[Morrowind] Wojna Rodów


-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Nyano:
A śpisz na krześle?
Dobra powiedzmy, że wynająłeś pokój na noc...
Ivor, Zeth, Ragar:
Żaden z was nie pamięta, że trzeba być na miejscu o wyznaczonej porze?
Musicie zaczekać i przyjść razem z resztą!
Thaevis:
Alchemik się zapytał, jakie mikstury ochronne cię interesują? Pyta się czy chodzi o mikstury ochrony przed chorobami czy np. mikstury tarczy itp.
Brelyn:
Troszkę późno na podróż
Czy mimo tego chcesz pojechać tam?
A śpisz na krześle?

Ivor, Zeth, Ragar:
Żaden z was nie pamięta, że trzeba być na miejscu o wyznaczonej porze?
Musicie zaczekać i przyjść razem z resztą!
Thaevis:
Alchemik się zapytał, jakie mikstury ochronne cię interesują? Pyta się czy chodzi o mikstury ochrony przed chorobami czy np. mikstury tarczy itp.
Brelyn:
Troszkę późno na podróż

I tak nikt tego nie czyta...

-
- Mat
- Posty: 434
- Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:

-
- Mat
- Posty: 434
- Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Brelyn:
chodziło mi o to, że musisz mieć czas żeby tam pojechać, pozwiedzać, wrócić i się przespać, a potem zdąrzyć na umówioną godzinę! Teraz ostatecznie zdecyduj- jedziesz czy nie?
Zeth:
Długie ostrze na 33.
Ragar:
Długie ostrze na 52.
Po treningu obaj poszliście spać, Ivor spał uż wcześniej.
Teraz czekamy aż Brelyn i Thaevis dokończą swój dzień
chodziło mi o to, że musisz mieć czas żeby tam pojechać, pozwiedzać, wrócić i się przespać, a potem zdąrzyć na umówioną godzinę! Teraz ostatecznie zdecyduj- jedziesz czy nie?
Zeth:
Długie ostrze na 33.
Ragar:
Długie ostrze na 52.
Po treningu obaj poszliście spać, Ivor spał uż wcześniej.
Teraz czekamy aż Brelyn i Thaevis dokończą swój dzień
I tak nikt tego nie czyta...

-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Zeth:
Musicie zaczekać, aż Brelyn i Thaevis skończą swoje dni... Jak Thaevis się nie zgłosi i nie zrobi aktualizacji, to go wywalę. Ale póki co Smoku jeszcze aktywnie rozgrywa swój dzień, więc Thaevis ma czas do zapadnięcia w sen przez Brelyna...
Brelyn:
Poszedłeś do baru striptizerskiego, barmanka zapytała się, czy nie jesteś zainteresowany "księżycowym cukrem"
Musicie zaczekać, aż Brelyn i Thaevis skończą swoje dni... Jak Thaevis się nie zgłosi i nie zrobi aktualizacji, to go wywalę. Ale póki co Smoku jeszcze aktywnie rozgrywa swój dzień, więc Thaevis ma czas do zapadnięcia w sen przez Brelyna...
Brelyn:
Poszedłeś do baru striptizerskiego, barmanka zapytała się, czy nie jesteś zainteresowany "księżycowym cukrem"
I tak nikt tego nie czyta...

-
- Marynarz
- Posty: 302
- Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 09:31
- Lokalizacja: Chorzów City Crew
- Kontakt:
Gdy Thaevis skończył kupować sprzęt był zadowolony, gdyż zostało mu jeszcze sporo funduszy więc poszedł do siedziby Rodu i oddał swój list akceptacyjny, po czym udał się do siedziby GW i zapytał czy mógłby potrenować walke ostrzem na którymś z manekinów ćwiczebnych ( jeżeli takowe są w siedzibie Hallu to nie ide do GW)
"Jeśli słowa wypowiada się z należytą pasją, a bogowie akurat się nudzą, bywa, że cały wszechświat przeformatowuje się wokół owych słów. Słowa zawsze miały moc odmieniania świata."

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Thaevis:
Masz być tam jutro o wyznaczonej porze!
Poszedłeś do Gildii Wojowników, pozwolono Ci na trening.
(Zakładam, że chodziło Ci o krótkie ostrza...)
Krótkie ostrza wzrosły na 48!
Po długim i męczącym treningu udałeś się do jakiegoś motelu i poszedłeś spać.
Czyli czekamy tylko na koniec dnia Brelyna...
Masz być tam jutro o wyznaczonej porze!
Poszedłeś do Gildii Wojowników, pozwolono Ci na trening.
(Zakładam, że chodziło Ci o krótkie ostrza...)
Krótkie ostrza wzrosły na 48!
Po długim i męczącym treningu udałeś się do jakiegoś motelu i poszedłeś spać.
Czyli czekamy tylko na koniec dnia Brelyna...
I tak nikt tego nie czyta...

