Naruto Sesjon.

-
- Marynarz
- Posty: 206
- Rejestracja: wtorek, 14 marca 2006, 22:49


-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 928
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
- Numer GG: 1692393
- Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1007
- Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
- Numer GG: 8564458
- Lokalizacja: Z TBM
Ra-v
A ty jak myślisz, ze oszukasz kandydata na Kazekage to się mylisz. usłyszaleś za plecami po czym wypadłeś z na droge z dzieciakiem na plecach i poczułeś jak uleciała z ciebie chakra. - No terazz nie uzyjesz technik.
Shinji
Ra-v zamienił się w drewnianą kukłę. Postać trzymająca kunai przy twoim gardle znikła a po chwili wypadła z Ra-vem dziwnie uderzając go w głowe.
Setoshi&Nadir&Roten?
Pobiegliście za kumplem i zobaczyliście pojawiającą się znikad po środku miasta arenę. - Własnie otworzono mistrzostwa Shinobi wszystkich krajów. Jak bedziey jednymi z 20 pierwszych to dostaniemy darmowe karnety na całe zawody.
Homishi
Nieoczekiwanie kukła została otoczona twardą warstwą wody. Łańcuch odbił się od niej nie pozostawiając śladu. W klatkę piersiową uderzyło cię wiele małych drewnianych igiełek.
A ty jak myślisz, ze oszukasz kandydata na Kazekage to się mylisz. usłyszaleś za plecami po czym wypadłeś z na droge z dzieciakiem na plecach i poczułeś jak uleciała z ciebie chakra. - No terazz nie uzyjesz technik.
Shinji
Ra-v zamienił się w drewnianą kukłę. Postać trzymająca kunai przy twoim gardle znikła a po chwili wypadła z Ra-vem dziwnie uderzając go w głowe.
Setoshi&Nadir&Roten?
Pobiegliście za kumplem i zobaczyliście pojawiającą się znikad po środku miasta arenę. - Własnie otworzono mistrzostwa Shinobi wszystkich krajów. Jak bedziey jednymi z 20 pierwszych to dostaniemy darmowe karnety na całe zawody.
Homishi
Nieoczekiwanie kukła została otoczona twardą warstwą wody. Łańcuch odbił się od niej nie pozostawiając śladu. W klatkę piersiową uderzyło cię wiele małych drewnianych igiełek.

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
Nadir
Nooo to teraz nam to mowisz? Wiesz ilu ludzi juz wie o tym? Nie mam zamiaru tu czekac! z calych sil pedze na arene by dostac karnet
Nooo to teraz nam to mowisz? Wiesz ilu ludzi juz wie o tym? Nie mam zamiaru tu czekac! z calych sil pedze na arene by dostac karnet
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.


-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:

-
- Mat
- Posty: 434
- Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1007
- Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
- Numer GG: 8564458
- Lokalizacja: Z TBM
*Ra-v chesz przerwać zlecone zadanie? Będiesz miał przegibane.*
Setoshi&Nadir&Roten
Spoko, spoko nikt o tym nie wie. Ja dowiedziałem się przypadkiem. Powiedział was ziom po czym wszyscy pobiegliście do kas. Byliście kolejno 16,17,18 i 19 gościem. Karnety są wasze. Teraz przed rozpoczeciem macie jakieś 1,5 h wolnego.
Ra-v
Chciałeś iść ale nie mogłeś się ruszyć.
- Jeśli dobrze się orientuję to:
Primo: Nie możecie przerywac zadań.
Secundo: Trudno walczyć samemu z grupą.
Tertio: Myślałem, że shinobi z Liścia są silniejsi i bardziej zacięci. Powiedział po czym puścił cię(Wybieraj, wracasz czy idziesz)
Shinji
Słyszysz jakies dźwięki(ten gość mówi telepatycznie) ale nie dokładnie. Po chwili podchodzi do ciebie wciąga powietrze nosem i mówi. - Jesteś dobry. Szkoda, że nie zdązyliśmy powalczyć. A teraz w drogę! Powiedział po czym ruszył dziarsko podśpiewując coś pod nosem.
Setoshi&Nadir&Roten
Spoko, spoko nikt o tym nie wie. Ja dowiedziałem się przypadkiem. Powiedział was ziom po czym wszyscy pobiegliście do kas. Byliście kolejno 16,17,18 i 19 gościem. Karnety są wasze. Teraz przed rozpoczeciem macie jakieś 1,5 h wolnego.
Ra-v
Chciałeś iść ale nie mogłeś się ruszyć.
- Jeśli dobrze się orientuję to:
Primo: Nie możecie przerywac zadań.
Secundo: Trudno walczyć samemu z grupą.
Tertio: Myślałem, że shinobi z Liścia są silniejsi i bardziej zacięci. Powiedział po czym puścił cię(Wybieraj, wracasz czy idziesz)
Shinji
Słyszysz jakies dźwięki(ten gość mówi telepatycznie) ale nie dokładnie. Po chwili podchodzi do ciebie wciąga powietrze nosem i mówi. - Jesteś dobry. Szkoda, że nie zdązyliśmy powalczyć. A teraz w drogę! Powiedział po czym ruszył dziarsko podśpiewując coś pod nosem.


