[Forgotten Realms] Podniebny terror

- 
				Gurewicz
- Marynarz
 
- Posty: 165
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 19:10
- Numer GG: 5211689
Re: [Forgotten Realms] Podniebny terror
Elfka czym predzej poderwala sie z lozka, po czym zabarykadowala drzwi.Nastepnie pospiesznie sie ubrala, usiadla na lozko i zaczela czekac.
			
			
									
									
			
			
- 
				mamra22
- Majtek
 
- Posty: 129
- Rejestracja: czwartek, 26 lipca 2007, 20:08
- Numer GG: 0
Re: [Forgotten Realms] Podniebny terror
Shruiken
Drow poderwał się na pierwsze oznaki alarmu. Był przyzwyczajony do takich sytuacji, więc szybko się wyposażył i dyskretnie wyjrzał z pokoju. Nie żeby się chciał mieszać w sprawy miasta, ale zawsze lepiej być przygotowanym na najgorsze. Zebrał cały swój dobytek i zaczął szukać miejsca skąd mógłby obserwować przebieg wydarzeń, samemu nie rzucając się w oczy. Shruiken miał duszę wojownika, ale lata spędzone w ojczyźnie nauczyły go że nie warto stawać w pierwszej linii. Na walkę zawsze przyjdzie czas.
			
			
									
									
			
			Drow poderwał się na pierwsze oznaki alarmu. Był przyzwyczajony do takich sytuacji, więc szybko się wyposażył i dyskretnie wyjrzał z pokoju. Nie żeby się chciał mieszać w sprawy miasta, ale zawsze lepiej być przygotowanym na najgorsze. Zebrał cały swój dobytek i zaczął szukać miejsca skąd mógłby obserwować przebieg wydarzeń, samemu nie rzucając się w oczy. Shruiken miał duszę wojownika, ale lata spędzone w ojczyźnie nauczyły go że nie warto stawać w pierwszej linii. Na walkę zawsze przyjdzie czas.

- 
				Mr.Zeth
- Bosman
 
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Re: [Forgotten Realms] Podniebny terror
Zethus:
Oczy wojownika zabłysły. Wypadł z pokoju jak z procy, ściskając kosę w dłoni. Spał w pancerzu, więc miał o jedna czynność do zrobienia mniej, dość było ocknąć się i chwycić za oręż.
Ogladnął się na prawo na niekumatego jegomościa. - Widać mamy zaproszenie na wieczerzę w otchłani! Gość w dom, jatka na progu! łap za broń i dołącz sie do tańca śmierci, lub gin bez broni w ręku! - krzyknął, biegnąc do schodów i w dół. W oczach miał szaleństwo.
Gdy już znalazł się na dole zdecydował zorientować się w sytuacji. Warto czasem wiedzieć kogo sie zabija i czemu...
			
			
									
									Oczy wojownika zabłysły. Wypadł z pokoju jak z procy, ściskając kosę w dłoni. Spał w pancerzu, więc miał o jedna czynność do zrobienia mniej, dość było ocknąć się i chwycić za oręż.
Ogladnął się na prawo na niekumatego jegomościa. - Widać mamy zaproszenie na wieczerzę w otchłani! Gość w dom, jatka na progu! łap za broń i dołącz sie do tańca śmierci, lub gin bez broni w ręku! - krzyknął, biegnąc do schodów i w dół. W oczach miał szaleństwo.
Gdy już znalazł się na dole zdecydował zorientować się w sytuacji. Warto czasem wiedzieć kogo sie zabija i czemu...
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
			
			Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!


 
			

