BLACKs pisze:Nie, teraz jest w lapach Valtena, ale ambitni gracze zawsze moga mu spuscic lomot

. W kaciku Warhammera kiedys probowalem zapelnic luke poteznych artefaktow w ktoryms artykule, jest tam dosc ciekawy miecz i dosc ciekawa ksiega wiedzy tajemnej.
Ciężko powiedzieć że jest w "łapach", chyba że posłużymy się twierdzeniem dosłownym

, w zimnych leżących nieruchomo łapach

. Muszę znaleźć ten artykuł bo postanowiłem moim kultystom dać znaleźć trochę magicznych przedmiotów a te z Księgi Spaczenia, wydają mi sie na razie zbyt potężne.
Ogólnie nie lubię Valtena, uważając go za jeszcze jeden dowód, że kult Sigmara jest jednym wielkim dowcipem i wymówką przeciw wojnie domowej

(chociaż samego Sigmara lubię ale jako człowieka

)
BLACKs pisze:Znam jednego. Serio. Gdybys dal mu taka okazje to bylby wniebowziety. Az dziwne, ze nie gra zabojca demonow. ^^
No cóż
normalnego gracza

, różni ludzie się zdarzają a i inni mają różne głupie pomysły. Jak pikowanie na ciężarówkę zakrytą płachtą bez wiedzy ilu tam może być wrogów (ot mój głupi pomysł w GSie

)