Sesja w free system
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Ratalkin
*Nie zwracając uwagi zbytnio na przybysza znajduję na obrazku lub gdziekolwiek łuk i pokazując go mam nadzieję że Hektor zrozumie iż najłatwiej zabić, nie mieszając się w to i by wyszło neutralnie, go z daleka by nikt nas nie widział, a jeżeli dużo osób zamierza go zabić to nikt nie będzie nas podejrzewał. Mógłby to każdy zrobić.*
*Nie zwracając uwagi zbytnio na przybysza znajduję na obrazku lub gdziekolwiek łuk i pokazując go mam nadzieję że Hektor zrozumie iż najłatwiej zabić, nie mieszając się w to i by wyszło neutralnie, go z daleka by nikt nas nie widział, a jeżeli dużo osób zamierza go zabić to nikt nie będzie nas podejrzewał. Mógłby to każdy zrobić.*
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 1133
- Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02
Kadir van Montano:
chyba subtelniej by bylo, gdybysmy po prostu przebrali sie w takie same lachmany, porwali go, zwiazali i przykuli do pregieza na srodku miasta. potem tylko trzeba zerwac jego lachmany krzyknac cos co przykuje uwage widzow i zmywamy sie. rozwscieczony lud zalatwi reszte, a jak nie to i tak sie mozna przyczaic z lukiem na jakims dachu. a dostac sie na dach? o to sie niemartw, to juz robota dla mnie. a wiec w szczegolach to by wygladalo tak, dodajemy jakichs srodkow nassenych do jedzenia i dajemy mu to jako jalmuzne i udajemy jakichs mnichow czy kaplanow, gadamy cos o bogu itp. jak zasnie to bierzemy go pod pachy, ochlapujemy troche alkoholem, jak sie straznicy przyczepia to pijanego do domu prowadzimy. w jakims zaulku wiazemy go, ty idziesz na dach z twoim przyjacielem, lapiesz luk i kontrolujesz sytuacje z gory, ja biegne z facetem do pregierza, przywiazuje go, zdzieram z niego te szmaty, wrzeszcze cos i uciekam, w razie czegos spotkamy sie tu, wieczorem. jak tlum go niezabije, albo co gorsza... uwolni to strzala w serce, ale ja watpie zeby to bylo potrzebne... co pan na to?
chyba subtelniej by bylo, gdybysmy po prostu przebrali sie w takie same lachmany, porwali go, zwiazali i przykuli do pregieza na srodku miasta. potem tylko trzeba zerwac jego lachmany krzyknac cos co przykuje uwage widzow i zmywamy sie. rozwscieczony lud zalatwi reszte, a jak nie to i tak sie mozna przyczaic z lukiem na jakims dachu. a dostac sie na dach? o to sie niemartw, to juz robota dla mnie. a wiec w szczegolach to by wygladalo tak, dodajemy jakichs srodkow nassenych do jedzenia i dajemy mu to jako jalmuzne i udajemy jakichs mnichow czy kaplanow, gadamy cos o bogu itp. jak zasnie to bierzemy go pod pachy, ochlapujemy troche alkoholem, jak sie straznicy przyczepia to pijanego do domu prowadzimy. w jakims zaulku wiazemy go, ty idziesz na dach z twoim przyjacielem, lapiesz luk i kontrolujesz sytuacje z gory, ja biegne z facetem do pregierza, przywiazuje go, zdzieram z niego te szmaty, wrzeszcze cos i uciekam, w razie czegos spotkamy sie tu, wieczorem. jak tlum go niezabije, albo co gorsza... uwolni to strzala w serce, ale ja watpie zeby to bylo potrzebne... co pan na to?
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Gdy Kadir kończy mówic zauważacie ostre kły w jego szczęce, a także nienaturalne oczy... Mimo podejrzeń zgadzacie się na plan nowego kompana, i umawiacie się za trzy godziny przy północnej bramie. Gdy nadchodzi czas udajecie się na miejsce docelowe, gdzie czeka już na was Montano z przebraniami...(sor że tak wami kieruje, ale nie stawiacie się wszyscy na czas)
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Gdy jesteście już przebrani, Kadir wskazuje odległą studnię przy bramie, zauważacie przy niej żebraka, odzianego w podarte łachamny, lecz jego cera jest zbyt gładka na swój wiek i sądząc po kolorach jego łachmanów mógł byc kiedyś kimś ważnym... Kadir uśmiecha się i mówi:
- No to go mamy... co robimy? sir Vedrik Ravenstorm...
- No to go mamy... co robimy? sir Vedrik Ravenstorm...
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
(do laRyego-sor że przejąłem twoją postac, jak tylko wrócisz możesz miec ją z powrotem)
Blady mężczyzna odwraca się do ciebie i widzisz niedowierzanie w jego oczach.
