[DB-X] KOMETA

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Jerry

W pokoju nie było żadnych ochroniarzy, więc bez trudu wbiłeś ostrze w szyję polityka. Cel został zabity. Wyjrzałeś przez okno i wyskoczyłeś pod postacią ochroniarza. Sprawa załatwiona. Nikt Cie nie zauważył. Po dłuższej chwili usłyszałeś strzały.

Quarion

Usłyszałeś cichy jęk. Zorientowałeś się, że polityk został zabity. Po jęku usłyszałeś ciche "łup". Domyśliłeś się, że Jerry skoczył z okna. Naszła cie myśl, by stąd odlecieć.

Wszyscy (oprócz Jerry'ego i Quariona)

Nie długo czekaliście, żeby dowiedzieć sie, co się stało. Usłyszeliście krzyki i strzały. Policjanci ostrzeliwali 30 mężczyzn uzbrojonych w laserowe pistolety wyglądające tak:
Obrazek
Policja miała nieco mniejszą wersję tej broni, jednak szło jej lepiej, niż gangsterom. Każdy z mężczyzn ma do prawego ramienia przypiętą czarną gwiazdkę (jak u szeryfów z westernu). Siły były wyrównane. Jeden policjant krzyknął coś do was, jednak nikt z was nie zrozumiał co. Obok was był mały chłopiec przyglądający się całej sprawie i jakiś dziwny mężczyzna trzymający ręce za plecami. Wydawałoby się, że ma broń, jednak nie mieliście pewności.
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Jerry McCalister

Wybiegam przed sejm i chowam się w to miejsce co przed wejściem do niego. Zamieniam się w wysokiego mężczyzne, z wąsami i czarnymi włosami. Ubranego w garnitur, dobre czarne buty i ciemne okulary. Następnie powoli (tak żeby Quarion mnie dogonił)odchodze od gmachu sejmu i kieruje się do umówionego miejsca. Jeśli Quarion nie doganiał mnie przez jakiś czas to zatrzymuje się i czekam na niego.
Obrazek
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Quarion

Opieram się instynktowi, wchodzę do tego pokoju w którym jest (a raczej był) polityk, zatrzymuję się obok niego, patrzę czy nie ma np. złotego rolexa, albo brylantowego pierścienia, jeżeli ma, to biorę. Póżniej wyskakuję przez okno jak Jerry, zamieniamśię w wysokiego, łysego faceta z kozią bródką, dobrze ubranego. Dochodzę do Jerrego.
Obrazek
Obrazek
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Quarion i Jerry

Wszystko szło pięknie. Quarion nawet znalazł naszyjnik z wartościowego metalu z jakimś brylantem. Wyskoczył przez okno, a gdy dołączył do Jerry'ego usłyszał z okna dźwięk:
"On nie żyje!?"
Krzyknął jeden z ochroniaży.
"Jak to możliwe?"
Zapytał drugi.
"Nie wiem, ale to podejrzane!"
Odpowiedział mu. Dalej nic nie słyszeliście, bo waszą uwagę przykuł widok policjantów ostrzeliwójących duzą grupę ludzi uzbrojonych w dziwną broń (obrazek możecie podziwiać w moim poprzednim poście).
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Quarion

Przyglądam się tej walce i staram się wynioskować kto wygrywa. Układam tak pistolet w kieszeni, bym mógł go błyskawicznie wyjąć. Co robimy - pytam się następnie Jerrego, oglądając naszyjnik.
Obrazek
Obrazek
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Jerry McCalister

Nie mam zamiaru nadstawiać karku. Co ty na to żebyśmy ich obeszli? -pytam towarzysza
Obrazek
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Quarion

Ok. ciekawe, gdzie jest reszta drużyny. Warto byłoby ich znaleźć, może oni wiedzą o co tu właściwie chodzi - mówię powoli starając się zidentyfikować innych ludzi przyglądających się sytuacji - może są wśród nich - warto byłoby wiedzieć.
Obrazek
Obrazek
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Wszyscy

