[Kroniki Riddicka] Ucieczka z Butchers Bay

-
- Majtek
- Posty: 112
- Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 17:33
- Kontakt:
Henry
Gdy drzwi do celi otworzyły się Henry wolnym krokiem udał się w kierunku wyjścia. W pierwszą noc w Butchers Bay nie zasną od razu. Długo obserwował azjatę zanim zmrużył oczy. Gdy wyszedł na korytarz było już tłoczno. Lekko przyspieszył by dogonić Halla. Podał mu rękę - Henry, lecieliśmy transportem. Narobiłeś wczoraj sporo hałasu.
Gdy drzwi do celi otworzyły się Henry wolnym krokiem udał się w kierunku wyjścia. W pierwszą noc w Butchers Bay nie zasną od razu. Długo obserwował azjatę zanim zmrużył oczy. Gdy wyszedł na korytarz było już tłoczno. Lekko przyspieszył by dogonić Halla. Podał mu rękę - Henry, lecieliśmy transportem. Narobiłeś wczoraj sporo hałasu.
Dobry bajer, to połowa Sukcesu


-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Kontakt:
Slayer
wychodzi spokojnie, ignoruje typów kręcoących się po placu, zatrzymuje się to pod scianą to w jakimś kącie, o ot tak jakby sobie spacerował z nudów, w prawdzie przygląda się dokładnie konstrukcji, rozmieszczenie oraz wyposażeniu strażników, szuka jakiś możliwości ktre moga się przydac w czasie ucieczki
wychodzi spokojnie, ignoruje typów kręcoących się po placu, zatrzymuje się to pod scianą to w jakimś kącie, o ot tak jakby sobie spacerował z nudów, w prawdzie przygląda się dokładnie konstrukcji, rozmieszczenie oraz wyposażeniu strażników, szuka jakiś możliwości ktre moga się przydac w czasie ucieczki

-
- Mat
- Posty: 514
- Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
- Lokalizacja: z kapusty
Hall
Ignoruje gest powitalny dzieciaka. "-Henry, lecieliśmy transportem. Narobiłeś wczoraj sporo hałasu"Głupio się uśmiecham, lepiej żebym się tak nie chwalił wczorajszym zajściem, ale w sumie podobało mi się. Kolesie szukali rozrywki, więc im ją zapewniłem. Wolałem ich załatwić poza celom niż później słuchać jak kogoś walą w mojej obecności.
Ignoruje gest powitalny dzieciaka. "-Henry, lecieliśmy transportem. Narobiłeś wczoraj sporo hałasu"Głupio się uśmiecham, lepiej żebym się tak nie chwalił wczorajszym zajściem, ale w sumie podobało mi się. Kolesie szukali rozrywki, więc im ją zapewniłem. Wolałem ich załatwić poza celom niż później słuchać jak kogoś walą w mojej obecności.

-
- Marynarz
- Posty: 165
- Rejestracja: piątek, 28 lipca 2006, 17:27
- Lokalizacja: 8540463
Mimo iż na tak zwanym wybiegu nie mogło być słońca ani jakiegogolwiek dostępu do jednego z tych które znacie z różnych galaktyk było tam tak jasno jakbyście stali na środku pustyni latem,wszystko wydawało się miec zółtawy kolor ale był to pewnie efekt tego że po całonocnej ciemnoiści zostaliście rzuceni w stronę czegoś tak jasnego.
Na teren właśnie więzniowie wnosili rózne maty sztangi i inne przedmioty do ćwiczeni. To co zauważyliście to, to że prawie wszyscy podzieleni byli na grupki oznaczone logami i nazwami na ubraniach.
Kid
Zauważyłeś czarnego mężczyzne w kapeluszu uśmiechającego się do ciebie złotymi zębami. Można by rzec że przypominał to co dawno temu na planecie ziemia nazywano alfonsem. Woko
Na teren właśnie więzniowie wnosili rózne maty sztangi i inne przedmioty do ćwiczeni. To co zauważyliście to, to że prawie wszyscy podzieleni byli na grupki oznaczone logami i nazwami na ubraniach.
Kid
Zauważyłeś czarnego mężczyzne w kapeluszu uśmiechającego się do ciebie złotymi zębami. Można by rzec że przypominał to co dawno temu na planecie ziemia nazywano alfonsem. Woko
- o niego ciagle tłocyzli się ludzie jedni wołal
-Ten nowy z wczoraj jest niezły daje na niego wszystkie kredyty
Wiedziałeś że teraz jest twoja okazja aby pogadać z Mike'm
Wszyscy
Podbiegł do was pewien chłopak o złotym wręcz kolorze skóry z bandaną na głowie i logiem jastrzęba na plecach.
-Szef che widzieć tego który wczoraj załatwił tak jego ludzi. A jak jest tu jeszcze ktoś przekonany o podobnych umiejętnościach niech też idzie z nami Chłopak uśmiechnoł się od ucha do ucha wykonał mały pokłon i r ęką wskazał kierunek w któryma Hall musi się udać.[/i]

