[Zombie survival]Opanować epidemię...
: czwartek, 9 kwietnia 2009, 22:24
"12.01.2009: Jeden z nowo przywiezionych szczurów, zachowywał się inaczej niż przeciętne zwierzęta tego gatunku. Jego reakcja na bodźce zewnętrzne, była minimalna. Inne zwierzęta wyraźnie unikały go. Postanowiłem go uśpić i przebadać. Po uśpieniu wziąłem próbkę krwi do analizy. Ku mojemu zdziwieniu, okazało się, że jest zakażony nieznanym wirusem. Zrobiłem sekcję zwierzęciu. Wirus nagromadzony był głównie w jego mózgu. Pojęcia nie mam co to jest. Zdecydowałem się przesłać próbki wirusa do instytucji większych badawczych."
- Notatka z pamiętnika biologa Kevina Thomsona
"Po 154 dniach obiekt 35862H, uratowany z masakry na platformie wiertniczej nadal nie przyjmował pokarmu. Miał niemalże całkowicie ograniczone wszystkie funkcje życiowe. Nie dało się wyczuć pulsu. Był stale agresywny. Nie spał od czasu znalezienia. Jego ciało zaczęło się rozkładać. Nie dało się nawiązać z nim kontaktu. Podczas próby zmiany sali, pogryzł sanitariuszy. Po 12h nastąpił zgon obu. Obiekt został przeznaczony do zlikwidowania. Środki farmakologiczne nie dały żadnych efektów. Potwierdzona egzekucja na krześle elektrycznym nastąpiła podczas piątej próby. Zalecana całkowita izolacja wszystkich, u których wykryto nieznany wirus."
- Notatka laboratoryjna prof. M.J. Clover'a z bazy wojskowej Margton.
"Wraz z porucznikiem Cooperem dostaliśmy wezwanie do strzelaniny przy Wood Street. Po dojechaniu na miejsce, zastaliśmy przerażający widok. Mnóstwo leżących ciał, wszystkie były pogryzione. Wiele z nich miało odgryzione kawałki mięsa. Wezwaliśmy posiłki i karetki. Cooper poszedł sprawdzić, czy ktoś jeszcze żyje. Jeden z leżących wgryzł się w niego. Nim zdążyłem zareagować, Cooper został powalony. Pobiegłem mu pomóc. Okoliczności zmusiły nas do otwarcia ognia. Leżący nie reagował na strzały. Dopiero strzał w głowę, zabił atakującego. Minutę później pojawiło się wojsko i FBI. Przejęli sprawę. Nie pozwolili się zbliżać do Coopera. Agent Thomas Raynolds z FBI, po krótkim wywiadzie, rozkazał mi powrót na posterunek."
- Raport z Henry'ego O'Doyle'a z dnia 16.03.2009.
"2:35 Dowieziono pacjenta do szpitala. Nosi świeże ślady pogryzienia. Rana jest, jednak zakrzepła.
5:20 Pacjent ma 39 stopniową gorączkę, występują częste dreszcze oraz częste wymioty.
7:55 Pacjent traci kontrolę nad ciałem. Wykonuje niekontrolowane ruchy. Gorączka 40 stopni.
10:15 Puls pacjenta: 43 uderzenia na minutę. Paraliż dolnej części ciała. Niemal całkowity brak kontaktu z pacjentem.
15:40 Pacjent zapadł w śpiączkę.
20:00 Zatrzymanie akcji serca."
- Fragmenty historii choroby Samuela Burnmana, hospitalizowanego w Szpitalu im. Św. Łazarza w Miami.
"Masakra w szpitalu!
Dzisiejszej nocy w Szpitalu im. Św. Łazarza nastąpiły mrożące krew w żyłach wydarzenia. Jeden z uznanych za zmarłych, wyszedł o własnych siłach ze szpitalnej kostnicy. Zmartwychwstały zaatakował personel szpitala. Jeden z zaatakowanych był pozbawiony połowy ciała. By opanować sytuację potrzebne było użycie ostrej amunicji. Agresorem był Samuel Burman, którego przyjęto do szpitala dzień wcześniej. Przyjęto go, po pogryzieniu przez bezdomnego. Przed śmiercią jego stan gwałtownie się pogarszał. Lekarze nie mogli stwierdzić jaką chorobą został zakażony. Po 17 godzinach zmarł. Sprawą zajęło się FBI."
- Tekst artykułu z Miami News z dnia 30.03.2009.
"-Coraz częściej dochodzi do tajemniczych zaginięć i pogryzień. W ciągu tygodnia zaginęło czterdzieści osób. Sprawą zajmuje się FBI."
- Fragment wiadomości kanału 5.
"-Ludzie strzeżcie się! Armia zmartwychwstałych atakuje. Zmierzają z każdej strony. Nikt z nas nie przeżyje. Szykuje się koniec ludzkości. Módlcie się o zbawienie! Widziałem ich! Są nie do zatrzymania! Nadchodzi kara za nasze grzechy! Nawróćcie się póki czas, bo one nie znają litości."
-Słowa nieznanego mężczyzny uchwyconego w Central Parku przez policję.
----------------------------------------------------
Witam! Zapraszam do gry w świecie opanowanym przez żywe trupy. Potrzebuję do 5 graczy, którzy chcą się zmierzyć z atakiem Zombie. Akcja sesji zacznie się w Stanach Zjednoczonych. Zakończenie rekrutacji planuję na 18 kwietnia. Karty na PW.
