Strona 1 z 3

[DnD] Pajęczyna Mroku.

: środa, 25 listopada 2009, 13:26
autor: Ouzaru
Obrazek
INTRO

Było już dobrze po północy, gdy zamaskowany Drow dotarł pod mury miasta. Z pobliskich krzaków przyglądał się dwóm strażnikom południowej bramy, którzy oddawali się rozmowie parskając co jakiś czas śmiechem. Jeden z nich był duży i tłusty, drugi stanowił jego przeciwność. Przyzwyczajone do mroku oczy mężczyzny widziały, że tych dwóch było po prostu znudzonych swoją wartą. Nie miało znaczenia, czy byliby czujni, czy nie. I tak nie dostrzegą Zabójcy.
Drow zerwał się, wyskakując z krzaków niemal bezszelestnie i całkowicie zaskakując dwóch strażników. Przerażeni mężczyźni chwycili za broń, jednak zrobili to zbyt wolno i przewidywalnie jak dla kogoś, kto miał za sobą setki takich starć. Drow uniósł sejmitar odbijając włócznię i pewnym ruchem przejechał swym ostrzem po gardle przeciwnika. Gruby strażnik padł na kolana, pochylając się i łapiąc się za krwawiącą szyję, jednak zanim zdążył wydobyć z gardła jakikolwiek charkot, miecz asasyna zagłębił się w jego plecach.
Widząc, co się dzieje, drugi ze strażników odrzucił włócznię i pobiegł do bramy. Drow nie ruszając się nawet o krok, cisnął swym sejmitarem, który przeciął powietrze i wbił się z impetem w kark mężczyzny. Tyczkowaty strażnik padł na ziemię kwiląc z bólu. Umierając doczołgał się jeszcze kawałek w kierunku bramy, jednak w końcu jego ciało znieruchomiało.
Zabójca podszedł do niego spokojnym krokiem, wydobył sejmitar z ciała człowieka, po czym spojrzał na ostrze pokryte zielono-fioletową mazią.
- Działa za wolno, będę musiał nad tym popracować. – rzekł sam do siebie i schował miecz.
Chwilę później zniknął w mroku nocy, mijając bramę wejściową i dwóch nieżyjących strażników.

* * *

- Jakieś kłopoty? – Suarrilk Baenre spojrzał podejrzliwie na Mavado.
- Nie, panie, nic z czym bym sobie nie poradził. – jednooki, przystojny Drow uśmiechnął się do siebie na myśl o wydarzeniach przy bramie.
- Mimo wszystko spóźniłeś się. – muskularny Drow zasiadł w wysadzanym klejnotami fotelu.
- Miałem kilka spraw po drodze, które mnie zatrzymały. Ale tak jak mówiłem, to detale. – odparł zabójca. – Co sprawiło, że mam zaszczyt się z tobą widzieć, panie?
- Chcę wynająć twoje usługi, Mavado. – powiedział spokojnie mężczyzna. – Twoja sława cichego a przede wszystkim skutecznego zabójcy dotarła także i do mnie. Stałeś się legendą za życia.
Jednooki Drow uśmiechnął się delikatnie i skłonił. Przyznawał sam przed sobą, że połechtało to jego próżność. W końcu jeśli ktoś z Domu Baenre mówi ci, że jesteś dobry i wynajmuje twoje usługi, to musi oznaczać coś poważnego. A Suarrilk nie był byle kim, ale kuzynem samego Grompha Baenre, Arcymaga Menzoberranzan. W niektórych kręgach mówiło się, że obaj posiadają podobną moc, choć Suarrilk nigdy się z nią przesadnie nie afiszował.
- Na czym miała by polegać moja praca, panie?
Długowłosy Drow podniósł się z fotela i założył ręce na piersi. Odgarnął kosmyk białych włosów z czoła i spojrzał ciemnoszarymi oczami na Mavado.
- Zamierzam niebawem wprowadzić w życie swój plan i nie chcę, by ktokolwiek mi w tym przeszkodził. Dlatego życzę sobie, byś ty zajął się potencjalnym zagrożeniem nadchodzącym dla nas z Zewnątrz i pilnował moich ludzi tutaj. Nie mogę pozwolić sobie na klęskę. – Suarrilk mówił tak pewnie i spokojnie, że Mavado zastanawiał się, czy ten Drow w ogóle wpada w gniew. Nie chciał się jednak o tym przekonywać.
- Stanie się jak sobie życzysz, panie. Zadbam o to, byś mógł spokojnie realizować swoje zamiary.
- Nie zawiedź mnie, Mavado. – głos czarodzieja stał się chłodniejszy. – Kariera każdego zabójcy kiedyś się kończy, miejmy nadzieję, że twoja nie skończy się zbyt szybko.
Mavado zacisnął zęby i pięści. Czy on mu właśnie groził? Był jednym z najwybitniejszych zabójców Domu Mizzrym, zasłużonym dla rasy, a ten oto Drow groził mu właśnie. Jednooki mężczyzna z trudnością uspokoił nerwy, po czym skłonił się swemu pracodawcy.
- Czy to już wszystko? – spytał.
- Na razie tak. – powiedział Suarrilk. – Moja służka zaprowadzi cię do twych pokoi, byś odpoczął po podróży. Spotkamy się na wieczerzy i omówimy szczegóły.
- Jak sobie życzysz. – mruknął zabójca i ruszył do drzwi.
- Spraw się, Mavado, a dam ci bogactwa o jakich nie śniłeś. – rzucił na odchodne czarodziej.
- Nie zawiodę, masz na to moje słowo.
- I głowę, jeśli będzie trzeba. – Suarrilk uśmiechnął się złowieszczo.
Mavado nie odpowiedział, próbując poskromić emocje. Skinął jedynie głową czarodziejowi, po czym zniknął za wielkimi drzwiami ze służką Suarrilka.


* * *


Witam serdecznie i zapraszam wszystkich chętnych do mojej rekrutacji DnD. Ze względu na to, że mam trochę czasu (a życie tutaj trochę ucichło i nic ciekawego się od dłuższego czasu nie działo), postanowiłam poprowadzić sobie jakąś jednostrzałówkę dla ludzi, którzy chcieliby pograć w starym, dobrym Faerunie, a dokładniej na terenie Srebrnych Marchii. Przygoda rozgrywać się będzie w Everlund, dobrze by było więc, gdybyście w historii opisali, jak znaleźliście się w wyżej wymienionym mieście. Poszukuję od 4 do 5 graczy, którzy potrafią wczuć się w bohaterów, nie są tylko zbiorem broni i magicznych przedmiotów. Bohaterowie mają być żywi, barwni, ale nie przejaskrawieni.

Poziom postaci – 10., klasy podstawowe jak i prestiżowe. Co do ras, dopuszczam wszystkie z podręcznika do Zapomnianych Krain, udziwnienia w stylu wampirów czy pół-smoków absolutnie nie przejdą. Do wydania 36 000 sz. na własne potrzeby i od was zależy na co te pieniążki przeznaczycie. Charakter dowolny, choć optymalnym zestawieniem byłyby postacie dobre lub neutralne (jeden zły też przejdzie, byleby umiał dogadać się z drużyną).

Gramy storytelling, działa to więc na zasadzie: im lepiej piszesz i się przykładasz, tym lepiej wiedzie się Twojemu bohaterowi. Jeśli chodzi o samą sesję, można się spodziewać walki, strachu, główkowania, fruwających flaków itp. W każdym razie każdy znajdzie coś dla siebie i na pewno nie będzie nudno ;). Częstotliwość pisania to jeden porządny post na tydzień. Nie wymagam esejów, ale postom krótszym niż pół strony A4 mówię stanowcze NIE. Szukam graczy, którzy będą się przykładać, a posty będą ciekawe i wnoszące coś do gry. Rekrutacja potrwa dwa tygodnie (chyba że wcześniej dostanę satysfakcjonujące mnie karty) i zakończę ją 8 grudnia o północy.

Na koniec jeszcze jeden wymóg, którego jeśli Gracze nie spełnią, mogą się liczyć z szybkim zakończeniem u mnie gry – interakcja między postaciami. Wymieńcie się numerami GG, prowadźcie ze sobą dialogi, reagujcie na to, co robią inni. Czytajcie posty pozostałych Graczy! A o swoich to już nie wspomnę.

SCHEMAT KARTY:

Kod: Zaznacz cały

[AVATAR OBOWIĄZKOWY] (poszukajcie sobie czegoś na deviancie)

Imię i nazwisko (to ostatnie niekonieczne): 
Płeć: 
Rasa (dopuszczalne wszystkie rasy zawarte w Opisie Świata Zapomnianych Krain): 
Wiek: 
Charakter: 
Profesja (podstawowe i prestiżowe, nie można jednak grać psionikami*): 
Religia (dowolne bóstwo zgodne z charakterem i profesją postaci, ew. ateista): 

Wygląd: 
- Wzrost i waga 
- Oczy 
- Włosy 
- Ogólny opis (wrażenie jakie postać wywiera samym wyglądem) 
- Znaki szczególne (blizny, tatuaże, itp.) 

Umiejętności (umiejętności, które wg was przydadzą się postaci o danej profesji, także te nieklasowe, nabyte w czasie życia; do zatwierdzenia przez MG) : 

Osobowość (chyba nie trzeba tłumaczyć, ale tutaj proszę się naprawdę przyłożyć i potem odgrywać zgodnie z tym, co się napisało): 

Czary (tylko profesje parające się magią): 

Ekwipunek (do wydania 36 000 sz - bez przedmiotów magicznych; do zatwierdzenia przez MG): 

Historia (skoro zaczynacie na dziesiątym poziomie, wiadomo że coś już w życiu przeżyliście, a więc warto to opisać! Nie musi to być wypracowanie, ale ciekawa i nie przesadzona historia zostanie nagrodzona przez MG jakimś bonusem. Na przykład magicznym przedmiotem na początku przygody):
I to chyba wszystko. Pytania w temacie, karty postaci ślijcie na PW a najlepiej na maila ( [email protected] ).

