Strona 1 z 11

[Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 13:02
autor: AC
Obrazek
Soundtrack gry: http://youtube.com/watch?v=Lgbi3k6zCtE
Muzyka pomocnicza: http://youtube.com/watch?v=Z6hL6fkJ1_k

Spis graczy: Heimdall, Deep, Azrael, Kawa, Force, Eglarest, AC (miejsce jest jeszcze dla max 3 graczy)

Bełkot o rzeczywistości, którą i tak może zajmiemy się na końcu tej dziwnej przygody:
Od wydarzeń opisanych w Zainfekowany Grzyb: Zgromadzenie minęło 12 lat. Tak jak wcześniej powiedziano wszystkie pomieszczenia zburzono i ktoś z prywatnych pieniędzy zbudował w tamtym miejscu laboratorium badań nad radiacją gamma. Po roku ogłoszono rewolucyjną metodę leczenia zaburzeń psychosomatycznych i rozreklamowano ośrodek. "Sanitarium Void" zostało reaktywowane oficjalnie. Do eksperymentów zgłosiło się (lub "zgłoszono się") dziesięciu pacjentów. Każdy z nich był chory w inny sposób, ale każdy z nich trafił do jednakowego pojemnika, w którym otoczeniu cieczy zostali poddawani temu co przedstawiono jako fale gamma.... wszyscy oni zaczęli śnić... ale wszyscy oni znaleźli się w jednym śnie, a nie w kilku tak jak powinno być...

Przed zaśnięciem wyraźnie usłyszeliście czyjś krzyk "Włącz to!"



PUF - w tym miejscu zaczyna się gra

Każdy z was obudził się w Pustce. To jakiś kosmos jest normalnie... tylko pusty... trzeba by to zapełnić - pierwsze co powinniście zrobić to zbudować swoje planety, opisać ich geografię, ekosystem... ale kto mówi że to ma być kula? równie dobrze możecie zrobić tubalną, sześcianową, drzewną lub żółtą planetę

każdy z was ma osobne - narazie... ras inteligentnych jeszcze niech nie będzie.... możecie też narysować swoje planety, jako że też chciałbym zagrać to sam też narysuję swój świat :P

Obrazek

Planeta AC:
Nazwa: Bananowiec Wielki
Gwiazdozbiów: el Fructus la Fructosia
Rośliny: głównie żółte, ale trafiają się też brązowe, zielone a nawet czarne
Zwierzęta: głównie latające bananany żerujące na brązowych i zielonych roślinach, ale również trafiają się kosmiczne jabłka - głównie poruszają się na stu nogach i oczywiście nie należy zapomnieć o PacManach które przemierzają Bananowca Wielkiego pod powierzchnią Skórki od Banana, martwi PacMani zamieniają się w Duchy i tak nawzajem się uzupełniają dzięki czemu Pacmanów nie ma zbyt dużo
Minerały: planeta wypełniona jest smacznym białym miąszem i diamentami na które polują PacMany
Artefakty obcego pochodzenia: kilka pestek jabłka, skąd są kosmiczne jabłka

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 14:01
autor: Eglarest
Moj swiat to wbrew pozora logiczny neilogiczny swiat poza wszechswiatem

widac go tylko kawalek i jest to hiperszescian w przestrzeni widoczny jako Tesserakt

Obrazek

tak oto krazy sobie wokół dziwnej osi z gory wyglada tak

Obrazek

A Cien jaki rzuca na przestrzen w formie hologramu widoczny w zaleznosci od tego gdzie jego dwa slonca swieca wyglada tak

Obrazek

tu widac odrazu jak się obraca

:D

tak jak szescian mozna rozlozyc z 3 wymairowego szescianu na dwuwymairowe w takie cos:

Obrazek

tak tesserakt jest rozlozeniem dwuwymairowym hiperszescianu-czterowymiarowego ktory jest planetą i noym swiatem

Nazwa: Tesserakt Parnoi
zwierzeta: Kwadraty, kola, trujkąty i inne wielokonty wspolzyjace z liczbami z regoly odzywiajace się liczbami skolei te pozerane są przez Kule, Szesciany graniastosłupy i inne bryły ktore stanowią jedna z wyzej rozwuneitych form zycia niemniej jednak żądzą
Hiperbryly ktore uzurpowały sobie prawo do manipulacji resztą!

