CYBERPUNK2020 [Mad Cyber Pshycos Hunt]

[Kloner]

Kloner

Ożywił się:
-Dobrze mówcie co wam trzeba, a pogadam ze znajomymi i postaram się to skołować.

[BLACKs]

Spawacz

- Chociaż naszedł mnie inny pomysł - Spawacz podrapał się po podbródku. - Nie musimy mieć PW. Wystarczy zwinna osoba, która potrafi się dobrze skradać. Wyposażymy ją w razie czego w termo i radioflary. Osoba taka zakradnie się do borga na terenie obrzuconym flarami i rzuci granat EMP. Czy ktoś by się podjął takiego zadania? Może Kikyo? Jeśli chcecie borga, to najlepiej model Militech Commando. Nie powinien być aż tak drogi i chyba wytrzyma ataki borga.

[Goth]

Endo

Ozywionym glosem.

- To jest pomysl. Zdezorientowany borg bedzie latwiejszym celem dla wszystkich. Przeciez mozemy zaryzykowac zastosowaniem obu manewrow tak na wszelki wypadek. Jest tylko jeden mankament. Osoba rozrzucajaca te flary bedzie czyms w rodzaju zywej tarczy prawda?

W wypowiedzi Endo mogli dostrzec wahanie.

[Hikari]

Asystent omal nie zgubil szczeki sluchajac tego wszytskiego. Na jego twarzy rysowalo sie pewne zalamanie. * Poco ja bralem ta robote * Widzicie jak lekko puka sie w czolo po czym przemawia.
- Granaty EMP? PW? Panowie...i panie - tu nieznaczne kiwnal glowa - To sa maszyny doskonale jak wspomnialem. napewno bedzie trzeba czegos wiecej niz Fal EMP ( o_O ).
Oparlwszy lokcie na kolanach zanurzyl glowe w dloniach podtrzymujac jazwieszona w dol.
- Dobra, tu macie plany.
Powoli siegnal do aktowki(vel. teczki, walizki) i zaczal w niej grzebac.
Po chwili wyciagnal dosc duzy stosik dokumentow. Na samej gorze lezala kartka z napisem Support. Asystent chcial wreczyc Spawaczowi doki ale na chwile sie zawachal. Wygladalo to dosc smiesznie. Spawacz z wystawionymi rekami i mlodzian energicznie cofajacy to co podawal. Pogrzebal ponownie, wyjal kilka kartek, wrzucil do teczki i dopiero wtedy podal reszte.
- Dalsze pytania? Cholernie mi sie spieszy....

[Kloner]

Kloner

-Tak jak pytałem wcześniej. Dla jakiej korporacji pracujemy, i czy dostaniemy zaliczkę na sprzęt?-Mówi opierając podbrudek o złożone dłonie, opartch na łokciach o stół rąk.

[BLACKs]

Spawacz

- Motocyklisto, osoba, która będzie rozrzucała flary będzie również miałą granaty EMP. Ale z tego co tu słyszę, EMP podobno nie wystarczy. K***a mać. Nie mam innych pomysłów.

Spawacz zaczął przeglądać plany w poszukiwaniu jakichś mankamentów borgów.

[Ouzaru]

Kikyo

Dziewczyna na chwile sie ozywaila i jakby rozbudzila slyszac swe imie... Jednak chwilowy stan pobudzenia i skupionej uwagi szybko minal.

- Wiedzialam, ze tak bedzie... - mruknela pod nosem bardziej do siebie, niz do kogos konkretnego.

- Od razu chce was uprzedzic, nie bede nosic NICZEGO <wlozyla spory nacisk w slowo mocno je akcentujac i zatrzymala sie na chwile, by spojrzec na kazdego ze wspoltowarzyszy> niczego... co by mi krepowalo ruchy. Czy to jest jasne i zrozumiale dla was? A teraz ja mam jedno pytanie <zwracajac sie do asystenta> Mowiles, ze maja... mozgi, czy tak? *Jakie to obrzydliwe :/* Chce wiedziec czyje.
Kikyo napowrot zamilkla i wygladalo to mniej wiecej tak, jakby juz miala wiecej tego wieczora nie przemowic.

[Kloner]

Kloner

-A co sądzicie o załatwieniu proni przeciwpancernej z amunicją przebijającą? (takie co dziurawią czołgi na wylot czyli tak około 20cm blachy pancernej, jak niewięcej) To mogło by się udać- Mówi poczym znów milknie zamyślając się.

[Goth]

Endo

Rozbawionym glosem.

- No to mamy tradycyjny impas panowie i panie. Prawie jak szach i mat no ale od czegos musimy zaczac.

