Strona 1 z 2

[fallout] Stołeczne pustkowia

: czwartek, 2 lipca 2009, 21:40
autor: matlac2
Obrazek
Wojna. Wojna nigdy się nie zmienia.
Rzymianie toczyli wojny, by gromadzić niewolników i bogactwa. Hiszpania zbudowała kolonialne imperium ze swej żądzy złota i terytoriów. Hitler przekształcił pobite Niemcy w gospodarcze supermocarstwo. Ale wojna nigdy się nie zmienia.

W XXI stuleciu wojnę nadal prowadzono o zasoby możliwe jeszcze do pozyskania. Lecz tym razem, przedmiot wojny był także jej bronią. Ropa naftowa i uran. Dla tych surowców Chiny najechały Alaskę, Stany Zjednoczone dokonały aneksji Kanady, a Unia Europejska rozpadła się na zwaśnione, toczące spory państwa narodowe, zdecydowane na przejęcie kontroli nad resztkami zasobów Ziemi. W roku 2077 ponownie nadeszła burza wojny światowej. W ciągu dwóch krótkich godzin większość lądów zmieniła się w żużel, a z popiołów nuklearnej zagłady zaczęła z trudem wyrastać nowa cywilizacja.

Obrazek
Garstka zdołała zapewnić sobie względne bezpieczeństwo w wielkich, podziemnych schronach zwanych Kryptami. Twoja rodzina należała do grupy, która weszła do Krypty 101. Skryte bezpiecznie za grubą grodzią Krypty, pod granitową górą, całe pokolenie żyło bez znajomości świata zewnętrznego.
Życie w Krypcie niebawem się zmieni...



Zarządca tuż dopiero co po śniadaniu udał się do swojego biura. Następnie usadowił się wygodnie w swym fotelu zakładając ręce za głowę. - Ahhh ja tutaj rządzę, cóż to za niedorzeczne propozycje składali mi ci durnie. "Otworzyć gródź by się skontaktować ze światem zewnętrznym", przecież to najzwyklejszy absurd. - Zarządca chwycił za komunikator leżący na biurku. - Andy proszę przynieść filiżankę kawy do mojego biura. Tak, taką jak zawsze, nie za słodką. - Starszy mężczyzna podrapał się po czubku nosa i przetarł włosy. Po jakiś pięciu minutach do jego biura wleciał sporych rozmiarów robot z trzema odnóżami. - Oto pańska kawa sir - oznajmił Andy robot drugiej generacji Mr. Handy, wcześniejsza generacja była znacznie bardziej masywna i mniej zręczna w porównaniu do niego. Andy postawił tace na biurku. Zarządca miał już se siorbnąć kawy gdy kątem oka spojrzał na jeden z monitorów. To co wlał do ust momentalnie wypluł na posadzkę. Monitor ukazywał grupę ludzi grzebiącą przy terminalu zarządzającym grodzią. - Cholera gdzie są ci pieprzeni strażnicy,aaa przecież teraz mają lancz a niech ich cholera i tak nie uda się im złamać kodów, nic tylko trzeba działać. - Zarządca po tych słowach natychmiastowo uruchomił alarm. Alarm zaczął wyć w całej krypcie. - Do wszystkich strażników. Macie się udać natychmiastowo do grodzi i zatrzymać niebezpiecznych osobników, mogą być uzbrojeni, zachować ostrożność. Reszta mieszkańców i personelu ma zachować spokój i udać się do swoich pokoi nie ma powodów do paniki. - Zarządca z przerażeniem obserwował jak grupa "buntowników" powoli łamie kody bezpieczeństwa. Próbował zablokować im dostęp, jednak to oni byli szysi. Na ekranie jego terminala wyświetlił się napis - Terminal zablokowany. Proszę skontaktować się z obsługą techniczną bądź administratorem. - Na monitorze widział jak uruchomili sekwencję otwierania i jak gródź zaczął się otwierać, pomaszczenie zasnuło się parą. Na drugim monitorze widział jak ochrona przebiła się przez prowizoryczną barykadę zabijając kilku buntowników. Gródź w końcu otworzył się cała grupa pod ostrzałem ochrony rzuciła się przez niego. Kilku padło od kul jednak części udało się ujść. Po chwili udało mu się odhakować jego własny terminal. Natychmiastowo uruchomił ponowne zamknięcie grodzi. Okropnie poirytowany wstał z krzesła, ściągną z wieszaka niebieską kurtkę ze 101 i wyszedł ze swojego biura, wiedział że zaraz mu ktoś za to odpowie a on nie będzie miał krztyny litości.


