Kfjatki z gier komputerowych
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
Re: Kfjatki z gier
Mi się raz w Gothicu 2 zdarzyło zanurkować i nie móc wypłynąć. Po prostu tafla wody stała się nie do sforsowania od spodu. W ogóle jeśli chodzi o dziwne sytuacje wynikające z bugów to Gothic jest nie do przebicia .
...
-
- Mat
- Posty: 440
- Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 10:58
- Numer GG: 0
Re: Kfjatki z gier
Ano. Fajnie się rozwalało Bulka na farmie Onara.
Brało się słaby mieczyk i umieszczało się całą kasę w jakiejś skrzynce.
Wchodzisz do karczmy, podchodzisz do Bulka i go lu tym słabym mieczykiem. On cię rozwala w dwa ciosy. Zabiera ci słaby mieczyk i narzeka, ze nie masz kasy. Wstajemy, leczymy się, bierzemy lepszy mieczyk i go LU! I szybko chowamy. On wstanie, pogada coś i siada. To my go znowu LU! A on znowu pogada coś i siada. I tak do pożądanego efektu.
Nie wspominając juz o zabijaniu Czarnego Trolla na 5 levelu
Ps: Co do wody jako bariery nie do sforsowania... Tak sie często robiło jak sie zapisało grę będąc w wodzie.
Brało się słaby mieczyk i umieszczało się całą kasę w jakiejś skrzynce.
Wchodzisz do karczmy, podchodzisz do Bulka i go lu tym słabym mieczykiem. On cię rozwala w dwa ciosy. Zabiera ci słaby mieczyk i narzeka, ze nie masz kasy. Wstajemy, leczymy się, bierzemy lepszy mieczyk i go LU! I szybko chowamy. On wstanie, pogada coś i siada. To my go znowu LU! A on znowu pogada coś i siada. I tak do pożądanego efektu.
Nie wspominając juz o zabijaniu Czarnego Trolla na 5 levelu
Ps: Co do wody jako bariery nie do sforsowania... Tak sie często robiło jak sie zapisało grę będąc w wodzie.
Rób swoje! rób swoje! A szczęście będzie twoje!
Bo życie to nie bajka! Nie głaszcze cię po jajkach!
Nie tłumacz się. Przyjaciele zrozumieją.
Wrogowie i tak nie uwierzą.
Bo życie to nie bajka! Nie głaszcze cię po jajkach!
Nie tłumacz się. Przyjaciele zrozumieją.
Wrogowie i tak nie uwierzą.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Kfjatki z gier
W Gothicu 2: Noc Kruka jakoś zrobiłem, że pomimo iż wyszedłem z wody za moim bezimiennym leciały bąbelki. Z początku było fajne, lecz gdy nie mogłem sie tego pozbyć cofnąłem się w grze o godzine co by przestały mu z ust wylatywać.
Zabiłem lodowego smoka jako pierwszego
Zabiłem lodowego smoka jako pierwszego
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Re: Kfjatki z gier
Na wszystkie smoki był prosty patent jak się grało magiem przyzywało się DUŻO szkieletów goblinów
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów
-
- Mat
- Posty: 440
- Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 10:58
- Numer GG: 0
Re: Kfjatki z gier
Jak sie grało magiem, na lodowego smoka wystarczyły 2 demony i kilka kul ognia.
Kiedyś zdarzyło mi się, że kiedy przyszedłem do maga ognia po błogosławieństwo. Siedział on u jakiegoś kupca na fotelu. Zagadałem do niego stojąc za nim kiedy siedział. Nie wstał z fotela, tylko odwrócił głowę o 180 stopni i tak gadał. Najzabawniejsze było jednak to, że później tak chodził.
Kiedyś zdarzyło mi się, że kiedy przyszedłem do maga ognia po błogosławieństwo. Siedział on u jakiegoś kupca na fotelu. Zagadałem do niego stojąc za nim kiedy siedział. Nie wstał z fotela, tylko odwrócił głowę o 180 stopni i tak gadał. Najzabawniejsze było jednak to, że później tak chodził.
Rób swoje! rób swoje! A szczęście będzie twoje!
Bo życie to nie bajka! Nie głaszcze cię po jajkach!
Nie tłumacz się. Przyjaciele zrozumieją.
Wrogowie i tak nie uwierzą.
Bo życie to nie bajka! Nie głaszcze cię po jajkach!
Nie tłumacz się. Przyjaciele zrozumieją.
Wrogowie i tak nie uwierzą.
-
- Marynarz
- Posty: 285
- Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 13:11
- Numer GG: 8009826
- Lokalizacja: A wedle tych trzech buczków
Re: Kfjatki z gier
Mi w takiej sytuacji postacie wstawały ale nie ruszały się z fotela tylko stały na siedzisku twarzą do mnie.Qin Shi Huang pisze:Jak sie grało magiem, na lodowego smoka wystarczyły 2 demony i kilka kul ognia.