Tonujac nieco glos na bardzo powazny.

- Chyba jednak przyda sie ta bron z koszarow Arasaki tak na wszelki wypadek. Gdyby ktorys z elementow naszego misternego planu niewypalil. Chcialbym sie zglosic na ochotnika za pilota tego PW z ta wlasnie ta bronia o ktorej jak juz wpsominalem, wspomnialem.

Rozbawienie urwane surowym spojzeniem w kierunku asystena wypelnily slowa.

- Reszta kartek ktore schowales do walizki...

Powiedzial wpatrujac sie w rozmowce wzorkiem nie tolerujacym sprzeciwu.

[BLACKs]

Spawacz

- Ależ Kikyo, nikt nie każe ci zakładać niczego co ograniczy twoje ruchy. Masz wziąć z sobą tylko radio i termo flary by zmylić borga. Rozrzucisz je wokół niego, a później zaczniemy go wykańczać - Spawacz parsknął śmiechem. - Chociaż nie wiem czym go wykończymy. Ta broń z koszarów Arasaki to na razie jedyna nadzieja.

[fds]

Homer

*Hmm mamy lekki problem. Jeśli to bydle jest tak odporne jak mówi to nie obędzie się bez broni rozwalającej przy okazji pół miasta.* Tak zamyślony Homer słuchał jednym uchem dalszej dysputy współpracowników. Nagle wpadł na pomysł.
- Ej Spawacz, nie wypatrzyłeś gdzieś w tych papierach jakiejś możliwości podłączenia się do tych borgów. Jak by mnie sie udało podpiąć do ktoregoś to sądzę że mógłbym nawet spróbować przejąc nad nim kontrolę. To by nam pomogło pokonać resztę.

[BLACKs]

Spawacz

Szuka możliwości podpięcia się pod borgi albo jakichś luk, które uczyniły by te maszyny prostszymi do zabicia.

[Ouzaru]

Poza sesja:
Hiki prosil, zeby Wam przekazac, ze go przetrzymali w pracy (jak to niestety czasem u niego bywa) i bedzie dopiero jutro. Jest to cos niezaleznego od niego i trzeba sie przyzwyczaic

[Goth]

Endo

Spogladajac z zaciekawieniem na Homera.

- To mialoby rece i nogi. Wraz z Kikyo moglibysmy sie wtedy zajac odwroceniem uwagi borga. Bez problemu mozna zamontowac w mojej av'ce wyrzutnie flar, granatow nawet gatlinga. Wtedy nie potrzebowalbym PW, ktoro napewno zwrociloby uwage nie tylko celu.

Zmieniajac kat spojzenia zaczal obracac kask na rancie dloni.

- Wiec co bedzie z reszta planow? Zamierzasz je zabrac do grobu czy jak?

[Hikari]

Asystent niepewnie wyciagnal kilka dokumentow z teczki.
- Nie wiem czy powinienem...Zawachal sie na chwile po czym podal je motocykliscie.

[Spawacz]

Bo glebszej analizie planow i dokumentow stwierdziles ze jak w pysk strzelil nie ma mozliwosci podlaczenia sie do borgow. Posiadaja swoj mozg co niestety uniemozliwia podlaczenie sie do nich. (Johny Mnemonic - Tam gral Dolph Lungren ksiedza w pelni zborgizowanego. To jest cos w tym stylu.) Jednak po tym jak odlozyles dokumenty cos ci zaswitalo w glowie. Raptownie i gwaltownie ujales je spowrotem, przewrociles kilka kartek. - Jest ! Mamy szanse....

[Kikyo]
Asystent slyszac uprzednio pytanie azjatki teraz skierowal swe dzikie rozbiegane oczka w jej kierunku i poczal mowic.
- Czyje? Otoz byli, a wlasciwie sa to trzej najlepsi zolnierze z naszej korporacji. Z grupy do zadan specjalnych. Zdali najlepiej testy, wykonali dziesiatki misji. 100/100, dlatego zostali wybrani do tego projektu...Jak widac nieslusznie...

[Kloner]

Kloner

Zwrucił swe spojrzenie w kierunku spawacza.
-Znalazłeś coś?- zapytał z zainteresowaniem, poczym czekającna odpowiedź zwrócił się do asystenta- Powinieneś, jeśli chcesz by nam sie udało. Co tam jest takiego że nie chcesz tego nam dać?

[BLACKs]

Spawacz

Technik z zaciekawieniem sprawdza dokumenty w poszukiwaniu tej szansy, nie zwracając uwagi na otoczenie.