[Matrix] Pierwsze zwycięstwa

[Alexiel]

Kronos

- Ja bym radził spieprzać z tąd zanim się zjawią.
A tak przy okazji, wiecie co jest dziwne? Nadir wziął niewiele więcej uzbrojenia niż Ares, ale tylko on dostał opieprz. Hhmm...

[Zaknafein]

Zak


-To, czy jest sens uciekać zależy od możliwości powtórzenia misji. Jeśli jest to jedyna szansa, to lepiej zostać, znaleźć tego faceta i wziąć infomację, po czym nawiać ile sił w telefonie. W przeciwnym wypadku zwiewajmy stąd jak najszybciej!

[Malutkus]

Mundy

- Jeśli agenci już nas namierzają, mogą wykryć, kto jest naszym informatorem, a to znaczy że on też nie będzie miał łatwego życia... Czyli misji raczej w tym wypadku nie powtórzymy. Trza się brać do roboty, a nie gadać. Tym razem to nie ćwiczenia- rzekł, po czym zwrócił się do Kodera:
- Możesz ustalić, gdzie jest ten facet? Mamy tylko kilka chwil, więc wypadałoby wiedzieć od razu, a nie dopiero go szukać.

[Mr.Zeth]

Glock jest mnie obciażajacy niz DE, a co dopiero Uzi... Liczy sie jakość, nie tylko ilosć...

Wszyscy:

dokładny czas:
28 minut i 20 sekund... odliczanie rozpoczęło się...[/b]

[Trocinka]

Nox
Trzymając uzi z zapasowym magazynkiem pod kurtką, rozgladam się dookoła, czy agenci nie są zbyt blisko. Nie zauważając niczego podejrzanego zwracam sie do drużyny
-Najlepiej zrobimy jeśli podzielimy sie na dwie drużyny. jeśli jedną dopadną agenci, druga wciąż będzie miała szansę przedostania się. Jedną grupą pokieruję ja, drugą Deus.
Koderze, gdzie sie znajdujemy? I gdzie jest nasz informator?

[Mr.Zeth]

Wszyscy

-Koder jest na statku. Mamy z nim kontakt przez słuchawy- rzucił szybko Zeus, tykając małą słuchaweczkę w uchu.. -Ruszamy się?- dorzucił nerwowo rozglądając się wokóół.

[Trocinka]

Nox
-Niech nas więc nakieruje, ułatwi to nam dotarcie do informatora
Teraz, gdy jestem w Matriksie, zaczynam się niecierplwić. Każda chwila wydaje mi się cenna.

[Arxel]

Koder

- Moge spróbowac ale to nie będzie łatwe. W końcu nie wiem o nim wiele. Aha i Nox sprawdź kieszenie przy przygotowaniach coś tam schowałem(Zobacz na PW za chwile). Powiedział do druzyny i kapitan po czym rozpoczał wyszukiwanie celu w kodzie.

[Nadir]

a co ze mna?:p zabral mnie koder z tamtad czy nadal jestem w tym mini arsenalem w matrixie?

[Mr.Zeth]

jestes z miniarsnałem w Matrixie! Jak już wlazłeś to koniec ^^

[Zaknafein]

Zak

-Zatem ruszmy się z tąd! stojąc w miejscu nic nie zrobimy! Nadirze, za Jah, idziemy! Koder? Masz jakieś namiary na tego informatora?

[Nadir]

Nadir

Kurwa panowie zle jest... No dobra... Kto wzial troche mniej sprzetu niech mowi mam do rozdania 2 DE z amunicja... Przydadza sie.... Wkopałem w was wiec jakby co to stawajcie za mna jak beda strzelac... Nox gdzie sie kierujemy?? Lepiej sie ruszajmy bo jak bedziemy stac to znajda nas jeszcze szybciej.. W tlumie mamy wieksze szanse...

[Alexiel]

Ekhem... Czy mi sie wydaje, czy w Matrixie używali telefonów komórkowych do kontaktu z Informatorem na pokładzie?
Mi sie wydaje, że lepiej by pasowało takie rozwiązanie:
Kontakt przez komóre ze statkiem jest namierzany przez Agentów (Matrix - część pierwsza, Cypher włączył komórkę i wrzucił ją do kosza na śmiecie pod miejscem ewakuacji, żeby Agenci zrobili zasadzkę), a kontakt przez telefon stacjonarny nie (chwilę wcześniej, zaraz po wejściu do Matrixa Morfeusz odebrał leżący na stole w pokoju telefon dla sprawdzenia, czy połączenie jest dobre). Kontakt przez komórę między sobą w Matrixie nie jest namierzany.

Kronos

- Skoro tak mówisz, Nadir. Jakbyś mnie potrzebował to będę za twoimi plecami.

[Nadir]

Nadir

Spoko..Jakby cos zlego sie za nimi dzialo daj znac...Obiecuje odwdzieczyc sie tym samym...mowie z wrednym usmiechem.

[Trocinka]

Nox

Sięgam do kieszeni i znajduję coś, czego sie nie spodziewałam, mapa pawilonu.
-Dzięki Koder, świetna robota! Pozwólcie, że przyjrzę się jej na momencik...

Że się tak upewnię- mogę pokazac mapę pozostałym członkom drużyny, prawda? :D

[Arxel]

*Jak chcesz:D To od ciebie zalezy*

[Mr.Zeth]

Możesz

jeszcze 27 minut 55 sekund...