- Chyba wszystko na to wskazuje? Jesteśmy tu żdeby wykonac misję, a jeśli chcesz żeby twój futrzany przyjaciel odzyskał dawną postac, to lepiej zajmijmy się nią, a nie głupimi wątpliwościami... Pytam się jeszcze raz- co robimy?
Wokół studni zaczął zbierac się niewielki tłum, słyszysz przemawiającego mężczyznę wyglądającego na kapłana.
Blady mężczyzna odwraca się do ciebie i widzisz niedowierzanie w jego oczach.
- Chyba wszystko na to wskazuje? Jesteśmy tu żdeby wykonac misję, a jeśli chcesz żeby twój futrzany przyjaciel odzyskał dawną postac, to lepiej zajmijmy się nią, a nie głupimi wątpliwościami... Pytam się jeszcze raz- co robimy?
Wokół studni zaczął zbierac się niewielki tłum, słyszysz przemawiającego mężczyznę wyglądającego na kapłana.
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Van Montaono myśli przez chwilę. Po czym kiwa głową i mówi:
- Dobrze, zrobimy tak, ja i eee Ratalkin, tak? Tak więc, ja i Ratalkin, zajmiemy się Ravenstormem ty odwrócisz uwagę kapłana.
- Dobrze, zrobimy tak, ja i eee Ratalkin, tak? Tak więc, ja i Ratalkin, zajmiemy się Ravenstormem ty odwrócisz uwagę kapłana.
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
Hektor
Przygarbiony przedzieram się przez tłum i udaję, że jestem niedorozwinięty jednocześnie krzycząc do kapłana:
- Panie ratuj mnie od złego
Jeżeli się do niego przedostaje podam do jego stóp i rękami chwytam za jego szaty cały czas krzycząc:
- Panie co ja teraz pocznę, nie mam dachu nad głową, nie mam pieniędzy, w dodatku ostatnio kiedy spałem na ulicy użarł mnie jakiś szczur ( nie wiedziałem co wymyślić ) paskudnie się czuje!
Przez cały czas trzymam się jego nóg ( ale to upokarzające )
Przygarbiony przedzieram się przez tłum i udaję, że jestem niedorozwinięty jednocześnie krzycząc do kapłana:
- Panie ratuj mnie od złego
Jeżeli się do niego przedostaje podam do jego stóp i rękami chwytam za jego szaty cały czas krzycząc:
- Panie co ja teraz pocznę, nie mam dachu nad głową, nie mam pieniędzy, w dodatku ostatnio kiedy spałem na ulicy użarł mnie jakiś szczur ( nie wiedziałem co wymyślić ) paskudnie się czuje!
Przez cały czas trzymam się jego nóg ( ale to upokarzające )
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Kapłan z litością patrzy na ciebie, nakazuje ci powstac i wtedy dostrzegasz jego czarne szaty i czerwone oczy...
Gdy się oglądasz zauważasz że stojący blisko ciebie mieszcanie mają ranki przy szyji... jakby były od ukąszeń...
- To dowód! Ludzie słuchajcie mnie! To dowód na zło które żyje w tym mieście i spacza je! Dołącz do nas człeku, a razem otworzymy nie tylko bramy miasta, ale także umysły i oczy jego mieszkańców! Razem zniszczymy naszych samozwańczych władców!
Wyglądający na kapłana półwampir kontynuuje a tłum zaczyna się powiększac... wygląda na to że trzeba czegoś więcej...
Gdy się oglądasz zauważasz że stojący blisko ciebie mieszcanie mają ranki przy szyji... jakby były od ukąszeń...
- To dowód! Ludzie słuchajcie mnie! To dowód na zło które żyje w tym mieście i spacza je! Dołącz do nas człeku, a razem otworzymy nie tylko bramy miasta, ale także umysły i oczy jego mieszkańców! Razem zniszczymy naszych samozwańczych władców!
Wyglądający na kapłana półwampir kontynuuje a tłum zaczyna się powiększac... wygląda na to że trzeba czegoś więcej...
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
Hektor
W co ja się wpakowałem, za nic nie będę wampirem, jeżeli sie zgodzę to koleś zatopi swe kiełki w moją szyję
Puszczam szaty kapłana, jednocześnie zaczynam drżeć jakbym dostał padaczki, aby było wiarygodnie padam na ziemię i turlam się z lewej strony na prawą wrzesżcząc tak głośno jak tylko potrafię, uważam jednocześnie aby któryś z krwiopijców nie wtopił swoich kiełków we mnie
Jeżeli nic się nie dzieje szybko wstaję i energicznym pchnięciem próbuję zepchnąć kapłana do pobliskiej studni.
Jeżeli się powiedzie to uciekam, jeżeli się nie powiedzie to też uciekam.