-
- Kok
- Posty: 1007
- Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
- Numer GG: 8564458
- Lokalizacja: Z TBM
Kid
- Hmm... okiej. Ciekawe na kogo stawiają kase- Pomyślał po powrocie do grupy- ktoś kto dobrze walczy? hmm... Pewnie mógłbym pójść. Ale to może byc jakaś ściema. I chcą nas załatwić. Albo przyjąc kogoś do grupy jak jest odpowiednio silny... Przypuszczm, że to drugie. Ale będę sie jeszcze musiał sprawdzić. No trudno idę- Skończył rozmyślania i odezwał sie - Mówisz przekonany o podobnych umiejętnościach. Czyli ktokolwiek z nas który wie, ze da radę rozwalić kilka osób wrecz? No to ja myślę, że moge iść Powiedział do goscia i jeślio Hall poszedł to ruszył za nim.
- Hmm... okiej. Ciekawe na kogo stawiają kase- Pomyślał po powrocie do grupy- ktoś kto dobrze walczy? hmm... Pewnie mógłbym pójść. Ale to może byc jakaś ściema. I chcą nas załatwić. Albo przyjąc kogoś do grupy jak jest odpowiednio silny... Przypuszczm, że to drugie. Ale będę sie jeszcze musiał sprawdzić. No trudno idę- Skończył rozmyślania i odezwał sie - Mówisz przekonany o podobnych umiejętnościach. Czyli ktokolwiek z nas który wie, ze da radę rozwalić kilka osób wrecz? No to ja myślę, że moge iść Powiedział do goscia i jeślio Hall poszedł to ruszył za nim.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM
!


-
- Marynarz
- Posty: 165
- Rejestracja: piątek, 28 lipca 2006, 17:27
- Lokalizacja: 8540463

-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Kontakt:

-
- Mat
- Posty: 514
- Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
- Lokalizacja: z kapusty
Nie chce robić smarkaczowi krzywdy, więc lepiej do nich pójdę. Wiem, czego się spodziewać – bicia mordy. Zapraszają mnie pewnie po to by się zrewanżować za tamtych dwóch. Idąc w kierunku grupy ludzi z idiotycznymi jastrzębiami rozglądam się dokoła w poszukiwaniu jakiegoś drąga lub czegoś, co może mi posłuży do skopania paru tyłków.

-
- Marynarz
- Posty: 165
- Rejestracja: piątek, 28 lipca 2006, 17:27
- Lokalizacja: 8540463
Hall
Po drodze widziałeś sztange która mogłaby się przydać do walki lecz była ona zbyt podejrzanym materiałem abyś mógł się z nią przechadzać zamiast ćwiczyć. Facet prowadził ciebie i Kida do małej grupki będącej w kole w środku którego ktoś stał.
-Witam. Widze że udalo ci sie przejść pierwszy test
Slayer
Kolo odpowiedział
-W całej pace jest kilka grup sokoły jastrzębie czarne pantery rycerze krwi i rozpruwacze. O której chcesz wiedzieć coś więcej?
INTERPUNKCJA!!!!!! Wrrrrrrr, przecinki to wcale nie taka straszna rzecz
. - dop. fds
Po drodze widziałeś sztange która mogłaby się przydać do walki lecz była ona zbyt podejrzanym materiałem abyś mógł się z nią przechadzać zamiast ćwiczyć. Facet prowadził ciebie i Kida do małej grupki będącej w kole w środku którego ktoś stał.
-Witam. Widze że udalo ci sie przejść pierwszy test
Slayer
Kolo odpowiedział
-W całej pace jest kilka grup sokoły jastrzębie czarne pantery rycerze krwi i rozpruwacze. O której chcesz wiedzieć coś więcej?
INTERPUNKCJA!!!!!! Wrrrrrrr, przecinki to wcale nie taka straszna rzecz


-
- Kok
- Posty: 1007
- Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
- Numer GG: 8564458
- Lokalizacja: Z TBM

-
- Mat
- Posty: 514
- Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
- Lokalizacja: z kapusty

-
- Marynarz
- Posty: 165
- Rejestracja: piątek, 28 lipca 2006, 17:27
- Lokalizacja: 8540463
-Takie gó.wno jak ty którego dupa jest warta mniej niż talerz zupy myśłi że może szczekac na mnie? Ja tutaj rządze i na moje pstryknięcie dowolny strażnik po prostu cie zastrzeli! Za to ty dzieciaku mozesz miec potencjał jak chcesz wiedzieć więcej to poczekaj chwilke jak tą kupe ścierwa pożegnamy.
Widać było że koleś jest dośc poważnie podirytowany,może to wina Halla a może ma po prostu zły dzień.
Widać było że koleś jest dośc poważnie podirytowany,może to wina Halla a może ma po prostu zły dzień.
