Sesja w free system

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Już od początku mi się to wszystko nie podobało, ale nie! Musiałem się zgodzić na wszystkie ustępstwa

Do Aramila:
- Słuchaj nie róbmy żadnych sporów dobra? Dlaczego więzicie tego faceta w szatach i po co ta cała sceneria? Przecież wypełniłem zadanie.
Jeżeli chcesz mogę nie brać żadnych pieniędzy, tylko znajdźcie jakiś sposób na odmianę Ratalkina.

Wstaję z ziemi.
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Aramil uśmiecha się czując twój strach... Odchodzi, kładzie miecze na stole i gestem rozkazuje Schezarowi zdjąc worek z głowy postaci w szatch. Drow bez słowa wykonuje polecenie, zdejmuje worek a twoim oczom ukazuje się... Quell Tarith, najwidoczniej niezadowolony ze swojej sytuacji.
- Co TO MA ZNACZYC! Wiecie kim jestem!? Skończycie dyndając na rynku, a kruki będą wyjadac wasze wnętrzności! I GDZIE SIĘ PODZIAŁA MOJA MAGIA!?
Schezar wyjumuje małych rozmiarów kulę zza płaszcza...
- Tu, magu... podobnie jak twoja dusza... twoja esencja życiowa, jest uwięziona w tej kuli... dostaniesz ją z powrotem, gdy odczarujesz krasnoluda... mam nawet zwój z twojej pracowni, specjalnie na tą okazję... ale uważaj, jak będziesz czegoś próbował...
Mroczny Elf, wykonuje gest jakby upuszczał kulę, a Tarith drga w przerażeniu.
- Teraz cię rozwiążę i dokonamy wymiany.
Mag kiwnął głową. Velinos zaczął go rozwiązywac, gdy skończył podał mu zwój. Widzisz jak mag przez chwilę się wacha, i masz wrażenie że kalkuluje swoje szanse, lecz musiał wyjśc mu ujemny wynik, gdyż podszedł do Ratalkina i zaczął czytac. Po chwili wiewiórka zaczyna się składac z bólu, lecz zaraz zaczyna roznąc a także pojawiają się częsci ekwipunku krasnoludzkiego kapłana. Ratalkin powrócił do swojej dawnej postaci.
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Do Aramila
- Co teraz? Puścisz maga wolno?

Rozgląduję się po pomieszczeniu. Jak daleko są ode mnie miecze?
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Quell także oczekuje na odpowiedź. Schezar chowa kulę za płaszcz.
- Kłamałem...
Aramil odwraca się do ciebie.
- Wiem że kontaktowali się z tobą Draeloci... Nie puszczę was póki mi nie powiesz co mówili...
Ratalkin patrzy się na ciebie ze zdziwieniem. Na stole widzisz twoje miecze... nie zdążysz do nich dobiec... nie próbuj, Aramil zapewne posiada dostęp do potężnej magii...
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Do Aramila:
- Posłuchaj wiem, że w tym zakichanym mieście działają różne organizacje, ale to co wtedy usłyszałem nie ma nic wspólnego z żadnymi poufnymi informacjami. Ja naprawdę nie chcę ingerować w żadną ze stron uwierz mi. Pozwól, że puścisz nas wolno łącznie z magiem.

Ostrożnie podchodzę trochę bliżej patrząc cały czas na Aramila.
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Nagle czujesz jak drętwieją ci nogi... Nie możesz się ruszac.
- O nie... tak łatwo się nie wywiniesz... Wiesz zbyt wiele, nie mogę cię ot tak puścic... trzeba było zostawic kapłana i zając się swoimi sprawami... zostaniesz tu, z nami, i to my zadecydujemy co będzie dalej...
Aramil zaczyna iśc w twoją stronę, a Ratalkin już się szarpie z Schezarem...(napisz co robisz i kolejna przerwa- do grających, spotykamy się codziennie o 17. bądźcie, plz.)
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Ta cała sytuacja coraz bardziej mi się nie podoba, ale ze mnie frajer tak się dać usidlić

Zaczynam się coraz bardziej denerwować, próbuję się za wszelką cenę ruszyć się z miejsca COKOLWIEK.

