Strona 1 z 2

[Świat Pasem] Cztery Wady (pierwsza tura)

: czwartek, 26 kwietnia 2007, 11:49
autor: Mr.Zeth
Słowem wstępu:
Witam w kolejnej rekrutacji do sesji w moim autorskim systemie Świata Pasem. Znajomość systemu nie jest wymagana, ponieważ będzie to 99% storrytelling, a mapa świata będzie kopią świata, w którym żyjemy.
Powraca Kostka Zdarzeń, którą stosowałem we Władcach (od rzutu tą kostką zależy, czy postaci coś wyjdzie i w jakim stopniu), do której będą premie za porządne posty i kary za lenistwo, posty-przecinki i poważną przesadę w postach.
Rekrutację będę prowadził 2 turach. Wpierw zostaną wybrani nosiciele Wad, a później... później - łowcy. Nie będzie to jednak jakieś sztampowe PvP, a raczej historia, której fabuła i koniec zależy do samych graczy, nie zaś od MG – będę pełnił raczej rolę "ogranicznika" i „otoczenia”.
Pierwsza część rekrutacji będzie wymagała sporo fantazji od gracza (czy też graczki). Ludzie, którzy nie czują się na siłach by być w połowie graczem, a w połowie MG (a taką rolę przyjdzie im pełnić) i zachować przy tym umiar są proszeni o nie zgłaszanie się. Oszczędzi nam to roboty...
Ogólnym celem graczy w 1szej grupie "Cztery Wady" będzie pozyskiwanie "wyznawców", a wiec wpierw znajdywanie ludzi i sprawienie, by poddali się Wadzie, by uczynić ich swymi poddanymi lub wyznawcami i zapanowanie nad przeznaczonym sobie terytorium.
Tyle z początkowych spraw technicznych, pora na historię...


Czas mijał nieubłaganie. Ludzie zaczynali zapominać o mocy i zamiast niej i swych dawnych bogów kultywowali postęp. Spotkało się to z dezaprobatą środkowisk kapłańskich, jednak pomimo wszelkich starań wiernych ubywało, a coraz liczniejsze rzesze maszerowały pod banderą techniki. Bogowie zasnęli, kapłani złożyli togi i udali się na spoczynek. Wtedy siły zła wiedziały, że mają pół sukcesu. Druga faza była bardziej czasochłonna. Nie można było pozwolić na gwałtowny skok. Przypominało to zapełnianie oceanu kropla po kropli.
Wiec rozpoczęła się przemiana. Z dnia na dzień, z roku na rok, z pokolenia na pokolenie. Fala dekadencji i zepsucia powoli rozpełzała się po świecie powoli zarażając wszystkich, którzy znaleźli się na jej ścieżce. Po tysiącu lat od wielkiego zwycięstwa rozpoczęło się to, co może być przyczyną straszliwego upadku.
Pradawne przepowiednie mówią:

"...gdy ciała i umysły ludzi będą produkować więcej zła, niż pomieścić to może Limit, na świat przyjdą Cztery Wady: Dewiacja, Nienawiść, Podstęp i Dekadencja. Założą one swe własne kościoły i zmienią świat na swe podobieństwo, czyniąc z niego kolejne piekło..."

„Cztery wady zjawią się z otchłani i wejdą w posiadanie ludzi. Każda naznaczy jednego. Jednego, który stanie się jej nosicielem. Człowiek taki już człowiekiem nie będzie. Odszuka sobie wyznawców i poddanych – kogoś, kto za nim pójdzie do boju, kogoś, kto będzie oddawał się wadzie bez umiaru i zwiększy jego moc tym samym...”

„...a gdy czas będzie odpowiedni umożliwi sobie tymczasową przemianę w swa naturalną formę. Ucieleśnienie Wady. Manifestacjato zwą...”

Przepowiednie się sprawdziły, a Wady znalazły wejście do świata żywych. Bogowie nie mogli zwyczajnie się obudzić, gdyż zło oplotło ich umysły. Wysłali tylko slaby impuls, który miał obudzić magię w kilku wybrańcach, którzy mieli zniszczyć odrodzone zło…ale nim impulsy zostaną wysłane Wady będą chciały pozyskać wyznawców... zwiększyć swą moc i zbudować podwaliny tego, co stanie się ich zasięgiem władzy - ich Domeną. I tak Dewiacja otrzymała Ameryką Południową i Australię, Nienawiść - Afrykę i Europę, Podstęp-Azję i Antarktydę, a Dekadencja-Amerykę Północną i Grenlandię. Zamiast opanowywać śmiertelnych po kolei wlały całą swą moc w jednego tylko człowieka i oddały się mu pod rozporządzenie, ale nie za darmo. Po pierwsze – wymagają od nosicieli pozyskiwania wyznawców lub poddanych jakiegokolwiek rodzaju, wiec ludzi, którzy będą słuchać nosiciela jako mesjasza, przywódcy lub króla i będą poddawać się Wadom. Po drugie: korzystanie z mocy wywołuje potrzebę zaspokojenia konieczności poddawania się danej Wadzie... odczuwania jej mocniej, niż kiedykolwiek indziej...