KP:
(Całkowicie opcjonalnie)Awatar:
Imię:
Nazwisko:
Wiek:
Płeć:
Zawód:
Miejsce zamieszkania:
Wygląd:
Charakter:
Historia:
Umiejętności:
Zainteresowania:
Majętność: (Co postać posiada)
- Notatka z pamiętnika biologa Kevina Thomsona
"Po 154 dniach obiekt 35862H, uratowany z masakry na platformie wiertniczej nadal nie przyjmował pokarmu. Miał niemalże całkowicie ograniczone wszystkie funkcje życiowe. Nie dało się wyczuć pulsu. Był stale agresywny. Nie spał od czasu znalezienia. Jego ciało zaczęło się rozkładać. Nie dało się nawiązać z nim kontaktu. Podczas próby zmiany sali, pogryzł sanitariuszy. Po 12h nastąpił zgon obu. Obiekt został przeznaczony do zlikwidowania. Środki farmakologiczne nie dały żadnych efektów. Potwierdzona egzekucja na krześle elektrycznym nastąpiła podczas piątej próby. Zalecana całkowita izolacja wszystkich, u których wykryto nieznany wirus."
- Notatka laboratoryjna prof. M.J. Clover'a z bazy wojskowej Margton.
"Wraz z porucznikiem Cooperem dostaliśmy wezwanie do strzelaniny przy Wood Street. Po dojechaniu na miejsce, zastaliśmy przerażający widok. Mnóstwo leżących ciał, wszystkie były pogryzione. Wiele z nich miało odgryzione kawałki mięsa. Wezwaliśmy posiłki i karetki. Cooper poszedł sprawdzić, czy ktoś jeszcze żyje. Jeden z leżących wgryzł się w niego. Nim zdążyłem zareagować, Cooper został powalony. Pobiegłem mu pomóc. Okoliczności zmusiły nas do otwarcia ognia. Leżący nie reagował na strzały. Dopiero strzał w głowę, zabił atakującego. Minutę później pojawiło się wojsko i FBI. Przejęli sprawę. Nie pozwolili się zbliżać do Coopera. Agent Thomas Raynolds z FBI, po krótkim wywiadzie, rozkazał mi powrót na posterunek."
- Raport z Henry'ego O'Doyle'a z dnia 16.03.2009.
"2:35 Dowieziono pacjenta do szpitala. Nosi świeże ślady pogryzienia. Rana jest, jednak zakrzepła.
5:20 Pacjent ma 39 stopniową gorączkę, występują częste dreszcze oraz częste wymioty.
7:55 Pacjent traci kontrolę nad ciałem. Wykonuje niekontrolowane ruchy. Gorączka 40 stopni.
10:15 Puls pacjenta: 43 uderzenia na minutę. Paraliż dolnej części ciała. Niemal całkowity brak kontaktu z pacjentem.
15:40 Pacjent zapadł w śpiączkę.
20:00 Zatrzymanie akcji serca."
- Fragmenty historii choroby Samuela Burnmana, hospitalizowanego w Szpitalu im. Św. Łazarza w Miami.
"Masakra w szpitalu!
Dzisiejszej nocy w Szpitalu im. Św. Łazarza nastąpiły mrożące krew w żyłach wydarzenia. Jeden z uznanych za zmarłych, wyszedł o własnych siłach ze szpitalnej kostnicy. Zmartwychwstały zaatakował personel szpitala. Jeden z zaatakowanych był pozbawiony połowy ciała. By opanować sytuację potrzebne było użycie ostrej amunicji. Agresorem był Samuel Burman, którego przyjęto do szpitala dzień wcześniej. Przyjęto go, po pogryzieniu przez bezdomnego. Przed śmiercią jego stan gwałtownie się pogarszał. Lekarze nie mogli stwierdzić jaką chorobą został zakażony. Po 17 godzinach zmarł. Sprawą zajęło się FBI."
- Tekst artykułu z Miami News z dnia 30.03.2009.
"-Coraz częściej dochodzi do tajemniczych zaginięć i pogryzień. W ciągu tygodnia zaginęło czterdzieści osób. Sprawą zajmuje się FBI."
- Fragment wiadomości kanału 5.
"-Ludzie strzeżcie się! Armia zmartwychwstałych atakuje. Zmierzają z każdej strony. Nikt z nas nie przeżyje. Szykuje się koniec ludzkości. Módlcie się o zbawienie! Widziałem ich! Są nie do zatrzymania! Nadchodzi kara za nasze grzechy! Nawróćcie się póki czas, bo one nie znają litości."
-Słowa nieznanego mężczyzny uchwyconego w Central Parku przez policję.
----------------------------------------------------
Witam! Zapraszam do gry w świecie opanowanym przez żywe trupy. Potrzebuję do 5 graczy, którzy chcą się zmierzyć z atakiem Zombie. Akcja sesji zacznie się w Stanach Zjednoczonych. Zakończenie rekrutacji planuję na 18 kwietnia. Karty na PW.
KP:
(Całkowicie opcjonalnie)Awatar:
Imię:
Nazwisko:
Wiek:
Płeć:
Zawód:
Miejsce zamieszkania:
Wygląd:
Charakter:
Historia:
Umiejętności:
Zainteresowania:
Majętność: (Co postać posiada)