Kiedyś zdarzyło mi się, że kiedy przyszedłem do maga ognia po błogosławieństwo. Siedział on u jakiegoś kupca na fotelu. Zagadałem do niego stojąc za nim kiedy siedział. Nie wstał z fotela, tylko odwrócił głowę o 180 stopni i tak gadał. Najzabawniejsze było jednak to, że później tak chodził.
Zdarzało się też w dwójce że orkowie w górniczej dolinie znikali z ekranu dokładnie w momencie gdy chcieli zadać cios.
Opowiadania, wiersze itp. krótko mówiąc biblioteka zapraszamy - http://www.alibrary.webd.pl/index.php?id=glowna
http://world4.knightfight.pl/?ac=vid&vi ... &ref=flink
http://world4.knightfight.pl/?ac=vid&vi ... &ref=flink
-
- Pomywacz
- Posty: 28
- Rejestracja: sobota, 29 września 2007, 21:36
- Numer GG: 2176076
Re: Kfjatki z gier
Ja kiedyś w Half-Life miałem takiego kwiatka, że umierała każda osoba która się do mnie zbliżyła, dowcip polegał na tym, że kwiatek pojawił się przy włączeniu nowej gry, więc utknąłem w wagoniku kolejki, gdy strażnik zmarł na mój widok...
-
- Pomywacz
- Posty: 49
- Rejestracja: czwartek, 10 marca 2005, 16:11
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Tu i ówdzie
Re: Kfjatki z gier
Sto lat temu grałem w Tibię, aż postanowiłem rzucić. Żeby mi się nie chciało potem do niej wracać wyrozdawałem cały equip i zacząłem rzucać się po ludziach żeby mnie zabili. Spadłem tak do 13lv, wychodzę, patrzę: idzie sobie rycerz, level około 40. Ja na niego, a on... zaczyna wiać wrzeszcząc "Help! PK! Help me!"
... cóż za brak pewności siebie .
... cóż za brak pewności siebie .
Kiedy kończą się PPki, zaczynają się kończyny.
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: Kfjatki z gier
Gra: Deus Ex: Invisible War (swoją drogą nie dorasta do pięt części 1)
Sytuacja: Nośnikiem danych w grze jest urządzenie zwane data cube. W jednym miejscu czytając treść można się nieźle uśmiać bo jest ona następująca: "[...]w tym sześcianie danych ?? tak tłumaczymy data cube? nie znalazłem w glosariuszu) zostawiam wam kod [...]".
Zdaje się, że ktoś ładował tłumaczenia nie patrząc na to co wrzuca do progaramu .
Sytuacja: Nośnikiem danych w grze jest urządzenie zwane data cube. W jednym miejscu czytając treść można się nieźle uśmiać bo jest ona następująca: "[...]w tym sześcianie danych ?? tak tłumaczymy data cube? nie znalazłem w glosariuszu) zostawiam wam kod [...]".
Zdaje się, że ktoś ładował tłumaczenia nie patrząc na to co wrzuca do progaramu .
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Kfjatki z gier
Spróbował ktoś z was sprawdzić co w Gothicu 2 jest za orkową zaporą? Naprawdę warto, ja nie napiszę co mnie tam spotkało, bo nie chcę przeinaczyć faktów ;/
Kiedyś mnie wrzucili do lochu z mino (jak mialem 8lvl) i zabarykadowali wyjście skrzynkami. Na szczęście zanim zginąłem zdążyłem im powiedzieć co o nich myślę.
W Gothicu po zamianie w chsząszcza całe miasto wyciąga miecze i krzyczy "Precz z tą bestią!"
W GII (już po przejściu gry) zamieniłem się w Czarnego Trolla, przyzwałem 50 zwykłych trolli i zaatakowałem Khorinis. Było fajnie, bug na bugu.
Dawno, dawno temu jak też grałem w Tibie miałem podobnie... problem w tym, że miałem koło "16?" lvl, a napadł mnie 8. Uciekałem przez kilkanaście sekund, az zauważyłem, że mam przewagę. Jak nagle zawróciłem to gościu sie zdziwił jeszcze bardziej niż jaSpadłem tak do 13lv, wychodzę, patrzę: idzie sobie rycerz, level około 40. Ja na niego, a on... zaczyna wiać wrzeszcząc "Help! PK! Help me!"
... cóż za brak pewności siebie .
Kiedyś mnie wrzucili do lochu z mino (jak mialem 8lvl) i zabarykadowali wyjście skrzynkami. Na szczęście zanim zginąłem zdążyłem im powiedzieć co o nich myślę.
W Gothicu po zamianie w chsząszcza całe miasto wyciąga miecze i krzyczy "Precz z tą bestią!"
W GII (już po przejściu gry) zamieniłem się w Czarnego Trolla, przyzwałem 50 zwykłych trolli i zaatakowałem Khorinis. Było fajnie, bug na bugu.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Pomywacz
- Posty: 49
- Rejestracja: czwartek, 10 marca 2005, 16:11
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Tu i ówdzie
Re: Kfjatki z gier
Nie zabijcie za przytaczanie TEJ gry...