Rekrutacja potrwa jakiś tydzień max. Przyjmuję 4 najlepsze karty, więc starać się przy pisaniu zalecam ;) po tygodniu-dwóch zacznie się druga tura rekrutacji, w której nie będzie żadnego limitu graczy. Będą to osoby ścigające Wady, wiec jeśli sienie załapiecie tutaj, to bez lęku – będziecie mogli próbować dokopać tym, którzy się dostali :twisted:
Karty postaci proszę wysyłać mi na PW.
Karta postaci ma wyglądać tak:

Imię i nazwisko:
Wada:
Miejsce zamieszkania: (musi być wewnątrz terenu danej Wady)
Historia przed opętaniem przez wadę (musi być zakończone czynem, który sprawił, że Wada wybrała właśnie tą postać):


Moce posiadane przez Wady i ich nosicieli dzielą się na używane po manifestacji Wady (manifestacyjne), używane w postaci ludzkiej (ludzkie) i wywoływane samaobecnościa (pasywne).
Dekadencja to Wada, która będzie dawać swemu wybrańcowi moce dołowania, osłabiania psychicznego i wyzwalania najbardziej pierwotnych instynktów w celu. Z początku będzie to tylko "mała zachęta" do powieszenia się, czy tez skupienie wzroku osoby na stojącej tam, pozbawionej właściciela butelce, ale potem może wywołać nałóg, niepohamowana żądzę, lub przemianę człowieka w zwierzę. Umożliwi nosicielowi skomplikowane ewolucje i kocie ruchy, doda gracji i wdzięku, uczyni pięknym... ale będzie wymagała wszelkich objawów rozpusty.

Nienawiść jest Wadą, która prowokuje do agresji, do spowodowania bólu i przede wszystkim do odczuwanie czystej i nieskrępowanej nienawiści wobec czegokolwiek. Zacznie od zwykłej irytacji i złości, by później obdarzyć swego nosiciela niesamowitą siłą, odpornością i potęgą zdolną niszczyć wszelkie stworzenie. Będzie wymagała od swego nosiciela dawania upustu woli zniszczenia.

Podstęp z kolei to wada, która żeruje na chęci zysku za wszelka cenę, bądź dowolnego sposobu oszukania bliźniego. Umożliwi swemu wybrańcowi niewidzialność i da zdolności blefu, złodziejstwa, aktorstwa i podrabiania, by później obdarować go sztuką likantropii i uczynić zręcznym i sprytnym ponad miarę. Od nosiciela będzie wymagać pozyskiwania dóbr oraz wiecznego zakłamania.

Dewiacja to ostatnia z wad i pod wieloma względami najgorsza. Nada nosicielowi moc wypaczania wszelkich ideałów, cudzej woli i pragnień, oraz manipulacji umysłami innych. Sprawi, że śmiertelnik uwierzy w niemożliwe i zmieni się w fanatyka. Da władzę nad ciałem i umysłem, a nawet duszą. Będzie wymagała od nosiciela wykrzywiania wszelkiego rodzaju dzieł i myśli.

: czwartek, 26 kwietnia 2007, 12:29
autor: Ouzaru
O wow... Nie mogłabym napisać czterech kart postaci? ^^' Bo nie wiem, którą wadę wybrać, a ostatnio naszła mnie chętka na granie kimś złym :) No chyba że wolisz jakiś powrót Władczyni Agonii? W każdym razie zgłaszam swoją chęć do grania, tylko jeszcze nie wiem kim i po której stronie :) Czyli nic nowego...
Zeth, wybieraj, pls.

: czwartek, 26 kwietnia 2007, 12:58
autor: Nadir
Ostatnio nie mam czasu na pisanie dłuższych rzeczy, więc poczekam na druga turę. No chyba, że braknie chętnych, to powiedzmy że jestem w odwodzie:)

: czwartek, 26 kwietnia 2007, 14:23
autor: BlindKitty
...Z mroku wyłoniła się paskudna postać, o twarzy zdeformowanej niczym na obrazach Muncha. Ręce o trzech łokciach wyciągnęły się w niebo.
Tłum zdeformowanych mutantów zawył, a potem runął na miasto...

