<WW popędza towarzystwo> Ludziska nawet ja mimo zblizajacej się sesji mam kilka chwil na słówko odpisu! No weźcie się w garść!
Onyx
- Masz jakies propozycje co do mojego repertuaru na dzien dzisiejszy? Jeśli tak to proszę. Podgrzeję atmosferę na twoje życzenie i tak jak będziesz tego chciał - powiedział kambion szczerząc potężne zębiska w promiennym, demonicznym uśmiechu. Płonące, czerwone oczy wyraźnie się śmiały. Bard pewien był zręczności swych palców i brzmienia swego głosu. Na dowod przeciągnał szponami po strunach dobywając z instrumentu czysty dzwiek. Po chwili pojedynczy dzwiek zmienil sie w melodie. Ta była prosta i wpadająca w ucho. Przyjemnie sie ja słuchało. Niestety nie miała słów, więc kambion szybko przerwał ten wystep zgadzając się na koncert życzeń. Zagra i zaśpiewa wedle woli słuchaczy.
[Planescape] Witajcie w Sigil
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Mat
- Posty: 494
- Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 12:49
- Lokalizacja: Z Pustki
Re: [Planescape] Witajcie w Sigil
Trebor
Spojrzał na Onyxa równie czerwonymi oczyma namyślając się przez chwilę. Na krótką chwilę przez jego oko przeleciał błysk rozbawienia.
- Co powiesz na Pieśń Niepoległych? Chwyta za serca na każdym świecie. Na każdym ma inne słowa, ale melodie znają wszyscy, powinna podchwycić. - Paskudny uśmiech zagościł na twarzy Baal- aasi, lubił takie eksperymenty, lubił kiedy dużo się działo dookoła. Rozejrzał się po istotach siedzących w środku, jego oczom ukazała się istna plejada jaką można spotkać tylko w Ulu. Splótł palce na brzuchu i zasłuchał się w muzykę barda. Muzykę zazwyczaj też lubił.
Spojrzał na Onyxa równie czerwonymi oczyma namyślając się przez chwilę. Na krótką chwilę przez jego oko przeleciał błysk rozbawienia.
- Co powiesz na Pieśń Niepoległych? Chwyta za serca na każdym świecie. Na każdym ma inne słowa, ale melodie znają wszyscy, powinna podchwycić. - Paskudny uśmiech zagościł na twarzy Baal- aasi, lubił takie eksperymenty, lubił kiedy dużo się działo dookoła. Rozejrzał się po istotach siedzących w środku, jego oczom ukazała się istna plejada jaką można spotkać tylko w Ulu. Splótł palce na brzuchu i zasłuchał się w muzykę barda. Muzykę zazwyczaj też lubił.
K.M.N.
Don't make me dance on your grave...
Don't make me dance on your grave...
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)