[Matrix] "Anomalia"

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

[Trevor]

Patrzyłem ze złością, jak Elektra powala kolegów. Co się dzieje? Do cholery, ta baba powala wszystkich tych, na których liczyłem. Musimy zadziałać razem, to teraz nie ważne kto zostanie kapitanem tego statku, to walka o honor. Nie będzie nas kładła na łopatki żadna kobita. Nawet tak zręczna, jak Elektra - myślę. Póżniej pokazuję Nadirowi na migi, żebyśmy razem pomogli Viciousowi, zajmując Elektrę atakami.
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir
Spogladam na Feniksa, kiwam lekko glowa na znak ze rozumiem i nieco odsuwam sie w bok by zrobic mu miejsce do atakowania. Sam nadal stosuje taktyke bokserska (lewy prosty, lewy prosty, lewy prosty, prawy hak :p )
starajac sie unikac ciosow Elektry tak jakby to byly pociski (ma sie te zdolnosci :P )
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Alexiel
Marynarz
Marynarz
Posty: 295
Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 15:43

Post autor: Alexiel »

Wszyscy:

Miotacie się po sali próbując uderzyć Elektrę, lecz ta jest dla was za dobra. W pewnym momencie kobieta odskakuje od was i wykrzykuje:
- Stop! - wszyscy zatrzymujecie się. Elektra ściąga opaskę - Mam nadzieję, że się czegoś nauczyliście. - oznajmia Elektra. Rozglada się po waszych twarzach, lecz w niektórch spostrzega zdziwienie, więc mówi dalej - No cóż, widze, że tylko niektórzy z was. zaraz wam wyjaśnię. Wasze zmysły w wirtulanym świecie nie są prawdziwe, tak jak cała reszta, dlatego moga być znacznie ostrzejsze niż w rzeczywistości. To pozwala wam osiągać wysokie poziomy... - wyjaśniała Elektra. Po kilku minutach tłumaczenia i kilkunastu minutach treningu nauczyła was skupiać wszystkie zmysły.

Dodajecie sobie umiejętność:

Zmysły (X) (1poz.) - pozwala walczyć na ślepo (+1 koncentracji)


Po skończonym treningu Elektra oznajmiła wam, że jesteście wzywani do Dowództwa.
- Idzcie zobaczyć na tablicę w którym są pokoju. - poradziła Elektra.

Jesteście pod tablicą. Dowództwo znajduje się w pokoju 18.
Nyano
Mat
Mat
Posty: 589
Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
Numer GG: 3030068
Lokalizacja: Z ukrycia i cienia

Post autor: Nyano »

MessorPomaszerował do pokoju numer 18. Idąc zamknął oczy, by wypróbować nową umiejętność.
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew
Alexiel
Marynarz
Marynarz
Posty: 295
Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 15:43

Post autor: Alexiel »

Messor:

Gdy tak szłeś z zamkniętymi oczami zderzyłeś się z kolumną.
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

Koder

- To musiało boleć stary Powiedział do Messora i poszedł do pokoju.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

Vicious

Co ja moge powiedzieć. Czestuje nieszczesnika landrynkiem i idę do pokoju :P
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Jack

Gdy trening skończył się Jack został jeszcze kilka godzin i trenował nowonabyte umiejętności, jak i dawne.
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir
Ide za kolegami zastanawiajac sie nad radami Elektry
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Isengrim Faoiltiarna
Bombardier
Bombardier
Posty: 692
Rejestracja: niedziela, 11 grudnia 2005, 17:49
Numer GG: 2832544
Lokalizacja: The dead zone

Post autor: Isengrim Faoiltiarna »

Shade

Podążył za resztą do pokoju.
"Beg for mercy! Not that it will help you..."
Hoist the banner high!! For Commoragh!
Alexiel
Marynarz
Marynarz
Posty: 295
Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 15:43

Post autor: Alexiel »

Wszyscy:

Wchodzicie do pokoju nr 18.
Przed wami rozpościera się piękny widok japońskiego zamku ( http://www.tuvy.com/Countries/vietnames ... castle.jpg ).
Stoicie przed mostem prowadzącym na małą wysepke na której stoi zamek. Na moscie spotykacie samuraja ( http://upload.wikimedia.org/wikipedia/e ... amurai.JPG ). Gdy zblizacie się do niego on przemawia takimi słowami:
- Dowództwo was oczekuje. Zamną.
Poszliście za nim, lecz coś wydało wam się w tym samuraju znajome.
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

Vicious

Idę koło niego.
- Dziękujemy za przyjście po nas, aż tutaj.
Spoglądam mu w oczy, po czym wędruje wzrokiem po jego ciele by określić dokładnie jak się porusza, czy jest w tym ruchu coś specyficznego.
- Czy my się przypadkiem nie znamy? Ale to nie jest ważne. Czego możemy oczekiwać po spotkaniu z dowództwem? Czy mają dla nas bardzo ważną sprawę skoro chcą się z nami spotkać osobiście?
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

[Trevor]

Fajny zamek - mówię do grupy. Następnie zastanawiam się, kim jest ten samuraj i skąd go właściwie znam. Następnie podążam za nim, zastanawiając się po co Dowództwo chce nas widzieć - może wreszczie wyznaczą kapitana - myślę.
Alexiel
Marynarz
Marynarz
Posty: 295
Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 15:43

Post autor: Alexiel »

Samuraj idąc odwraca się do ciebie i odpowiada:
- Ja niemam pojęcia. Tylko tu stróżuję.
Poczym ściąga maskę. Wszystkich was ogarnia zdziwienię, gdyż okazuje się iż to Corsair.
- Być może się znamy. - uśmiechnął się samuraj.
Ostatnio zmieniony niedziela, 11 czerwca 2006, 21:03 przez Alexiel, łącznie zmieniany 1 raz.
Nyano
Mat
Mat
Posty: 589
Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
Numer GG: 3030068
Lokalizacja: Z ukrycia i cienia

Post autor: Nyano »

Messor
- Pan kapitan chyba żarty sobie z nas robi... Nie wciśnie nam pan kitu, że robi pan teraz za jakiegoś marnego stróża. No, mógłbym usłyszeć co pan tu robi i dlaczego? - Rzekł Messor starając dotrzymać się kroku Corsair'owi
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew
Alexiel
Marynarz
Marynarz
Posty: 295
Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 15:43

Post autor: Alexiel »

Samuraj zrobił zdziwioną minę.
- Panowie mnie mylą z moim biologicznym pierwowzorem. Ja jestem programem. Zostałem stworzony na podobieństwo Kaprala Corsaira. Pan Corsair jest już kapitanem?
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

Vicious

- Też tak można.
Biorę landrynkę do ust i idę w ciszy aż do stawienia się przed radą.
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Zablokowany