Mam ciężki wybór między Nienawiścią i Dewiacją, ale chyba zdecyduję się jednak - jak widać - na Dewiację <maniakalny śmiech>

Cholera, szkoda że nie da się grać Maniwadziolcem (MANIfestacją WADY :P) i Łowcą jednocześnie... Trudno, niechaj dzieje się wola MG, albo mnie przyjmie, i niech Dewiacja rozleje się po Ameryce Północnej i Grenladnii (Seth, jeśli to czytasz, to wiedz że Twoja wizja Chicago mi się przyda XD), albo i nie przyjmie i wtedy niech drżą wady! :D

: czwartek, 26 kwietnia 2007, 22:56
autor: Pavciooo
Jestem pewien, że się zgłoszę, nie wiem tylko po której stronie ^^

Niby nie jestem typem gracza rozpisującego się na 4 strony Worda (szacun Ouzaru ;) ) ale jak coś mnie najdzie to w miarę sporo napisać mogę, no ale nie wiem czy większy pożytek będzie ze mnie jako wada czy łowca hmmm :P

No nic, może jutro napiszę kartę i Mr.Z zdecyduje, czy to mu pasuje, jak nie to będe łowcą ;)

PS: Jeżeli będe brał wadę, to pewnie podstęp, albo nienawiść...

: sobota, 28 kwietnia 2007, 23:09
autor: Mr.Zeth
Dobrze więc, czekam na karty postaci na PW...

: niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:50
autor: olympiaa
No! Moja karta poszła. Mam nadzieję że się podoba? Pozdrawiam

: niedziela, 29 kwietnia 2007, 11:06
autor: BlindKitty
Nie dam jednak rady nic wyprodkować w terminie, bo we wtorek wyjeżdżam a jutro jestem raczej zajęty, więc przygotujcie się na spotkanie z łowcą, a nie Wadą, wcielonym w Ślepego Koteczka :D

: niedziela, 29 kwietnia 2007, 11:47
autor: Craw
Ja tez juz zapowiadam swoja obecnosc na sesji w roli Lowcy ;]

Ouz: moglabys Hika namowic, zeby gral.

: niedziela, 29 kwietnia 2007, 15:21
autor: szturm
Już niedługo nawiedzi was Nienawiść. I mam nadzieję, że zostanie miło przyjęta ^^

/ Karta dziś wieczór lub jutro rano.

: poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 20:49
autor: Pavciooo
Chyba jednak lepiej będzie, jak będe łowcą, myślę, że itak lepsze wady się odemnie znajdą ;)

: wtorek, 1 maja 2007, 17:57
autor: Ouzaru
@Craw

Hiku to leń straszny :) Muszę za niego pisać na sesji Slayers :P Jak dobrze pójdzie, to może będziesz na mnie polować ;> chyba że wolisz duet? Jestem otwarta na propozycje :)

: wtorek, 1 maja 2007, 19:19
autor: Craw
Nie chce zadnych duetow ;]
Jesli bedziesz grala ta wada o ktorej mysle, to moja postac bedzie miala dodatkowa motywacje zeby Cie zlapac ;P

: środa, 2 maja 2007, 16:57
autor: Ouzaru
- Pfff - odpowiedziała Ouz bardzo elokwentnie ;)
Złap mnie jeśli potrafisz :)

Kartę skończę pisać dzisiaj, mam w końcu wolny wieczór :) Kiedy MG przewiduje rozpoczęcie sesji? Jest już ktoś 'przyjęty'?

: środa, 2 maja 2007, 17:08
autor: liego
Ja też się piszę na granie w tej sesji jako łowca. Jeśli oczywiście M.Z. się zgodzi (po tym jak znikłem z jego poprzedniej sesji bez słowa wyjaśnienia i był zmuszony mnie uśmiercić.)

: środa, 2 maja 2007, 21:00
autor: Mr.Zeth
Ok, bedzie starcie Olympia vs Ouzaru o Dekadencję, na Nienawisć zapisał się szturm. Zakładajac ze któraś z pań przegra konkurs kart i wymienimy jej wadę na inną to mamy jeszcze jedno wolne miejsce. Przedłuzam rekrutację na rzecz znalezienia ostatniego nosiciela/nosicielki wady...

: czwartek, 3 maja 2007, 17:10
autor: Ouzaru
No nie wiem, czy chce mi się konkurować. Może jednak zostanę łowcą? :twisted: Ew. wezmę inną wadę. Albo nie będę grać i zajmę się moimi sesjami, żeby nie były takie powolne i nudne.