[WP IV Era][obóz zła] Totalna Dominacja


-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Zon
Asglock wziął cię na bok i warknął:
Niby dlaczego miałbym ci mówić co kolwiek a nie poprostu zabić ? to ze jestes u boku naszego pana nieznaczy ze wolno ci wiecej dobrze wiesz ze ty i ja wbili bysmy mu nóż wplecy gdyby nieprzerażał nas swą grozą, nielicz ze powiem ci co kolwiek by narazić się właśnie na nią. asglock wydał jescze poelcenie dow szystkich:
Dosc tego odpoczynku czas ruszac teraz maszerujemy ejdynie pod osłoną nocy a co świt rozbijamy nowy obóz. Asglock odwrócił się jeszcze doc iebie i rzekł:
Jedziemy na pólnoc do Foronthain wrrr
Arghh Tronber
Jestescie nieco osłabeini ale zdolni do dalszego marszu
Serphis
wjechaleś w ów aglomeracje jest tu duzy ruch i spore zamieszanie wszyscy patrza na ciebie dziwnie, straze kontrolowaly cie kilakrotnie. niebardzo wiesz jak sie tu zaopatrzyc czy tez odpocząc, twoja uwage przykuwaja wierzena szczytach gór myslisz ze zich szczytu musi byc widac spory kawał okolicy.
Balrog
Powrucil zwiadowca który podązał za tym starcem ze wschodu co udal sie w strone gór żelaznych.
Valius
Błąkasz sie po korytarzach i zaczyna zdawac ci się że słyszysz czyjeś kroki tuż za scianą
Asglock wziął cię na bok i warknął:
Niby dlaczego miałbym ci mówić co kolwiek a nie poprostu zabić ? to ze jestes u boku naszego pana nieznaczy ze wolno ci wiecej dobrze wiesz ze ty i ja wbili bysmy mu nóż wplecy gdyby nieprzerażał nas swą grozą, nielicz ze powiem ci co kolwiek by narazić się właśnie na nią. asglock wydał jescze poelcenie dow szystkich:
Dosc tego odpoczynku czas ruszac teraz maszerujemy ejdynie pod osłoną nocy a co świt rozbijamy nowy obóz. Asglock odwrócił się jeszcze doc iebie i rzekł:
Jedziemy na pólnoc do Foronthain wrrr
Arghh Tronber
Jestescie nieco osłabeini ale zdolni do dalszego marszu
Serphis
wjechaleś w ów aglomeracje jest tu duzy ruch i spore zamieszanie wszyscy patrza na ciebie dziwnie, straze kontrolowaly cie kilakrotnie. niebardzo wiesz jak sie tu zaopatrzyc czy tez odpocząc, twoja uwage przykuwaja wierzena szczytach gór myslisz ze zich szczytu musi byc widac spory kawał okolicy.
Balrog
Powrucil zwiadowca który podązał za tym starcem ze wschodu co udal sie w strone gór żelaznych.
Valius
Błąkasz sie po korytarzach i zaczyna zdawac ci się że słyszysz czyjeś kroki tuż za scianą



-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Sha'da'hran
-Panie ten ten staruch nas niewiem jak ale nas wytropił zabił reszte szpiegow mi sie udało uciec jedynie ale panie mam wielka nowine on on znalazł jakies trupy stare bardzo moze i jeszcze z zcasów saurona albo i wczesniejszych jeden znich w reku trzymał piekny naprawde cudowny pierscien godny twych kuzni w Ondruinie chwycil go lapczywie i wtedy wlasnei nas wytropil....
-Panie ten ten staruch nas niewiem jak ale nas wytropił zabił reszte szpiegow mi sie udało uciec jedynie ale panie mam wielka nowine on on znalazł jakies trupy stare bardzo moze i jeszcze z zcasów saurona albo i wczesniejszych jeden znich w reku trzymał piekny naprawde cudowny pierscien godny twych kuzni w Ondruinie chwycil go lapczywie i wtedy wlasnei nas wytropil....

