[Matrix] Pierwsze zwycięstwa

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

Koder

Nierze AK-47, staje na baczność i czeka aż wróci.
Potem stara się przesłac reszcie grupy wiadomość.
- Jakbyście potrzebowali coś zbudować albo zburzyć to mówcie. Ja tam się bić nie będę bo nie umiem.
Ostatnio zmieniony piątek, 3 marca 2006, 14:46 przez Arxel, łącznie zmieniany 1 raz.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Malutkus
Marynarz
Marynarz
Posty: 314
Rejestracja: poniedziałek, 12 grudnia 2005, 16:58
Numer GG: 9627608
Lokalizacja: prawie Gliwice

Post autor: Malutkus »

Mundy

Cholera!!!- wrzasnął na cały głos. Rozpędził się i skoczył, próbując trafić na ścianę przeciwległego budynku lub chociaż na tamtą rurę. Jeśli mu się udało doskoczyć do tej ściany, to zaczął biec w dół i starał się ze wszystkich sił nie zabić o chodnik. Jeśli i to się udało ( choć chyba nie mogę liczyć na taką łaskawość :D ) to wchodzę do kanału i szukam tego skurczybyka.
Nyano
Mat
Mat
Posty: 589
Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
Numer GG: 3030068
Lokalizacja: Z ukrycia i cienia

Post autor: Nyano »

Deus
Nie miał zamiaru zmienić broni. Półtorak wydawał się być idealny. Znów stanął na baczność.
Nie wiedział gdzie umknął Cervantes, więc stanął zdziwiony i szukał wzrokiem kogoś z grupy.
- Gdzie on? - Krzyknął
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew
Epyon
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 2122
Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
Numer GG: 5438992
Lokalizacja: Mroczna Wieża
Kontakt:

Post autor: Epyon »

Epyon

Mężczyzna rozglądnął się po broni. Wziął arabską katanę i powiesił na plecach. Podszedł do regału z bronią palną i podniósłdwa zwykłe rewolwery. Powinno wystarczyć. Reszta ma zbyt duży rozrzut. = pomyslał i przeszedł przez drzwi.
Obrazek
Thaevis
Marynarz
Marynarz
Posty: 302
Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 09:31
Lokalizacja: Chorzów City Crew
Kontakt:

Post autor: Thaevis »

Chętnie bym się zgodził...ale gdzie jest nasz cewl ?- powiedział do Jacka po czym krzyknął-wyjdź z ukrycia Shiwo ! Walcz z nami jak prawdziwy męż... ee... kobieta !
Czekał na reakcje cały czas mając w głowie jedną myśl Czy Cervantes podzielił nas na lepszych i gorszych....czy ja jestem u gorszych ?
W czasie czekania na odzew wyciągnął ręke do Jacka i powiedział:
-Co powiesz na współprace ? Pójdzie nam zdecydowanie szybciej niż w pojedynke...
"Jeśli słowa wypowiada się z należytą pasją, a bogowie akurat się nudzą, bywa, że cały wszechświat przeformatowuje się wokół owych słów. Słowa zawsze miały moc odmieniania świata."
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Jack

Szybko odpowiedział.
Zgadzam się! Czytasz w moich myślach...
Uścisnął dłoń Azazelowi.
Będzie chciał nas zaskoczyć... Tak myślę.
Powiedział cicho i zaczął się rozglądać za celem.
On chyba zmienia tą strukturę... To jak gra, w której nie ma granic... A on cheatuje!
Powiedział uśmiechając się lekko i ściskając w dłoniach desert eagles.
M_M
Kok
Kok
Posty: 951
Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
Numer GG: 0
Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]

Post autor: M_M »

Set:

Biorę dwa kastety i nakładam je po czym wchodzę za drzwi ciekawę co potrafi ta laska


Poza sesją: Napisz kto jest w której grupię (nick z forum i z gry np. MSTRZ_MIECZA - Set) bo się trochę pogubiłem
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...
Trocinka
Marynarz
Marynarz
Posty: 175
Rejestracja: niedziela, 26 lutego 2006, 10:50
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Trocinka »

Nox
-Ty cholero!- krzyknełam juz naprawdę wściekła na Cervantesa. Co on sobie wyobraża, ze będzie naginal Matrix tylko po to, by nas pokonać?
Wkurza mnie to, że traktuje nas jak frajerów, sam nie jest dużo lepszy, to my źle myslimy, skupiając sie na tym, zeby go pokonać.
gdzieś kiedyś wyczytałam, ze nie należy kupiać się na wygranej, bo nie uda nam sie, należy mysleć aby walczyc najlepiej jak się potrafi, to wtedy się zwycięży.
Malutki pistolet wydawał sie wręcz idealny dla mnie. Odbezpieczyłam magazynek.
Jedna kula wystarczy, pomyślałam i wyszłam ze zbrojowni wierząc we własne siły
delur
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: wtorek, 14 czerwca 2005, 17:46

Post autor: delur »

