[Storytelling] Wojna Graala

[BlindKitty]

- Spokojnie, moja droga - powiedział do Berserker. - Myślę, że poradzimy sobie z nimi. Najbardziej cieszy mnie to, że skoro słyszałaś go w swojej części miasta, to na pewno nie spotkamy się z nim teraz - uważnie rozglądał się na boki, patrząc, czy nikt nie słucha. Nie chciał wywoływać ani niepokoju, ani podejrzeń w sprawie swojej poczytalności.
- W parku czeka ktoś, kto chce rzucić nam wyzwanie. Chcę podjąć tę rękawicę i zaatakować go. Przygotuj się więc do walki, ale na razie w miarę dyskretnie. Park o tej porze może mimo wszystko być zaludniony nie tylko przez magów. A ja zastanowię się, jak mogę wspomóc cię moją magią - dodał jeszcze, prowadząc powoli Berserker w stronę parku. Zastanawiał się czy należy samemu włączyć się w pojedynek... Miał pewien plan, ale nie wiedział, czy wart jest ryzyka.