[Własny] imp. Polska

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
delur
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: wtorek, 14 czerwca 2005, 17:46

Post autor: delur »

Schodzę z drzewa i biegnę w stronę domku.
Obrazek
Obrazek
Delur słucha:
Obrazek
Obrazek
pl_bruce_pl
Szczur Lądowy
Posty: 16
Rejestracja: wtorek, 17 stycznia 2006, 10:52
Lokalizacja: Police
Kontakt:

Post autor: pl_bruce_pl »

Jestem wkońcu rambo co nie ?? Ale spoko następnym razem wezme, MEDYK!! khu khu(kaszle razem z krwią)
Revotur
Marynarz
Marynarz
Posty: 166
Rejestracja: piątek, 5 sierpnia 2005, 21:11
Numer GG: 0
Lokalizacja: Łódź (podwodna^^)
Kontakt:

Post autor: Revotur »

Ocknalem sie jakby ze snu po czym ruszylem biegniemy za kamperem oslaniajac jego plecy. W domu odrazu podbiegam do okna i obserwowalem okolice baczac na kazdego przeciwnika ktory mogl uslyszec strzaaly.
Ukratkiem oka obserwuje i slucham co robia towarzysze.
I`m Destroyer!!! Master of Pain and I kill you!!!

Bez skrupułów... Bez litości... Tak do bólu... W naiwnosci...
Obrazek
kijumaster
Pomywacz
Posty: 28
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 18:04
Lokalizacja: waw.pl
Kontakt:

Post autor: kijumaster »

Nie słysząc odpowiedzi na pytanie Cienia podchodze do dziewczyny, wyjmuje Glocka, przystawiam jej do skroni i mówię:

Powtarzam. Kim jesteś i co tutaj robisz? Lepiej zacznij mówić, bo zaraz odstrzelę ci ten łeb.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Revotur
Marynarz
Marynarz
Posty: 166
Rejestracja: piątek, 5 sierpnia 2005, 21:11
Numer GG: 0
Lokalizacja: Łódź (podwodna^^)
Kontakt:

Post autor: Revotur »

dzentelmen pierwsza klasa - mysle sobie o towarzyszu i jego podejsciu do kobiet (^.^)
I`m Destroyer!!! Master of Pain and I kill you!!!

Bez skrupułów... Bez litości... Tak do bólu... W naiwnosci...
Obrazek
Plastic Soldier
Majtek
Majtek
Posty: 112
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 15:23
Lokalizacja: mash ta gre?

Post autor: Plastic Soldier »

Spokojnie chlopcy powiedziala
jestem Alisia jestescie z polski?
Moge wam cos opowiadziec

Fabryka z wirusem nie nalezy do chinczykow. Oni mnie pojmali i chcieli abym ich tam zaprowadzila. Niewiem kto tam jest i kto strzeze fabryki... Zaprowadzic tam was? jak sie pospieszymy to dojdziemy jutro w nocy. Dzis juz odpocznujmy tu.



Zapadła noc

Tak ty jestes Rambo i umarles zanim dobiegl medyk

ps. Za debilna gre...
Im from in
Revotur
Marynarz
Marynarz
Posty: 166
Rejestracja: piątek, 5 sierpnia 2005, 21:11
Numer GG: 0
Lokalizacja: Łódź (podwodna^^)
Kontakt:

Post autor: Revotur »

Organizujemy warty. Zmieniamy sie co 4 godziny. Ja czatuje jako pierwszy zastanawiajac sie co tez nam przyniesie nastepny dzien, wogole nie mysle o starcie towarzysza, to wojna i trzeba byc odpornym na uczucia...
I`m Destroyer!!! Master of Pain and I kill you!!!

Bez skrupułów... Bez litości... Tak do bólu... W naiwnosci...
Obrazek
Plastic Soldier
Majtek
Majtek
Posty: 112
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 15:23
Lokalizacja: mash ta gre?

