Strona 1 z 1

[Schizofrenia] Labirynt myśli

: wtorek, 15 maja 2007, 18:54
autor: Artos
„Dziwnie się czuję. Me serce odrywa się od rozsądku podążając w kierunku kilku dawnych przepięknych dni. Kto by pomyślał, iż spotkanie tych paru podobno zwyczajnych pacjentów naszej kliniki wywrze na mnie tak wielkie wrażenie… Ilu już ich było? Dwóch? Trzech? Nie pamiętam! Rozpacz zatacza szerokie koło żerując na sercu spustoszonym przez myśli zaciemnione logiką. Logiką! Czy zawsze to co najlogiczniejsze jest to co uważamy za logiczne? Czemu wylądowałem za kratkami węzłów tej tkaniny wijącej się po mym ciele i pętające me ręce na plecach umęczonych godzinami myślenia? Biel! Wszędzie biel! Co się ze mną stało? Co mogło zachwiać pewność mego myślenia? Co mogło zapędzić mnie w taki stan? Przecież jestem szanowanym lekażem? Jak to się stało? I te ich brednie non stop wymawiane raz po raz… Czemu trankwilizatory im nie pomogły? Czemu nasza myśl medyczna doprowadziła mnie do rozpaczy a nie wyleczyło ich w zamian? Przynajmniej teraz są szczęśliwi. Ich świat jest taki piękny! Ahhh… Gdyby tylko dane mi było jeszcze raz dotknąć choć opuszkiem palców musnąć promienie tamtej radości i nieświadomości złego…”

Tymi słowami zaczyna się nasza opowieść, a może raczej bardziej odpowiednim stwierdzeniem byłoby, że historia się kończy tymi oto słowami wypowiedzianymi przez psychiatrę Zenona Natnetot.
Długo zastanawiałem się, czy wstawić tą sesję, gdyż nie będzie to normalna sesja. Każdy w niej będzie osamotniony, a zarazem w tłumie. Każdy z graczy będzie doznawał innych przygód i poznawał świat na własną rękę. Każdy z nich pozna smak tam piękna jak i ciemności.
Przyznam, że jest to raczej ambitna sesja, na której chciałbym najchętniej zobaczyć osoby mające duże doświadczenie w RPG’ach i które docenią kunszt zagadek i tajemniczości całej fabuły, która nie będzie liniowa, a nawet do liniowej nie będzie mogła aspirować, gdyż fabułą będą doznania, a jak każdy wie emocje i uczucia nie koniecznie racjonalnie współgrają z akcją jaka się toczy.

Nie, nie pomyliliście się. To będzie sesja uczuć i fantazji. To będzie świat marzeń innych niż znacie z innych pozycji. Tu to czy będziesz największym bohaterem aktualnego uniwersum, czy też zwykłym pasterzem czy ladacznicą nie będzie miało znaczenia dla fabuły. Będzie to tylko tłem do tego co będzie się odbywało wewnątrz postaci. Wynika to z tego, że jak już wspomniałem to będzie sesja uczuć, która ma na celu dobrą zabawę a zarazem naukę życia własnych postaci. Pamiętam jak grałem w wielu sesjach. Częstym błędem graczy jak i mistrzów gry jest zapominanie o sferze psychicznej postaci. Może i lęki czy miłości są dobrze odgrywane, ale to wszystko odbywa nieczęsto albo z rzutów kostką które zmuszają do grania takich rzeczy (szczególnie tych bardziej nieprzyjemnych, o których gracze woleli by zapomnieć), albo by w tylko pewnym okresie sesji pokazać MG, że się umie ją odgrywać w pełni.
Ale czy udawanie zachowań jest wystarczające? A co z nagromadzeniem uczuć i emocji? Co z barwą i modulacją głosu? Co z piętrzącym się zmęczeniem nerwów? Co ze wspomnieniami które czasem dają o sobie znać w najmniej oczekiwanej chwili? Często jeśli np jakiejś sytuacji nie ma w scenariuszu, lub wystąpiła ale wydawała się wszystkim banalna (a co to dla nich jeszcze jedna spalona wieś! Co to jeszcze jeden pokonany smok! Co to dla nich normalny szary dzień w robocie!) nie wspomina się o nich już więcej (no chyba, że przy piwie i winie w lokalnej karczmie).