Obrazek

Pozwoliłem sobie użyć oficjalnego wprowadzenia z kultowej gry jaką jest fallout. Od paru miesięcy myślałem nad interesującą kampanią w tym zniszczonym wojną świecie. Fallout 3 nie zaspokoił moich oczekiwań - producenci stworzyli jedynie klona Oblivion z nie najlepszą już grafiką. Jednak region i fabuła zaprezentowana w grze okazały się dość interesujące. W grze są ograniczenia - no sex, no prostitution, no kids kiling. W sesji ich nie będzie dlatego prosił bym o zgłaszanie się przez w miarę dojrzałe osoby jako że sesja będzie zawierać wątki dość pikantne i brutalne. Sesja będzie się toczyć na stołecznych pustkowiach, będziecie mieli okazję odwiedzić zrujnowany Washington, dołączyć do łowców niewolników, otworzyć własny biznes a może założyć swą osadę? Wszystko to będzie zależało od was. W sesji nie będzie mechaniki (storytelling) a gra będzie w miarę realistyczna - przygotujcie się na zatrucia pokarmowe, wypadanie włosów i parę innych nie przyjemnych spraw w końcu to nie wasza bezpieczna krypta tylko zniszczony wojną świat. W grze wcielicie się w grupę uciekinierów z krypty 101 (miała pozostać zamknięta przez wieki, a jednak nie.)

Częstotliwość odpisywania określił bym na co najmniej jeden post na tydzień.

Informacje o krypcie w języku angielskim: http://fallout.wikia.com/wiki/Vault_101

Co do kart postaci robicie je według tego szablonu:

Imię i nazwisko:
Płeć:
Wiek:
Wygląd:
Charakter:
Współczynniki:
Macie 33 punkty na rozdanie pomiędzy współczynniki

Obrazek
Siłą:

Obrazek
Wytrzymałość:

Obrazek
Percepcja:

Obrazek
Charyzma:

Obrazek
Inteligencja:

Obrazek
Zręczność:

Obrazek
Szczęście:

Cechy:
Wybieracie dwie spośród z nich, choć to storytelling będą one miały znaczny wpływ na waszą postać.

Szybki metabolizm
Mięśniak
Drobna Postura
Drobna postura
Jednoręczność
Oburęczność
Finezja
Kamikadze
Ciężka ręka
Szybki cyngiel
Krwawa jatka
Fatum
Fatum
Dobrotliwość
Chemiozależność
Chemioodporność
Seksapil
Kujon
Zdolniacha

Umiejętności:
Wybieracie trzy z nich które będą waszą specjalnością i będziecie w nich naprawdę dobrzy.

Ręczna broń palna
Broń ciężka
Broń energetyczna
Walka wręcz
Broń biała
Rzucanie
Pierwsza pomoc
Leczenie
Skradanie się
Otwieranie zamków
Kradzież
Pułapki
Nauki ścisłe
Naprawa
Retoryka
Handel
Hazard
Sztuka przetrwania

Historia:
Co osoba robiła w krypcie czym się zajmowała itp.

Sprzęt:
Będziecie mieli do wyboru jeden z paru zestawów sprzętu bądź wybrać własny który będzie następnie zatwierdzony przeze mnie.

Strażnik
Karabin M4, 2 magazynki 5.56mm, pancerz ochrony, hełm ochrony, pałka policyjna, plecak, zapalniczka, dwie konserwy, otwieracz do konserw, paczka papierosów, trzy stimpaki.
Obrazek

Technik, Mechanik
Kombinezon technika z krypty, zestaw narzędzi, zestaw ślusarski, paczka papierosów, trzy stimpaki, nożyce do metalu, scyzoryk, zapalniczka, paczka papierosów, gogle, plecak, Beretta, 2 magazynki 9mm
Obrazek

Lekarz
Torba lekarska, 10 stimpaków, 2 super stimpaki, słoiczek silnej trucizny, menaty, paczka papierosów, zapalniczka, sterydy "Wygrzew", dwa litry syntetycznej krwi, kombinezon naukowca z krypty.
Obrazek

Informatyk
Kombinezon z krypty, elektroniczny wytrych, zestaw hakerski, mały zestaw narzędzi, paralizator, plecak, zapalniczka, scyzoryk, przenośny komputer - pip boy 2000.
Obrazek

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: czwartek, 2 lipca 2009, 23:00
autor: Sciass
Nosz kutwa, moje ulubione cRPG wszechczasów! Masz we mnie gracza człowieku! xD

Jestem poważnym graczem. Po prostu jestem w stanie euforycznym, mój ulubiony system ;D

BTW, może nie powinienem... ale przeczytaj ze 2 razy swój tekst o Overseerze. Jest tam masa błędów... :P

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: czwartek, 2 lipca 2009, 23:26
autor: Blue Spirit
ja też siem cieszem :D :D :D :D

karta dzisiaj jeszcze na twoje PW...