-
- Mat
- Posty: 532
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 16:41
- Lokalizacja: Chodzież
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 389
- Rejestracja: środa, 21 grudnia 2005, 13:29
- Lokalizacja: Silent Hill

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Zon Aghrrr Tronber
udałow am sie przeparwic przez te przeklęte góry teraz weszliscie an równiny Rovanion wasz cel to Twierdza Dol Guldur gdzie oprucz uzupelnienia zapasów uzupełnicie luki w oddzialach. Asglock znó narzucił tempo dwa gobliny neidały rady wiec posłuzyłyz a uzupelnienie prowiantu. Zon Wcale nie cieszy cie ta barbazynska nielogiczna polityka Asgloska
Serphis
Wpadłeś do Podziemnej nory -wpadles tam z wlasnej woli. Nora ktora miała słuzyc za tawerne dla Goblinów okazałą sie wyjątkową speluną ale do twych uszu dochodza ciekawe informacje słyszysz od neichcenia ze an wschodzie musi dziac sie co zlego bo znikają orki i gobliny a podobno jak okiem siegnac neimal od mordoru az tu do okolic jest apsm wydeptanej ziemi Ogromny pas wydeptanej ziemi jakgdybys zla tedy jaka armia.
[niedlugo dokoptujemy reszte graczy]
udałow am sie przeparwic przez te przeklęte góry teraz weszliscie an równiny Rovanion wasz cel to Twierdza Dol Guldur gdzie oprucz uzupelnienia zapasów uzupełnicie luki w oddzialach. Asglock znó narzucił tempo dwa gobliny neidały rady wiec posłuzyłyz a uzupelnienie prowiantu. Zon Wcale nie cieszy cie ta barbazynska nielogiczna polityka Asgloska
Serphis
Wpadłeś do Podziemnej nory -wpadles tam z wlasnej woli. Nora ktora miała słuzyc za tawerne dla Goblinów okazałą sie wyjątkową speluną ale do twych uszu dochodza ciekawe informacje słyszysz od neichcenia ze an wschodzie musi dziac sie co zlego bo znikają orki i gobliny a podobno jak okiem siegnac neimal od mordoru az tu do okolic jest apsm wydeptanej ziemi Ogromny pas wydeptanej ziemi jakgdybys zla tedy jaka armia.
[niedlugo dokoptujemy reszte graczy]


-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Overżyc
dawno już przebudzony błąkasz się juz jakiś czs po korytarzach nagle słyszysz jak gdyby tuż za scianą ktos szedł. przysłuchujesz się i tearz jesteś już pewny tam ktoś jest w tej samotni oprocz ciebie tez ktoś sie błąka...
dawno już przebudzony błąkasz się juz jakiś czs po korytarzach nagle słyszysz jak gdyby tuż za scianą ktos szedł. przysłuchujesz się i tearz jesteś już pewny tam ktoś jest w tej samotni oprocz ciebie tez ktoś sie błąka...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 stycznia 2006, 09:35 przez Eglarest, łącznie zmieniany 1 raz.

-
- Pomywacz
- Posty: 36
- Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 14:30
- Lokalizacja: Szydłowiec
- Kontakt:
OverżYc
Udaję się w kierunku tej osoby, zachowuję odległość, nie chcę sprawdzać czy wciąż wszystko obumiera czego się dotknę, nawiązuję rozmowę w celu dowiedzenia się aktualnej daty i kim jest owa postać. Rozglądam się też uważniej po lochu w poszukiwaniu jakiś ciekawych przedmiotów i roślinności, to na niej zamierzam wykonać test mojej mocy.
Mam nadzieję że osoba nie wystraszy się mej facjaty.
Gdyby jednak uciekał, zwiążę go liną i raz zdzielę batem, będzie ww. roślinnością :)
Udaję się w kierunku tej osoby, zachowuję odległość, nie chcę sprawdzać czy wciąż wszystko obumiera czego się dotknę, nawiązuję rozmowę w celu dowiedzenia się aktualnej daty i kim jest owa postać. Rozglądam się też uważniej po lochu w poszukiwaniu jakiś ciekawych przedmiotów i roślinności, to na niej zamierzam wykonać test mojej mocy.
Mam nadzieję że osoba nie wystraszy się mej facjaty.
Gdyby jednak uciekał, zwiążę go liną i raz zdzielę batem, będzie ww. roślinnością :)
...

