Latający Cyrk Monte-Bazyla
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Latający Cyrk Monte-Bazyla
..::Latający Cyrk Monte-Bazyla::..
Ot radosna rymowanka spisana na cześć najwiekszych. Gdybym ja-poeta maluczki, kogos pominął albo kogoś ośmieszył, nie chowajcie urazy, jeno kufle wznieście, pomyslcie, że nie miałem intencji z nikogo dziwoląga zrobić, wypijcie moje zdrowie. Tedy ja, chwaląc gorzakę, piwo i dobre towarzystwo, do lektury utworku owego was zaproszę.
Podpisano z typową dla autora patetyczną wymową tekstu- K.Alucard vel ministrant A.
Podejdź tu wędrowcze stary
Patrz kto kufel tu wychyla
Juz wiesz? Wszakże nie na darmo
Nazwa karczmy- "U Bazyla".
Widzisz stół i jadła tony?
Przeż nie sam tu jaszczur siedzi!
Sa wiewióry, sa i ludzie
Są wrogowie i sąsiedzi.
Tam po lewej ruda kita
Nie znasz? Wszak to Falka sroga
Zrobisz błąd, chociaz najmniejszy
I juz masz Falkę za wroga.
Tam po prawej jakes rude
Na słowniku siedzi zwierze
Ma pilnowac czy ktos w karczmie
Przez "żet" nie napisze "bierze".
To EF-DE-ES rudobrody
Straszny wój i tęga głowa
Jeśli nie chcesz w lochu umrzeć
Pisz poprawnie wszystkie słowa.
Tam gdzieś w rogu Borg zasiada
To on fundamanty kopał
Pod to święte wina miejsce
Widzisz? Wszak to kawał chłopa.
Kto tam z dala gdzieś sie kryje
Z jakąś dziwna skrzynka czarną?
Toz to Pita za konsolą
Widzisz tą posturę marną?
Nic nie jada tydzień caly
I nic także nie wypije
Siedzi tylko cicho, nie wiem
Jak mozliwe, że wciąż żyje.
Kto to tam na stole tańczy?
Cóz to za pijana grupa?
Toż to nasi sa poeci!
Nep, Carchmage i Alucard
A kto to za stołem lezy?
Czy pół-czlowiek pół-zwierzyna?
To nasz paranoik biedny-
Schorowana twarz Perzyna.
A ten kwartet tam ryczący
To są przeż spamu kapłani
Rav, Deep, Heim i Blacks kochany
Zlożmy zaraz hołd tu dla nich.
A tam loza jest dla kobiet
Ouzi, Wu-Wu i Aurora
Siedza piją, mężczyzn nęcą
(Tu westchniecie jest autora)
Tam pod stołem siedzą koty
w kości łupią, Krzycza, piją
Ślepy kociak z Pe-K(ot)-Elem
O butelkę gdzies się biją.
Tam pod niebem lewitują
Gry mistrzowie i Elyta
Niżej Keyheel w krzykiem skacze
Też chce latać, nogi chwyta.
Tam na ścianie ktos maluje
Panny z oczyma wielkimi
Toć to Delf, Hose i inni
Księża relgii "Anime".
Kto do ściana z AK strzela?
Nie wiesz? Toż Tori kochany
Każdy plecak i sakiewkę
Granatami ma wypchany.
A ten dziwny struty koleś
Co gdzieś chleje tam na boku?
Przeż to Phoven zwany Gorzkim
Najzłośliwszy człowiek roku.
Jeszcze wielu pominąłem
Lecz czas późny, noc zapada
Chodźmy napić sie gorzałki
Do Bazyla! do sąsiada!
I wchodzimy. Ja i starzec
Gwarno, ciepło, tak jak w niebie
W niebie gorzej. Pić nie wolno.
Karczmarz! Piwa! Wołam Ciebie!
Ot radosna rymowanka spisana na cześć najwiekszych. Gdybym ja-poeta maluczki, kogos pominął albo kogoś ośmieszył, nie chowajcie urazy, jeno kufle wznieście, pomyslcie, że nie miałem intencji z nikogo dziwoląga zrobić, wypijcie moje zdrowie. Tedy ja, chwaląc gorzakę, piwo i dobre towarzystwo, do lektury utworku owego was zaproszę.
