[Sesja]Tajemnice Nuln

[Hagen]

Dobrym sposob na odpowczynek przed debata to cicha konteplacja Karistosie ... wypije moją herbate i udam się do pokoju .... sadze ze do przyjecia bedzie stawic sie z pieciominutowym wyprzedzeniem pokazemy ze nie przychodzimy zawczesnie czym zaskoczymy wladce i nie spoznimy sie dzieki czemu nie okazemy mu brakus zacunku i nie zhanbimy czekaniem

[Karistos]

Dobra myśl, tak więc ty idź do pokoju i rób co chcesz, a ja nadal będę się upajał tą miłą atmosferą

[marqus]

slonce powoli zachodzi nad miastem,do karczmy przybywaja mieszczanie po skonczonej pracy,robi sie coraz gwarniej i tloczniej

[Hagen]

Ciche i stopniowe stukanie butów o schody odpowiedziało Karistosowqi , a miła woń kwiatów znikła z pomieszczenia które napowrót było skazane na zalanie śmiierdzącymi oparami

[Karistos]

Wsłuchuje się w pare najbliższych rozmów mając nadzieje na usłyszenie czegościekawego

[marqus]

ten cholerny szef,chyba jutro zuce ta robote w pizdu......karczmarzu piwa.....ale mam kaca po wczorajszym...

[Karistos]

Przesuwam się troche bliżej w strone osoby wypowiadającej te słowa i uważniej nasłuchuje.

[Hagen]

Najblizszy czas spedze na medytacji ktora zarowno jak poranne mycie ciala nalezy do odswiezenia , a umyslowi nada trzezwosc,. Tak postapi prawdziwy bushi ktory nie marnotrawi czasu na zbedne pijanstwo tlyko kontemplacje i utrzymanie spokoju ktory jest gwarantem rozwoju. Po tym czasie bede wpelni gotowy na wizyte u ow Kinza , mam nadzieje ze moj stroj nie urazi jego osoby a moej zachowanie bedzie mu mile. W droge ...

[marqus]

Karistos:gadaja o imprezie ktora najwyrazniej byla bardzo udana,nic co moglo by cie interesowac,zauwazasz ze Hegan schodzi na dol...

[Hagen]

Czas się udać w strone posaidlosci tego Daimyo .... nasza obecnosc jest tam oczekiwana a nie chce sprawic zlego wrazenia , moj stroj i zachowanie zrobia wystarczajace ...

[Karistos]

Czyżby już czas nadszedł już towarzyszu?? (zrywam sie ze stołka i ide za nim) Niech i tak będzie (uśmiech zaciekawienia pojaiwa sie mi na twarzy), ku przygodzie czas iść!!

[marqus]

Dom Lorda Kinza to wspaniały budynek ogrodzony wysokim murem.Przy bramie kręci się dwóch strażników,kiedy podchodzicie jeden z nich przemawia"Mój pan was oczekuje"i otwiera wam brame.Przechodzicie przez wspaniały ogród po którym biegają dwa psy obronne.W drzwiach stoi już majordomus"Witajcie,prose za mną".Przechodzicie przez wspaniały korytarz,na ścianach wiszą wielkie obrazy i arrasy.Wchodzicie do jadalni.Na środku stoi wielki prostokątny stół na trzynaście osób uginający się pod ciężarem potraw,na ścianach wiszą tarcze z herbami i repliki broni.Na końcu stołu siedzi wesoły grubasek ubrany w czerwono żółtym kubraku,na szyi ma całkiem spory złoty krzyż.Na oko ma około 45 lat,łysine na głowie i długą czarną brode"Witajcie moi goście siadajcie i częstujcie się..."

[Karistos]

Witam miłościwego Pana, dziękujemy wielce za zaproszenie (kłaniam się)

[Hagen]

WItaj Panie .... dzięki CI za zaproszenie do stołu me imię Hagen i gorąco dziękuje za przyjęcie <ukłon> mam andzieję ze jestem warty wyznaczonego zadania i ze bede mogl pomoc we wszystkim czego sobie zarzyczysz , wskazmi prosze miejsce przy stole gdyz nie znam tutejszej kultury a nietaktem bedzi ejesli w zlym usiade ....

[marqus]

"alez prosze siadajcie gdzie macie ochote,czestujcie sie i pijcie,jestem Lord Kinz ale to juz pewnie wiecie,wiecie pewnie takze o tajemniczych zabojstwach w Nuln prawda?Otoz sprawa jest prosta,macie znalesc tego zabojce.po pierwsze primo obawiam sie o moj tylek,po drugie primo obawiam sie o moj interes po trzeciez primo ZEMSTA! yhm yhym przepraszam ponioslo mnie troszke..wiec co wy na to?

[Hagen]

Panie , nie orbaz sie mej dociekliwosci ale wynika jedynie z checi wspomozenia Cie nie zas z braku szacunku do CIebie. Dlaczego mowisz o zemscie i czy ams zjakiesposlzaki ktore wskazuja. Zgodze sie spelnic Twa laskawa prozbe z najwieksza ochota i zacietoscia poswiecajac zycie, lecz przynajmniej tak mowia w moim kraju .... Bushi pragnie wyzyc z walki ...

[Karistos]

Z przyjemnością ja jestem za wykonaniem dla miłościwego Pana tego zadania. Mam tylko jedno pytanie, co z tego będziemy mieli.