Strona 1 z 1

[warhammer](1-graczowa sesja) Od początku...

: niedziela, 6 maja 2007, 17:04
autor: Ardel
Mam nadzieję, że tym razem uda mi się to poprowadzić :P

Sesja odbywać się będzie w ściecie Warhammera, ale tylko tyle. Reszta to storrytelling.
Potrzebuję jednego gracza, kart poproszę wiele, ale tylko jedna przejdzie.

Godność:
Rasa:
Płeć:
Profesja (może być wiedźmin, spodobała mi się ta profesja, chyba nawet w którejś tawernie była):
Osobowość (nie charakter!):
Wygląd:
Cechy (do wydania 100pkt):
-intelekt
-siła
-wytrzymałość
-zręczność
-zwinność
-urok osobisty
-walka białą bronią
-strzelectwo
-opanowanie
-pobożność
(bardzo proszę o nie rozdawanie typu 10x10!)
Ekwipunek:
Umiejętności (parę, w tym jakiej broni używać potrafisz):
Historia:


To by było na tyle. Podpowiem, że zaczynasz w mieście Stopy Obute... (fajna nazwa?)

: niedziela, 6 maja 2007, 20:58
autor: Tomdal
Ale czemu prosisz tylko jedengo gracza?

: niedziela, 6 maja 2007, 21:18
autor: Ardel
Sesja jest płynniejsza. I Mg jest łatwiej :P

: niedziela, 6 maja 2007, 21:27
autor: Qin Shi Huang
Pozatym takie sesje też są ciekawe. Napiszę karte ale nie teraz. Jutro po południu karte podeśle. Niestety musze przyznać że sesje na jednego gracza idą mi najlepiej, więc.... Proooooszę :wink: Wiem wiem. Jeszcze nie przysłałem karty ale zależy mi i możesz byc pewien, że będę odpowiadał często.

: niedziela, 6 maja 2007, 22:39
autor: Kawairashii
Można być postacią poboczną ? :mrgreen:

: poniedziałek, 7 maja 2007, 16:47
autor: Ardel
jeśli ładnie poprosisz to wplączę cię w losy głównego bohatera :D

: poniedziałek, 7 maja 2007, 18:07
autor: Kawairashii
Pytanie nie było zobowiązujące, wszystko zależy od twojego stylu prowadzenia oraz głównego bohatera. Zobaczymy, zobaczymy…

: poniedziałek, 7 maja 2007, 19:05
autor: Ardel
Dla ciebie pominno się udać :D

: poniedziałek, 7 maja 2007, 19:07
autor: Qin Shi Huang
Godność: Artegor Gryffin
Rasa: Człowiek
Płeć: Mężczyzna
Profesja: Wiedźmin
Osobowość (Jeśli to będzie wyglądać bardziej jak charakter niż jak osobowość to daj znać. Poprawię) :

Artegor jest dość porywczy i niecierpliwy. Nienawidzi siedzieć bezczynnie. Bezwzględność widać je go zimnych oczach. Opryskliwy względem innych ludzi. Miły potrafi być tylko dla kobiet i dla najlepszych przyjaciół. Relaksem, jest dla niego bieg. Najbardziej pobudza go niebezpieczeństwo. Oswoił się z myslą że pewnie zginie pożarty przez jakiegos potwora. Ceni sobie śmierć w bitwie i honor. Nie jest specjalnie pobożny. balansuje pomiędzy wiara a niewiarą w siłę wyższą. Zastanawia się czy taki potwór jak on, posiada jeszcze duszę.


Wygląd:
Wygląd Artegora pozostawia wiele do życzenia. Nienajgorzej wyglądające czarne włosy do ramion, skrywają pokiereszowaną przez blizny twarz. Nic nie skryje jednak tych okropnych, strasznych oczu. Zimno z nich bijące, wywołuje strach w sercach krasnoludzkich grabarzy. Czasami nawet w nim samym, gdy spogląda w lustro. Na wysokim na ponad 188 cm wiedźminie, wisi czarny płaszcz. Ukrywa on równie czarne ubranie i dwa miecze. Jeden ze srebra na potwory, a drugi jak mawiają złośliwcy, na ludzi. Nosi buty na dość cieniej podeszwie.


Cechy:
-intelekt - 15
-siła - 13
-wytrzymałość - 8
-zręczność - 20
-zwinność - 20
-urok osobisty - 0
-walka białą bronią - 20
-strzelectwo - 0
-opanowanie - 2
-pobożność - 2

Historia:
Artegor nie wie gdzie się urodził. Jako dziecko, został porwany do wiedźmińskiego siedlicza, gdzie przeżył wszystkie mutacje i odbył surowe szkolenie. Nigdy nie potrafił się opanować i pyskował nawet druidom i mistrzom. Owocowało to później wieloma karami. Nigdy nie trenował siły. Uważał że zwinność i zręczność pomoże mu w walce. Nauczył sie dobrze władać mieczem, tak aby nie bić mocno, lecz w czułe punkty. Gdy opuścił miejsce dzieciństwa, natknął się na świątynię. Nie słyszał dotąd nic o bogach więc nie specjalnie dawał wiarę słowom kapłanów. Po dłuższym czasie zaczął sie jednak zastanawiać nad swoją duszą. W takim stanie krańcowej wiary, szukał nowych wyzwań i zleceń. Szukał potworów do wytępienia i ludzi gotowych zapłacic mu za robotę. Wędrując od miasta do miasta, zawędrował w końcu do miasta pod nazwą "Stopy Obute".

: sobota, 12 maja 2007, 16:01
autor: Ardel
Zbieram karty jeszcze do dziś wieczór!

: niedziela, 13 maja 2007, 18:13
autor: Ardel
To sesja rozpoczęta.
Huang jako jedyny chętny... Dostałeś się :D

Kawairashii jeśli chciałabyś również zagrać, to uważam, że jest to możliwe. Kartę wyślij mi na PW, a wrzucę cię do historii naszej...

Pisać proszę w osobie pierwszej (jeśli naprawdę wolisz to w trzeciej), a cała reszta jak na każdej sesji. Przypominam, że jest to realistyczne (znaczy się nie d&d :P )

http://www.tawerna.rpg.pl/forum/viewtop ... 6860#96860