[sesja]Sesja w świecie WARHAMMER'A [made by Ouzaru]

-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 15:42
- Lokalizacja: Glenshee, Scotland
- Kontakt:

- Coz, jest pewna rzecz, niewielka naprawde, lecz ogromna w swej mocy... <odkaszlnal> Na zachodzie, niedaleko gor, biegnie szlak handlowy. Ostatnimi czasy stal sie on niezwykle czesto uczeszczany. I jak to czasem bywa, wiekszy ruch, wieksze klopoty. <spojrzal w strone fechmistrza> Moze raczysz sie do nas dolaczyc? Coz chyba ostatnimi czasu moja moc nieco oslabla... 


-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 20:56
- Lokalizacja: Z pól mej wyobraźni, wypełnione są tańczącymi z wiatrem miłości iskrami i pięknem Harmonii życia.
- Kontakt:
- tylko po co my w tym wsyztskim ? rozumiem wielka moc , susze , ale co do tego maja tacy jak .... < rozejrzal sie w dosc specyficzny sposob po towarzysza przy stole ... > ... MY ?!
Gorin-no Sho ... moją drogą jest pokonywanie innych bez szansy na przegraną. Jam jest wasalem samego siebie, me imie Hagen.


-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 15:42
- Lokalizacja: Glenshee, Scotland
- Kontakt:

- Podejdz do nas a doslyszysz nacznie wiecej.
Nie czekajac na reakcje wojownika, powrocil do swej opowiesci.
- Pozwolcie, ze napomkne o pewnym fakcie. Gdy tylko dowiedzialem sie o suszy, wyslalem jednego z najlepszych zwiadowcow z listem do Loren. Prosilem w nim, by Mowca Slonc zechcial wypozyczyc mi jeden ze swych magicznych przedmiotow, ktory zapobieglby suszy na naszych ziemiach. Niestety! Nie otrzymalem zadnej wiesci od zwiadowcy, a szlak jest tak czesto napadany przez roznej masci zbojow, iz moge jedynie wnioskowac, co sie stalo. Prosze Was, byscie zechcieli odnalezc moj list i doniesc do Loren, o ile tam nigdy nie dotarl...
Nie czekajac na reakcje wojownika, powrocil do swej opowiesci.
- Pozwolcie, ze napomkne o pewnym fakcie. Gdy tylko dowiedzialem sie o suszy, wyslalem jednego z najlepszych zwiadowcow z listem do Loren. Prosilem w nim, by Mowca Slonc zechcial wypozyczyc mi jeden ze swych magicznych przedmiotow, ktory zapobieglby suszy na naszych ziemiach. Niestety! Nie otrzymalem zadnej wiesci od zwiadowcy, a szlak jest tak czesto napadany przez roznej masci zbojow, iz moge jedynie wnioskowac, co sie stalo. Prosze Was, byscie zechcieli odnalezc moj list i doniesc do Loren, o ile tam nigdy nie dotarl...

-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 20:56
- Lokalizacja: Z pól mej wyobraźni, wypełnione są tańczącymi z wiatrem miłości iskrami i pięknem Harmonii życia.
- Kontakt:
- z przyjemnością Panie , ale jest jeden warunek ! świadcze Ci moją głową i mymi szerokimi zdolnościami Tobie zwłąszcza jako pracownikowi ... co do warunku {scisza glos } ... jest taki jeden profesor , nie chce mi zaliczyc warunku na magii ognia , szepnołbyś słówko ?
Gorin-no Sho ... moją drogą jest pokonywanie innych bez szansy na przegraną. Jam jest wasalem samego siebie, me imie Hagen.

