Sesja w free system

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Jeżeli się nie zgodzę to ten sadysta skrzywdzi Laurę, nie mogę do tego dopuścić. Z drugiej strony jeżeli wydłubię oczy temu magowi, wtedy złamię swoje postanowienie, ale Laurze nic się nie stanie, ale skąd mogę wiedzieć, że to wystarczy aby się raz na zawsze wydostać się z tego przeklętego miasta. A jeżeli ten głos to wampir, który próbuję mnie sprawdzić..
Nie wiem co zrobić
Do głosu:
- Dlaczego ja? Czemu tego nie może zrobić Ratalkin? Trudne decyzje, wciąż mącą mój umysł. Ja już nie wiem co mam robić. Daj mi pomyśleć przez chwilę.
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Głos mówi dalej z rozbawieniem:
- Ha... słyszałeś kiedyś powiedzenie ,,dwie pieczenie na jednym ogniu''? Mmm... ah! Nie jestem wampirem, nie obawiaj się... Ratalkin? On będzie trzymał maga podczas gdy ty będziesz owego okaleczał, jest wyznawcą Toldruma, nieprawdasz? Jego bóg się go wyrzeknie... ale klątwa wampiryzmu odejdzie w niepamięc...
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Do głosu:
- A skąd wiesz, że Ratalkin mi w tym pomoże, może on nie chce brać w tym udziału.
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Głos tym razem przemawia w złości, zniecierpliwiony twoimi wachaniami:
- RATALKIN NIE MA WYBORU! TY TEŻ! WYDŁUB MU OCZY LUB ZOSTAŃ POTĘPIONYM!
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Zaczynam się śmiać na cały głos
- HA HA HA HA HA!!!

Do głosu:
- Ja zawsze mam wybór, a co do Laury to nigdy jej nie znajdziesz, ja sam jakbym chciał ją odnaleść musiałbym być chyba jakimś bóstwem, sama bogini elfów musiałaby zdradzić mi miejsce w którym znajduje się stolica Błękitnych łowców. Tak nawet jakbyś posiadał dziesięciokrotnie większą moc niż masz obecnie i kierował pół tysiąca demonicznych bestii z Roth el zostałbyś zmieciony z powierzchni ziemi.
- NIE POMOGĘ CI, PO MOIM TRUPIE. WOLĘ BYĆ POTĘPIONY I ŻYWIĆ SIĘ KRWIĄ SZCZURÓW NIŻ BYĆ KOLEJNĄ MARIONETKĄ W TWOICH RĘKACH.
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Głos zaczyna syczec... obraz przed twoimi oczyma zamazuje się i na ułamek sekundy dostrzegasz postac zamaskowanego maga, a potem budzisz się z krzykiem...
Czy to był tylko sen? Ratalkin nie śpi, tylko ci się przygląda... Nie. Jednak to nie był sen... Tarith skulił się w kącie i drży w przerażeniu...
- O-ODEJDZCIE ODE M-MNIE D-D-DEMONY! POZABIJAM WAS! P-PRZYSIĘGAM!
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Do Ratalkina:
- Co się ze mną działo? Ile czasu spałem?
Po chwili próbuję wstać.
Do Ratalkina:
- Słyszałeś co ja mówiłem? Człowiekowi nie dadzą spać. Co za przekleństwo.
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Ratalkin ucisza gestem maga. Po czym zwraca się do ciebie.
- Żebym to ja kura wiedział w co jesteśmy zamieszani! Wszystko żem słyszał, tylko się nie odzywałem... czekałem, już myślałem że zdradzisz moich poległych towarzyszy!
Wygląda na to że przespaliście cały dzień... nastała druga noc...
Oglądasz swoje ciało... jesteś nadal blady i w dodatku wyczuwasz już dosyc ostre kły... Wasze przemyślenia przerywa nagłe wtargnięcie Aramila, Kadira oraz Schezara do piwnicy. Dwa wampiry wyglądają na przerażone...
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Przyglądam się w zdziwieniu wampirom.
Jestem bardzo ciekaw, czy to były wampiry. Jeżeli była to próba to następnym razem popełnie harakiri, nigdy więcej takich wyborów!
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Schezar podchodzi do ciebie i chwyta za gardło przysuwając do ściany.
- ONI TU BYLI! SSS... wpuściłeś tu Draelotów! TERAZ WIEDZĄ GDZIE SIĘ UKRYWAMY! POWINIENEM WAS TERAZ WSZYSTKICH ZABIC!
Aramil podchodzi bliżej.
- Schezarze! Dosyc tego! Ani Hektor, ani Ratalkin nie mogliby się oprzec magi Draeghorimu i dobrze o tym wiesz! Puśc go!
Drow opuszcza cię na ziemię i się cofa.
- Prędzej czy później i tak by nas zdemaskowano! Teraz Hektorze, opowiesz nam WSZYSTKO co powiedziałeś tamtemu magowi, jeśli wymieniłeś jakąś nazwę, imię lub podałeś informację, bądź przeklęty na wieki!
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Do wampirów:
- Nie zdradziłem mu waszej kryjówki. On chciał abym go wpuścił do was, przez wydłubanie oczu temu magowi, ale odmówiłem mimo, że mi groził.
To wszystko.
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

