[Warhammer] Miasteczko Romagen

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Mangelee
Majtek
Majtek
Posty: 87
Rejestracja: piątek, 16 grudnia 2005, 15:23
Lokalizacja: Z Lwiej Skały
Kontakt:

Post autor: Mangelee »

Shea

No, tak naprawdę to...yy... szukam takiego zioła. Ma takie ciemnozielone liście i malutkie fioletowe kwiatki - Shea opisała pierwszą roślinę, która przyszła jej na myśl - nie wiem jak się nazywa, ale jest potrzebna mojemu znajomemu, a on nie może jej poszukać bo jest zajęty i wysłał mnie - dziewczyna uśmiechnęła się swoim najbardziej przekonującym uśmiechem - Mogę iść szukać jej dalej?
I już się nie martw
Aż do końca twych dni
Naucz się tych dwóch radosnych słów
Hakuna Matata!
Obrazek
Yacek
Marynarz
Marynarz
Posty: 343
Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
Numer GG: 6299855
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Yacek »

Rabe - bagażem Wielmożności każę zająć się ze szczególną pieczołowitością - lekki uśmiech nie shodzi z ust Jurgena - jak i bagażem panów -kieruje to do Elhinxa i Gustawa. Mości Elhinx sławny zaś jest w naszym mieście i to ja pozwoliłem sobie polecić pani Hrabinie talent tak wybitny. Znani artyści cieszą się szczególna przychylnością pani Stelli. Twarz Elhinxa pokrywa się lekkim rumieńcem. Wracając do sprawy- patrzy znów na Grafa - ja również mam polecenie by pierwszą rozmowę odbyć z Panem. Po chwili milczenia dodaje- Panowie wybaczą ale muszą zając się obowiązkami. Służba oczywiście jest do dyspozycji Panów - dodaje, odwraca i wolnym krokiem kieruje w stronę powozu gdzie dwóch służących czeka na polecenia.
krucaFuks
Tawerniany Trickster
Tawerniany Trickster
Posty: 898
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 10:35
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: krucaFuks »

Apollinaire

- Tak, tak Gustavie... Nie zamierzam tego roztrząsać. Ale proszę, teraz skup się. Czy możesz zrobić to o co cię TERAZ poprosiłem - graf przygląda się badawczo z pewna podejrzliwością magowi.
Obrazek Obrazek
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Elhix


Witam pana! -Zwrucił się Elhix uprzejmie do Jurgena. Dziękuje za polecenie mnie hrabinie, co do bagaży to za dużych nie posiadam mam przy sobie przecie tylko lutnie i torbę. -Ciągnął dalej Elhix uśmiechając się przyjaźnie
Obrazek
Yacek
Marynarz
Marynarz
Posty: 343
Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
Numer GG: 6299855
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Yacek »

Rabe : Rzecz wiadoma Bogowie artystom niełaskwi a i choroba często ich dręczy . Suchoty kiesy . Przysługa niewielka i podziękowań nie warta .dodał.
Ouzaru

Post autor: Ouzaru »

