[Nieważne] - Lacho Kalad

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Czy jednogłośnie go wybrano? Musieli go kochać i sznować bardzo skoro tak wiwatowali...
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Tłum cieszyl sie ze wkoncu jest krol pozatym Majar byl jak bóg jest jak bog...! ale Melrion uciszył wkoncu zebarnych by przemowic, tlum zaczął słuchać Mellerion wtedy rzekł

-Drodzy Bracia i Siostry ! - tłum zawiwatował - głaszam wam Radosną nowinę !! MAMY KROLA !!
- Tlum wpadł w wielka euforię i zaczał krzyzcec Niech zyje krol !mellerion uciszył znow tlum i mowil dalej
-najwyższa rada Elbergardu posanowila oddac koronę wielkiemu Radnemu imeiniem Michlad ! wielki włądca Elbergardu i Krol Elfów Tiuniviel ! przybierajac sobię imię Michlad Tiuniuviel.

Wtedy na taras wyszedł Michlad ubrany w białe szaty wzniosl rece do gory i pozdrowil wiernych slowami
- Nie lękajcie się ! ! Im Rang ningue ! Thalion ardea Mirra, Ardea Din !!
tłum wiwatował jeszcze długo bardzo dlugo tak oto powolano pierwszego wladce elbergardu to wlasnie wladcy elbergardu są parwdziwymi pelnymi krolamiw szytskich elfow Finwe jest krolem jedynie Noldorow Elwe Sindarow... ale władca Elbergardu jest krolem wszystkich bez wyjatku. i Jest najwyzsza wladza w zakonie ktory jest gwarantem Elbergardu...
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Ojcze, Michlad tak jak my nazywa się Tiuniuviel. Czy my mamy jakiś związek z nim?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

To tak naprawde jest nazwisko Tealiame, Tealiamme jest synem Michlada i byl jego uczniem a ty dostalas w anzwisko Tiuniviel gdyz jestes pisana Tealiammowi
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Przecież mówiłeś ojcze, że mój przyjaciel jest synem Finwego, więc jak to możliwe, żeby był synem Michlada Tiuniviela?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

- spokojnie oja miła spokojnie...

Elbergard sie rozwijal a Michlad byl dobrym krolem Melkorn zas wpadlw szal ze starcil elfy z oczu neimogl dostrzec ich w elbergardzie a nawet gdyby chcial neimogl bo elbergard wyposazony zostal w specjalna aurę ktora nieprzepuszczala zlego...

Jednak elfy bedace poza nim wciaz wpadaly w sidla Melkorna.. Michlad zoragnziowal wyprawe przeciw ciemierzcy wtedy to po raz pierwszy zetknelsimys ie z Orkami orki byly elfami tyle ze upodlonymi to bylo straszne doswiadzcenie zakonnicy walzcyli dzielnie a zolnieze uczyli sie zemiosla udalo sie oslabic melkorna ale ten neimogl zniesc upokozenia i tego ze krol elfow kpi sobie z niego postanowil wiec ukarac Michlada i porwał Jego syna...
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Nie upodlił go jednak... Co się działo z Tealiammem dalej?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Był silny Melkorn probowla go upodlic na wiele sposobow przez wiele lat go wiezil i torturowal poddawal niewyobrazalnym cierpienią niewyobrazalnym...

Michlad niebyl w stanie pokonac melkorna i odbic syna wiec zaroponował cos innego zaproponował ofiarę... Wymainę oddał się w zamian za syna Melkorn przyjął ofiarę i od tej pory sluch o michladzie zaginął...

a pamietam koronacje michlada jak zakladano mu koronę na gowę i maskę na twarz maskę symbolizującą stabilnosć, sparwiedliwosc, rozwge bark emocji ... mądrosc... srebrna maska .. jak wreczano mu miecz i nakladano pierscien
i pamietam jak Michlad skladal maske miecz pierscien i koronę... i jak zrzekl sie tronu i odszedł w ramiona melkorna
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Tealiamme dużo musiał wycierpieć...Widziałam Melkorna z oddali i bardzo przeraziłam się jego widoku i nie potrafię sobie wyobrazić co Tealiamme przeszedł u niego. Michlad bardzo kochał syna, poświęcił się za niego... Przyjacielowi musi być źle ze świadomością, że Melkorn więzi jego ojca...
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Melkorn najpewniej zabił michlada w wielkich torturach...
Jeszcze syn jego nie wyzdrowial a wybrano Pnownie Krola
Znow Merlon wyszedl i oglosił
-Drogie siostry i bracia mam dla was radosna nowinę ... mamy Krola

tym razem Krolem pozostał Finwe...
Finwe po objeciu tronu zaopekował się synem michlada biorac go pod opiekę
-będę ci ojcem a z pod maski nie zauwazysz roznicy i bol minie z czasem...

