Niestety kabanos upadl a wra zznim kate moździeż wszechkonska zaczela was smarzyc i grilowac jzu po was!
gdyby nei fakt ze morlinkowi właczyl sie magnetofon zktorego poplynely slodko ciotowate slowa ojca prowdzacego
-Bog zaplac z tej strony ojciec Piotr, dzwonila dzis domnei pani jadwiga z Swietgeo miasta Toruń mowila o swych przezyciach jakie doznala podczas pielgrzymki do radiostacji Radia ma twarz... ateraz łaczymy sie z ojcem Radiatorem
-bog zaplac
- to kur** płać a nie gadasz tylko ! Sluchacie no wierni an kolana Scierwa !! przelejcie mi kase bo braklo na paliwo do nowego Maibacha! no jzu banki amcie wszedzie jest anwet obok palacu kulturu! idzcie
NO i bojowkaze padli anjpierw an kolana potem udali sie do ruin banku.
Boję się go, ale sprawdzam stację na magnetofonie To nie jest prawdziwe radio ma twarz Tamto radio nadawało na falach 66,6 MHz. Przełączam na prawdziwe radio ma twarz i czekam na reakcję konia
Nieeeeeeeeeee!!!! Rzucam w romana magnetofonem, tak że on rozwala się ta jego końskiej mordzie. Teraz to mnie wkurzyłeś Nacieram na niego z moim parówkowym mieczem, wywijam piruety, teraz roman nie przeżyje.
sytuacja wydawala sie ustabilizowana piekny roman byl waszym wiezniem ... Blokersi toz naczy bojuwkaze pogrzebani a wy w glori chwly staliscie zwyciescy
kati: i co dalej?
Hm, coś czuję, że ten kabanos to jakiś shit, znaczy sith. Ja bym go ubił. Z resztą wcale mi się nie podoba, to że mam zostać jakimś parówkarzem. Jestem Heim, a nie żaden Morlinek! Wyrzucam miecz-parówkę, wyciągam z plecaka bimber, wypijam całą zawartość i uderzam kabana z całej siły butelką.
Kate i Rob zgodzili się z tobą i rzuciliscie sie na kabanosa zjadajac go
wyzerka byla przednai kabanos byl wysmarzony i przyparwiony rzez bojowkazy anwet romanowi sie skapnol jakis ochlap
Hm, nigdy nie jadłem psa, ale z tego co wiem, taki narod na ziemi, zdaje się, zwali ich Chińczykami, tak tak , Chińczykami, oni pożerali psy, to my też możemy. Co z tego że roman cały czas mówi "my preszys", ciekawe o co mu chodzi, wnerwia mnie to już jego gadanie. Mów romek, o co ci chodzi?