Ta sesja będzie jednak inna, wyzywająca w swej trudnej budowie i zmuszająca do ciągłego reagowania na nawracające myśli, zwykłe biologiczne impulsy organizmu i jego mechanizmy tak obronne jak i reanimujące stan zwany normalnościa.

Czy znajdą się śmiałkowie chcący podjąć ryzyko igraszek z własnymi rozumami i zmysłami?

Karta postaci:
Imię:
Nazwisko:
Wiek:
Ważne wydarzenia w życiu:
Bolesne wspomnienia:
Zawód:
Stosunek do wykonywanej pracy:
Opis własnego charakteru:
Marzenia:
Rodzina:
Stosunek do bliskich:
Cechy szczególne:
Historia:
Wygląd:

Postać w aktualnych realiach powinny być, a marzenia, lęki mogą juz być jakie chcecie, nawet jeśli to by znaczyło, że boicie sie spaczenia Nurgla i wrogów Bretonii ;)

: wtorek, 15 maja 2007, 20:13
autor: Alucard
Piszę się... nareszcie ambitna literacka sesja...

Karta jutro. Dzięki Ci panie ;) Nareszcie nietuzinkowy MG

: wtorek, 15 maja 2007, 22:02
autor: Artos
Czy ja wiem czy nietuzinkowy? Raczej skupiający uwag na innym elemencie RPG’ów ;)

Karty na PW poprosze

: środa, 16 maja 2007, 13:26
autor: Ethlinn
Hmm... a do kiedy wysyłać karty? 8)

: środa, 16 maja 2007, 13:39
autor: Ouzaru
No nie, Artos, zabiję! Znowu jakaś świetna sesja, a mi już zaczyna czasu na to brakować :? Paskud jesteś i tyle... Jak dam radę, to wyślę postać -__-' To już chyba podchodzi pod zboczenie z mojej strony o_O

: środa, 16 maja 2007, 22:30
autor: Eglarest
Ouz on ta sesje pod nas stworzyl :P musimy mu cos posłać a mi tez czasu brakuje ! ale gra w twoim towazystwie na sesji tego szalenca to bedzie kolejne ciekawe doswiadczenie :D

: środa, 16 maja 2007, 23:09
autor: Ouzaru
Już się tak nie podniecaj, Eglarest, bo Hiku będzie zazdrosny ;) Zobaczymy, może znajdę czas, zależy od mojego grafika w robocie. Poza tym w czerwcu planuję tygodniową wycieczkę do Polski, odwiedzić teściów i te sprawy ;) Więc mnie nie będzie.

: piątek, 18 maja 2007, 21:58
autor: Artos
W sumie to zaczynam od kiedy tylko 2 głównych gości (Ozu i Starter) dadza swe karty ;) bez chociaż jednego z nich nawet nie zaczne ;) ale to tylko takie załozenie, a jak wiadomo, je mozna zmieniac w zależności od okoliczności ;) Bo wszystko zależy od kart postaci ;)

: piątek, 18 maja 2007, 22:19
autor: Ouzaru
1) Hiku mnie zabije, jak zacznę grać na jeszcze jakiejś sesji :(
2) od 02 do 09 czerwca będę w Polsce z zakazem zaglądania na TRPG :cry:
Więc nie czekaj na mnie, najwyżej później dołączę :P O ile to nie problem?

: sobota, 19 maja 2007, 09:36
autor: szturm
A tam, cholera. Takiej okazji bym nie przepuścił. Arsanik ( Artosiu? ), mogę, mogę i ja?

: sobota, 19 maja 2007, 20:39
autor: Artos
szturm pisze:A tam, cholera. Takiej okazji bym nie przepuścił. Arsanik ( Artosiu? ), mogę, mogę i ja?
Oczywiście, ze mozesz ;) w końcu już troche razem graliśmy i wiem, że też powinieneś się sprawdzić :) mam nadzieje, ze szalone sesje jak ta, które się tworzą w zakamarkach umysłu człowieczego, przypadną Ci do gustu :D

Re: [Schizofrenia] Labirynt myśli

: piątek, 25 maja 2007, 13:00
autor: Artos
Z powodu braku zainteresowania (napłyneła do mnie tylko jedna karta postaci) zamykam rekrutacje. Sesja nie rozpocznie sie tym razem.