[Nieważne] - Lacho Kalad

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

- siebie to tylko 7 kwiat a gdzie szesc pozostalych?- ojciec spojzal wymownie na egis

*mG zalamal rece JUZ OTYM PISALAS !
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Tealiamme ma sześć zmysłów i serce, którym śpiewa.
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Ociec kiwnał głową poczym nalal sobie wina
- mysle ze juz czas bys widedziala wiecej o nas o naszej rodzinie i o naszym narodzie...
WSzystkozaczelo sie w kuivienen .. to bylo dawn bardzo dawno tam nad woda przebudzenia narodzilismy sie z gwiazd... to byl dobry czas... dopuki niepojawil sie melkorn ktory nas odnalazl i zaklucal nasz spokoj... dlugo by opowiadac jaki sial strach porywal elfy i upadlal je ale to nie onich bedzie ta opowiesc...
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Bardzo chcę wysłuchać o naszym pochodzeniu ojcze i naszym narodzie.
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Mimo problemow z Melkornem wszyscy byli szczesliwi byly tu trzy narody elfow trzech kroli Elwe Olwe i Finwe.... Był też jeden Pewien Elf ktory narodzil się neiwiadomo kiedy i gdzie bo nikt niepamieta jego narodzin ktory by bronic sie przed Melkornem postanowwił walczyc.. sam neimogl dac rady dlatego zjednal sobie ludzi ktozy pomogli mu wybrac się Przeciw Melkornowi... Elf ten poszedł w strone gór wraz z wielkim hufcem gdzie znikł na długie długie lata ... a melkorn nadal dreczyl nasz lud...
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Jak go zwali ojcze? Dlaczego zniknął na długie lata i pozwolił dręczyć Melkornowi nasz lud skoro zwołał armię?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Zwali go Michlad - ojciec zadumał sie na chwilę- Wiesz wtedy trudno było by nazwać to armia... Michlad jak się okazało nieposzedł walczyc lecz budować .. wybudował fortece ... wybudował miasto wktorym juz zyło wiele Elfow gdy był w chwili rozkwitu wysał poselstwo do Olwego Elwego i Finwego by ci przybyli do jego maista i zechcieli się w nim schronić
Miasto nazwał Elbergardem... i bylo lsniacym klejnotem posrod gór rzek i morza...
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Było zapewne tam też tak wspaniale jak w Ogrodach Lorien... Czy Olwe, Elwe I Finwe przyjęli propozycję Michlada?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

tak wzilei swych generałow i wyruszylismy do miasta... do maista na pozcatku zobaczylismy małe miasteczko przycupniete w dolinie nieopodal gór.. nic wielkiego ale tez nikt sie niczego wielkiego niespodziewał... wjecalismy do tego maisteczka ktre nazywano nowym elbergardem i tam nas zaskoczono gdyz kazano wsiasc nam na statek... byl to piekny okręt o srebrzystym polysku... weszlismy w przystani na okręt i pozcelismy plynac pod prad wielkiej rzeki by znaleśc sie u jej bram skad wyplywala a wyplywala z góry jej bramy stanowily bramy do miasta byly zaiste imponujące staly tam dwa kilkudziesiecio metrowe posagi jeden przedstawial Michlada z wyciagnietym mieczem do przodu i koronom na głowie drugi mędrca z wysuneitym kosturem w przod opartym o ziemie... gdy minęło sie bramy Elbergardu otuliła nas mgła... by zachwile anszym oczom wylonila sie metropolia posrod gor... na scianach gor staly olbrzymie posągi 14 walarow a neiaml w centrum stal imponujacy pałac.... maisto było z bieli złota i srebra...
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Musiał to być imponujący widok. Czy wiesz ojcze jakiego mędrca przedstawiał ów posąg?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

- tak... to był jeden z majarów on pomagal budowac Michladowi miasto, Michlad przyja trzech krli oraz nas do siebie i zaproponowal by razem tu mieszkac... zaproponowa tez by utwozyc wielki Zakon Elbergardu ktory stal by na czele sprawiedliwosci i bronil jej, Trzej krolowie przystali na to orzymali miecze od Michlada oraz czarne szaty mowiace o tym ze sa Mistrzami Zakonu Elbergardu Finwe wyznaczył mnie jako ucznia Olwe wyznaczyl Killiana Elwe zaś Telemechtara, Tak oto byla piatka mistrzow Michlad, Finwe, Olwe, Elwe i Melerion Majar mędrzec o ktorego pytałaś...
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Czyli znasz ojcze Tealiamma od małego... Czy mój przyjaciel też się uczył sztuk walki?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Zakon to nei tylkos ztuki walki chodz uczono nas wiele sztuk wiele nauczyl nas sam michlad skad on je umial pojęcia niemam wiele umial tez Majar... uczono ans specyficznej walki mieczem ale przedewszystkim kozystac z Magii i z potegi umyslu...
Tealiame hmmm pozniej....
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Czy dużo razy potem wykorzystywaliście to, czego Was nauczono?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

bardzo wiele razy, zakonnicy to jednostki litarne to maszyny do zabijania i niezwykli rozjemcy wyrobilismy sobie opinie zaufanych madrych malo kto wazyl sie podniesc reke na zakonnika.
lecz kontynuujac
Wszyskim było ogłoszone o powolaniu zakonu Elbergardu... My
meilismy godnosc byc pierwszymi z uczniow my mielismy stac si w
przyszlosci mistrzami byc mistrzem to duza ranga...
czterech kroli i Moerlin ogolosili się Wielką rada Elbergardu a nazywaną pozniej Białą radą ze względy na szaty ich przywudcy.
sam Elbergard stał się stolica Elfów pozostawała tylko kwestia kto
miałby być królem...
Razem ulozono się że krola wybierać będzie rada na całe życie a w
sklad rady wchodzić będą osoby ktore sama rada asygnuje podczas
zycia krola. Asygnacja musi byc jednomyślna. i wybor krola musi byc
jednomyslny a gdy to niejest mozliwe musi byc dokonany poprzez
glosowanie i uzyskac 2/3 wiekszosci glosow rady, co wazne krol
mogl byc obrany jedynie sposrod wielkiej rady bądź wielkich
mistrzow elbergardu.
Krol mial byc zwieszchnikiem zakonu i krolem wszystkich elfow....
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Dużo osób było Twoimi uczniami? Kto został pierwszym królem w Elbergardu?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

tak mialem kilkoro uczniow...
Krola wybrano szybko gdy dokonano tego wyboru udezonow dzwon palacowy a z komina wylecial bialy dym niedlugo potym na balkonie ukazał się Melerion w zcarnej szacie...
lud zaczął wiwatować i krzyczec Niech zyje nniech zyje...
Melerion dlugo probował uciszyc tłum radosnych elfow....
Zablokowany