[Harry Potter]Hogwart

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

[Harry Potter]Hogwart

Post autor: kajtek Raulin »

Troche na wstęp:
Zawsze imię waszej posatci przed właściwa treścią!
Tak piszemy po za sesją!
Tak jak coś mówimy!

Kod: Zaznacz cały

Tak będe pisał jesli nastapią jakieś zmiany w Waszym ekwipunku czy tez poznacie nowy czar...
Miłej gry życzę! :wink:

Tutliko Patlien
Widzisz ogromną brame zrobioną z solidnego drewna.Jakaś pani w czarnej szacie prowadzi was do środka budynku.
Otwiera drzwi i wzrok wszystich tam będących wylądaował na waszą dość sporą grupkę.
Wchodzicie do ogromnej sali.Patrzysz na jej sufit i widzisz ciemno niebo oraz latające świeczki.
Na środku owej sali stał taborecik a na nim zmarnowany,wychłechtany kapelusz.
Pani,która was tu przyprowadziła postanowiła przemówić:
-Witam wszystkich! Jestem Profesor Minerwa McGonagal.Teraz wybierzema dla was pierwszoroczniacy domy.Jeśli kogoś wyczytam niech podejdzie do mnie!
-Albert Avensick!
Chłopiec usiadł na stołku a kapeulsz zwany także tiara zaspiewał mu wierszyk i krzyknął:
-MAMY TU NOWEGO GRYFONA!
-Hilda Appertam!
Dziewczynak przecisnęła się po przez tłum i usiadła na stołku.
Tiary powiedziała zagadkowy wierszyk i krzyknęła:
-SLYTHERIN!
Pani McGonagal mówiła wciąż nazwiska pierwszorocznych a nuda udzielała się już waszej trójce.Byliście znudzeni oraz zarazem podnieceni.
-Tutliko Patlien!
Podchodzisz do stołka a Pani MacGonagal bierze tiarę.Siadasz na stołku i załozono Ci tiare.
-Hmm....czysto krwista,młoda dziewczyna...GRYFINDOR!
Gryfoni ubrani w złoto-szkarłatne szaty wołają do Ciebie i machają rekami.
-Hej Tuliko! Siadaj z nami Gryfonami!
Siadasz do stołu i zostajesz przyjęta z brawami i krzykami.

Lisa Turpin
Wchodzisz do ogromnej sali wraz z dość dużą grupą.Pani McGonagal wyczytuje kolejno nazwiska i przypada ten moment...
-Lisa Turpin!
Podchodzisz zestresowana do tiary i zostaje Ci ona nałożona na głowę.
-Hmm...kolejna czysto krwista,dziewczyna...Hufflepuff? Nie! GRYFINDOR!
Siadasz przy Tutliko i razem z nią rozmawiacie.
Jeden z Gryfonów poklepał Cie po plecach.

Na mównice wchodzi brodaty czarodziej i przemawia:
-Witam wszystkich w Hogwarcie-szkole magii i czarodziejstwa...
Prawił o nie wchodzeniu do Zakazanego Lasu i mówił o smacznej wyżerce oraz o miłym śnie.
Pani McGonalgal,która stała przy wyjściu z sali krzyczała:
-Gryfoni! Do mnie prosze po plany zajęć! Gryfoni!
Podchodzisz wraz z Tutliko do Pani McGonagal i dostajecie plan zajęć dla każdego pierwszorocznego.Wygląda to tak:
Plan zajęć
Śniadanie
Zaklęcia
Zaklęcia
Transmutacja
Eliksiry
Obiad
Trasmutacja
Zaklęcia
Kolacja
Cisza nocna

Tłum powili rozchodzi się do swych pokoi .Prefekci prowadzą nowych i przekazują im hasła do drzwi domów.
Wasze hasło brzmi:Bita śmietana
Wchodzicie do pokoju wspólnego i siadacie przy pierwszym lepszym stoliku.
Ostatnio zmieniony piątek, 3 sierpnia 2007, 11:53 przez kajtek Raulin, łącznie zmieniany 1 raz.
Kawairashii
Bombardier
Bombardier
Posty: 827
Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 17:04
Numer GG: 1074973
Lokalizacja: Sandland

Re: [Harry Potter]Hogwart

Post autor: Kawairashii »

Tutliko Patlien
-Witam, mam na imię Tutliko. Przedstawiając się postarała się przełamać pierwsze lody, charakter jej wymowy nasuwał na myśl ciężki trening angielskiego rodowitej francuski. Samo jej imię z pewnością nie pochodziło z Brytanii.
-Jestem z Newcastle Uśmiechnęła się przepełniona entuzjazmem.