Podpisano z typową dla autora patetyczną wymową tekstu- K.Alucard vel ministrant A.
Podejdź tu wędrowcze stary
Patrz kto kufel tu wychyla
Juz wiesz? Wszakże nie na darmo
Nazwa karczmy- "U Bazyla".
Widzisz stół i jadła tony?
Przeż nie sam tu jaszczur siedzi!
Sa wiewióry, sa i ludzie
Są wrogowie i sąsiedzi.
Tam po lewej ruda kita
Nie znasz? Wszak to Falka sroga
Zrobisz błąd, chociaz najmniejszy
I juz masz Falkę za wroga.
Tam po prawej jakes rude
Na słowniku siedzi zwierze
Ma pilnowac czy ktos w karczmie
Przez "żet" nie napisze "bierze".
To EF-DE-ES rudobrody
Straszny wój i tęga głowa
Jeśli nie chcesz w lochu umrzeć
Pisz poprawnie wszystkie słowa.
Tam gdzieś w rogu Borg zasiada
To on fundamanty kopał
Pod to święte wina miejsce
Widzisz? Wszak to kawał chłopa.
Kto tam z dala gdzieś sie kryje
Z jakąś dziwna skrzynka czarną?
Toz to Pita za konsolą
Widzisz tą posturę marną?
Nic nie jada tydzień caly
I nic także nie wypije
Siedzi tylko cicho, nie wiem
Jak mozliwe, że wciąż żyje.
Kto to tam na stole tańczy?
Cóz to za pijana grupa?
Toż to nasi sa poeci!
Nep, Carchmage i Alucard
A kto to za stołem lezy?
Czy pół-czlowiek pół-zwierzyna?
To nasz paranoik biedny-
Schorowana twarz Perzyna.
A ten kwartet tam ryczący
To są przeż spamu kapłani
Rav, Deep, Heim i Blacks kochany
Zlożmy zaraz hołd tu dla nich.
A tam loza jest dla kobiet
Ouzi, Wu-Wu i Aurora
Siedza piją, mężczyzn nęcą
(Tu westchniecie jest autora)
Tam pod stołem siedzą koty
w kości łupią, Krzycza, piją
Ślepy kociak z Pe-K(ot)-Elem
O butelkę gdzies się biją.
Tam pod niebem lewitują
Gry mistrzowie i Elyta
Niżej Keyheel w krzykiem skacze
Też chce latać, nogi chwyta.
Tam na ścianie ktos maluje
Panny z oczyma wielkimi
Toć to Delf, Hose i inni
Księża relgii "Anime".
Kto do ściana z AK strzela?
Nie wiesz? Toż Tori kochany
Każdy plecak i sakiewkę
Granatami ma wypchany.
A ten dziwny struty koleś
Co gdzieś chleje tam na boku?
Przeż to Phoven zwany Gorzkim
Najzłośliwszy człowiek roku.
Jeszcze wielu pominąłem
Lecz czas późny, noc zapada
Chodźmy napić sie gorzałki
Do Bazyla! do sąsiada!
I wchodzimy. Ja i starzec
Gwarno, ciepło, tak jak w niebie
W niebie gorzej. Pić nie wolno.
Karczmarz! Piwa! Wołam Ciebie!
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Mat
- Posty: 560
- Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 21:19
- Numer GG: 9916608
- Lokalizacja: Karczma "Miś Kudłacz"
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Toż to dopiero pieśń była wspaniała! Zaiste twe słowa wplewają się do uszu niczym miód! W całych krainach Orientalnej Prawicy, Słowiańskiego Centrum ani nawet Nordyckiej Lewicy nie ma takiego barda! I w istocie jestem zaszczycony mogąc usłyszeć swe imię w tej pieśni. Wznieśmy toast za Alucarda - Barda z Czerwonej Orientalnej Prawicy!
-Idźcie po dziewuchy*! Wznieśmy kufle! I bawta się!
* Wszystkie przedstawicielki płci pięknej proszę o odłożenie tych wałków do ciasta na ladę. Nie! Spokojnie! Nie ma powodu do nerwów! Aaaaaaaaaaarggghhhh!!!
-Idźcie po dziewuchy*! Wznieśmy kufle! I bawta się!