Niebawem ejdnak Majar Merlion opscil srodziemie gdyz wezwany zotal przez Walarow
Valarowie ablis ie o elfy i nakazali im przybyc do valinoru gdzie przygotowali dlanich naprawde bezpieczny kraj... wielu elfow chcialo isc do valinoru Finwe Olwe i Elwe poprowadzili ich do niego...
podrodze jednak Elwe napotal Majarkę melliane zktora pozostal iz alozyl panstwo w srodziemiu ... Finwe opuszzcajac elbergard pozostawil wnim insygnia władzy czyli białe szaty koronę maskę miecz pierscien... i ustanowil wnim namiestnika swego ktorym pozostal Killian. -Mial byc on namiestnikiem do zcasu gdy on zyc bedzie w Valinorze, bramy elbergardu zas zamknieto i tylko elwe z doriatchu mogl sie znim kontaktowac w ten sposob ukryto miato przed melkornem ktory myslal ze wraz z upadkiem Michlada upadla cal potega elfow...
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Wspaniałomyślny był Finwe, że zajął się Tealiammem. A cio działo się dalej z przyjacielem jak Killian został namiestnikiem Elbergardu? Czemu on nie udał się z Finwe do Valinoru?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Niekazdy chcial isc do valinoru Finwe usluchal pelu zunal toz a swoj obowiazek by doprowadzic tam swoj lud Elwe zotsal z melliana i chcial stwozyc tam cos dobrego wiedzial ze zpomoca majarow mzoe duzo pomoc elfa ktore pozostaly na miejscu dlategoz alozyl doriath z jego aurą

Tealiamme tez jest synem majara jest synem majara i Elfa chodz niektozy mowia z Michlad tez byl Majarem ...

coz Syn michlada tez chcial isc do valinoru byz apomniec o wszytskim i tak tez zrobil przybyl tu an rajsaka ziemie ale mijaly kolejne lata a bol zamiast mijac poglebial sie coraz to bardziej dlatego valarowie podjeli decyzje ze sprawia ze zapomni o bolu i wspomnieniach ze narodzi sie ponownie
i urodzil sie kilka lat temu jako Ellian lecz niestety nieudalo sie wymazac wszystkiego moze niepamietac jzu podlosci melkorna ale pamieta ojca pamieta tow szytsko jakby bylo to snem dobrym a moze koszmarem...

ojciec spojzal za okno i rzekł: trudno straczy an dzis i tak wiezz juz bardzo wiele za wiele jak an jeden dzien ... laurelin zaczyna swiecic chodzmy na spoczynek,
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Pamieta ojca, bo miłości nie da się usunąć... Prawda ojcze, ze miłość wiecznie trawa? Tak, dużo mi opowiedziałeś, chyba aż za dużo jak na moją młodą główkę. Nie wiem, czy zasnę ojcze...
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Ojciec kiwnął tylko głową poczym opuścił izbę
Egis została sama rodziły jej sie pytanai setki pytan jak w zasadzie mial on na imie wczesniej, dlaczego poszedl do Valinoru co stalo sie z Michladem co z Elbergardem czym jest doriatch czy finwe nadal jest wladca wszystkich elfow czy zcasem my w valinorze nie ucieklismy jak tchurze ,,, pytan bylo za wiele ale najiecej o Tealiamme

Ojciec przebakiwal cos ze Valarowie zwruca mu imię powoli przywroca mu wspomneinia lecz bedzie juz podazal za nimi jak za chlodem i bedzie ich coraz wiecej
jakze na wskros tragiczne zycie bedzie mial ej przyjaciel

czy on zdaje sobie juz stego sprawe?
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Zauważyłam, że ojciec nie może spać tak samo jak ja. Chyba wspominał dawne czasy... Poszłam do niego i zaczęłam zadawać pytania, które nie dawały mi spokoju. Jak nazywał sie mój przyjaciel przed ponownym urodzeniem? Czym jest Doriath? Kto teraz jest właściwie królem? Dalczego my jesteśmy teraz tutaj zamiast pomagać naszym młodszym braciom i Elfom , którzy zostali? Varda już zmieniła imię mojemu przyjacielowi... Czy tym samym zaczęto przywracać jemu wspomnienia?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

ojciec kiwał tylko głową... niemowiac nic ale na ostatnie pytanie odpowiedział
- Tak...
a m ich nie zostawilismy zostal tam nasz zakon chodz nasz Krol Finwe jest tu to zrzekl sie zwierzchnictwa na rzecz swego namiestnika niewiem czy wiesz namiestnik Killian nieprzyjął tego obowiazku i Elwe objął tron Elbergardu lecz nie jest on królem ale jedynie władca...

idz juz spac drogie dziecko.. idz...
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Pocałowałam ojca w rękę i udałam się pokornie na spoczynek. Hmmmm...Skoro mój przyjaciel zaczyna pamietać, to może on mi odpowie na moje pytania. Miałam nic nikomu nie mówić, ale przed nim nie udawać. On jest moim przyjacielem, a przed przyjaciółmi nie ma się tajemnic, więc pewnie niebawem się czegoś więcej dowiem...
Zablokowany