Wertha

Najemniczka siedziala w swoim pokoju dobre dwie godziny. Ze swietym namaszczeniem czyscila ostrze miecza, a nastepnie sporzadzila krotka notke w swym dzienniku: "Przybylismy do miasta przed poludniem. Syf taki sam jak zawsze, ino wiekszy tylko. Kupa bardow, beda burdy. Moj pokoj wolny, Bill przyjal Reinhard'a do pracy. Musze miec gowniarza na oku. Trza go wkrecic do jakis najemnikow, moze karawana?" Wertha zamknela dziennik - pozolkle kartki zaszelescily, wytarta skora zaskrzypiala. Schowala go na dno swej torby i wstajac przewiesila miecz przez plecy. Wszak wybierala sie tylko na obiad, ale prawdziwy wojownik, najemnik, nigdy nie chodzi bez swej broni!
Wyszla z pokoju i ciezkimi krokami skierowala sie do sali. Roilo sie tu gorzej niz w ulu, pora obiadowa sciagnela chyba wszystkich kolorowych pacanow z okolicy. Niektorzy juz niezle byli wstawieni i Wertha czula wiszaca w powietrzu obietnice burdy. Skinela Bill'owi glowa, rozsiadla sie wygodnie przy wolnym stoliku, pod ktory chwile wczesniej spadl pijany minstrel i kopiac go przywolala jakiegos chlopca. Rudowlosy chudzelec podbiegl szybko i usmiechal sie szeroko na widok groznej miny i nieprzyjemnego spojrzenia najemniczki. Tak, pamietal ja doskonale. Krzyknal tylko przez tlum "Dla pani to co zawsze?" i juz zniknal do kuchni. Po paru minutach Wertha miala przed soba talerz z biala kielbasa gotowana w wodzie z olejem, pokryta podsmazana cebulka, do tego dwie grube pajdy chleba ze smalcem i surowa cebula. W osobnym naczyniu dostala gotowanej kapusty ze skwarkami.
Najemniczka pochylila sie nisko nad talerzem i nie podnoszac glowy, ani widelca do ust, szybko zajadala swoj ulubiony obiad. Wlasnie zagryzala lyzke kapusty kawalkiem chleba, gdy uslyszala przed soba zapijaczony glos:
- I to ma *hik!* wino? Tozto *hik!* najgorszy sikacz *hik!* jaki *hik!* pilem tego swieta...
Kobieta podniosla oczy i ujrzala lekko chwiejacego sie, szykownie ubranego barda, ktory wymachiwal kubkiem wina rozlewajac napitek dookola siebie. Wstala, otarla usta w rekaw i w kilku duzych, szybkich krokach znlazla sie za bardem. Trzepnela go piescia po krzyzu, zlapala za koszule i plynnym, wycwiczonym ruchem wywalila z karczmy. Otrzepala dlonie i wrocila do przerwanego posilku, znad ktorego jeszcze unosila sie para. Konczac kapuste uslyszala nad soba pytanie Bill'a:
- Czemu go od razu wywalilas? Wertho... jeszcze nic nie zrobil...
Najemniczka przelknela i spojrzala wymownie (i z wyrzutem) na karczmarza.
- Jakbym czekala, to by mi wystyglo. A tak to nic nie napsul, podlogi nie pozalewal i bez krwi sie jakos obylo...
Bill usmiechnal sie od ucha do ucha i po chwili Wertha dostala kufel zimnego piwa. Wszak bylo to czescia umowy... Nie minelo tez duzo czasu, gdy ktos zwrocila na nia uwage i podszedl do stolika.
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: fds »

[Shea]
Jeden z wojowników (ten, który wcześniej się odzywał) spojrzał się na ciebie zdumiony.
- Szukasz kwiatków? :shock: Kwiatków? Dobrze słyszę?

Mężczyna wybuchnął śmiechem, po chwili reszta zbrojnych uczyniła to samo.
- Tak głupiego usprawiedliwienia to ja dawno nie slyszałem! Kwiatków! Masz fantazję dziewczyno. Dobra idź. Rozśmieszyłaś mnie a to nie łatwe zadanie. Ale następnym razem musisz mieć glejt. Idź zanim się rozmyślę.

Gdy się szybko oddalałaś w stronę miasteczka, słyszałaś za sobą powoli cichnący radosny rechot ...

[Wertha i Elzix]
Gdy najemniczka pałaszowała swoje danie poczuła na sobie czyjś zwrok. Kątem oka zauważyła, że ktoś podszedł do jej stolika. Z groźną miną spojrzała na przybysza. Jego dosyć młoda twarz wydawała jej się znajoma. Wytężyła pamięć i z mroków czaszki wyłoniły się wspomnienia. Taa, już parę razy pracowała z tym młokosem. Nawet rozgarnięty. Jak mu tam było? Elwis? Alxix? E cholera z tym, może się przedstawi, a jak nie to na imię "Ej ty tam" pewnie i tak zareaguje.
Obrazek
Podręczniki za darmo:
Shadowrun 2ed
DnD v3.5
Yacek
Marynarz
Marynarz
Posty: 343
Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
Numer GG: 6299855
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Yacek »