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Ide dalej. rozglądam się do okoła. Prubuje myśleć chodź mi to nie wychodzi za dobrze. Aghrr mówię do siebie, nie wiedząc nawet co to znaczy.
Poza sesją: Trolle nie myślą!!!!! Zostaw te palce w spokoju!!!!
Poza sesją: Trolle nie myślą!!!!! Zostaw te palce w spokoju!!!!
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 stycznia 2006, 09:47 przez Kloner, łącznie zmieniany 1 raz.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
[Kloner I reszta cwaniaków co pisza po jednym zdaniu ! Ostrzegam po raz ostatni Pisać dłuższe posty minimum 3 zdania, zawsze możecie opisywac uczucia i mysli takie posty jak powyzej beda wiazały sie z kosnekwencjami na sesji Kloner popraw post powyzej]
Aghrr
Nocny marsz był lekki, niebo zachmurzone, wrecz czarne od burzowych ciemnych chmór wykorzystaliscie to by iść dalej niewiedziec jak przez geste chmury przedarło sie wąskim prześwitem słońce które poparzyło cię próbójąc osłonić sie od słońca przystawiłeś rękę do oczu a dwa palce przy prawej ręce skamieniał poczym skruszyły i opadły na ziemię.
Aghrr
Nocny marsz był lekki, niebo zachmurzone, wrecz czarne od burzowych ciemnych chmór wykorzystaliscie to by iść dalej niewiedziec jak przez geste chmury przedarło sie wąskim prześwitem słońce które poparzyło cię próbójąc osłonić sie od słońca przystawiłeś rękę do oczu a dwa palce przy prawej ręce skamieniał poczym skruszyły i opadły na ziemię.

-
- Mat
- Posty: 532
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 16:41
- Lokalizacja: Chodzież
- Kontakt:
Zon
Moje nogi!- Jęknął Zon.
Dalej! Ruszać się, jeśli jeszcze raz ktokolwiek zostanie w tyle, to nie dość że posłuży za posiłek, to jeszcze będzie miał ze mną do czynienia!!!
-Co ja plotę?! Przez tego idiote sam zaczynam mówić jak jakiś ork!
Dalej Chłopaki! Ruszać się! Jak tylko dojdziemy do twierdzy będziemy mogli odpocząć!
- Hmm muszę się go jakoś pozbyć... hmm... tylko jak... jeśli go zabije, te przeklęte Uruk-Hai rzucą się na mnie... co robić?- Myśl o bezradności wobec Asglocka dobijała Zona... szedł na czele oddziału na końcu kolumny, miał przed oczami śmierć, zwątpienie, nie chciał uczestniczyć dalej w tej wyprawie. Ja chcę do domu... jęknął po cichu maszerując dalej, a każdy krok był dla niego wysiłkiem.[/i]
Moje nogi!- Jęknął Zon.
Dalej! Ruszać się, jeśli jeszcze raz ktokolwiek zostanie w tyle, to nie dość że posłuży za posiłek, to jeszcze będzie miał ze mną do czynienia!!!
-Co ja plotę?! Przez tego idiote sam zaczynam mówić jak jakiś ork!
Dalej Chłopaki! Ruszać się! Jak tylko dojdziemy do twierdzy będziemy mogli odpocząć!
- Hmm muszę się go jakoś pozbyć... hmm... tylko jak... jeśli go zabije, te przeklęte Uruk-Hai rzucą się na mnie... co robić?- Myśl o bezradności wobec Asglocka dobijała Zona... szedł na czele oddziału na końcu kolumny, miał przed oczami śmierć, zwątpienie, nie chciał uczestniczyć dalej w tej wyprawie. Ja chcę do domu... jęknął po cichu maszerując dalej, a każdy krok był dla niego wysiłkiem.[/i]
Fuck?

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów
Tronber
Już nie daleko jeszcze kawałek -dodaje sobie otuchy w myślach cały czas idąc dalej. Widząc że jakiś ork się ociąga podchodze do niego i każe mu iść szybciej. Następnie ide dalej na czele orków. Po chwili podchodze do Zona i pytam: Co ty myśleć o tym Asglocku?. Maszeruje obok Zona dopuki nie usłysze odpowiedzi.
Już nie daleko jeszcze kawałek -dodaje sobie otuchy w myślach cały czas idąc dalej. Widząc że jakiś ork się ociąga podchodze do niego i każe mu iść szybciej. Następnie ide dalej na czele orków. Po chwili podchodze do Zona i pytam: Co ty myśleć o tym Asglocku?. Maszeruje obok Zona dopuki nie usłysze odpowiedzi.