Zauważyliście nie daleko siebie nawzajem. Ludzi było około 20+ vs 20+. Quarion - nie zauważyłeś nikogo. Policjanci i gangsterzy powoli ginęli, a 2 policjantów odeszło od grupy i krzyknęło w waszą stronę.
Odejdźcie! Uciekajcie! Uciekajcie! Tu jest niebezpiecznie!
Krzyczeli głośno tak, żebyście usłyszeli. Wtedy zauważyliście, że jakiś dziwny mężczyzna wyjmuje z za pleców broń i od tyłu zastrzeliwuje kilku policjantów. Jednak celując w czwartego dostał w nogę i zemdlał. Miał taki sam znak (czarną gwiazdę), jak kryminaliści.
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Jerry

Nie mam zamiaru się narażać-mówie i zamieniam się w przezroczysta ciesz i odpływam na bezpieczną odległość od strzelających się puźniej przyjmuje kształt w ktorym najczęściej występuje i oglądam walke z ukrycia
Obrazek
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Quarion

Odchodzę na jakieś 10 kroków, staję i przyglądam się rozwojowi wypadków. Gdy (i jeżeli w ogóle) szala zwycięstwa przechla się na stronę policjantów, wkraczam do akcji i staram się zastrzelić jak najwięcej gangsterów. :twisted:
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 marca 2006, 20:42 przez Feniks 34, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Obrazek
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

(Szala zwycięstwa, po postrzeleniu od tyłu kilku policjantów przechyla się na stronę gangsterów...)
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

(ale ja to obserwuję i CZEKAM)
Obrazek
Obrazek
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Quarion

Po chwili zastanowienia odwracam się i idę do Jerrego. Staję obok niego i tak jak on oglądam walkę. Jakby co, trzymam rękę na pistolecie.
Obrazek
Obrazek
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Wszyscy

Nagle rozległ się głośny huk, aż was uszy zabolały. Zauważyliście, że policja rzuciła dziwny granat. Wszędzie był dym, a wam kręciło się w głowie. Policjanci posiadali hełmy, które uchroniły ich przed tym ogłuszeniem. Dwóch podbiegło do was i zaciągnęło (z wyjątkiem Jerry'ego) w jakieś bezpieczne miejsce. Następnie policjanci złapali resztę gangsterów i wzięli ich do więzienia. Policjantów było tylko kilku (6). Nieśli oni walizkę z dużą sumą pieniędzy. Chwilę was naszła myśl, aby ją ukraść, ale nie mieliście pewności. Z drugiej strony możecie się w to nie mieszać i iść do PuB'u i pochwalić się...

Co robicie?
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Quarion

Cicho mówię do Jerrego - Co robimy z tą walizką, w niej może być niezła sumka, a jakby zaskoczyć policjantów, to może udałoby się im ją zwinąć. Nie byłoby świadków. Ale jak nas złapią to wiesz... - zastanawiam się - to się może udać. Trzeba się tylko postarać. Jakby co to dzielimy się 50 na 50.
Obrazek
Obrazek
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Jerry

Zamien sie w policjanta i rob to co ja. -mowie do Quariona. Nastepnie zmianiam sie w policjanta i szukam lezacej na ziemie broni(najlepiej tej co mieli gangsterzy). Jak juz znajde bron to przeladowuje ja i ide za policjantami(tak zeby za mna nie bylo zadnego gliniarza). To co ostrzeliwujemy ich a potem pryskamy z walizka? -pytam towarzysza.

Poza sesja: Mam dziwne wrazenie ze gram tu tylko ja i Quarion (i Radar oczywiscie)
Obrazek
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

(Również odniosłem takie wrażenie...)

Wszyscy

Jerry i Quarion wzięli dwa pistolety gangsterów. Stanęli za policjantami, gdy Jerry zadał pytanie towarzyszowi jeden z policjantów odwrócił się do nich i powiedział.
Nie musimy zbierać ich broni!
Popatrzył na pistolety.
Tym zajmie się GS. (czytaj: DŻI ES)
Chwilę na was popatrzył, po czym powiedział.
Wsiadajcie do radiowozu!
I otworzył drzwi od pojazdu.
Zablokowany