Kadir van Montano:
jestes pewny, ze niepowiedziales mu nic wiecej? podchodze krok bizej i klade reke na mieczu.

a moze czules takie mrowienie w glowie?
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Do Kadira van Montano
- Nie powiedziałem mu nic co by miało zdemaskować was i waszą kryjówkę, chciał mnie uwolnić, ale ultimatum jakie mi postawił zmieniło mój pogląd co do tutejszych magów, a i nie czułem żadnego mrowienia!
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Aramil spuszcza głowę z ulgą.
- To dobrze, a ja ci wierzę... Jakiekolwiek imię czy nazwa... Ujmę to prosto: Draeloci mają szpiegów WSZĘDZIE, ich wzrok przenika wszystko, to nie są byle magicy... Potrafią znaleźc boga który przybrał postac bakterii w trzydziestotonowej kupie gnoju.
Schezar chwyta Kadira za ramię i mówi:
- Spokojnie pomiociku, nie chcesz chyba nadkruszyc nasze diamenciki?
Śmieje się ironicznie, po czym nakazuje Quellowi wstac i prowadzi go na górę... Aramil zwraca się ponownie do was:
- Musimy opuścic to miasto... spotkamy się na górze.
I wychodzi z Kadirem...
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Ratalkin

Do Hektora:
Coś mi tu śmierdzi... *Po czym wychodzę za wampirami*
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Wchodzicie na górę. Zauważacie na dole parę plecaków, wygląda na to że powód dla którego tak nagle opuszczacie miasto jest poważny, ponieważ Schezar rozgląda się po pomieszczeniu, czasami podchodząc do ściany i dotykając w paru miejscach, za to Aramil mówi w jakimś zawiłym języku do maga a ten tylko- dosyc niechętnie- kiwa głową, zaczynacie miec wrażenie że gdyby nie to że jest magicznie spętany, dawno by próbował się uwolnic i walczyc z porywaczami. Liadon zabiera ze stołu miecze Hektora i chowa je za swój płaszcz, po czym nakazuje mrocznemu elfowi zrobic to samo z bronią Ratalkina.
- Teraz mnie słuchajcie wszyscy. Draeloci wiedzą już o naszej kryjówce i nie jest to wina dzieci, dowiedzieli się już wcześniej, ale tego wieczora nasz informator zniknął... boimy się żę dorwał go jeden z niewolniczych wojowników Draeghorimu...
Zwraca się do Hektora i Ratalkina:
- Spotkaliśmy już jednego z nich... w ,,Martwym Orku'' pamiętacie? Co do ucieczki... zamaskowani magowie zamknęli magicznie miasto i nie będziemy mogli otworzyc portalu, dlatego będzie trzeba skorzystac z... kanałów...
Słysząc to Tarith wykrzyknął: CO!?
Elf nie zwracając uwagi na maga kontynuował, zaś Drow zaczął bawic się kulą którą wyjął zza płaszcza i mag się uspokoił...
- Ale musimy wyruszyc zaraz, podejrzewamy że ci wojownicy oraz prawdopodobnie sami magowie będą nam chcieli w tym przeszkodzic, więc muszę się spytac naszych nowicjuszy: czy jesteście z nami? Może nas czekac trudna noc, więc muszę wiedziec czy mogę wam zaufac?
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Do Aramila:
- Chcę za wszelką cenę wydostać się z tego miasta. Za bardzo cuchnie. Jeżeli się ztąd wydostaniemy to przynajmniej odetchnę podrużując na łonie natury.
Zablokowany