[d&d]Magia? W tym problem...

Stare i nieaktywne wątki z Rekrutacji.
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

[d&d]Magia? W tym problem...

Post autor: Ardel »

Tworze sesje opartą jedynie na świecie d&d, ale bez systemu - sam storrytelling.

To co będzie się działo na sesji to niespodzianka i przygode poznacie w trakcie gry.

Karta tutaj, nie na pw.

Imię (i przydomek):
Płeć (żeby nie było niedomówień :P ):
Rasa (od ludziów przez drowów do planokrwistych - absolutnie wszystko):
Profesja (od zwykłych do prestiżowych):
Historia:
Opis:
Ekwipunek:
Umiejętności (czyli co umiecie - ale bez przesady):

Może zagrać 5-6 osób.
I mam pewną zasadę. Jeśli ktoś nie odezwie się w przeciągu 2-óch dni JA prowadzę jego postać do czasu aż powróci do nas. Więc jeśli komuś to nie odpowiada to proszę nie pisać kart.

To tyle. Zapraszam
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

Wybrane będzie pierwszych kilka czy najlepsze? A tak w ogóle to chętnie zagram
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Post autor: Ardel »

Najciekawsze. Każdy ma szansę
Alrikus
Marynarz
Marynarz
Posty: 237
Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 10:27
Numer GG: 0
Kontakt:

Post autor: Alrikus »

kartę wkrótce dam, ale chciałbym się spytać czy mogę grać kamiennym golemem?
Obce lasy przemierzam, serce szarpie mi krtań!
Nie ze strachu - z wściekłości, z rozpaczy!
Ślad po wilczych gromadach mchy pokryły i darń,
Niedobitki los cierpią sobaczy!
Zorin
Marynarz
Marynarz
Posty: 279
Rejestracja: wtorek, 23 stycznia 2007, 17:00
Numer GG: 9606247
Lokalizacja: Z daleka
Kontakt:

Post autor: Zorin »

Za jakąś godzinkę napiszę kartę. Mam nadzieję że się spodoba i że będę mógł zagrać. Świat D&D znam dobrze więc nie ma problemu. Karty ty czy na PW??
Dum spiro, spero:)

Ambitosa non est fames.

Pozdrowienia Zorin! :D :D
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Post autor: Ardel »

kamienny golem? bez przesady - on nie myśli.
Karta tutaj, nie na pw.
Nekonushi
Bombardier
Bombardier
Posty: 890
Rejestracja: piątek, 22 września 2006, 10:04
Numer GG: 10332376
Skype: p.kot.l.
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: Nekonushi »

Jedno pytanie - karty w temacie czy na PW ? Jeśli w temacie, to już piszę.

Imię : Dragonis Do'Urden
Płeć : Męska
Rasa : Drow
Profesja : Prawdziwy Nekromanta (jak ci nie pasi to może być Zaklinacz/Wojownik)
Historia: [Typowa, bo mój drow nie urodził się w Cromantorze a standardowo jest zbiegiem z Menzoberanzan] Dragonis urodził się w rodzinie Drizzta Do'Urdena i jest jego siostrzeńcem, tzn. urodziła go jedna z jego sióstr, Vierna. Vierna nie chciała mieć syna - nie wtedy, kiedy musi odbudowywać klan. (Urodziła go zaraz po zniszczeniu domu Do'Urden - to dla tych, którzy czytali książki Salvatore'a). Oddała go więc do Bregan D'aerthe, ze słowami "Kiedyś po niego wrócę - to mój syn, więc traktujcie go w miarę dobrze. Wytrenujcie go na wojownika lub maga. 10 lat później zginęła z ręki swego brata, tak więc Dragonis został osierocony. Dom Do'Urden nie miał istniał już, tak więc mógł zachować rodowe nazwisko - w końcu i tak nic nie znaczyło.
Żyjąc pośród Bregan D'aerthe otarł się o różne drowie kulty - zarówno złej Loth, jak i dobrej Elistracee. To w niej znalazł upodobanie. Gdy Jarlaxle, który sprawował osobistą opiekę nad tym dzieckiem zauważył jego umiejętności magiczne, wysłał go na szkolenie. Stamtąd wrócił po 15 latach, tak więc jak na drowa, jego edukacja trwała bardzo krótko. Jego mistrzowie powiedzieli, by wysłać go do Złowrogiej Akademii. Tam noce upływały mu na nauce, ale we dnie oprócz snu miał czas na poznawanie Faerunu - bardzo mu się podobał.
Gdy zakończył edukację wyruszył na samotną wędrówkę po Faerunie. Przebywał zarówno w Cromanthorze, jak i w innych rejonach. Jednak dopiero w Waterdeep odnalazł dom - osiedlił się i zaczął podrożować z inną podróżniczką/wyznawczynią Elistraee. Najmilej wspominał Wielkie polowania i tańce nago w świetle gwiazd - czarna skóra wyglądała jak srebrna. Ostatnimi czasy Jarlaxle skontaktował się z nim i kazał mu ..... [w tym miejscu ty coś dopiszesz, zależnie od tego, co będzie ci pasowało do kampanii]
Opis : Mahoniowa skóra, krótkie i białe włosy, prosty, aczkolwiek schludny i drogi strój podróżny, czarno/fioletowy, sakiewka na komponenty, chowaniec czarno biały, pospolity dachowiec
Ekwipunek : Chowaniec - kot, z broni zaklęta magicznie glewia, dużo komponentów, głównie tych wymaganych do ożywiania umarłych, zbroii brak, jedzenie, kilka książek, standardowe hubka, krzęsiwo, zwijane posłanie i plecak zamiast worka
Umiejętności : Czary - kule ognia, błyskawice, Tworzenie umarłych i kilka innych mniej lub przydatnych, bardzo mądry i inteligentny, taktyk, dość dobrze walczy, niezłe zdolności manualne