Cały czas próbuję się ruszyć z miejsca.
Jeżeli elf podejdzie wystarczająco blisko to staram się go uderzyć z pięsci prosto w głowę.
Jeżeli uniknie ciosu to próbuję na nowo zadać mu cios.
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Ratalkin

AAAAAA.... Wreszcie sobą! Ale gnoju zgniotę ci ten durny łeb za kłamstwo! *Atakuję młotem we wroga i ze złością atakując wymawiam czar* Kulneka PATA!!!!! *Wrzeszczę i pojawia się okropny błysk z broni która zdaje się jakby płonąć, ja sam zaś mam całe czerwone oczy bez źrenic* TOLDRUMIE DAJ MI SIŁĘ NA TĄ PARSZYWĄ GNIDĘ! *atakuję Shezara*
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

- Nareszcie odsiecz. Niech tylko dorwię tych drani @#@$%#

Cały czas próbuję się wyrwać.
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Ratalkin szarżuje na Schezara, lecz ten wyciąga rękę i podobnie jak Hektor, krasnolud zostaje całkowicie obezwładniony...
- Hsss... Głupcy, mysleliście że dacie radę nas pokonac!? Kadirze! Zabierz maga do piwnicy... ci dwaj zaraz do niego dołączą... po paru chwilach upojenia...
Aramil podchodzi do Hektora...
- Biedne dziecko, pozwól że zakończę twoje cierpienia... zaczniesz całkiem nowe życie...
Tymczasem Schezar odbiera Ratalkinowi młot...
- Powściągnij swój gniew, kapłanie, teraz twój bóg ci nie pomoże...
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Czy ja mogę w ogóle się ruszyć?

Ale beznadziejna sytuacja
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

Kadir van Montano:
zwiazuje maga, biore go pod pache i ide z nim do tej piwnicy. rozgladam sie, zabieram wszystki przedmioty ktore by mogly przeciac liny i ide na gore.
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Gdy Kadir wraca na górę, widzi lężące na podłodze ciała Ratalkina i Hektora... Aramil spogląda w stronę Montano i mówi:
- Ich też zabierz, za jakiś czas się obudzą... jeszcze jedno nie wiąż ich, to napędzi magowi niezłego stracha... a jak się obudzą, przyprowadź ich do nas... zrozumiałeś?
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

Kadir van Montano:
robie co Aramil mowil, wracam i mowie:
"ofiarowaliscie im pocalunek? wampirza krew?"
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

TYLKO NIE TO!!!! Jeżeli obudzę się żądny krwi to z elfa zostanie krwawa papka! Przysięgam!!
Ostatnio zmieniony środa, 5 października 2005, 18:31 przez Dark_Voyager, łącznie zmieniany 1 raz.
Seth
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1448
Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
Lokalizacja: dolina muminków

Post autor: Seth »

Elfi wampir patrzy się na Kadira z błyskiem w oku...
Gdy Ratalkin i Hektor się budzą czują potworny ból głowy, a także uczucie nie do opisania, jakby mieli w sobie pustkę, czegoś im brakowało, jednocześnie zauważacie że świat jakby zwolnił tempo, a jego barwy i dźwięki jakby się naostrzyły i możecie przysiąc że słyszycie potworne zawodzenia z planu eterycznego... w kącie pomieszczenia w którym się znajdujecie zauważacie skulonego Quella Taritha przyglądającego się wam w przerażeniu...
Seth
Mu! :P (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Dark_Voyager
Marynarz
Marynarz
Posty: 271
Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Dark_Voyager »

Hektor

Rozglądam się z nipokojem.
Do maga:
- Co sie tak na nas patrzysz?
Zablokowany