Problemy z Warhammerem
-
- Marynarz
- Posty: 261
- Rejestracja: czwartek, 21 lipca 2005, 12:46
- Numer GG: 9458038
- Lokalizacja: Z Bractwa Stali...
- Kontakt:
Hehehe - to i tak MG mial dobry humor, ze poszedl na taka improwizacynjna bron , ja swoim jakby mnie o cos takiego poprosili to minimum 60% utrudnienia (wredny jestem co nie? ), ale to tez zalezy z kim walczysz (no jesli by na Ciebie wsyskoczlya banda Skavenow, to moze bym troszke jak MG przymknal oko ). Ale sie spytam - nie lepiej miec w zapasie jakis normalny NÓŻ albo maly poreczny miecz?? (chodz to zalezy od profesji jaka oczywiscie wybrales, jednak wydaje mi sie ze to lepsze pomysly..)
Wszystko przemija w milczeniu, a milczenie spowija wszystko...
-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
W X-Menie szpony wyrastały z nadfgarstka bezpośrednio ;P Spróbujta pobawic się spaczeniami, może traficie akurat na taką mutację (WFRP) ;] Ale sam pomysł jako rękawica jest niezły. Mój znajomy kiedyś wychwalał karwasze - możesz zamontować ostrze, by wysuwało się przy "strzepnięciu" ręki...
mm, chyba się zagolopowaliśmy ;]
mm, chyba się zagolopowaliśmy ;]
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 2
- Rejestracja: piątek, 28 października 2005, 19:14
- Lokalizacja: Kraków :>
- Kontakt:
-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Zgadzam się z Madrasem ;]
Chyba, że miałeś łuk ze słomek, to inna rozmowa.
Poza tym po co rzucać, i tak tracisz jedną turę - wystarczy "schować" łuk i wyjąć miecz - tyle samo tracisz - przynajmniej w WFRP ;P
Chyba, że miałeś łuk ze słomek, to inna rozmowa.
Poza tym po co rzucać, i tak tracisz jedną turę - wystarczy "schować" łuk i wyjąć miecz - tyle samo tracisz - przynajmniej w WFRP ;P
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
-
- Bombardier
- Posty: 622
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2005, 15:21
-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Karwasze - obręcze z utwardzanej skóry bądź z metalu. Nakłąda się je na ręce - zaczynają się mniej więcej poniżej łokcia, kończą się nieco nad nadgarstkiem Czyli długa rękawica bez rękawicy właściwej, tylko twardsza niż zwykle ;P
Dlatego można tam umieścić jakieś ostrze - będzie się trzymać.
Dlatego można tam umieścić jakieś ostrze - będzie się trzymać.
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Wątpię, że drewnianiy łuk złamie się po upadku z rąk na ziemię, chyba, ze będzie tak jak pisałem wcześniej: słomkowy łuk ;P
Ale to nie nasze zajęcie sprawdzać wytrzymałość broni tylko fizyków RPG-środowiskowych ;]
Ale to nie nasze zajęcie sprawdzać wytrzymałość broni tylko fizyków RPG-środowiskowych ;]
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
-
- Marynarz
- Posty: 261
- Rejestracja: czwartek, 21 lipca 2005, 12:46
- Numer GG: 9458038
- Lokalizacja: Z Bractwa Stali...
- Kontakt:
Wedlug mnie w Warhammerze jest wystarczajaco duzo rodzajow broni, ktore wystarczaja gracza.. Po coz jeszcze kombinowac z nowymi modyfikacjami czy tez innym ustrojstwem i utrdniac rozgrywke MG i sobie?? A jesli juz macie cos zmodyfikowanego to po prostu ustalcie wszelkie paramtery broni z mistrzem przed sesja..
Wszystko przemija w milczeniu, a milczenie spowija wszystko...
-
- Majtek
- Posty: 126
- Rejestracja: poniedziałek, 27 grudnia 2004, 14:46
- Numer GG: 3206842
- Lokalizacja: Zapomniana planeta na obrzeżach galaktyki :)
- Kontakt:
-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Ataki
Masz dwie akcje, możesz wykonać zwykły atak (co jest jedną akcją). Taki atak możesz przeprowadzić jeden raz na rundę. Jeśli masz 2 lub więcej ataków, możesz wykonać atak wielokrotny (akcja podwójna). Można też stosować szaleńczy atak (akcja podwójna) lub ostrożny atak (chyba akcja pojedyncza).
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
[Pn'P RPG] WFRP: Mały problem z scenariuszem
Każdy ma zły dzień, w którym jego kreatywność opada...
Mam problem. Mimo tego, że jestem doświadczonym MG i napisałem wiele scenariuszy, nie mogę wymyśleć zakończenia do swojej przygody. Scenariusz jest oparty o wampiry i bohaterowie podczas jego trwania będą zmuszeni do szukania dowodów, które potwierdzą, że ród arystokratyczny jest opanowany przez wampiryzm. Nie wiem jak zakończyć przygodę bez walki. Chcę ją zakończyć publicznym unicestwieniem rodu. Tylko nie wiem jak do niego doprowadzić. Jeśli macie jakieś pomysły dawajcie je proszę.
Dodam, że jedną z głównych postaci scenariusza jest profesjonalny skrytobójca, członek rodu, nie zmieniony w wampira. Bohaterowie będą podążać jego tropem, a on będzie im podrzucał bomby, trucizny do jedzenia, itp. Pamiętajcie, że ten skrytobójca jest PROFESJONALISTĄ i prawie nigdy nie popełnia pomyłek.
Zakończenie ma być bez walki z głównym bossem. Dzięki za wszelkie pomysły.[/url]
Mam problem. Mimo tego, że jestem doświadczonym MG i napisałem wiele scenariuszy, nie mogę wymyśleć zakończenia do swojej przygody. Scenariusz jest oparty o wampiry i bohaterowie podczas jego trwania będą zmuszeni do szukania dowodów, które potwierdzą, że ród arystokratyczny jest opanowany przez wampiryzm. Nie wiem jak zakończyć przygodę bez walki. Chcę ją zakończyć publicznym unicestwieniem rodu. Tylko nie wiem jak do niego doprowadzić. Jeśli macie jakieś pomysły dawajcie je proszę.
Dodam, że jedną z głównych postaci scenariusza jest profesjonalny skrytobójca, członek rodu, nie zmieniony w wampira. Bohaterowie będą podążać jego tropem, a on będzie im podrzucał bomby, trucizny do jedzenia, itp. Pamiętajcie, że ten skrytobójca jest PROFESJONALISTĄ i prawie nigdy nie popełnia pomyłek.
Zakończenie ma być bez walki z głównym bossem. Dzięki za wszelkie pomysły.[/url]
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Zakończenie daj takie jakie będziesz widział że pożądają gracze... Będą się cieszyć i sesja się uda. Masz zarys sesji ale to gracze raczej z Tobą prowadzą grę a nie ty ich za rączkę ciągniesz więc nawet mogą sobie to olać i iść do karczmy na browara a podczas snu ów skrytobójca ich zabije i po sprawie... Zaskakujące zakończenie.