[PIŁA] Gra o życie


-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Mat
- Posty: 589
- Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
- Numer GG: 3030068
- Lokalizacja: Z ukrycia i cienia
Laura i Sean
Widzicie ręke Gabriela chcącego was wciągnąć na górę. Cały problem polega na tym, że gdy wasze oczy przyzwyczaiły się do ciemności zobaczyliście nieco więcej. Najłatwiej było dostrzec metalową tabliczkę w rogu wrzuconą tu przed trupem. Po calym pokoju rozbiegaly sie malutkie, wlochate cienie. Niewyraźny zarys ścian dał wam obraz pomieszczenia o roymiarach maego pokoiku. Bylo tez cos jeszcze. Niewyrazne kontury drzwi.
Adam
Przykro mi, pan denat lezy razem z Laura, Seanem i pajakami.
Reszta
Sprawdziliscie 4 pary drzwi, wszystkie zamkniete a klucz z trupa nie pasowal do zadnych.
13 15
Widzicie ręke Gabriela chcącego was wciągnąć na górę. Cały problem polega na tym, że gdy wasze oczy przyzwyczaiły się do ciemności zobaczyliście nieco więcej. Najłatwiej było dostrzec metalową tabliczkę w rogu wrzuconą tu przed trupem. Po calym pokoju rozbiegaly sie malutkie, wlochate cienie. Niewyraźny zarys ścian dał wam obraz pomieszczenia o roymiarach maego pokoiku. Bylo tez cos jeszcze. Niewyrazne kontury drzwi.
Adam
Przykro mi, pan denat lezy razem z Laura, Seanem i pajakami.
Reszta
Sprawdziliscie 4 pary drzwi, wszystkie zamkniete a klucz z trupa nie pasowal do zadnych.
13 15
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew

-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Keitaro Urashima
Kiedy skończyłem w końcu kręcić się jak duch, znowu zdeżyłem się z rzeczywistością - muszę być w jakimś wariatkowie. Powoli podszedłem do dziury... Złapałem wyciągniętą rękę współtowarzysza i zacząłem go wciągać do góry.
Kiedy skończyłem w końcu kręcić się jak duch, znowu zdeżyłem się z rzeczywistością - muszę być w jakimś wariatkowie. Powoli podszedłem do dziury... Złapałem wyciągniętą rękę współtowarzysza i zacząłem go wciągać do góry.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe

-
- Marynarz
- Posty: 175
- Rejestracja: niedziela, 26 lutego 2006, 10:50
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:

-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Keitaro Urashima
Na dźwięk głosu tej dziewczyny mimowolnie się wzdrygnąłem, przypomniało mi sie morderstwo. Chyba powinienem ją chronić, żeby odkupić swoje winy, hmmm...
Powoli opusczam Seana z powrotem i mówię:
Pomóżcie mi zejść do Was!
Na dźwięk głosu tej dziewczyny mimowolnie się wzdrygnąłem, przypomniało mi sie morderstwo. Chyba powinienem ją chronić, żeby odkupić swoje winy, hmmm...
Powoli opusczam Seana z powrotem i mówię:
Pomóżcie mi zejść do Was!
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe

-
- Mat
- Posty: 589
- Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
- Numer GG: 3030068
- Lokalizacja: Z ukrycia i cienia
Keitaro
powoli opuściłeś się w dół. Lądując poczułeś jak miażdżysz coś pod swoimi stopami. To były pająki, prawdopodobnie jadowite.
Laura
Powolutku, żeby nie drażnić pająków podeszłaś do drzwi. Chwyciłaś za klamkę. Czego się spodziewałaś? To było by zbyt proste. Drzwi były zamknięte.
13:16
powoli opuściłeś się w dół. Lądując poczułeś jak miażdżysz coś pod swoimi stopami. To były pająki, prawdopodobnie jadowite.
Laura
Powolutku, żeby nie drażnić pająków podeszłaś do drzwi. Chwyciłaś za klamkę. Czego się spodziewałaś? To było by zbyt proste. Drzwi były zamknięte.
13:16
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/


