[Young Avengers] Sidekicks (Director's Cut)
: czwartek, 24 sierpnia 2006, 18:50
Po małych zawirowaniach ze względu na brak weny w końcu jednak wpadłem na dobry (przynajmniej tak mi się wydaje) pomysł scenariusza
. Jeżeli będę kaleczył prowadzenie to prosze was o wyrozumiałość i cierpliwość, gdyż prowadze po raz pierwszy w życiu. Jak coś będzie wam się nie podobać to piszcie mi śmiało na PW (przyjmuję wszystkie zarzuty i wnioski...pochwały również:D). Dobra, przejdźmy do sedna.
To co postać mówi piszemy: tak
Sprawy pozasesyjne piszemy: tak
U góry postu piszcie pseudonim boahetera
Prosze o pisanie w trzeciej osobie i rozpisywanie się w miarę możliwości.
Team:
Patriot (bohater Sergiego)
Asgardian (bohater Bielika)
Iron Lad (bohater Nadira)
Hulkling (bohater Hose15)
Stature (bohaterka Alinoe)
Dobra, przejdźmy do gry
.
[Wszyscy]
Jest rok 2020. Wszyscy siedzięliście we własnej siedzibie - Avengers Mansion, która niegdyś należała do oryginalnych Mścicieli. Odkąd jednak Captain America został zamknięty wraz z resztą Avengers w innym wymiarze (inne przygody Marvela) zajmowaliście ich bazę. Ten czteropoziomowy blok w słabo uczęszczanej dzielnicy Nowego Jorku Queens Park był dla was doskonałym schronieniem i miejscem gdzie planowaliście wszystkie swe zadania. Siedzięliście teraz na kanapie wpatrując się w telewizor i oglądając wiadomości - zawsze warto wiedzieć co dzieje się na świecie. Nagle usłyszęliście stłumiony dźwięk, coś jakby wybuch. W tym samym momencie ekran telewizora zaczął śnieżyć i chwilę potem pojawiła się w nim twarz odziana w czerwony hełm, spod którego wyglądały lekko siwe włosy.

Zaśmiał się szyderczo po czym powiedział:
- Witajcie mieszkańcy Nowego Jorku! Pewnie sądziliście że zginąłem z ręki Charlesa Xaviera kilkanaście lat temu...Jak widzicie nic takiego się nie stało i wciąż jestem w świetnej formie. Jestem Magneto - to dla tych którzy jeszcze mnie nie znają. Wróciłem, aby pomóc rasie homo superior zająć należne im miejsce. Wy, homo sapiens, macie pół roku na poddanie się i oddanie świata w moje ręce...Żeby nie być gołosłownym pozostawiłem wam małą niespodziankę na moście brooklyńskim...Mam nadzieję, ze pójdziecie po rozum do głowy i przyznacie, że jedyną rasą mogą być tylko homo superior...
W tym momencie mężczyzna w czerwonym hełmie zniknął z ekranu. Chwilę potem znów pojawił się kanał z wiadomościami w których ładna dziennikarka zdawała relację z wybuchu bomby na moście brooklyńskim, który zabił wielu ludzi strącając również wiele samochodów do rzeki.
Chyba nie idze mi za dobrze

To co postać mówi piszemy: tak
Sprawy pozasesyjne piszemy: tak
U góry postu piszcie pseudonim boahetera
Prosze o pisanie w trzeciej osobie i rozpisywanie się w miarę możliwości.
Team:
Patriot (bohater Sergiego)
Asgardian (bohater Bielika)
Iron Lad (bohater Nadira)
Hulkling (bohater Hose15)
Stature (bohaterka Alinoe)
Dobra, przejdźmy do gry

[Wszyscy]
Jest rok 2020. Wszyscy siedzięliście we własnej siedzibie - Avengers Mansion, która niegdyś należała do oryginalnych Mścicieli. Odkąd jednak Captain America został zamknięty wraz z resztą Avengers w innym wymiarze (inne przygody Marvela) zajmowaliście ich bazę. Ten czteropoziomowy blok w słabo uczęszczanej dzielnicy Nowego Jorku Queens Park był dla was doskonałym schronieniem i miejscem gdzie planowaliście wszystkie swe zadania. Siedzięliście teraz na kanapie wpatrując się w telewizor i oglądając wiadomości - zawsze warto wiedzieć co dzieje się na świecie. Nagle usłyszęliście stłumiony dźwięk, coś jakby wybuch. W tym samym momencie ekran telewizora zaczął śnieżyć i chwilę potem pojawiła się w nim twarz odziana w czerwony hełm, spod którego wyglądały lekko siwe włosy.

Zaśmiał się szyderczo po czym powiedział:
- Witajcie mieszkańcy Nowego Jorku! Pewnie sądziliście że zginąłem z ręki Charlesa Xaviera kilkanaście lat temu...Jak widzicie nic takiego się nie stało i wciąż jestem w świetnej formie. Jestem Magneto - to dla tych którzy jeszcze mnie nie znają. Wróciłem, aby pomóc rasie homo superior zająć należne im miejsce. Wy, homo sapiens, macie pół roku na poddanie się i oddanie świata w moje ręce...Żeby nie być gołosłownym pozostawiłem wam małą niespodziankę na moście brooklyńskim...Mam nadzieję, ze pójdziecie po rozum do głowy i przyznacie, że jedyną rasą mogą być tylko homo superior...
W tym momencie mężczyzna w czerwonym hełmie zniknął z ekranu. Chwilę potem znów pojawił się kanał z wiadomościami w których ładna dziennikarka zdawała relację z wybuchu bomby na moście brooklyńskim, który zabił wielu ludzi strącając również wiele samochodów do rzeki.
Chyba nie idze mi za dobrze