W co ja się wpakowałem, za nic nie będę wampirem, jeżeli sie zgodzę to koleś zatopi swe kiełki w moją szyję
Puszczam szaty kapłana, jednocześnie zaczynam drżeć jakbym dostał padaczki, aby było wiarygodnie padam na ziemię i turlam się z lewej strony na prawą wrzesżcząc tak głośno jak tylko potrafię, uważam jednocześnie aby któryś z krwiopijców nie wtopił swoich kiełków we mnie
Jeżeli nic się nie dzieje szybko wstaję i energicznym pchnięciem próbuję zepchnąć kapłana do pobliskiej studni.
Jeżeli się powiedzie to uciekam, jeżeli się nie powiedzie to też uciekam.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Kapłan zaczyna się przypatrywac ci w zdziwieniu i pewnie także z niedowierzaniem. Gdy tak się turlasz łapiesz kapłana za nogi i pchasz na ziemię... Ten przewraca się a tłum jakby ocknął się z odrętwienia. Gdy zaczynasz uciekac, kilku ludzi łapię cię tak że nie możesz się ruszac... Już jeden z nich miał ci zadac cios gdy wszyscy usłyszeli krzyk kobiety. Napastnicy cię puszczają, gdy upadasz na ziemię widzisz że wszyscy skupili się przy ciele żebraka... po Kadirze i Ratalkinie nie ma śladu...
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
Hektor
Wykorzystuję moment niuwagi i uciekam najszybciej jak potrafię w bliżej nieokreślonym kierunku.
Wystarczy już tego upokarzania, co oni mu zrobili, mieli go ogłuszyć..
Uciekam tak długo, aż do momentu kiedy przestaną mnie gonić
Jeżeli nikt mnie nie goni to zakręcam w jakąś wąską uliczkę tam ukrywam się pół godziny, po czym idę w miejsce gdzie mieliśmy się spotkać po wykonaniu zadania.
Wykorzystuję moment niuwagi i uciekam najszybciej jak potrafię w bliżej nieokreślonym kierunku.
Wystarczy już tego upokarzania, co oni mu zrobili, mieli go ogłuszyć..
Uciekam tak długo, aż do momentu kiedy przestaną mnie gonić
Jeżeli nikt mnie nie goni to zakręcam w jakąś wąską uliczkę tam ukrywam się pół godziny, po czym idę w miejsce gdzie mieliśmy się spotkać po wykonaniu zadania.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
Gdy biegniesz odwracasz się na chwilę by zobaczyc czy nikt cię nie goni... Widzisz za sobą ciało sir Vedrika a obok kałużę krwi wypompowanej z lorda... Jakiś mieszczan wskazuje na grupę słuchaczy kapłana i woła do swoich towarzyszy:
- To oni to zrobili! Wampiry! Zabic ich!
Jeden ze słuchaczy rzuca półwampirowi gniewne spojrzenie:
- TY! MIAŁEŚ NAS CHRONIC PRZED ZŁEM! A POD TWOIM NOSEM ZOSTAŁ ZABITY ŻEBRAK! W DODATKU TAMCI CHCĄ NAS ZABIC! ZGINIESZ ZA TO!
Wybucha bijatyka, lecz szybko chronisz się w jakiejś uliczce z dala od tego wydarzenia, ku twojej radości nikt za tobą nie biegł. Po odczekaniu 30 minut zrzucasz z siebie przebranie i idziesz z powrotem do ,,Gorącego Kociołka'' gdzie powinni czekac Kadir i Ratalkin... Gdy docierasz na miejsce, dochodzisz do drzwi swojego pokoju i otwierasz drzwi, gdy przez nie przechodzisz, czujesz silne szarpnięcie i obraz przed twoimi oczami zamazuje się, aż w końcu widzisz tylko ciemnośc, co dziwne stwierdzasz że jesteś przytomny... Twoje przemyślenia przerywa głos przemawiający półszeptem...
- Witaj...
- To oni to zrobili! Wampiry! Zabic ich!
Jeden ze słuchaczy rzuca półwampirowi gniewne spojrzenie:
- TY! MIAŁEŚ NAS CHRONIC PRZED ZŁEM! A POD TWOIM NOSEM ZOSTAŁ ZABITY ŻEBRAK! W DODATKU TAMCI CHCĄ NAS ZABIC! ZGINIESZ ZA TO!
Wybucha bijatyka, lecz szybko chronisz się w jakiejś uliczce z dala od tego wydarzenia, ku twojej radości nikt za tobą nie biegł. Po odczekaniu 30 minut zrzucasz z siebie przebranie i idziesz z powrotem do ,,Gorącego Kociołka'' gdzie powinni czekac Kadir i Ratalkin... Gdy docierasz na miejsce, dochodzisz do drzwi swojego pokoju i otwierasz drzwi, gdy przez nie przechodzisz, czujesz silne szarpnięcie i obraz przed twoimi oczami zamazuje się, aż w końcu widzisz tylko ciemnośc, co dziwne stwierdzasz że jesteś przytomny... Twoje przemyślenia przerywa głos przemawiający półszeptem...
- Witaj...
Seth
Mu!
(ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu!
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)