Wystepujace minerały: wystepuje tu cala tablica mendelejewa w rownych proporcjach

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 14:47
autor: Kawairashii
Planeta Kawairashii:
Nazwa: Qajmwod
Gwiazdozbiór: Żarówkowy (ponieważ jedyne oświetlenie w galaktyce daje żarówka którą trzeba wymieniać co jakiś czas.
Sama planeta stanowi wielki dysk z niekończącym się gigantycznym miastem.
Rośliny: Budynki wraz z ogródkami, rozwijające się drogi z chodnikami i czasem parkami.
Zwierzęta: Co dziksze okazy umeblowania wraz ze sprzętem ogrodowym, kuchennym i całej reszty. Główna zasada jest taka; im większe tym głupsze, zatem najmniejsze przedmioty pozornie martwe są najinteligentniejsze (zdarza się, że sztućce polują na zmywarkę, zaganiają go w pułapkę, osaczają powoli, aż wreszcie unieruchamiając go biorą kąpiel)
Minerały: Głównie w Budynkach piętrzących się wzwyż, co rusz w ścianie można odkryć jakiś nowy wpleciony minerał.
Artefakty obcego pochodzenia: Chmury, deszcz, wiatr, burza, mgła.

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 14:50
autor: Eglarest
Och coz a wtopa zapomniałem o gwiazdozborze więc
gwiazdozbior: R

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 14:53
autor: Azrael
(jak trzeba to dam obrazek tylko nie wiem jak takowy dodać z dysku : /)

Nazwa: Kejosa
Gwiazdozbiór: La wertua sevea
Rośliny: Zależy od kraju. (na jednym w większości trufle na innej ser z drzew, a jeszcze innej dzikie jabłka z pałami)
Zwierzęta: Mniej więcej takie jak na ziemi ( znaczy: smoki, trolle, dzikie szynszyle.)
Minerały: Jak na ziemi oprócz energii którą na tej planecie da sie wykopać.
Artefakty obcego pochodzenia: Kosmici (w trzech wcieleniach, Jedne to ruchome gluty, inne to zegrilinki i zieloni z duzymi czarnymi oczyma)

Planeta ma kształt meteora (niby kula ale cała w dziurach i wzniesieniach)

P.S może i poszedłem na łatwizne, ale taka mi pierwsz przychodziła na myśl.

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 15:01
autor: Force
Obrazek

Planeta Forca:
Nazwa: Toooouuuuh
Gwiazdozbiór: Naaaaaaaaaa
Rośliny: półprzezroczyste twory na bazie krzemu, chyba myslą, jest ich mnóstwo aż zakrywaja nieboskłon. Wiją i pną sie do góry twoża góry i rzeki doliny i morza. Falują przerażająco. Dobrze się czuje. ja się nie ruszam. One tak.
Zwierzęta: Są Jeden i Dwa. Jeden to ludzie przypominajacy zwykłych ludzi ale sa niesmiertelni i niemi. Moge do nich mówic cały czas. Moge ich zabijac cały czas. Dwa - są ale ich niema, postacie jeżeli chce bedą wszytkim co zapragne.
Minerały: Kiedy kopie w ziemi pływa tam czerwona truskawkowa galaretka a w niej klejnoty oraz srebro, złoto, platyna. Są i cukierki. Jest tam wszystko czego nie mam.
Artefakty obcego pochodzenia: Wąwozie roślin jest rama okienna zanurzona w wijąca sie mase. Nie jest moja jest cudza. Dalko ponad moją głową i innymi planetami jest napisane moje imię. Dlatego nigdy nie patrze do góry.

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 15:16
autor: Heimdall
Obrazek

Planeta Heimdalla
Nazwa: Kula Wotana (wewnątrz planety), Małe, świecące gówienko (na innych planetach)
Gwiazdozbiór: Ginnungagap
Rośliny: Wielkie, fosfozyrujące, fioletowe liany o zdolności wydłużania się od długości minimalnie większej od 0 do długości promienia planety.
Zwierzęta: Fauna wewnątrz planety jest uboga, żyją tam praktycznie tylko różne gatunki świetlików, poza tym w samym środku plnety jest Smocze Miasto, żyją tam ogniste smoki oraz smoki bez skrzydeł zwane potocznie BAZYLiszkami, które są prześladowane i wyszydzane przez smoki właściwe.
Minerały: smocze odchody, które z czasem (po jakimś milionie lat) stają się diamentami
Artefakty obcego pochodzenia: Podobno gdzieś we wnętrzu planety ukryto Kostkę Rubika.