Post autor: Plastic Soldier »

Towarzysze zasneli. Nagle z kieszeni zabitego wczesniej chinczyka dobiekł głos... To była mała radiostacja. Z radiostacji przed zakonczeniem sygnalu uslyszec mozna bylo krzyk i alarm.

Alisia zerwala sie krzycząc.
Ja znam ten jezyk wyslali tu 30 ludzi!
Im from in
Quan't
Pomywacz
Posty: 69
Rejestracja: sobota, 21 stycznia 2006, 18:01

Post autor: Quan't »

Zrywam się z podłogi (pryczy tam chyba nie było) i gaszę wszystkie lampy, świeczki itp. po czym budzę towarzyszy, biorę krzesło i siadam pod oknem.
___(-(-(-(-(-(-(-_-)-)-)-)-)-)-)___
Obrazek
Obrazek
kijumaster
Pomywacz
Posty: 28
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 18:04
Lokalizacja: waw.pl
Kontakt:

Post autor: kijumaster »

Przeładowuję MP5 po niezłej serii jaką jeszcze niedawno oddałem, po czym zaczynam przeszukiwać dom. (szafki, półki itp. jeśli takie są) Być może znajdę jakąś broń lub inne przydatne narzędzie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Plastic Soldier
Majtek
Majtek
Posty: 112
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 15:23
Lokalizacja: mash ta gre?

Post autor: Plastic Soldier »

W roku stala tylko jedna szawka w ktorej byla gazeta Play Boy i paczka prezerwwtyw.

Alisia wytrzeszczyła oczy.
eee wasza grupa na 30 ludzi?! Ok kozacy...

Powiedziala poczym popatrzyła na snajperwow.
Nie to ze ja bym chciala dowadzic czy cos ale...

Wskazala na pistolety zlunetami snajperow.
Im from in
Quan't
Pomywacz
Posty: 69
Rejestracja: sobota, 21 stycznia 2006, 18:01

Post autor: Quan't »

Ma ktoś ładunek wybuchowy?
Ostatnio zmieniony czwartek, 26 stycznia 2006, 16:43 przez Quan't, łącznie zmieniany 2 razy.
___(-(-(-(-(-(-(-_-)-)-)-)-)-)-)___
Obrazek
Obrazek
delur
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: wtorek, 14 czerwca 2005, 17:46

Post autor: delur »

Kamper wyszedł szepcząc pod nosem:
-Niedoświadczone gnojki... szykujecie się na pewną śmierć....
Skierował się na to samo drzewo, na którym był ostatnio i przyłożył lunetę do oka.
Obrazek
Obrazek
Delur słucha:
Obrazek
Obrazek
Plastic Soldier
Majtek
Majtek
Posty: 112
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 15:23
Lokalizacja: mash ta gre?

Post autor: Plastic Soldier »

A w oddali slychac juz wrzaski w nieznanym im dialekcie chinskiego... Tylko Alisia wie co krzyczeli ale nic nie powiedziala.
Nie jestem glupia!powiedzialaJa sie z tad wynosze wrzasnela i pobiegla pod drzewo snajpera.
Im from in
Quan't
Pomywacz
Posty: 69
Rejestracja: sobota, 21 stycznia 2006, 18:01

Post autor: Quan't »

Cholera... Chyba ma rację. Ruszam za Alisią.
___(-(-(-(-(-(-(-_-)-)-)-)-)-)-)___
Obrazek
Obrazek
M_M
Kok
Kok
Posty: 951
Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
Numer GG: 0
Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]

Post autor: M_M »

Cień:

No czy wyście powariowali! Uciekamy! Raz! To nie jest proźba! To rozkaz! po czym wybiegam z domu. Alisia. Prowadź do fabryki. A i jeszcze jedno. Padńąć! I czołgać się!
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...
Plastic Soldier
Majtek
Majtek
Posty: 112
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 15:23
Lokalizacja: mash ta gre?

Post autor: Plastic Soldier »

fabryki?1
Ale jedyna droga prowadzi przez nich zaczela sie trzasc Wienc co robimy
Im from in
Zablokowany