[PvP] Ciemiężyciel Mocy ((przyjmę jeszcze dwie osoby))
: sobota, 30 czerwca 2007, 14:27
Zszedł rozgniewany Pan z nieboskłonu i zapadła ciemność, bo dwoje nienawistnych braci obudziło się z wiekopomnego snu. Plujący Ogniem wypełniony żarzącą się czysta nienawiścią demon zniszczenia oraz Trzęsący Ziemią przedstawiający okrutny fanatyzm, zawistny anioł apokalipsy. Zdarzyło się to raz, a miejscem boju braci o jednym sercu, były miasta Sodoma i Gomora. Masy istnień zgładzonych w mgnieniu oka, fali pościgu za potęgą Plującego Ogniem i Trzęsącego Ziemią, pan nie mogąc powstrzymać wymykającego się spod jego kontroli planu, uśpił swe dzieciątka, w duszach uciekinierów, ci z pokolenia na pokolenia przechodzili na pierworodnych, przodków z Sodomy i Gomory. Jednak, gdy zobaczą się na oczy, czekać trzy lata trzeba by przypomnieli sobie o celu ich spotkania. Na nieszczęście ludzkości, oczy ich wymieniły spojrzenia, a pewna gwiazda w próżni zabłysła na nowo, gwiazda pogoni za władzą. Gdyż tylko jedno serce dane było braciom, o boskiej naturze, nie wiedząc, czemu plan Boski nie był dobrze obmyślony, nieszczęściem się stało, że kolejny Bóg miał zaistnieć, a o naturze jego przesądzi wygrana jednego z Braci.
Podoba się wstęp? Mam nadzieje, bo dalej nie będzie tak epicko, potrzebuje dwójki graczy o zawadiackiej naturze okrutników, do zniszczenia świata dwudziestego pierwszego wieku. Miejsce akcji mam nadzieje, że Los Angeles, albo Nowy York.
Motyw gry jest prosty, jako przodkowie ocalałych z Sodomy i Gomory (sodomczyka/sodomczanki lub gomorczyka/gomorczanki) jesteście nieświadomymi przeszłości przedstawicielami wzorowego społeczeństwa, nagle budzą się w was wspomnienia sąsiadującej z wami duszy Plującego Ogniem bądź Trzęsącego Ziemią, no i zaczyna się rozpierducha. Czeka was niekrótka podróż i dość przegięta walka z użyciem boskich mocy. Do czego namawiam? Do eksperymentowania, gdyż co pewien okres czasu, a dokładniej co trzy updaty dostajecie jedną boską moc, zapewniam że spodobają się wam, więc eksperymentowanie powinno leżeć w waszej naturze.
Potrzebuje jedynie dwójki graczy, którzy mogąc dać słowo, że nie, zmulą rozgrywki rzadkim odpisem, albo skąpą tęcza pomysłowości. Do gry dostają się pierwsi, którzy zamieszczą w temacie karty postaci.
Karta powinna zawierać:
Godność:
Wiek:
Płeć:
Wizerunek:
Praca: (z góry chciałam narzucić jednemu z was rolę policjanta, a drugiemu zbira, jednak zobaczmy czy macie ciekawsze pomysły)
Bóstwo: (PO czy TZ)
Biografia: najwyżej trzy, cztery linijki.
Podoba się wstęp? Mam nadzieje, bo dalej nie będzie tak epicko, potrzebuje dwójki graczy o zawadiackiej naturze okrutników, do zniszczenia świata dwudziestego pierwszego wieku. Miejsce akcji mam nadzieje, że Los Angeles, albo Nowy York.
Motyw gry jest prosty, jako przodkowie ocalałych z Sodomy i Gomory (sodomczyka/sodomczanki lub gomorczyka/gomorczanki) jesteście nieświadomymi przeszłości przedstawicielami wzorowego społeczeństwa, nagle budzą się w was wspomnienia sąsiadującej z wami duszy Plującego Ogniem bądź Trzęsącego Ziemią, no i zaczyna się rozpierducha. Czeka was niekrótka podróż i dość przegięta walka z użyciem boskich mocy. Do czego namawiam? Do eksperymentowania, gdyż co pewien okres czasu, a dokładniej co trzy updaty dostajecie jedną boską moc, zapewniam że spodobają się wam, więc eksperymentowanie powinno leżeć w waszej naturze.
Potrzebuje jedynie dwójki graczy, którzy mogąc dać słowo, że nie, zmulą rozgrywki rzadkim odpisem, albo skąpą tęcza pomysłowości. Do gry dostają się pierwsi, którzy zamieszczą w temacie karty postaci.
Karta powinna zawierać:
Godność:
Wiek:
Płeć:
Wizerunek:
Praca: (z góry chciałam narzucić jednemu z was rolę policjanta, a drugiemu zbira, jednak zobaczmy czy macie ciekawsze pomysły)
Bóstwo: (PO czy TZ)
Biografia: najwyżej trzy, cztery linijki.