Strona 1 z 4

[storrytelling] Front zachodni

: sobota, 3 marca 2007, 14:41
autor: Ardel
Tu odbędzie się sesja w realiach 2 wojny światowej. Będzie bardzo realistyczna, a więc jak na tamte realia krótka. Pamiętajcie - jedna kula najczęściej równa się śmierć.
Przyjme do 10 graczy.

Wcielicie się w Aliantów broniących Francji przed napływem wojsk niemieckich.
Gra zacznie się w malym miasteczku na wschodzie Francji.
Przyjmuje pierwszych dziesięciu, którzy nie boją się śmierci.

Karta postaci tutaj, nie na pw.
Imię
nazwisko
ekwipunek (jak w tamtych czasach, odpowiednio do klasy [pomocna będzie gra wolfenstein by go wybrać :wink: ])
klasa (jedna z podanych):
-medyk
-snajper
-żołnierz
-inżynier
-zaopatrzeniowiec
jak trafiłeś do wojska*
(dla chętnych*)

Re: [storrytelling] Front zachodni

: sobota, 3 marca 2007, 14:49
autor: Ant
Ardel pisze: -gość z amunicją (jakkolwiek się to naazywa)
to się nazywa zaopatrzeniowiec

chetnie był zagral ale jeszcze nie mam pomyslu na postać

: sobota, 3 marca 2007, 14:52
autor: Ardel
Dzięki

: sobota, 3 marca 2007, 16:08
autor: Zorin
Ja bym mógł zagrać. A mogę wziąć postać snajpera z poprzedniej sesji pt. ,,Piekło na ziemi [Wietnam]"?? A jak nie to zrobię nową. I jak coś to bym ją trochę przebudował.

Pozdrowienia Zorin

: sobota, 3 marca 2007, 16:10
autor: Ardel
Przerób go trochę i może być

: sobota, 3 marca 2007, 16:14
autor: Brzoza
eee ja szachuję, znaczy chciałbym grać, ale chciałbym sie dowiedzieć różnicę znajper a żołnierz? bo dla mnie rzołnierz to snajper i te inne. Może chodziło o zwykłego piechura hę?

: sobota, 3 marca 2007, 16:18
autor: Ardel
Żołnież - zwykły gościu, ale może mieć np. pancerfausta, a snajper nie. Pasi?

: sobota, 3 marca 2007, 16:19
autor: Zorin
A więc ja dają moją kartę troszeczkę ale nie dużo przebudowaną.

Imię i nazwisko: Jack Emerson

Wiek:35 lat

Klasa: Snajper

Jak trafiłeś do wojska, (biografia): Jack urodził się w dość nie dużym miasteczku gdzieś we Francji, chodził do szkoły, lecz na studia już się nie udał. Jako małe dziecko bardzo lubił bawić się w żołnierzyki, lub z kolegami w wojnę. W wieku 25 lat zaciągnął się do wojska ponieważ jego tata(już nie żyje) był oficerem i zawsze walczył dla ojczyzny więc syn poszedł w jego ślady. W wojsku spodobało mu się od początku mimo iż było mu bardzo ciężko, to postanowił że dla ojczyzny będzie walczył dopóki będzie miał na to siły.

Ekwipunek:Karabin snajperski M98k (z lunetą) , 5 granatów, 1 bagnet w skórzanej pochwie przy pasie, scyzoryk w bucie, pistolet,( i to tyle z tych ważniejszych) a no i oczywiście naboje do każdej broni (20 do M98k i 10 do pistoletu)

: sobota, 3 marca 2007, 16:30
autor: Brzoza
Ardel pisze:Żołnież - zwykły gościu, ale może mieć np. pancerfausta, a snajper nie. Pasi?
Jaknajbardziej.

Btw, jaka armia? Alianci . Anglicy, Polacy, Amerykanie czy jeszcze co.

: sobota, 3 marca 2007, 16:30
autor: Ardel
Najważniejsza rzecz! Ilość amunicji. Zorin dopisz!

: sobota, 3 marca 2007, 16:31
autor: Ardel
Anglicy, Amerykanie, Frzncuzi.

: sobota, 3 marca 2007, 16:35
autor: Brzoza
Znaczy 2 korpus polskich sił zbrojnych wchodzi w grę ;p bo to w sumie pod angielskimi rządami było ;p

: sobota, 3 marca 2007, 16:38
autor: Ardel
Anglicy - to nie POLACY. Nie chodzi mi o wojsko Anglii.
A Polacy dlatego nie, bo większość z nich nie umiała angielskiego i z nikim by się dgadać nie mogli :P

: sobota, 3 marca 2007, 16:49
autor: Brzoza
A francuzi? dlaczego francuzi, oni tymbardziej nie znali angielskiego. Na dodatek było ich mniej niż polaków ;p[/url]

: sobota, 3 marca 2007, 16:55
autor: Ardel
Bo jak przeczytałeś sesja toczy się we Francji :D

: sobota, 3 marca 2007, 17:23
autor: Brzoza
no tak tak, ale mówię że było mniej wojsk francuskich walczących aniżeli Polskich

: sobota, 3 marca 2007, 17:38
autor: Ardel
Dobrze. Skończmy gadke o wojsku bo się offtop robi. To w końcu rekrutacja jest :wink: