[Komentarze] Czerwona szarfa/Czerwony alarm
: środa, 3 września 2008, 19:48
				
				http://pl.youtube.com/watch?v=9Sh9c55DNBo
W żelbetonową ścianę raz po raz z metalicznym brzękiem uderzało ostrze noża. Stępione i szczerbate. Ręka która nim poruszała miała jeszcze nie tak dawno zdecydowanie więcej siły, teraz niemal mdlała. Właściciel nie zwracał na to żadnej uwagi – wpatrywał się tylko szeroko otwartymi oczami w ścianę. I uderzał raz za razem. Na czole wystąpił mu już dawno pot ale się nie poddawał. Za nim brzęczał irytujący głos.
– Wattz poszukuje ludzi którzy zbadają sprawę katastrofy w elektrowni. Dobrze płaci. To dobra robota. Pozwoli wkręcić się w naprawdę wyższe sfery... Kasa. Mnóstwo jednostek. Może nawet stała robota albo coś więcej...[i/]
Wszystko zostało zignorowane. Jedynie miarowe uderzenie o ścianę wciąż nieprzerwanie rozpraszało ciszę.
– Słuchaj to NAPRAWDĘ dobra robota. Ty będziesz groźnie wyglądać a ja będę gadać... Jak zwykle. Słuchaj...
Nóż przerwał swój rytm. Dłoń mocniej zacisnęła się na rękojeści ale po chwili zwiotczała jakby zabrakło jej siły. Nóż upadł na szarą posadzkę. W powietrzu unosił się intensywny zapach amoniaku.
– No to w takim razie zaćpaj się na śmierć. Zarobi ktoś inny... wielka strata.
***
Po pierwsze: To rekrutacja. Po drugie: do sesji. Myślę że większość osób i tak się tego domyśliła ale wolę mieć pewność.
A teraz coś nowego! Żadnych elfów czy też krasnali a jedynie brzydcy ludzie mieszkający w nienaturalnych warunkach, oddychający nienaturalnym powietrzem, jedzący syntetyczne jedzenie oraz zażywający szkodliwe środki. Od czasu do czasu zabijający się na wzajem. Są tacy którzy próbują uciec od tej rzeczywistości w objęcia ładniejszej – wirtualnej. Są jednak tacy którzy nie chcą lub nie mogą. Ci którzy nie chcą tworzą nową cywilizację i są głównym motorem korporacyjnego świata.
Ziemia została zniszczona już dawno temu. Akcja rozgrywa się w odległym układzie, na księżycu planety znanej jako Lewiatan – wśród setek kilometrów korytarzy, w blasku lamp jarzeniowych... co i tak jest lepsze niż sama planeta całkowicie pochłonięta wyniszczającym, totalnym konfliktem z befremdend...
Tutaj też jednak co nieco się dzieje... Kilka dni temu w powietrze wyleciał reaktor zasilający dużą część księżyca energią elektryczną. Teraz pozostałe elektrownie robią 120% normy by utrzymać dostawy energii a kolesie z Wattz właśnie doszli do wniosku że dobrze by było wynająć kogoś kto delikatnie zbada całą sprawę. Wattz jako korporacja nie zawsze może działać frontalnie gdy podejrzewa sabotaż w wykonaniu równie potężnej konkurencji...
Przyjmę 3 lub 4 graczy. Sesja będzie rzucana ale nie przejmujcie się tym bardzo bo rzucać będę ja a narracja i tak będzie prowadzona jak gdyby nigdy nic. Bohaterowie są w zasadzie dowolni ale specjalista od broni ciężkiej lub pilot kosmiczny nie znajdzie tu wiele do roboty. Zgłaszać się tutaj, jeżeli nie spodoba mi się twój nick/avatar/podpis a nade wszystko twoje posty w pozostałych sesjach to nie zmarnujesz czasu tworząc postać. Dopiero gdy znajdę odpowiednich chętnych podam zasady tworzenia postaci oraz prześle dalsze informacje na temat świata - na pw...
I to chyba na razie wszystko.
			W żelbetonową ścianę raz po raz z metalicznym brzękiem uderzało ostrze noża. Stępione i szczerbate. Ręka która nim poruszała miała jeszcze nie tak dawno zdecydowanie więcej siły, teraz niemal mdlała. Właściciel nie zwracał na to żadnej uwagi – wpatrywał się tylko szeroko otwartymi oczami w ścianę. I uderzał raz za razem. Na czole wystąpił mu już dawno pot ale się nie poddawał. Za nim brzęczał irytujący głos.
– Wattz poszukuje ludzi którzy zbadają sprawę katastrofy w elektrowni. Dobrze płaci. To dobra robota. Pozwoli wkręcić się w naprawdę wyższe sfery... Kasa. Mnóstwo jednostek. Może nawet stała robota albo coś więcej...[i/]
Wszystko zostało zignorowane. Jedynie miarowe uderzenie o ścianę wciąż nieprzerwanie rozpraszało ciszę.
– Słuchaj to NAPRAWDĘ dobra robota. Ty będziesz groźnie wyglądać a ja będę gadać... Jak zwykle. Słuchaj...
Nóż przerwał swój rytm. Dłoń mocniej zacisnęła się na rękojeści ale po chwili zwiotczała jakby zabrakło jej siły. Nóż upadł na szarą posadzkę. W powietrzu unosił się intensywny zapach amoniaku.
– No to w takim razie zaćpaj się na śmierć. Zarobi ktoś inny... wielka strata.
***
Po pierwsze: To rekrutacja. Po drugie: do sesji. Myślę że większość osób i tak się tego domyśliła ale wolę mieć pewność.
A teraz coś nowego! Żadnych elfów czy też krasnali a jedynie brzydcy ludzie mieszkający w nienaturalnych warunkach, oddychający nienaturalnym powietrzem, jedzący syntetyczne jedzenie oraz zażywający szkodliwe środki. Od czasu do czasu zabijający się na wzajem. Są tacy którzy próbują uciec od tej rzeczywistości w objęcia ładniejszej – wirtualnej. Są jednak tacy którzy nie chcą lub nie mogą. Ci którzy nie chcą tworzą nową cywilizację i są głównym motorem korporacyjnego świata.
Ziemia została zniszczona już dawno temu. Akcja rozgrywa się w odległym układzie, na księżycu planety znanej jako Lewiatan – wśród setek kilometrów korytarzy, w blasku lamp jarzeniowych... co i tak jest lepsze niż sama planeta całkowicie pochłonięta wyniszczającym, totalnym konfliktem z befremdend...
Tutaj też jednak co nieco się dzieje... Kilka dni temu w powietrze wyleciał reaktor zasilający dużą część księżyca energią elektryczną. Teraz pozostałe elektrownie robią 120% normy by utrzymać dostawy energii a kolesie z Wattz właśnie doszli do wniosku że dobrze by było wynająć kogoś kto delikatnie zbada całą sprawę. Wattz jako korporacja nie zawsze może działać frontalnie gdy podejrzewa sabotaż w wykonaniu równie potężnej konkurencji...
Przyjmę 3 lub 4 graczy. Sesja będzie rzucana ale nie przejmujcie się tym bardzo bo rzucać będę ja a narracja i tak będzie prowadzona jak gdyby nigdy nic. Bohaterowie są w zasadzie dowolni ale specjalista od broni ciężkiej lub pilot kosmiczny nie znajdzie tu wiele do roboty. Zgłaszać się tutaj, jeżeli nie spodoba mi się twój nick/avatar/podpis a nade wszystko twoje posty w pozostałych sesjach to nie zmarnujesz czasu tworząc postać. Dopiero gdy znajdę odpowiednich chętnych podam zasady tworzenia postaci oraz prześle dalsze informacje na temat świata - na pw...
I to chyba na razie wszystko.
 A może jaka panna by wam się podobała do towarzystwa? Czy to tylko męska gra?
 A może jaka panna by wam się podobała do towarzystwa? Czy to tylko męska gra? 
 :D:D
:D:D
 Mapka specjalnie dla marudnego denisa aczkolwiek tłumaczy cokolwiek dla wszystkich. Żółte linie to główne linie metra - można przejść tamtędy pieszo ale to przeżycie ekstrymalne, białe linie to tunele specjalnie dla pieszych, błękiten to przewody wentelacyjne - tylko dla ludzi i szczurów, żaden pojazd tam się nie zmieści. Linie fioletowe to szerokie tunele którymi kiedyś przewożono ciężki sprzęt ciężkimi pojazdami, najlepszy wybór jeśli chodzi o podróż pojazdem aczkolwiek tlenu czasami brakuje... Obiekty podpisane jako miasta to w istocie osiedla mieszkalne. Obiekt podpisany jako bazar to stara hala przemysłowa wielkich rozmiarów obecnie służąca jako... bazar.
 Mapka specjalnie dla marudnego denisa aczkolwiek tłumaczy cokolwiek dla wszystkich. Żółte linie to główne linie metra - można przejść tamtędy pieszo ale to przeżycie ekstrymalne, białe linie to tunele specjalnie dla pieszych, błękiten to przewody wentelacyjne - tylko dla ludzi i szczurów, żaden pojazd tam się nie zmieści. Linie fioletowe to szerokie tunele którymi kiedyś przewożono ciężki sprzęt ciężkimi pojazdami, najlepszy wybór jeśli chodzi o podróż pojazdem aczkolwiek tlenu czasami brakuje... Obiekty podpisane jako miasta to w istocie osiedla mieszkalne. Obiekt podpisany jako bazar to stara hala przemysłowa wielkich rozmiarów obecnie służąca jako... bazar.