Brzdącem będąc grałem w Simsy, na jednym kompie z siostrą. Zabiłem jej głowę rodziny (słnny patent z basenem). Potem jak grała, to:
- kolo przybrał formę ducha
- wszyscy przed nim uciekali
- teleportował się między pomieszczeniami
- jak grał, to siedział tyłem do kompa, z oparciem od krzesła w klacie i przebierał palcami w powietrzu.
Siostra w rewanżu omal MNIE nie zabiła...
Brzdącem będąc grałem w Simsy, na jednym kompie z siostrą. Zabiłem jej głowę rodziny (słnny patent z basenem). Potem jak grała, to:
- kolo przybrał formę ducha
- wszyscy przed nim uciekali
- teleportował się między pomieszczeniami
- jak grał, to siedział tyłem do kompa, z oparciem od krzesła w klacie i przebierał palcami w powietrzu.
Siostra w rewanżu omal MNIE nie zabiła...
Kiedy kończą się PPki, zaczynają się kończyny.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Kfjatki z gier
Ja słyszałem od zawascynowanych grą równierz takie sposoby na zabicie sima:
1. Wpuścić do pokoju i sprzedać drzwi.
2. Wpierw niech się wykompie, a potem naprawi TV.
3. Obłożyć naokoło sima drewniane meble, a potem jeszcze kominek
Było tego więcej, ale już nie pamiętam... czy to prawda nie wiem , ale chyba tak.
1. Wpuścić do pokoju i sprzedać drzwi.
2. Wpierw niech się wykompie, a potem naprawi TV.
3. Obłożyć naokoło sima drewniane meble, a potem jeszcze kominek
Było tego więcej, ale już nie pamiętam... czy to prawda nie wiem , ale chyba tak.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Marynarz
- Posty: 346
- Rejestracja: piątek, 7 grudnia 2007, 09:48
- Numer GG: 0
Re: Kfjatki z gier
Moja pierwsza rodzinka w Simsach... Wszyscy sponęli w pożarze... Nie wiedziałem jak ugasić ogień, chlip .
Gothic - Mało kto o tym wie, ale orki równiez moga nosić zbroje. Cóż, właściwie to jest zabawa z kodami ale co tam.
Wyrzuciłem kiedyś zbroję (strażnika bodaj) i ubrałem w nią orka wiarusa w GII. Normalnie orki nie sa przystosowane do noszenia takich zbroi i wyszło coś... bardzo dziwnego. Miał rękę strażnika na plecach, chodził na kantach tekstury która pokrywa pancerz, a walczył... sam nie wiem czym. Inny, ork elita, po przebraniu w zroję stał się praktycznie niewidzialny, została tylko unosząca się w powietrzu głowa i fruwający miecz...
Gothic - Mało kto o tym wie, ale orki równiez moga nosić zbroje. Cóż, właściwie to jest zabawa z kodami ale co tam.
Wyrzuciłem kiedyś zbroję (strażnika bodaj) i ubrałem w nią orka wiarusa w GII. Normalnie orki nie sa przystosowane do noszenia takich zbroi i wyszło coś... bardzo dziwnego. Miał rękę strażnika na plecach, chodził na kantach tekstury która pokrywa pancerz, a walczył... sam nie wiem czym. Inny, ork elita, po przebraniu w zroję stał się praktycznie niewidzialny, została tylko unosząca się w powietrzu głowa i fruwający miecz...
For Honor & BIG Money!
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Re: Kfjatki z gier
Ja bawiąc sie kodami przebrałem w GII pół khorinis w sukienki, heh, widok Xardasa i Hagena w sukience - bezcenne
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów
-
- Marynarz
- Posty: 346
- Rejestracja: piątek, 7 grudnia 2007, 09:48
- Numer GG: 0
Re: Kfjatki z gier
Ja szukałem po calym GII kodów na animacje ruchu. . Widok Bezimiennego wykręcającego taniec Nadi? Bezcenne. xD
For Honor & BIG Money!
-
- Mat
- Posty: 560
- Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 21:19
- Numer GG: 9916608
- Lokalizacja: Karczma "Miś Kudłacz"
Re: Kfjatki z gier
Ubierzcie sobie Vatrasa w sukienke. Stoi tak przed tłumem ludzi w sukience i głosi o Adanosie. Bezcenne. Można też rozebrać wszystkich palladynów i Hagena w górnym mieście. Budynek pełen owłosionych mężczyzn w samych majtkach i Hagen wypinający klatę - także bezcenne.
-
- Marynarz
- Posty: 346
- Rejestracja: piątek, 7 grudnia 2007, 09:48
- Numer GG: 0
Re: Kfjatki z gier
Dużo ciekawiej to wygląda, gdy Vatras jest ubrany w strój Nekromanty, a Obywatele przebrani za Poszukiwaczy. to dopiero bezcenne xD.
For Honor & BIG Money!