-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
Nadir
Moze sprobojemy zakrasc sie do szatni? Spotkamy najwiekszych mistrzow... Moze nas naucza czegos naprawde super... Co wy na to?
Moze sprobojemy zakrasc sie do szatni? Spotkamy najwiekszych mistrzow... Moze nas naucza czegos naprawde super... Co wy na to?
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.

-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
Ra-V
Shinobi zwrócił się do chłopaka.
-Młody człowieku. Po pierwsze więcej szacunku do starszych. Po drugie jak najbardziej mogę przerwać wykonywanie zadania i przekazać je innej grupie. Zresztą mówisz o walce... Skoro jesteś taki chojrak, to spokojnie powinieneś sobie dać radę sam. To ty wybieraj, czy zachowujesz się jak dzieciak, czy jak ninja. I lepiej szybko, bo czas jest rzeczą cenną, której nie da się cofnąć.
Shinobi zwrócił się do chłopaka.
-Młody człowieku. Po pierwsze więcej szacunku do starszych. Po drugie jak najbardziej mogę przerwać wykonywanie zadania i przekazać je innej grupie. Zresztą mówisz o walce... Skoro jesteś taki chojrak, to spokojnie powinieneś sobie dać radę sam. To ty wybieraj, czy zachowujesz się jak dzieciak, czy jak ninja. I lepiej szybko, bo czas jest rzeczą cenną, której nie da się cofnąć.


-
- Mat
- Posty: 434
- Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 928
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
- Numer GG: 1692393
- Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
- Kontakt:
Shinji
Idę za tym człowiekiem spokojnie jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Podczas spaceru przykładam dłoń do czoła i zaczynam obserwować przez chwile otoczenie tak jakbym coś dojrzał w okolicy, lecz po chwili znów idę normalnie. Bez słowa towarzysze temu człowiekowi i wypatruje wszelkie niebezpieczeństwa jakie mogą nam grozić.
Idę za tym człowiekiem spokojnie jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Podczas spaceru przykładam dłoń do czoła i zaczynam obserwować przez chwile otoczenie tak jakbym coś dojrzał w okolicy, lecz po chwili znów idę normalnie. Bez słowa towarzysze temu człowiekowi i wypatruje wszelkie niebezpieczeństwa jakie mogą nam grozić.