-
- Mat
- Posty: 589
- Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
- Numer GG: 3030068
- Lokalizacja: Z ukrycia i cienia
Nic a nic ;pKloner pisze:Czy znalazłem coś jeszcze w pierwszym pokoju????
Adam
Obstukując ścianę między dwoma drzwiami po prawej stronie korytarza natrafiłeś na prostokąt o wymiarach mniej więcej 40cm X 30 cm, gdzie ściana była wyraźnie cieńsza. Gdybyś miał czym ją rozwalić najprawdopodobniej odkryłbyś skrytkę.
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Keiatro Urashima
Starając się nie wykonywać zbyt gwałtownych ruchów dokładnie przyglądam się całemu pomieszczeniu, przy tym zerkam ukradkiem na moich 'towarzyszy'
Starając się nie wykonywać zbyt gwałtownych ruchów dokładnie przyglądam się całemu pomieszczeniu, przy tym zerkam ukradkiem na moich 'towarzyszy'
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe

-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Kontakt:
Sean
patrzę czy na moim ciele nie ma czasem jakiegos pająka, jesli jakis się znjadzie to stoję w bezruchu i w odpowiednim momenci go strzepuje(nie ma tego jak zbytnio opisać, takie momenty poprostu się wyczuwa) następnie stępając ostrożnie żeby w nic nie wdepnąc podchodzę do drzwi i walę w nie z buta raz, drugi, trzeci
patrzę czy na moim ciele nie ma czasem jakiegos pająka, jesli jakis się znjadzie to stoję w bezruchu i w odpowiednim momenci go strzepuje(nie ma tego jak zbytnio opisać, takie momenty poprostu się wyczuwa) następnie stępając ostrożnie żeby w nic nie wdepnąc podchodzę do drzwi i walę w nie z buta raz, drugi, trzeci
Ostatnio zmieniony czwartek, 9 marca 2006, 19:43 przez Smoku, łącznie zmieniany 1 raz.

-
- Marynarz
- Posty: 175
- Rejestracja: niedziela, 26 lutego 2006, 10:50
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Mat
- Posty: 589
- Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
- Numer GG: 3030068
- Lokalizacja: Z ukrycia i cienia
Adam
Szybko podbiegłeś do Gabriela i zanim zdążył zareagować łupnąłeś jego głową o ścianę. Usłyszałeś ciche chrupnięcie, ale to nie ściana tylko czaszka Gabriela. Walnąłeś jego głową po raz drugi i rozwaliłeś ścianę. Twoim oczom ukazała się mała skrytka, w której leżały 2 strzykawki z przezroczystym płynem, oraz metalowa tabliczka z numerem 4, taka sama jak ta, którą Sean wrzucił do pomieszczenia z pająkami.
Sean
Kopnąłeś drzwi raz, drugi i trzeci, ale nic to nie dało za wyjątkiem zdenerwowania jednego pająka. Poczułeś szczypnięcie w lewą stopę i trochę ci ona spuchła. Odruchowo rozwaliłeś pająka pięścią. Póki co oprócz opuchlizny i pieczenia stopy nic ci nie dolega.
Laura
Jedyne co namacałaś, to parę włochatych stworzonek, które na szczęście cię nie ugryzły. Znalazłaś też uprzednio wrzuconą tu przez Seana metalową tabliczkę z numerem 4
13:19
Szybko podbiegłeś do Gabriela i zanim zdążył zareagować łupnąłeś jego głową o ścianę. Usłyszałeś ciche chrupnięcie, ale to nie ściana tylko czaszka Gabriela. Walnąłeś jego głową po raz drugi i rozwaliłeś ścianę. Twoim oczom ukazała się mała skrytka, w której leżały 2 strzykawki z przezroczystym płynem, oraz metalowa tabliczka z numerem 4, taka sama jak ta, którą Sean wrzucił do pomieszczenia z pająkami.
Sean
Kopnąłeś drzwi raz, drugi i trzeci, ale nic to nie dało za wyjątkiem zdenerwowania jednego pająka. Poczułeś szczypnięcie w lewą stopę i trochę ci ona spuchła. Odruchowo rozwaliłeś pająka pięścią. Póki co oprócz opuchlizny i pieczenia stopy nic ci nie dolega.
Laura
Jedyne co namacałaś, to parę włochatych stworzonek, które na szczęście cię nie ugryzły. Znalazłaś też uprzednio wrzuconą tu przez Seana metalową tabliczkę z numerem 4
13:19
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew
