Strona 1 z 3
[Sesja][D&D Future Time] Świat Jutra
: sobota, 8 stycznia 2005, 18:42
autor: Dante
Siedzicie na bloku. Jesteście kumplami od dziecka i kiedy rozmawiacie o czasach sprzed wojny świata nagle atakuje was grupa zbirów z nożami.
: sobota, 8 stycznia 2005, 20:53
autor: Runiq
Runiq Sniper
-Czego chcecie? Coś wam się nie podoba? Mogę wam przetrącić twarzyczki, łamanie kolana gratis! - mówię wyjmując mój miecz.
: sobota, 8 stycznia 2005, 22:15
autor: Perzyn
Sor'Khan
Cofam sie do tyłu, tak by znaleźć sie za plecami towarzyszy po czym zaczynam strzelać do zbirów z mojej procy. Jeśli, któryś ominie moich towarzyszy odrzucam go zaklęciem ręka maga.
: sobota, 8 stycznia 2005, 22:28
autor: Dante
Sprawa swoje czynności piszcie na biało.
Runiq Sniper: Twoja propozycja tylko rozwścieczyła bandę palantów.
Sor'Khan: Strzelasz z procy do jednego zbira i nabijasz mu niezły siniec na twarzy.
W tym momencie zbiry ruszają szarżą.
: sobota, 8 stycznia 2005, 22:35
autor: Perzyn
Sor'Khan
Jeśli któryś zaszarżuje na mnie dostanie w twarz magicznym pociskiem. Jeśli moi towarzysze zwiążą ich walką kontynuje ostrzał, w tego z siniakiem.
: sobota, 8 stycznia 2005, 22:48
autor: Dante
PS: Piszcie też gdzie celujecie np. jaja
Zbiry na was szarżują.
Sor'Khan: Widząc szarżującego przeciwnika wykonujesz magiczne gesty i wystrzeliwujesz z palca pocisk energi który godzi wroga w twarz.
Runiq Sniper: To samo tylko że z kuszy. Czujesz energie bijącą z Sora.
2 Zbiry padają jeden jest zraniony a 2 dalej szarżuje jeden z nich godzi Tropiciela.
: niedziela, 9 stycznia 2005, 01:44
autor: Runiq
Runiq Sniper
-Czas się zabawić!
Chwytam mocniej miecz i ruszam na zbirów. Staram się siec mieczem w głowy wrogów.
: niedziela, 9 stycznia 2005, 12:56
autor: Perzyn
Sor'Khan
Strzelam do zbira, który ugodził mojego kumpla perfidnie i po chamsku celując w słabizne. Jeśli trafie a kolś złapie sie za bolące miejsce podbiegam i ciągne ze sztyletu po tętnicy szyjnej. W wypadku gdyby po poderżnięciu gardła kolesiowi ostatni zbir rzucił sie na mnie to cofam sie i pozwalm kumplom go zabić.
: poniedziałek, 10 stycznia 2005, 10:12
autor: Dante
Runiq Sniper: Podchodzisz do łotra i cięciem robisz mu porządną dziurę w głowie.
Sor'khan: Niestety twój cios chybia.
: czwartek, 13 stycznia 2005, 20:44
autor: Runiq
Zaraz... Ja mam rozumieć, że walczę z bełtem tkwiącym w twarzy, czy tylko źle przeczytałem?
Runiq Sniper
Doskakuję do kolejnego wroga, tym razem celując w tors.
: czwartek, 13 stycznia 2005, 22:17
autor: Dante
Sytuacja:
Zbir: 1 zraniony pociskiem i dobity mieczem, 2 padł po strzale bełtem w twarz, 3,4,5 zdrowi.
Tropiciel: Lekko zraniony stracił 2 hp.
Runiq: Zbir odskoczył od Tropiciela i wrzeszcząc: Zajeb** ci za Siwego tną cię twarz, ale ledwo zdążyłeś się uchylić jak pozostała dwójka cię zaatakowała. Krzycząc zak****my ci jeden dźga cię w szyje, ale jego cios trafił w zbroje. Czujesz cios, ale nie rani cię niestety drugi zbir dźga cię w brzuch (3hp). Jeden łotr wrzeszczy nie uszkodź mu organów!
: sobota, 15 stycznia 2005, 19:42
autor: Krycho
-Spier*****ać kur** po przy******** w pierd*** ryj wy Pier****** ku*****!
Atakuje wściekle najbliższego.
: sobota, 15 stycznia 2005, 19:48
autor: Perzyn
Rzucam na zbirów zaklęcia aż do wyczerpania. Najpierw magiczne pociski a potem lodowe stożki.
: sobota, 15 stycznia 2005, 22:47
autor: Runiq
Runiq Sniper
Nie zważając na ranę, atakuję najbliższego zbira. Tak jak wcześniej, celuję w głowę.
-Nie dostaniecie mnie żywcem, gnoje!!
: niedziela, 16 stycznia 2005, 20:36
autor: Dante
Aneks:O kur** ale się zdebiliłem! jak mógł runiq strzelić z kuszy jak ma mp ![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Krycho podaj nazwę postaci!
Jeden zbir oberwał w tętnice od Runiqa i padł na miejscu.
Drugi oberwał z pocisku Khana a potem został dobity strzałem Krycha.
5 zbir padł na ziemię i zaczął błagać o litość.
: niedziela, 16 stycznia 2005, 21:19
autor: Runiq
Runiq Sniper
-Dobra, bucu! Gadaj, działaliście sami, czy ktoś was nasłał? - mówiąc to przykładam zbirowi miecz do gardła - Lepiej mów, bo nie jestem zbyt cierpliwy...
: wtorek, 18 stycznia 2005, 15:40
autor: Dante
Ch..ch..cgcieliśmy wyrwać wam organy! Są dobrym towarem wymiennym. I.. jakiś gość powiedział że za wasze głosy dostaniemy 100 sztuk złota. B.bb..bbbłagam nie krzydź mnie..
Wtem słchać głos.
- Zawiodłem się na tobie.
- Nieeee!!!!!!!!!
jakiś cień rzucił się na zbuja i rozerwa go na kawałki po czym spojrzał na was. To jakaś zielona jaszczurka z ostrymi zębami i pazurami. Wygląda jak humanidalny Bazyl..iszek.