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 15:32
autor: Deep
Planeta Deepa

Nazwa: Słonecja
Gwiazdozbiór: Jasność
Rośliny: Jasne, mieniace się ładnie w słońcu. Palmy i kaktusy też.
Zwierzęta: Ludzie i inna zwierzyna.
Minerały: Oprócz wody, drzew i skał nic praktycznego nie odkryto.
Artefakty obcego pochoidzenia: Kryształ (nie wiadomo do czego słuzy, więc nikt go nie uzywa), nasiona pietruszki.


Przepraszam bardzo ale ani jutro ani (najprawdopodobniej) w środę nie bedę mógł odpisywać - wycieczka szkolna :/

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 15:51
autor: AC
[No nic Deep, spróbuj jeszcze dziś odpowiedzieć]
[Azrael: http://imageshack.us/ << tym w łatwy sposób dodajemy obrazki, pamiętaj żeby używać linku oznaczonego jako "Direct link to image", a nie show cośtam pierdoły]



Mijają miliardy lat, powstają gwiazdy i znikają, po jakimś czasie dzieje się coś niezwykłego - pojawia się litera O. O zmienia wszystko, bo O jest O. Było jest i będzie O. Jakimś sposobem na wszystkich planetach powstało coś mądrzejszego niż kamień, Pacman, niemi ludzie, czy smoki. Każda z waszych ras urosła w potęgę - magię i technikę. Po kolejnym czasie bratobójczych wojen spostrzegli drugie O. I teraz stoi przed wami wybór - czy pójdziecie za O czy nie? Równocześnie przyjechał na peronie Ćwiartki 3/4 magiczny pociąg... teraz zaczyna robić się trochę dziwnie....

A tym czasem na mojej planecie Rada PacManów, jeden z nich widziany na tym PacShocie:
Obrazek
Postanowiła iść za O, równocześnie latające banany postanowiły dopomóc każdemu kto sprzeciwi się O.
Obrazek

Czas stworzyć armię! Wykorzystajcie wszystko co macie na planetach, żeby zbudować wojsko, nie kupę smoka ani śmiechu, a właśnie wojsko.

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 16:09
autor: Heimdall
Na mojej planecie, w samym jej sercu najpotężniejszy ze smoków, Fafnir, zwołał Smoczą Radę. Wszystkie smoki miały obowiązek głosowania. Można było głosować za pójściem za punktem O lub nie. Jako że większość smoków dopiero szukała punktu G swojej smoczycy, w związku z czym jednogłośnie stwierdzono, że O ich nie interesuje. Z niezbyt jeszcze rozwiniętych cywilizacyjnie BAZYLiszków utworzono armię. Ponadto kulę umocniono od wewnątrz diamentami, tak aby w razie ataku nikt nie mógł dostać się do środka.

Obrazek
Fafnir, przywódca Smoczej Rady

Obrazek
Rekrut bazyliskiej armii

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 17:22
autor: Deep
Na planecie Słonecja pociemniało...
Obrazek
Słońce odwróciło się w stronę O. O? Co to takiego?
Król Słonecji od razy zwołał naradę słońcową.
- O może być ciemne! Zastanówmy się pożądnie! - rzekł.
Jednak mieszczanie chcięli mieć O na własność. Jak wszystko inne. Tak iwęc słoneczne pojazdy ruszyły w trasę i jakiś czas później pędziły już w stronę O.

Pojazdy słoneczne:
Obrazek

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 17:23
autor: Azrael
Wszystkie inteligentne formy życia z mojej planety krzyknęły NIE!
Świnie, jaszczurki, wilki i szczury to główni wytwórcy nowej armii A która miała odeprzeć niebezpieczeństwo.

Typowy żołnierz świński:
[/img]http://www.hodnoceniher.cz/obaly/swine.jpg[/img]

Typowy żołnierz wilczy:
Obrazek (ten wyżej)

Typowy żołnierz szczurzy:
Obrazek (podczas szkolenia)

Typowy żołnierz Jaszczurek:
http://www.marvel.com/universe3zx/image ... rd_bio.jpg (ten po prawej)