Ale ekstra! :P

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: piątek, 3 lipca 2009, 13:09
autor: matlac2
Nesquel z twoich atrybutów wynika że twa postać jest silna jak super mutant, zwinna jak małpa na gałęzi ale za to upośledzona (int 3) przez co nie będzie potrafiła się komunikować normalnie, jest ślepa jak kret i nie dosłyszy (Per 1) czyli o strzelaniu w coś bardziej oddalonego niż dwadzieścia metrów możesz raczej zapomnieć. Proponuję byś jeszcze raz rozdał atrybuty. (przynajmniej inteligencja na 5 co jest przeciętnym IQ i
i percepcja jakaś wyższa) Rozumiem że twa postać charyzmy nie posiada. :mrgreen: Oj popraw te atrybuty popraw.

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: piątek, 3 lipca 2009, 13:51
autor: Blue Spirit
zaraz, zaraz, ja czegoś nie rozumiem. Jeśli używasz atrybutów z gry komputerowej, licz się z tym że rozdam je tak jakbym to zrobił na komputerze. No ludzie, trza było napisać że tutaj rozdaje się umiejętności jak w realu!!

No poprawię, poprawię

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: sobota, 4 lipca 2009, 13:58
autor: Draugunov
Nie mógłbym nie zagrać w fallouta. Karta jest w produkcji. Niedługo podeślę.

P.S.: W wypadku gdyby sesja ruszyła, w przeciągu 2 dni (mam tu na myśli niedzielę i poniedziałek) odpiszę prawdopodobnie dopiero we wtorek. Jadę nad morze na 2 dni (głównym powodem jest Open'er).

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: niedziela, 5 lipca 2009, 23:16
autor: Plomiennoluski
Karta poszła, właśnie sobie uświadomiłem że zapomniałem o wyglądzie, ale jutro poprawie to niedopatrzenie.

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: wtorek, 4 sierpnia 2009, 13:49
autor: Elathorn
1. Sesja żyje? (Bo ostatni post to dosyć dawno był :P)
2. Broń ciężka odpowiada za miniguny, wyrzutnie rakiet itd? Nie np. za karabiny szturmowe?

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: środa, 5 sierpnia 2009, 18:09
autor: Blue Spirit
1. Sesja żyje?
I don't think so

2.Broń ciężka odpowiada za miniguny, wyrzutnie rakiet itd? Nie np. za karabiny szturmowe?
mogę cię zapewnić że w grze komputerowej broń ciężka odpowiadała właśnie za miniguny i te pieprzone wyrzutnie, za karabiny lekka. Z drugiej strony jednak, niedoszły MG udowdnił że stawia on raczej na reala i podejrzewam że lepiej się zgłosić bezpośrednio do Mistrza

Ale o czym my gadamy? Żyje tam ktoś jeszcze???

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: czwartek, 6 sierpnia 2009, 01:58
autor: Łukasz
Ja KP wysłałem i chętnie bym zagrał, nie wiem co z MG bo jak go wcięło to możemy sobie pograć...

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: czwartek, 6 sierpnia 2009, 18:18
autor: ZauraK
Zastanawiałem się na wzięciem udziału w tej chwalebnej rozgrywce, lecz chyba MG wyparował jak widzę - no cóż sezon urlopowy ;)
BTW: na inny forum jest idealna kopia tejże rekrutacji nawet wrzucona tego samego dnia i też cisza, aczkolwiek tam akurat nie ma zainteresowania

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: piątek, 7 sierpnia 2009, 22:08
autor: Kawairashii
Akurat mam Fallout'a 3 na pulpicie ^^ wspaniały klimat, ale z tego co widzę; czy nadal można się dołączyć? Czy wszystko poszło do piachu?

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: sobota, 8 sierpnia 2009, 09:56
autor: Alien
matlac2 pisze:[img]

Cechy:
Wybieracie dwie spośród z nich, choć to storytelling będą one miały znaczny wpływ na waszą postać.

Szybki metabolizm
Mięśniak
Drobna Postura
Drobna postura

Jednoręczność
Oburęczność
Finezja
Kamikadze
Ciężka ręka
Szybki cyngiel
Krwawa jatka
Fatum
Fatum
Dobrotliwość
Chemiozależność
Chemioodporność
Seksapil
Kujon
Zdolniacha
to chyba należy poprawić ;)

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: sobota, 8 sierpnia 2009, 13:49
autor: Blue Spirit
a po cholerę? wątek do archiwum, moim zdaniem ;)

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: środa, 9 września 2009, 09:52
autor: komiks
żyje ta rekrutacja ? :P

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: wtorek, 17 listopada 2009, 07:49
autor: Zell
Kocham ta serie gier xD
Jak reka dalej terminowa to ja sie na to pisze ;p

Re: [fallout] Stołeczne pustkowia

: środa, 18 listopada 2009, 09:54
autor: Alien
nie sądze ay rekrutka dalej żyła ;)