* Wszystkie przedstawicielki płci pięknej proszę o odłożenie tych wałków do ciasta na ladę. Nie! Spokojnie! Nie ma powodu do nerwów! Aaaaaaaaaaarggghhhh!!!
-
- Mat
- Posty: 526
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
- Numer GG: 9599112
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
A więc ta pamiętna chwila nadeszła... Oto To na co Oczekiwaliśmy wszyscy... Zastanawialiśmy się kiedy... kiedy ktoś o niemałej inteligencji i o wywróconym do góry nogami mózgu (tu do opisu pasuję ja.. lecz to NIE ja ) napisze HYMN... Tekt moim zdaniem już mamy... Teraz tylko kilku muzyków do skomponowania muzyki i kilku wariatów do jego wyśpiewania i mamy hymn
-
- Kok
- Posty: 1015
- Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
- Numer GG: 8570942
- Lokalizacja: Shadar Logoth
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Więc stało się. Komuś musiało odwalić. Ktoś musiał to napisać! Za Alucarda! I za jego strofy!
jeśli zaś o oprawę muzyczną chodzi, to moż jakieś coś na gitarę ułożę?
A teraz piwo w dłoń i jedziem dalej!
jeśli zaś o oprawę muzyczną chodzi, to moż jakieś coś na gitarę ułożę?
A teraz piwo w dłoń i jedziem dalej!
-
- Mat
- Posty: 560
- Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 21:19
- Numer GG: 9916608
- Lokalizacja: Karczma "Miś Kudłacz"
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Już sobie wyobrażam orkiestrę TRPG, stworzoną z różnych grup zainteresowań
Po bokach grają Bardowie-niziołki, na środku tańczą mangowe dziewczyny a to wszystko przy ostrej metalowej muzyce. Każdy znajdzie coś dla siebie. I jeszcze Thor robiący lasery piorunami.
Po bokach grają Bardowie-niziołki, na środku tańczą mangowe dziewczyny a to wszystko przy ostrej metalowej muzyce. Każdy znajdzie coś dla siebie. I jeszcze Thor robiący lasery piorunami.
-
- Tawerniany Bard
- Posty: 544
- Rejestracja: piątek, 13 sierpnia 2004, 22:06
- Numer GG: 4825300
- Lokalizacja: Łódź
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Obok podpisany Tawerniany Bard czuje się pominięty... ;)
Peace was a lie, there was only passion. It gave me power, too much power to comprehend. Thus no victory was possible - only void remained. Yet my chains are broken and through the Force I'm free.
There is something to be learnt about irony here.
There is something to be learnt about irony here.
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Ehhh... Aż sie łezka woku kręci na wspomnienie, ze kiedyś byłem jednym z wiekszych spamerów Tawerny
Ładnie, ładnie Aluś. Dałbym ci za to 6+
Ładnie, ładnie Aluś. Dałbym ci za to 6+
.
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Wybaczcie wszyscy, którzy sie nie ukazali, ale jakbym miał o wszystkich mapisać toby mi zycia nie starczyło. Że o rymach nie wspomnę
A wszyscy sie wzruszają dlatego, że Tawerna to nasz wielki wspólny dom. A Bazyl ta nasz wielki wspólny tatuś.
To były ostatbnie słopwa Alucarda na Tawernie. Po tym, jak nazwał Baza tatkiem, nikt juz nie wspomniał jego imienia. Został zlinczowany i skazany na anicję
A wszyscy sie wzruszają dlatego, że Tawerna to nasz wielki wspólny dom. A Bazyl ta nasz wielki wspólny tatuś.
To były ostatbnie słopwa Alucarda na Tawernie. Po tym, jak nazwał Baza tatkiem, nikt juz nie wspomniał jego imienia. Został zlinczowany i skazany na anicję
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Ej... Przecież ja nie jestem kapłanem spamu! Teraz się wziąłem do uczciwej (w miarę) roboty ku chwale Tawerny... Ale i tak utworek sympatyczny, przyjemnie łechta świadomość, że ktoś o mnie pamięta... Ale zmień lepiej wszystkie nicki na czerwono, bo nasz cherubinek Cię zmiecie z powierzchni ziemi
W sumie to cały czas jesteś w jakimś sensie...Deep pisze:Ehhh... Aż sie łezka woku kręci na wspomnienie, ze kiedyś byłem jednym z wiekszych spamerów Tawerny
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Jak już raz zacząłeś to będziesz nim do końcaRavandil pisze:Ej... Przecież ja nie jestem kapłanem spamu! Teraz się wziąłem do uczciwej (w miarę) roboty ku chwale Tawerny...