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Kirkor
-A czemu wykluczyłeś możliwość że zwiadowca wzioł owy magiczny przedmiot i uciekł żeby go sprzedać, albo został napadnięty i go stracił?
Tego też niemożna wykluczyć, chyba że niemówisz nam całej prawdy?
-A czemu wykluczyłeś możliwość że zwiadowca wzioł owy magiczny przedmiot i uciekł żeby go sprzedać, albo został napadnięty i go stracił?
Tego też niemożna wykluczyć, chyba że niemówisz nam całej prawdy?
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów


-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 15:42
- Lokalizacja: Glenshee, Scotland
- Kontakt:

- Me imie Antalis, nadworny Mag Ksiacia Nuln oraz osobisty doradca Imperatora... <uklonil sie lekko w strone fechmistrza> Ma wladza i moc siega jedynie gor w tej chwili, wiec nie wiem, co sie stalo z powiernikiem listu. Mozliwe, ze zginal zanim dostarczyl list, mozliwe, ze zginal zanim dostarczyl mi odpowiedz... lub co gorsza... nim dostarczyl mi ow magiczny przedmiot! Dlatego prosze Was o pomoc... Hagen... Jesli uda sie Wam, obiecuje, iz nie bedziesz sie juz musial martwic egzaminami. A czego zyczy sobie kazdy z Was?

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/


-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 15:42
- Lokalizacja: Glenshee, Scotland
- Kontakt:
Zeskoczywszy ze stolka barowego fechmistrz uklonil sie gleboko.
- To zaszczyt dla mnie Panie. Zwa mnie Beorn.
Rzekl mezczyzna.
* Wiec bedziemy pracowac dla wladz Nuln... Ciekawe... *
- Skoro wiec jestes przedstawicielem wladz, sadze ze mozemy rzadac wiele.
* Psiakrew zeby tylko nie przeholowac...znajdzie kogo innego i przegapie okazje.... NIE PRZEHOLOWAC *
- Nie oczekuje zaplaty ani nie pragne zlotych gor Antalisie, chce jedynie znac ryzyko i mozliwe opoznienia i przeszkody. Jak to oceniasz?
Slowa plynely pewnie i dumnie z ust fechmistrza.
[offtopic: Zaczyna mi sie to podobac Ouzi
]
- To zaszczyt dla mnie Panie. Zwa mnie Beorn.
Rzekl mezczyzna.
* Wiec bedziemy pracowac dla wladz Nuln... Ciekawe... *
- Skoro wiec jestes przedstawicielem wladz, sadze ze mozemy rzadac wiele.
* Psiakrew zeby tylko nie przeholowac...znajdzie kogo innego i przegapie okazje.... NIE PRZEHOLOWAC *
- Nie oczekuje zaplaty ani nie pragne zlotych gor Antalisie, chce jedynie znac ryzyko i mozliwe opoznienia i przeszkody. Jak to oceniasz?
Slowa plynely pewnie i dumnie z ust fechmistrza.
[offtopic: Zaczyna mi sie to podobac Ouzi


-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: wtorek, 25 października 2005, 20:56
- Lokalizacja: Z pól mej wyobraźni, wypełnione są tańczącymi z wiatrem miłości iskrami i pięknem Harmonii życia.
- Kontakt:
Tylko dopije piwo , spakuje sie nieco i moge wyruszac ?! Panie to prawdziwy zaszczyt moc spotakac tak godziwego ,wspanialego , cudownego i uzdolnionego clowieka jak Ty ow magu! mam nadzieje ze zajmiesz sie dostatecnzi esyzbko moimi zaliczeniami
Gorin-no Sho ... moją drogą jest pokonywanie innych bez szansy na przegraną. Jam jest wasalem samego siebie, me imie Hagen.

- Co Wam moze grozic? To co kazdemu na niebezpiecznym szlaku... Atak tych zbirow, zapewne tez inne niebezpieczenstwa, ktorym bedziecie musieli stawic czola, jednak w tej chwili nie umiem Wam powiedziec, czy jakas grosba wisi nad ta wyprawa. Wynagrodzeniem moze byc wszystko, co bede mogl Wam zapewnic, wedle swych kompetencji. Czy zechcecie mi pomoc? Fechmistrzu?