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 19:17
autor: AC
Zakrzyknięto ludy wojenne miast i wsi pierwszych planet Pustki! Po nich kolejne mają się przyłączyć i czy wybiorą O czy nie - będzie stanowić wielką różnicę! Gdyż O czy nie O stanowi wielką różnicę! I tak PacMany i Pojazdy Słoneczne ruszyły w stronę O - nie wiedząc, że to jest to samo O! I choć ich planety są daleko, daleko, to jednak O ich łączy w jakiś dziwny, mistyczny sposób. W tym czasie smoki, świństwa, wilki i banany przygotowały się do uderzenia i wystrzelili wszystko co mieli pod ręką - poszły w ruch szczury i jabłka! I tak Deep i AC spotkali się podążając ku zdobyciu O, a Azrael i Heimdall podążając w przeciwnym kierunku też się spotkali. Ale jak? Ale czemu? To bardzo proste - odwracając się od łaski O sprawili że ich planety zostały przeniosione tak że teraz łączą się najwyższymi górami.

Kod: Zaznacz cały

I wielka Ryba powiedziała: Ooooo. A potem Żółw dodał: Oooo.
Pacmany niewiele myśląc zaczęły pluć diamentami w Pojazdy Słoneczne Deepa niszcząc na wstępie 4. Tak rozpoczęła się wojna!

Obrazek

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: poniedziałek, 28 maja 2007, 19:25
autor: Heimdall
Najwyższa Rada Smoków nakazała umocnić ściany kuli. Dołożono jeszcze kilka warstw diamentów. Jak dobrze, że wszystkie smocze odchody składowano w tzw. Wielkim Szalecie i na dnie zaczęły powstawać diamenty. BAZYLiszki zaczęły nurkować i wynosiły coraz to więcej diamentów. Mur był już tak gruby, że nikt nie miał szans się przez niego przebić. Całe szczeście, ża założyłem osadę wewnątrz kuli, gdybym miał bronić się na zewnątrz, miałbym dość małe szanse. Przez niewielką szczelinę na biegunie wystawiono wyrzytnię rakiet Kula Wotana - Kejosa. Fafnir nakazał obsługującym ją BAZYLiszkom wystrzelić w razie zagrożenia.

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: wtorek, 29 maja 2007, 00:40
autor: Eglarest
NA planecie ktorej nazwe graczowi o 1 wnocy trudno przytoczyc - przyjmijmyz e tam gdzie zyja hiperbryły najwyzasza rada skaldajaca sie z kul stwierdziła po obradach ze O jest tylko dwuwymiarowym tworem nizszego rzedu ktoremu cztero a nawet tzrywymairowe twory dac sie nie mogą

NA palnecie nastapil rozłam bo okręgi i koła czuły się spokrewnione z O i spikietowały parlament hiperbrył ogłaszajac półgodzinną głodówkę z przerwą na śniadanie.

Majac na uwadze ze O jest nizej w rozwoju Parlament postanowił ignorować zjawisko O i generalnie meic je w głebokim powazaniu.

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: wtorek, 29 maja 2007, 02:27
autor: Kawairashii
W gwiazdozbiorze Żarówkowym na planecie Qajmwod, dokładnie w centrum parku na ziemię upadła niebotycznie wielka monolitowa litera O, a dookoła niej cała osiedlowa roślinność ugięła się pod falą uderzeniową.
-Oooo... powiedziały wszystkie filiżanki stojące przy oknie na czwartym piętrze, najbliższego budynku, tuż przy kuchence, po czym postanowiły przedyskutować tę kwestię przy herbatce, rozchodząc się w różne strony.
Było to niebywałe zdarzenie, do prawdy niewiarygodne... Ponieważ ów litera wcale nie była monolitowa, nie tak jak litera, T która spadła nieopodal, na skrzyżowaniu "West ew." i "Kings Bury" parę miesięcy temu.

Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka

: wtorek, 29 maja 2007, 11:38
autor: AC
Pacmani spragnieni diamentów smoków zaatakowały! Za nimi oczywiście popędzili transformersi Deepa i rozgorzała wojna! PacMan Leon zginął od salwy rakietowej smoków, ale chwilę potem Pacman John zjadł superdiament i stał się SuperPacmanem i łyknął kawał muru smoków. tym czasem jabłka spadły i popsuły herbatkę żarówkowców. I Pacman George wtedy powiedział słowa które na zawsze wstrząsnęły światem: Resistance is futile no bo jak on to powiedział w wielu kolorach? I do tego obok O.

SuperPacman John zmierza ku Fafnirowi! Za nimi leci armia Pacmanów! Trzeba ich jakoś coś nie wiem zrobić...