Tawerna RPG

Nie będę zanudzał niepotrzebnymi, ultrasuperwyczesanymi wstępami, powodującymi wypieki u młodych forumowiczów. Zamiast tego zapraszam do nietypowej sesji - nie sesji.

Zbliża się lato, wielu z was wychodzi wieczorami na piwko przed blok, ewentualnie gdzieś w zarośla na winko; organizujecie grille i ogniska; spotykacie się w domach. Wszystkich was łączy jedno - rozmawiacie ze sobą (nie, nie to, że pijecie ). Wiele osób gada trzy po trzy, kłamie, zmyśla i blefuje. Inni plotkują, jeszcze inni politykują, a jeszcze jeszcze inni snują transcedentalne rozważania.

Spróbujmy się tak pobawić na forum. Oczywiście nie będziemy tutaj obgadywać nikogo rzeczywistego, byłoby to wręcz niemiło widziane. Możemy popisać o polskiej polityce, owszem. O Bogu także. Ale równie dobrze o hodowli fiołków i psich kupkach zalegających na chodnikach, wpływie Dżumy na stosunek do śmierci w XV wieku, literaturze latynoamerykańskiej i latrynowej. O wymyślonym Gienku i fikcyjnej Beacie. O swoich podbojach - miłosnych i kontynentalnych (w wyobraźni ;P)

Oczywiście każda gra musi mieć zasady, więc już je określam.

Po pierwsze - kreujemy postać zgodnie z widzimisie. Może być kimkolwiek z jakiejkolwiek epoki, ale ma mówić po Polsku. Jednak jeśli weźniemy postać z roku 1815 trzeba wypowiadać się nią zgodnie z realiami tamtych czasów, więc na początek lepiej decydować się na współczesnych ludzi.

Po drugie - za każdym razem nadajemy dyskusji temat. Będzie nim zwykle pojedyncza fraza, może być jakaś postać, wydarzenie, rzecz, zjawisko, a nawet kolor. Od opowiadaczy zależy co z tego wyniknie.

Po trzecie - tutaj tkwi haczyk Ważna jest forma. Post może składać się z jednego zdania, lecz nie może być opisem zachowania postaci. Postać opowiada o czymś, więc dobrze by było przyciągnąć uwagę innych formą opowieści (np. opowiedziane w formie bajki, trenu albo... erotyka).

Po czwarte - pewnie zauważyliście, że doceniam bardziej ludzi, którzy umieją pisać. Nie, to żart Może dołączyć każdy, ważne żeby się utrzymać i pisać w języku polskim, co nie jest równoznaczne z elaboratami na 10 stron A4. Jak ktoś jest w stanie, może pisać jednozdaniowo.

Po piąte - przyjętych zostanie pięć pierwszych osób. Będę rzucał wam tematami, a następnie wprowadzał głębiej w fabułę, o której teraz sza! Będziecie mieli na nią wpływ własnymi "opowieściami przy ognisku". I tak, przewiduję rotację graczy, przewiduję zwycięzców, przewiduję zagęszczenie fabuły i przewiduję rzuty kośćmi. Na początku przewiduję też pograć parę kolejek.

Jakieś pytania? Sugestie? Czy ktoś chętny?

... jakiś wzór karty, czy po prostu ogólny opis postaci ?

(And I'm chętny of'KoZ)

Chetnie sprobuje, ale na kiedy przewidujesz poczatek?

Postać:

Imię (lub coś podobnego):
Kim jestem (postać na zewnątrz):

Reszta wyjdzie w praniu, ważne albowiem jest to, co będziecie mówić, więc określcie charakter, historię i światopogląd postaci sami ;P Może być bardzo podobna wam pod tym względem, choć zezwalam nawet na postaci historyczne.

Jeszcze raz powtórzę - przemożny wpływ na fabułę będą miały wasze opowieści, związane z naszą rzeczywistością lub wyssane z palca.

A początek planuję jak najszybciej

Ze względu na formę sesji, powinienem nadążyć (choć LGB chyba będę musiał jednak odłożyć na kiedy indziej) więc wstępnie wyrażam zainteresowanie

Hmmm, myślę że ostatnio mam za dużo czasu w pracy, więc jeśli czytanie postów bez Polskich znaków nie będzie nikomu za bardzo przeszkadzać, to się w sumie zgłaszam. A co, czasem trzeba poszaleć żeby nie zwariować.

Czekam na wasze postaci, dam swoją dla przykładu:

Imię: Muai
Kim jestem: Starszym mężczyzną, z jasnobrązową karnacją (nie mulatem!), długą białą brodą, w samych spodenkach i sandałach. Przy moich nadgarstkach wiszą różne frędzelki, przy kostkach także. Patrzę na was orzechowymi, ciepłymi oczami i serdecznie się uśmiecham. Nic nie ukrywam, bo i po co?