[Nemesis]
Znowu bierze helikopter, lub inna dostepna maszyne i rusza do akcjiu za Nox. jaka jest dostepna maszyna ?
Obrazek
Obrazek
Delur słucha:
Obrazek
Obrazek
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Feniks

Podchodzę do kolumny z bronią i biorę dwa Colty SMG. Podrzucam go w dłoni i się uśmiecham. Wybieram jeszcze kilka magazynków, a do paska przypinam sobie jakiś duży nóż wojskowy. Na koniec wkładam do kieszeni dwa granaty odłamkowe i kieruję się do drzwi. Otwieram je i z niepewnością rozglądam się. No to zaczynamy - mówię.
Obrazek
Obrazek
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

1sza brygada:
Nox, Nemezis, Jack, Mundy, Azzazel, Deus, Koder:


Wszyscy spotkali się koło wyrąbanego wejścia do kanałów. Z megafonów dał sie słyszeć głos Cervantesa. -Nikt nie mówił, że bedzie łatwo!- po czym przerwał to śmiech. -I tak ułatwiłem wam sprawę. Jako "broni" używam elementów otoczenia, jakbym miał wykorzystywać np. Uzi w normalny sposób... lepiej nie mówić. Musicie byc lepsi i bardziej zorganizowani. Łapcie hełmy z nadajnikami z półki po lewej. Są tam tez wizjery. Jak włączycie specjalny tryb, to mnie zobaczycie, choćby przez ścianę!- zakończył i umilkł.

Nemezis:

Pojazdy dostępne w Terenie Treningu:
Jeep ze stacjonarnym CKMem na bagażniku
Apache z 4 pociskami hellfire i karabinem
Motor Crossowy z podwójnym karabinem po obu stronach kierownicy
Quad z miotaczem ognia i granatnikiem
Lekki czołg z karabinem w drugiej komorze


Cała reszta brygady prócz Hemara jest w drugiej brygadzie.

Druga brygada

Trafiliście do... WSI. Jest to niewielka wioska z małymi 1-2 piętowymi domkami z masą drzew i wąskimi uliczkami. -Szukajcie, a znajdziecie!- słodki głos SHivy zachęcał do polowania.. tylko kto jest myśliwym?
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Trocinka
Marynarz
Marynarz
Posty: 175
Rejestracja: niedziela, 26 lutego 2006, 10:50
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Trocinka »

Noz
Już wiem. Pojedynczo nie jesteśmy w stanie zranić Cervantesa, musimy się zjednoczyć, stworzyć grupę! Tylkowspółpracując jesteśmy w stanie mu cokolwiek zrobić.
-Zaczekajcie! Juz wiem co robić!
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Jack

Zatrzymał się i popatrzył na Nox.
To znaczy?
Zapytał.
Ja też mam pewien pomysł, ale najpierw wysłucham twojego...
Powiedział i czekał na to, co powie Nox.
Epyon
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 2122
Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
Numer GG: 5438992
Lokalizacja: Mroczna Wieża
Kontakt:

Post autor: Epyon »

Epyon

Mężczyzna natychmiast skoczył za najbliższe drzewo. Zaczął się bacznie rozglądać. Muszę uważać na miecz - pomyślał - Gdyby odbiło się w nim światło zdradzę swoją pozycję. Dobrze że na razie jest w pochwie. Adam ruszył schylony do następnego drzewa. Znowu się rozejrzał.
Obrazek
Nyano
Mat
Mat
Posty: 589
Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
Numer GG: 3030068
Lokalizacja: Z ukrycia i cienia

Post autor: Nyano »

Deus
- Widzę, że macie pewne pomysły co do taktyki. No, śmiało. Mówcie. Gdy wy milczycie on może już kanałami uciekać na drugi koniec miasta- Powiedział Deus. Kiedyś w myślach oskarżył Nox o zbytnią gadatliwość, teraz przydałoby się, żeby wreszcie zaczęła mówić
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Jack


Więc tak... Myślałem, żebyśmy się podzielili na zespoły... Najlepiej dwu, albo trzyosobowe. Nie powinniśmy się łączyć w jedną grupę, bo to nie skutkuje - Carvantes zmienia strukturę tej rzeczywistości. Póki nic nie osiągniemy musimy współpracować, a później to się zobaczy...
Powiedział do wszystkich, po czym dodał.
Ja mogę być z Azazelem... Reszta niech się dobierze tak, żeby każdemu było wygodnie. Nie chcemy tu sprzeczek...
Uśmiechął się lekko.
Trocinka
Marynarz
Marynarz
Posty: 175
Rejestracja: niedziela, 26 lutego 2006, 10:50
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Trocinka »

Nox
-Jack, a Ty skad niby wiesz o czym chciałam powiedzieć? Słuchajcie, jestem przekonana, że gdy tylko zgramy się, wspólnymi siłami uda nam się pokonać cervantes. Tylko musimy być jednomyślni, podzielić sie zadaniami i takie tam. Przecież będziemy stanowic jedna załogę, musimy nauczyć się działania zaspłowego. Zauważcie, że w pojedynkę nasze działania nie skutkują.
To jak? Idziecie na to?
Zablokowany