Rabe : Kłania sie lekko bardowi i podchodzi do powozu. Uśmiech znika z jego twarzy a z ust ściągniętych w wąską krechę wydobywa się szept :Ty Klaus leć i każ przygotować kąpiel dla Wielmożnego Grafa, tylko biegiem. A ty - zwraca się do drugiego- zajmij się tymi dwoma. Aha i miej oko na tego kogucika z lutnią, nie chcę, żeby jutro całe mówiło o tym co jadłem na kolację.Zamyślony patrzy na odchodzących i wyciąga z kieszeni kurty list. Wiadomość jest lakoniczna : " Rabe, udziel wszelkiej pomocy naszym Drogim Gościom".Wszelkiej pomocy, łatwo napisać, trudniej wykonać. Ten mag zażyczy sobie dziewicy do obrzędu i trupa do łóżka. Sam zresztą wygląda jak trup, a jeszcze ta czerwień szat. Wzdrygnął się i wydobył zza pazuchy płaską flaszę. Odkręcił i powoli pociągnął potężny łyk. Na jego twarz powoli powrócił uśmiech. Ciekawa gromadka - pomyślał - mag, śpiewak, arystokrata. Ten to przynajmniej lubi używać życia jeśli choć połowa plotek jest prawdziwa. Z drugiej strony jest w tym człowieku coś dziwnego. Rozważa przez chwilę ostatnią myśl poczym wzrusza ramionami - i tak wszystkiego wkrótce się dowie. Ociera rękawem pot z czoła, niedługo zrobi sie gorąco. Musze zmienić koszulę - postanawia - inaczej podczas rozmowy z Apollinairem będę śmierdział jak altdorfski żebrak - postanawia. Otrząsa się i energicznie wyciąga rękę po bagaż Grafa.
Belath_Nunescu
Marynarz
Marynarz
Posty: 385
Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 11:21
Lokalizacja: Tam, gdzie słońce świeci inaczej
Kontakt:

Post autor: Belath_Nunescu »

Elzix

Wertha? - ucieszył się niezmiernie, gdy rozpoznał jeszcz jedną znajomą twarz.- Pamiętasz mnie? Podszedł do niej rześkim krokiem, świadczącym o przespanej nocy. - Wertha... Możesz nie wierzyć, ale miło Cię spotkać ! Co Ty tu robisz? Znając Cię nie mogłaś tu przybyć bezinteresownie. Pewnie jakaś wielka robota? Nie mów że osłanianie stada owiec, jak mi sie często zdarza:D Ty tu jesteś profesjonalistką, ja mam tylko mały starz w tym jakże "miłym" fachu. Ale dość tych pytań, gdzie moje maniery! Może napijesz się czegoś...ze mną - dodał cichutko :P.

Poza Sesją: Sorry za śpóźnienie, ale dopiero teraz udało mi sie tego rzęcha uruchomić :P
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 stycznia 2006, 10:32 przez Belath_Nunescu, łącznie zmieniany 1 raz.
"One day the sun will shine on you
Turn all your tears to laughter
One day you dreams may all come true
One day the sun will shine on you..."
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Mrosze moderatora o usunięcie tego posta. Z góry dzięki.
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 stycznia 2006, 12:13 przez Seto, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Belath_Nunescu
Marynarz
Marynarz
Posty: 385
Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 11:21
Lokalizacja: Tam, gdzie słońce świeci inaczej
Kontakt:

Post autor: Belath_Nunescu »

Poza Sesją: Sam sie zdziwiłem Seto :P Wysłałem historie fds'owi i nie protestował co do imienia... Ale chyba w sumie to szczegół - która łatwo można zmienić.

Fds, alem namieszał...

W sesji:
Zaczął rozglądać się po karczmie: "Całkiem tu ładnie - pomyślał. - Lepiej niż na tych parszywch traktach! >Jeśli zapłacisz to będziesz miał ochronę na trakcie< ochronę! Ba! Jeśli za taką ochronę się płaci to ja nie wiem jak wygląda darmowa-państwowa ochrona...to państwo sie sypie."
"One day the sun will shine on you
Turn all your tears to laughter
One day you dreams may all come true
One day the sun will shine on you..."
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Poza sesją: Aha właśnie coś mi nie pasowało skąd ja się miałem wziąć w karczmie :P
Obrazek
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: fds »

Poza sesją:
Primo:
"fds" nie "Fds". Już chyba z dwudziesty raz to piszę :? Z dużej to głupio wygląda, dlatego wszystko się pisze z małej.

