postnuklearna gra

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
LukaS
Marynarz
Marynarz
Posty: 166
Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 17:34
Kontakt:

Post autor: LukaS »

Steav O.

Naru... pomuż mi... szybko... długo tak nie wytrzymam.
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

ok bedzie jak mowisz
Naru
Pomywacz
Posty: 30
Rejestracja: środa, 3 listopada 2004, 21:29
Lokalizacja: Tokyo
Kontakt:

Post autor: Naru »

Obrazek

(Biegnę do poszkodowanego. Szybko wyciągam apteczkę z plecaka.) Podłóżcie mu coś pod głowę, a ty nie ruszaj się i nie gadaj zbyt wiele. Musisz oszczędzać siły. (Sprawdzam co do się zrobić i zaczynam go opatrywać).
Picked up the wallet and slipped out side
Walked around and walked around and walked around town
I found my nerve and a good place to hide
Only to find no cash inside uh-huh

Oh well I guess that's just the way that it is
Don't bother none
Baca
Szczur Lądowy
Posty: 19
Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 12:00

Post autor: Baca »

Baca

Z bronią w pogotowiu przeszukuje pomieszczenie. Szukam jakiś notatek, czynnego komputera itd. Jeśli coś znajduje przyglądam się temu uwarznie.
Lord of Dorkness
Marynarz
Marynarz
Posty: 175
Rejestracja: sobota, 30 października 2004, 16:41
Lokalizacja: 24 & 1/2 century
Kontakt:

Post autor: Lord of Dorkness »

'Joker'
Obrazek



- Wytrzymałe bydle - Strzykam przez zęby śliną na trupa bestii.

Zmieniam magazynek i Przeskakuje nad ciałem potrząsając małym palcem w uchu żeby pozbyć się dzwonienia w uszach.
Podchodzę do Steave`a i kucam koło niego. Pomagam Naru święcąc latarką na jego ranę.

- Ej stary to tylko draśnięcie. Dostaniesz za to medal kongresu - pocieszam go z uśmiechem poklepując po ramieniu. Odwracam głowę i wołam do reszty - może któryś sprawdzi, co jest w tej skrzynce?
Obrazek
EDYCJA!!!EDYCJA!!!EDYCJA!!!EDY...
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

naru:
widzisz ze niejest tak zle, zakladasz opatrunek, zeby sie niewykrwawil.
za kilka dni reka bedzie prawie jak nowa (oprocz tego bolu)
LukaS
Marynarz
Marynarz
Posty: 166
Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 17:34
Kontakt:

Post autor: LukaS »

Steav O.

W klatce tego stwora coś widziałem, chyba powinniśmy to sprawdzić

Wstaje z podłogi i sidę z resztą by przyjżeć się bliżej dziwnej skrzynce.
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

metalowa skrzynka, lekko zniszczona, ale dzieki temu mozna ja latwo otworzyc. nic innego niezwraca twojej uwagi.
Naru
Pomywacz
Posty: 30
Rejestracja: środa, 3 listopada 2004, 21:29
Lokalizacja: Tokyo
Kontakt:

Post autor: Naru »

Obrazek

Nie ma sprawy Steave... (pakuję przybornik do plecaka i przyglądam się szczątkom stwora)
Picked up the wallet and slipped out side
Walked around and walked around and walked around town
I found my nerve and a good place to hide
Only to find no cash inside uh-huh

Oh well I guess that's just the way that it is
Don't bother none
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

im dluzej patrzysz na potwora, tym bardziej ludzki staje sie w twoich oczach. w twojej glowie pojawia sie mysl ze mogl to byc czlowiek ktory przeszedl jakies eksperymenty. jedno zdanie potwora niedaje ci spokoju,
"mistrzu.... zabije cie za to co mi zrobiles!!!".
Naru
Pomywacz
Posty: 30
Rejestracja: środa, 3 listopada 2004, 21:29
Lokalizacja: Tokyo
Kontakt:

Post autor: Naru »

Obrazek

Ciekawe kogo ten ktoś miał na myśli. (przeszukuję powoli szczątki nieboraka, wcześniej uzbrajam się w jakieś rękawiczki albo coś zaimprowizowanego, do ochrony dłoni).
Picked up the wallet and slipped out side
Walked around and walked around and walked around town
I found my nerve and a good place to hide
Only to find no cash inside uh-huh

Oh well I guess that's just the way that it is
Don't bother none
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

przeszukujesz cialo ale nic oprocz kilku mniejszch ran na karku (i oczywiscie tego co reszta teamu swoimi kulkami zrobila) nic nieznalazlas. te rany na karku sa dziwne, wygladaja jak by powstaly przez jakies ukucia, moze przez strzykawki. na karku jest tez jedno wieksze poparzenie, jakby od jakiegos urzadzenia. bestia niemiala przy sobie zadnych przedmiotow (nieliczac tej szmaty ktora uzywala jako spodni).
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Post autor: Perzyn »

Cały czas włoczyłem sie za grupa. TYeraz sprawdzam czy wklatce nie ma czegos jeszcze.
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

w klatce jest jakas karta dostepu do dzialu x-394. pozatym jakies klucze i jakies czesci.
Naru
Pomywacz
Posty: 30
Rejestracja: środa, 3 listopada 2004, 21:29
Lokalizacja: Tokyo
Kontakt:

Post autor: Naru »

Obrazek

Oooo narzędzia :D. (siadam koło skrzynki.) I jakieś części. (otwieram plecak, chowam narzędzie). Hmm ciekawe do czego to. (częśći również znikają w przepastnych czeluściach mojego tobołka). Cóż kiedyś się dowiemy :).
Picked up the wallet and slipped out side
Walked around and walked around and walked around town
I found my nerve and a good place to hide
Only to find no cash inside uh-huh

Oh well I guess that's just the way that it is
Don't bother none
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Post autor: Perzyn »

Zabieram karte, klucze i rzucam To może sprawdżmy so jest w tej lekko roz****dolonej skrzyneczce??
Lord of Dorkness
Marynarz
Marynarz
Posty: 175
Rejestracja: sobota, 30 października 2004, 16:41
Lokalizacja: 24 & 1/2 century
Kontakt:

Post autor: Lord of Dorkness »

'Joker'
Obrazek

Kucam przy skrzynce drapiąc się po policzku. Sprawdzam skrzynkę na około czy nie ma pułapek. Potem wkładam sobie latarkę w usta i wyjmuje nóż z cholewy buta. Podważam lekko i próbuje przejechać wzdłuż krawędzi ostrzem noża. Jak mi nic nie wybuchnie to otwieram ostrożnie.
- Sezamie otwórz się.

[Jeśli jakiś saper chce mnie zastąpić to chętnie mu odstępuje miejsca oddalając się na bezpieczna odległość.]
Obrazek
EDYCJA!!!EDYCJA!!!EDYCJA!!!EDY...
Zablokowany