- To są środki, na poprawę nastroju i takie yyy...
Zastanowiła się chwilę nad doborem odpowiedniego słowa i kontynuowała:
- ...ulepszające... Tylko jak ktoś weźmie za dużo na raz to niedobrze. Podobnie jak z tym - powiedziała podnosząc kielich i wypiła jego zawartość.
Nie skrzywiła się za bardzo, widocznie miała za sobą zbyt wiele takich kielichów i była całkiem podpita. Uśmiechnęła się do rozmówcy i mówiła dalej:
- Mam zioła na takie silne uspokojenie... Mam tęczowe landrynki, naprawdę fajne, to takie cukierki na poprawę humoru i po nich widać świat w wieeelu kolorowych barwach...
Landrynki chyba nadzwyczaj dobrze jej się kojarzyły, gdyż uśmiechnęła się szeroko.
- Muzak jest fajny, wkładasz do uszu i słyszysz najlepszych grajków i trubadurów... - kontynuowała wyliczanie. - Mam Kamsa, po tym można jeść twardy chleb, a smakować będzie jak kaczka nadziewana owocami.
Lilian rozmarzyła się trochę milknąc na chwilę, w końcu jednak na powrót podjęła wątek. Braga cierpliwie czekał.
- Złotnik to taka guma, po której wiesz gdzie jest ile złota. Wyczuwasz to jak... jak smok dziewicę! - powiedziała nieco zbyt głośno niż wypada i kilka osób w karczmie spojrzało się w jej stronę. Ta zakryła usta dłońmi i zaśmiała się cicho. Spojrzała na Bragę i uśmiechnęła się szczerze, zdawała się go naprawdę lubić. Temat zmieniał się na trochę ciekawszy.
- No i mam Agai'a. Po nim każdy ma ochotę iść do łóżka.
Po takiej ilości alkoholu i wesołej rozmowie w towarzystwie Bragi, Lilian zachowywała się jakby wzięła dawkę tego środka. Zbliżyła się do rozmówcy prawie się do niego przytulając i szepnęła mu na ucho:
- Przy tobie kobieta tego nie potrzebuje.
Spojrzała mu w oczy. Widział w nich... nie tyle pragnienie co wręcz rządzę. Czuł bijące od jej ciała ciepło, chyba nie miałaby nic przeciwko, gdyby ją teraz pocałował. Ba, jego doświadczenie mówiło mu, iż właśnie na to liczy. Mimowolnie uśmiechnął się sam do siebie na tę myśl. Jeszcze nigdy nie poszło mu tak łatwo z kobietą, czyżby nabierał wprawy? Jedyne co go martwiło to fakt, iż handlowała ona zakazanym towarem i mogła mieć przez to masę kłopotów i problemów. Czy aby na pewno dobrze robił zadając się z nią?
Spoko Panowie (i cała reszta
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)