-
- Marynarz
- Posty: 389
- Rejestracja: środa, 21 grudnia 2005, 13:29
- Lokalizacja: Silent Hill
Serphis
- A co jeżeli moc Surona się przebudziła?
Spokojnym głosem zapytał starżec, spogłądając na spanikowane mordy tego pomiotu. Przeciągnął płaszcz, rozwijający się po podłodzy jak srumień krwi, kontynuował.
- Wtedy pan nie był by zadowolony z tego iż jego podwładni służą komuś innemu, tak wyobrażam jego gniew... - wysyczał Serphis.
- A co jeżeli moc Surona się przebudziła?
Spokojnym głosem zapytał starżec, spogłądając na spanikowane mordy tego pomiotu. Przeciągnął płaszcz, rozwijający się po podłodzy jak srumień krwi, kontynuował.
- Wtedy pan nie był by zadowolony z tego iż jego podwładni służą komuś innemu, tak wyobrażam jego gniew... - wysyczał Serphis.

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Valius Overzyc
valius widzisz ze napzreciw ciebei stanęła jakas osoba w zcarnym plaszczu,
Overzyc pdochdozisz do ciekawego jegomoscia,
w koncu oboje widzicie sie na wzajem i poznajecie się oboje ejstescie slugami tego samgo pana i wszytkow skazuje na to ze oboje ejstescie w pułapce.
Serphis
jeden z goblinów krzyknął
- Co ams zna mysli Starcze twierdzis zze ten słąby sauron cod ał sie pokonac garstce slabych ludzi i hobbitą -tu wybuch smiech- moze sie podniesc z upokozenia !
- tak- krzyknał inny- lepiej odejdz ze swymi bajeczkami staruszku tam z skad przybyles bo przerobimy cie na mieso i anwet twoja pieczec nic ci tu niepomoze
- słyszeliscie jakie starzec ma poczucie chumoru rodem z Elfich puszcz gdzie mozna umrezc z nudów- krzyknął inny.
Aghrr, Tronber, Zon
Wkoncu dotarliscie do warowni, z tąd jest anwet neidaleko do Dol Guldur cieszy was to bow dol Guldur wymeinicie tych mięczaków ktorymi dowodzicie na lepszych żolnierzy. na meijscu dowiadujecie się ze Warownia posiada tylko garstkę stałej załogi gdyż reszta wyruszyla w stronę dol Guldur jakies 2 dni przed waszym przybyciem.
Asgloc sie wscieka ze tu nieuzupełni juz wojska chyba obawia sie zamieszzek wśród własnych oddziałów.
KYGSS
(GRASZ??)
valius widzisz ze napzreciw ciebei stanęła jakas osoba w zcarnym plaszczu,
Overzyc pdochdozisz do ciekawego jegomoscia,
w koncu oboje widzicie sie na wzajem i poznajecie się oboje ejstescie slugami tego samgo pana i wszytkow skazuje na to ze oboje ejstescie w pułapce.
Serphis
jeden z goblinów krzyknął
- Co ams zna mysli Starcze twierdzis zze ten słąby sauron cod ał sie pokonac garstce slabych ludzi i hobbitą -tu wybuch smiech- moze sie podniesc z upokozenia !
- tak- krzyknał inny- lepiej odejdz ze swymi bajeczkami staruszku tam z skad przybyles bo przerobimy cie na mieso i anwet twoja pieczec nic ci tu niepomoze
- słyszeliscie jakie starzec ma poczucie chumoru rodem z Elfich puszcz gdzie mozna umrezc z nudów- krzyknął inny.
Aghrr, Tronber, Zon
Wkoncu dotarliscie do warowni, z tąd jest anwet neidaleko do Dol Guldur cieszy was to bow dol Guldur wymeinicie tych mięczaków ktorymi dowodzicie na lepszych żolnierzy. na meijscu dowiadujecie się ze Warownia posiada tylko garstkę stałej załogi gdyż reszta wyruszyla w stronę dol Guldur jakies 2 dni przed waszym przybyciem.
Asgloc sie wscieka ze tu nieuzupełni juz wojska chyba obawia sie zamieszzek wśród własnych oddziałów.
KYGSS
(GRASZ??)