Pozdrawiam i zapraszam do gry!

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: środa, 25 listopada 2009, 14:34
autor: necron1501
Nie że coś ouz ale rozumiem że wasza dawna sesja padła?

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: środa, 25 listopada 2009, 14:41
autor: Ouzaru
Serge'a już nie ma na tym forum. Więc logicznym jest, że nie poprowadzimy już tamtej sesji.

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: środa, 25 listopada 2009, 15:04
autor: necron1501
Acha ok...

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: środa, 25 listopada 2009, 23:32
autor: Mekow
Zgłaszam się :D
Dodam kilka lat i więcej doświadczenia, do karty Dergo (w ludzkiej wersji) i wyślę ją... chyba około niedzieli, ale najpóźniej w czwartek ;)

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: czwartek, 26 listopada 2009, 22:06
autor: Mr.Zeth
Biorę się za robienie postaci ^^ WW może też wpadnie :)

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: czwartek, 26 listopada 2009, 23:09
autor: Ouzaru
Hmm... Czyli razem z WW będzie trójka graczy. Przydałby się ktoś jeszcze, ale na upartego mogłabym dla trójki poprowadzić.

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: czwartek, 26 listopada 2009, 23:13
autor: WinterWolf
WW wdepnie, a i owszem XD Jeszcze tylko musimy dogadać kwestie związane z Zaranem i Katią. Bo szczerze przyznam lubię obie te postacie :P Karty już masz, doślemy brakujące elementy i poprawki.

EDIT:
Ouzu, sama mówiłaś, że do 8 grudnia ewentualnie ludzie mają czas XD Daj im się pozgłaszać :) W razie czego obiecujemy być aktywni :)

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: piątek, 27 listopada 2009, 12:24
autor: Acid
O, Ouzi :D. Z Tobą to mogę w ciemno zagrać :). Do poniedziałku powinienem dosłać kartę, mam już sprecyzowaną koncepcję na elfa - czarodzieja, a dokładnie Mistycznego Wyznawcę. Jeszcze się zastanowię jakiego boga i zobaczymy, co w ogóle z tego wyjdzie ;).

Pozdrawiam!

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: piątek, 27 listopada 2009, 18:53
autor: Ouzaru
@ Acid
Po krasnoludzie czas na elfią "cipkę"? ;) Mag przyda się w tej drużynie, czy cokolwiek tam wybierzesz i jakkolwiek nazwiesz. Czyli jest nas czwórka...

@ WW
Negocjuj z Płomykiem, to będzie piątka dobrych i solidnych graczy, nie to co te nowe leszcze :P

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: piątek, 27 listopada 2009, 19:18
autor: Zaknafein
Hmm... Faerun... Brzmi kusząco ;)
Czy na pokładzie znajdzie się miejsce dla mojego Saerida, który przeżył tylko kilka postów na ostatniej sesji Soulfein'a, zanim upadła, a (według mnie) zasługuje na więcej?

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: piątek, 27 listopada 2009, 21:00
autor: Plomiennoluski
Jutro Dragonmeet w niedzielę Hey, jeśli już to podeślę coś później :)

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: piątek, 27 listopada 2009, 22:33
autor: Ouzaru
Zak, jesteś jak najbardziej mile widziany na pokładzie :) Płomyk, może weźmiesz Onyksa? Kapłan się przyda (a chyba lubisz tę postać?). Tak czy inaczej stary team znowu w składzie by był :D Tylko bez Ciszy, Kayi i Kellena, ale raczej nie będziecie za nimi płakać, nie? ;)

Czyli mamy:
człowiek wojownik - Mekow
człowiek wojownik (czy coś w ten deseń) - MrZeth
człowiek łotrzyk - WW
elf mag (czy coś w ten deseń) - Acid
?? - Zaknafein
?? - Płomiennołuski

I tyle postaci mi wystarczy :)

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: sobota, 28 listopada 2009, 02:23
autor: Nekonushi
Wait, wait, wait - czyli że liczy się kto pierwszy dał pomysł na postać, a nie same karty? Łee :(

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: niedziela, 29 listopada 2009, 11:26
autor: Aramin
Jakby komuś się odechciało to ja się piszę na zastępstwo :P

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: poniedziałek, 30 listopada 2009, 11:00
autor: Ouzaru
Jeśli są jeszcze jacyś chętni (w co wątpiłam), to poczekam na następne karty :) Tylko dajcie znać w temacie, czy coś wysyłacie (macie zamiar wysłać), czy nie.

Re: [DnD] Pajęczyna Mroku.

: wtorek, 1 grudnia 2009, 19:03
autor: Acid
Mistyczny Wyznawca Aerdrie Faenya - elf Istamil Morska Mgła powędrował do Mistrzyni na PW i liczy na przychylne rozpatrzenie jego kandydatury do udziału w sesji :).

Pozdrawiam!