Ale już się moje ambicje wyczerpalyRavandil pisze:W sumie to cały czas jesteś w jakimś sensie...Deep pisze:Ehhh... Aż sie łezka woku kręci na wspomnienie, ze kiedyś byłem jednym z wiekszych spamerów Tawerny
.
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Alucard gratulacje, że podjąłeś się niewykonalnego zadania i napisałeś hymn Tawerny. Oby to nie były Twoje ostatnie słowa na forum .
Nie wcisnąłeś Capsa przy mojej ksywce . Po drugie piszę dużo, ale... Nie spamuję .A ten kwartet tam ryczący
To są przeż spamu kapłani
Rav, Deep, Heim i Blacks kochany
Zlożmy zaraz hołd tu dla nich.
-
- Bombardier
- Posty: 890
- Rejestracja: piątek, 22 września 2006, 10:04
- Numer GG: 10332376
- Skype: p.kot.l.
- Lokalizacja: W-wa
- Kontakt:
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Dobrze, że napisałeś "i inni" przy anime, bo wolałbym jednak oddać butelkę BK i też popracować nad mangową kreską, lub mistrzowaniem Najbardziej mnie rozwalił kawałek o Keyhellu, chodź trzeba przyznać, że do każdej postaci dopasowałeś coś, co ona na forum robi Prawdę mówiąc cieszę się, że mogę być częścią tego wszystkiego Może dodatkowo wysmaruję parę artykułów, by być jeszcze większą częścią
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
AAAAA!!!! Nie jestem wśród "spamiarzy" muszę to naprawic - pomyślałem i napisałem.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Mat
- Posty: 560
- Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 21:19
- Numer GG: 9916608
- Lokalizacja: Karczma "Miś Kudłacz"
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Alucard. Mam prośbę. W zwrotce o mnie - jestem w 7 niebie! Mam własną zwrotkę! - jest mnóstwo literówek. I ja nie jestem Keyheel tylko Keyhell. Jak Key Hell. Klucz Piekło. .
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Żeby być w wierszach Alucarda trzeba być poważanym spamerem na etacieAzrael666 pisze:AAAAA!!!! Nie jestem wśród "spamiarzy" muszę to naprawic - pomyślałem i napisałem.
.
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Spokojnie KEYHELL Wiem co oznacza twój nick. Nie nazywałem sie czasem już piekielnym kluczykiem?
A o literówki sie nie martw. Falcia zabrała tekst do Taferny, wiec na pewno przejdzie gruntowna korektę
A o literówki sie nie martw. Falcia zabrała tekst do Taferny, wiec na pewno przejdzie gruntowna korektę
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa
Hoho, żeby być "spamiarzem" trzeba się srogo napracować, przypomnę tylko nieśmiało, co się tutaj wyrabiało jakiś rok temu... 20-30 postów na dzień to wcale nie był karkołomny wynik* I co do spamerów - Wielki Kwartet kiedyś wyglądał nieco inaczej, ale Force przestał być już tak hiper aktywny... Zresztą, wszystkich nas dopadła stagnacja**Azrael666 pisze:AAAAA!!!! Nie jestem wśród "spamiarzy" muszę to naprawic - pomyślałem i napisałem.
Miej tylko nadzieję, że nie trafi (zbyt szybko) do fdsa, bo ten po przygodach z podręcznikiem do nWoD Cię zje po prostuAlucard pisze: A o literówki sie nie martw. Falcia zabrała tekst do Taferny, wiec na pewno przejdzie gruntowna korektę
*Nie wspominam o wyczynie AC, bo na samą myśl o jego 300 postach jednego dnia przechodzą mnie dreszcze... Pamiętam, że wtedy na forum praktycznie nie dało się nic znaleźć (bo wszystko wywrócone do góry nogami) i swoje marne próby interwencji
**Najbardziej widocznym znakiem jest to, że przegoniłem Heimdalla, co kiedyś wydawało mi się absolutnie niemożliwe