L5K RPG kilka pytań odnośnie systemu.

[Solarius Scorch]

Co do niewychowanego: to zależy od konwencji, w jakiej prowadzisz. Jeśli twoje sesje mają trzymać się poważnych klimatów polityczno-historycznych, to faktycznie może to być problem, ale też należy zadać sobie pytanie czy Twoi gracze na pewno tego właśnie oczekują. Jeśli skłaniać się ku lżejszemu fantasy przygodowemu w klimatach orientalnych (może nie aż Slayers, ale rozumiecie), wówczas taka osoba może wręcz dodać kolorytu w rozgrywce. Zawsze w takich historiach znajdzie się ktoś, kto ma ciemną skórę, rude włosy i wszystko gdzieś, a element "bo wszystko szło dobrze, a potem jak zwykle on wszystko sp...lił" stanie się po prostu stałym elementem gry i powodem do uśmiechu.

Turlanie: zupełnie nie zrozumiałem, o co chodzi. Gracz jest przyzwyczajony do turlania i narzeka, że jest go za dużo? A ty jako MG się złościsz, że Gracz nie chce za bardzo rzucać chociaż niby turlanie sam piętnujesz? Chyba musisz lepiej wytłumaczyć.

Syndrom Boga: zdarza się każdemu i w każdym systemie. Nie ma innego wyjścia niż nauka poprzez surowe wyciąganie konsekwencji. Warto też pracować nad samą postacią, aby Gracz bardziej ją lubił i bardziej bał ją stracić.