-----

Jeśli kolejne osoby mają ochotę zagrać, to zapraszam, ktoś będzie musiał mnie zastąpić po pierwszej kolejce

Imię: Jack "Black" White
Kim jestem: Wysokim, szczupłym i bladym panem pod czterdziestkę, zawsze ubranym w szary prochowiec. Zwykle pod spodem mam jakiś - mniej lub bardziej elegancki - garnitur, tak jak dziś - popielaty, raczej sportowy niż wieczorowy. Tajemnicą poliszynela jest że noszę pod płaszczem pistolet, ale to wszystko przez prohibicję; gdyby nie ona, pewnie nie zająłbym się tą 'pracą'. Ciągle z papierosem w zębach i jakimś alkoholem, czasem papieros zastąpię cygarem; nigdy nie widać jednak po mnie żebym był pijany, choć zwykle jestem smutny. Ot, taki tam człowiek którego prohibicja wpakowała do mafii...

Imię: Xardas_1989 (dla znajomych - Maciek)
Kim jestem: Typowym Nerdem. Jedyne czym się interesuję to gry komputerowe, planszówkowe i karcianki. Oglądam bez przerwy kreskówki w stylu Spider-Man'a, mam sporą kolekcję figurek i jeszcze większą komiksów. Zawsze noszę przy sobie PSP i DSa. Jestem ubrany w białą koszulę z długim rękawem i mam ją włożoną do moich czaderskich bojówek. W kieszeni na koszuli mam schowane długopisy. Włosy mam długie i niemyte od bardzo dawna. Jestem abstynentem i nic nie palę.

Imię: Vladimir
Kim jestem: Dziwnym typem z wielkim plecakiem, w którym jest wiele wydawałoby się nieprzydatnych przedmiotów jak maska gazowa, czy butla tlenowa. Ubrany jestem w praktyczne, wojskowe ubranie. Buty mam znoszone. Dawno straciły swój kolor. Mój wiek to trzydzieści parę lat, dawno przestałem liczyć. Twarz mam nieogoloną, przysłania ją kapelusz z dużym rondem. Może i dobrze. Zdobi ją kilka blizn. Oczy mam mętne. Nie wiem jakiego koloru, ale czasami mówią, że są szare. Niech im będzie. Jak życie da coś dobrego, zawsze chętnie skorzystam.

Imię: Andrzej
Kim jestem: Zwykły koleś z blokowiska, lubi sie napić, pójść gdzieś z kumplami na mecz, obić ryje, i lubi panienki. Jest łysy i czasem nosi dresy.

Imię: ????

Wygląd: Chuda dziewczynka, ubrana w kusą,białą sukienkę. Ma mocno opaloną skórę, krótkie, jasne kręcone włosy i wielkie, zielone oczy. Wygląda na jakieś 10-12 lat.

Imię: Fryderyk

Ciężko określić jego wiek, prawdopodobnie między 20 a 30, ale już zaczyna mocno siwieć na skroniach. Zawsze ubrany w znoszone dżinsy, flanelową koszule i czasem zakłada bluzę w chłodniejsze dni. Chadza własnymi ścieżkami i ciężko go zastać zwykle w większym towarzystwie, ale są wyjatki od tej reguły.


Zaskoczyliście mnie jak robiłem żeberka chyba sie nie zmieszczę w pierwszej piątce

Grają wszyscy, którzy zamieścili karty postaci - będzie 6 osób. Raz jeszcze podkreślę, że to jest gra, więc reguły ma. Na razie wystarczy tyle informacji, kolejne pojawią się w trakcie gry.

To miejsce służy waszym komentarzom oraz moim wskazówkom. PW też znajdzie dla siebie rolę, ale to później ;P

Czekajcie na pierwszy wpis...


EDIT:
[Kolejność wypowiedzi graczy na razie nie jest ustalona, ale wolałbym, byście się trzymali kolejki, jaka wypadnie po pierwszej kolejce. Najprawdopodobniej i tak będzie się zmieniać w trakcie gry - kiedy wszyscy już napiszą, dam znać, kto rozpocznie kolejną rundę i wymyśli temat].

Ehh, spóźniłem się. No, happens, czekam na jakąś rotację:P

*ekhem* Mógłby już ktoś odpisać w sesji? Bo jakoś tak nie mam ochoty gadać pierwszy

Wygląda na to że nikt nie ma ochoty. Zaraz jak odpiszę na SW, to spróbuję się odezwać, o ile wpadnę na jakiś pomysł.