-
- Kok
- Posty: 1007
- Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
- Numer GG: 8564458
- Lokalizacja: Z TBM
[Roten ]
Miejsce na nie zajętej jeszcze areie wydało ci się idealne. Zacząłeś trening i tak się zagalopowałeś, że nie zdążyłes wyjść z areny przed nadejściem mistrzów. Na trybunach nie ma nikogo ale zawodnicy już wychodzą.
[Setoshi]
Poszedłeś do widzianego w pobliżu kiosku. Jest tam pełno gadżetów. Repliki broni, których używają mistrzowie, ich stroje oraz ekwipunek ninja i Pergamin ,, Ninja Codzienny"
[Nadir]
- A ja jednak spróbuje Powiedziałeś do kolegi i poszedłeś do szatni. Zobaczyłeś tam samych największych mistrzów. Orohimaru(gramy zanim się podzielili. I w trochę odmiennej wersji wydarzeń), Jiraiya, Yondaime, Tsunade, Sarutobi, Itachi(Tak klan Uchicha jeszcze ma się dobrze), Sarutobi oraz kilku mistrzów z innych krajów. Nagle w twoja stronę odwraca się Orohimaru i pyta się czego tu szukasz.
[Ra-V}
Gdy powiedziałeś swoja kwestię do chłopca odczułeś w nim dziwną zmianę.
- Ty chyba nie wiesz z kim rozmawiasz słabeuszu. JA żyłem przed dziesiątkami lat. Powinieneś się do mnie zwracać z szacunkiem. A tego chłopca masz chronić. Silny nie jest ale JA znajduję się w nim, a ty dostałeś zadanie obrony go Powiedział dzweinym głosem po czym otoczył go dziwny kształt i chłopiec uderzył się w twarz. -Przepraszam za NIEGO. Nie znam go ale czasami się wtrąca w moje sprawy. Śmieszna z Nim historia bo słyszałem, że ktoś go zamknął w moim ciele. niemożliwe. Przecież demonów nie można usidlić. A ty idziesz czy zostajesz? Powiedział już normalnym głosem.
[Shinji]
Usłyszałeś monolog chłopca do Ra-va i bardzo cię on zdziwił. Gdy już poszliście zostawiając w tyle Ra-va (Jak zechce to dojdzie) nieznajomy powiedział ci, że nie musisz niczego wypatrywać. On ma 6 ty zmysł i przeczuwa niebezpieczeństwo.
[Homishi]
?
Miejsce na nie zajętej jeszcze areie wydało ci się idealne. Zacząłeś trening i tak się zagalopowałeś, że nie zdążyłes wyjść z areny przed nadejściem mistrzów. Na trybunach nie ma nikogo ale zawodnicy już wychodzą.
[Setoshi]
Poszedłeś do widzianego w pobliżu kiosku. Jest tam pełno gadżetów. Repliki broni, których używają mistrzowie, ich stroje oraz ekwipunek ninja i Pergamin ,, Ninja Codzienny"
[Nadir]
- A ja jednak spróbuje Powiedziałeś do kolegi i poszedłeś do szatni. Zobaczyłeś tam samych największych mistrzów. Orohimaru(gramy zanim się podzielili. I w trochę odmiennej wersji wydarzeń), Jiraiya, Yondaime, Tsunade, Sarutobi, Itachi(Tak klan Uchicha jeszcze ma się dobrze), Sarutobi oraz kilku mistrzów z innych krajów. Nagle w twoja stronę odwraca się Orohimaru i pyta się czego tu szukasz.
[Ra-V}
Gdy powiedziałeś swoja kwestię do chłopca odczułeś w nim dziwną zmianę.
- Ty chyba nie wiesz z kim rozmawiasz słabeuszu. JA żyłem przed dziesiątkami lat. Powinieneś się do mnie zwracać z szacunkiem. A tego chłopca masz chronić. Silny nie jest ale JA znajduję się w nim, a ty dostałeś zadanie obrony go Powiedział dzweinym głosem po czym otoczył go dziwny kształt i chłopiec uderzył się w twarz. -Przepraszam za NIEGO. Nie znam go ale czasami się wtrąca w moje sprawy. Śmieszna z Nim historia bo słyszałem, że ktoś go zamknął w moim ciele. niemożliwe. Przecież demonów nie można usidlić. A ty idziesz czy zostajesz? Powiedział już normalnym głosem.
[Shinji]
Usłyszałeś monolog chłopca do Ra-va i bardzo cię on zdziwił. Gdy już poszliście zostawiając w tyle Ra-va (Jak zechce to dojdzie) nieznajomy powiedział ci, że nie musisz niczego wypatrywać. On ma 6 ty zmysł i przeczuwa niebezpieczeństwo.
[Homishi]
?
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM
!


-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
Nadir
Yyyyy... Eeeee.... Tego.... Hmm... Przyszedlem popatrzec na najlepszych zanim walka sie zacznie... Mialem nadzieje podpatrzec jakies ciekawe techniki.. Wiecie.. Mloda krew spragniona wiedzy.. usmiecham sie jednak mine mam mocno zaklopotana.
Yyyyy... Eeeee.... Tego.... Hmm... Przyszedlem popatrzec na najlepszych zanim walka sie zacznie... Mialem nadzieje podpatrzec jakies ciekawe techniki.. Wiecie.. Mloda krew spragniona wiedzy.. usmiecham sie jednak mine mam mocno zaklopotana.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