Secundo:
Nie protestowałem co do imienia, bo pomyślcie ile to daje możliwości jak dwie postacie mają bardzo podobne imiona. Graczom będzie się co chwila mieszać :D W wymowie Elzix i Elhix brzmią prawie identycznie. Jeśli będziecie obaj w tym samym miejscu i ktoś się do was zwróci to nie będziecie mieć pewności do kogo z was w tej chwili mówi. Jeśli usłyszycie jak ktoś mówi o np. Elhixie to nie będziecie wiedzieli czy ma na myśli Elhixa czy Elzixa. :twisted:

Tetrio: Seto możesz sam usunąć swojego posta. Można usunąć swojego ostatniego. Musisz wpierw usunąć tego z godziny 12:07pm a potem możesz usunąć poprzedniego z godziny 10:20. Z tego co wiem to moderatorzy raczej rzadko zaglądają na sesje.

Quarto: Radzę czasem zaglądać na rekrutację. Tam w miarę na bieżąco informuję kto dołączył do sesji i jaką postacią gra. Pozwoli to uniknąć pomyłek.
Obrazek
Podręczniki za darmo:
Shadowrun 2ed
DnD v3.5
Belath_Nunescu
Marynarz
Marynarz
Posty: 385
Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 11:21
Lokalizacja: Tam, gdzie słońce świeci inaczej
Kontakt:

Post autor: Belath_Nunescu »

- Wertha, jak będziesz chciała zamienić ze mną kilka słów, a może nawet zdań to jestem na dworze. - Wyszedł na dwór, przepychając się lekko przez niezdecydowanych gości przy drzwiach, gdy już wyszedł spojrzał na niebieskiego niebo (jest ciepło czy zimno? Jaka pora roku) odetchnął i zauważył że nie tylko w karczmie panuje taki gwar. Siadł sobie na jakimś zydlu, oparł się o ścianę karczmy. Wyjął tytoń i bibułki. Zaczął z namaszczeniem skrącać sobie papierosa. "Dobry pomysł mieli z tymi bibułkami" - pomyslał i naślinił bok prostokątnej bibułki. Z papierosem w ustach zaczął poklepywać się po ubraniu szukając czegoś do odpalenia. Wyjął po dłuższym oczekiwaniu coś na kształt różdżki i uderzył nią lekko w ścianę. Koniuszek kijka pojaśniał, on spokojnie przypalił sobie papierosa i schował trochę większy niż wykałaczka kawałek, drewno za pazuchę. "Dzięki Bogu, że ten mag kiedyś podarował mi tę różdżkę" (nie ma większego zastosowania niż to - więc prosze sie nie bać). Z zamkniętymi oczyma i wyciagniętymi nogami, palił spokojnie tytoń i oddychając miarowo myślał, co go spotka w ciagu następnych kilku dni.
"One day the sun will shine on you
Turn all your tears to laughter
One day you dreams may all come true
One day the sun will shine on you..."
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Poza sesją:
Właśnie nie moge usunąć mam tylko opcje cytuj i edytuj
Obrazek
Belath_Nunescu
Marynarz
Marynarz
Posty: 385
Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 11:21
Lokalizacja: Tam, gdzie słońce świeci inaczej
Kontakt:

Post autor: Belath_Nunescu »

Poza sesją: a jest tam koło cytuj i edytuj taki cuś jak krzyżyk taki jak to zamykania folderów etc.? jeśli jest to służy do usuwania...przynajmniej u mnie :D a jak tego nie ma....to niestety nie mogę Ci pomóc..
"One day the sun will shine on you
Turn all your tears to laughter
One day you dreams may all come true
One day the sun will shine on you..."
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Poza:
Wiem do czego służy krzyżyk ale go nie ma :P i skończmy ten offtop
Obrazek
Zablokowany