W pokoju natychmiast podbiegła do okna i sprawdziła widok zza niego.
Przez całą drogę do była podekscytowana wszelakimi dziwami, jakie napotkała, jak latające duchy, czy poruszające się obrazy, nie wspominając o lewitujących świeczkach i sufitowi będącemu jednocześnie skrawkiem nieba.
My Anime List
Obrazek
3 weeks to AvP Release.
Mekow
Bosman
Bosman
Posty: 1784
Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
Numer GG: 0
Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P

Re: [Harry Potter]Hogwart

Post autor: Mekow »

Lisa Turpin

Dziewczynka dziwnie się czuła po tak długiej podróży. Była zmęczona. Nie rozumiała do końca jak można jechać gdzieś przez cały dzień, czyż nie lepiej byłoby się deportować, albo skorzystać z sieci Fiuu? No cóż, chyba jednak warto było się pomęczyć - zamek był wprost niesamowity. Wielka sala i oczywiście jej sufit też były zachwycające.
Sporo słyszała o dyrektorze, gdyż uczył jej rodziców. Kiedy przemawiał, była zadowolona, że go poznała (choć "poznała" to chyba za duże słowo), pomyślała wtedy: "Więc to jest profesor Dumbledore."
Lisa trafiła do Gryfindoru. Była tym lekko zaskoczona - rodzina od strony ojca należała głównie do Sytherinu (w tym on), a z rodziną od strony matki różnie bywało (sama jej matka była z Rawenclaw). Nie mniej jednak dziewczynka była zadowolona i szczerze się uśmiechała. Zastanawiała się, czym kierowała się tiara dokonując wyboru i dlaczego u licha wspomniała o Hufflepuffie??? Pomyślała też o swoich młodszych braciach i zmartwiła się gdy przez jej głowę przemknęła pewna myśl - co będzie jak oni trafią do innego domu niż ona?
Nie zastanawiała się jednak zbyt długo, gdyż zasadniczo nie było na to czasu - najpierw uczta, podczas której poznawali się z innymi uczniami, a potem było już późno i wszyscy zmęczeni uczniowie poszli do swoich dormitoriów.
Jej kufer czekał na nią przy łóżku. Pozostało tylko przebrać się w piżamkę i iść spać - o tej porze, po tak długiej podróży i po tych przeżyciach nie dało się już myśleć o niczym innym. Tak też zrobiła.
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera :?





Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Re: [Harry Potter]Hogwart

Post autor: kajtek Raulin »

Tutliko Patlien
Wyglądasz zza okna i widzisz las w oddali.Bliżej Ciebie leży jezioro.
Nagle do dormitorium wpada Profesro McGonagal i mówi:
-Nastapiły pewne zmiany w planie!
Machnęła różdżką i poszła.Było ją słuchać w dormitorium chłopców.
Spogladasz na swój plan:
Plan zajęć
Śniadanie
Zaklęcia
Zaklęcia
Transmutacja
Obiad
Eliksiry
Zielarstwo
Trasmutacja
Zaklęcia
Kolacja
Cisza nocna

Widzisz iż wszyscy idą spac więc kładziesz się i zapdasz w głęboki sen.
Ranek.Budzisz się i spoglądasz przez okno.W strone zamku idzie elegancko ubrany Pan z małą walizką.Ubierasz się i mówisz do Lisy:
-Idziesz na śniadanie?

Lisa Turpin
Również spojrzałas na swój plan i usnełaś trzymając go w ręce.
Przez sen mówisz:
"Zaklęcia,zaklęcia,zielarstwo...elksiry!
W nocy budzisz się ale po pięciu minutach kładziesz się ponownie spać.
Blask białego światła zawitał na Twym łóżku.Poświecił Ci we włosy i usłyszałaś:
-Idziesz na śniadanie?
-Tak idę...
Odpowiedziałaś pośpiesznie sie ubrałaśi wyszliście razem w kierunku Wielkiej Sali.Byliście na miejscu.W Sali nic sie nie zmieniło tylkojest tutaj jaśniej.Siadacie przy stole Gryfonów i zajadacie pyszne potrawy.
Nagle przemawia Dumbledor:
-Witam wszystkich i mam nadzieje że Wam smakuje.Dzis pierwszy dzień nauki w Hogwarcie jesli chodzi bieżący rok.Życze wszystkim powodzenia w nuce a szczególnie 5 klasistą gdyż zdają sumy!
Powiedział to i usiadł na swym miejscu.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 10:06 przez kajtek Raulin, łącznie zmieniany 2 razy.
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Re: [Harry Potter]Hogwart

Post autor: kajtek Raulin »

Do archwum gdyż sesja przepadła..
Zablokowany