Czy to sesja tylko dla tych z nickami na A ? (Alrikus, Ardel, Arxel)
Obrazek
Obrazek
Czerwona Orientalna Prawica
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Post autor: Ardel »

Bardzo proszę opisywać profesje - czym się charakteryzuje itp.

kot - opisz co potrafi chowaniec
PrQ
Marynarz
Marynarz
Posty: 381
Rejestracja: czwartek, 18 sierpnia 2005, 15:41
Lokalizacja: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

Post autor: PrQ »

Z chęcią zagram...ale daj mi czas do jutra z kartą bo mam małe choróbsko na karku...:P
Prosiak (PrQ)
Zorin
Marynarz
Marynarz
Posty: 279
Rejestracja: wtorek, 23 stycznia 2007, 17:00
Numer GG: 9606247
Lokalizacja: Z daleka
Kontakt:

Post autor: Zorin »

Imię: Aramil ,,Srebrny Liść"

Płeć : Mężczyzna

Rasa: Dziki Elf

Profesja: Łowca

Historia: A więc Aramil urodził się gdzieś w nieznanym i mało popularnym lesie w wiosce elfów. Wychowywał się do 8 lat z tatą i mamą. Gdy skończył 8 lat jego mama umarła. (zgwałcono ją a potem zabito) Po śmierci mamy elf bardzo się załamał. Wtedy jego jedyną podporą był jego ojciec który we wszystkim mu pomagał gdyż mieli tylko siebie. Tata go wszystkiego nauczył walczyć, polować, myśleć. Lecz gdy skończył 110 lat czyli był już prawdziwym mężczyzną jego rodzinną wioskę najechała gromada złych ludzi. Spalili całą wioskę mimo że elfowie stawiali opór. Gdy ujrzał jak jeden z bandytów ciął jego ojca zabił go. A następnie próbował ratować swego ojca, lecz niestety nie udało mu się to. Zobaczył iż jego przyjaciele nie mają szans obronić wioski wziął ojca na plecy i uciekł do lasu. Tam go pochował. Długo przebywał w tym lesie zabijając bandytów, złe stwory, i wszystko co mu stanęło na drodze. Łotry nazywają
go diabłem. Od tamtego czasu każdy zbój który wjechał do lasu już z niego nie powrócił. Aramil na to nie pozwalał. Aż do teraz żył w tym lesie ponad 30 lat. Teraz zna ten las lepiej niż ktokolwiek. ( No od mnie to było by tyle, teraz tylko MG musiał by mnie jakoś wprowadzić do sesji, ja się zgadzam na wszystko)

Opis: Wygląd: Jest to niski Elf wyglądający na dzikusa. W bardzo długich brązowych włosach wplątane ma małe gałązki. Jego twarz wygląda mrocznie i bardzo dziko, jest lekko zielonkawa. Oczy ma czarne niczym węgiel. Na plecach przewieszony ma długi refleksyjny łuk. A do pasa rapier i sejmitar. Ubiera się w ubrania kolorów lasu. Chodzi na boso.
Charakter: Jest złym dzikim elfem który zrobi wszystko by pomścić śmierć swojej rodziny. Nie na widzi łotrów a kocha lasy i zieleń. Jest chaotyczny jak ktoś go sprowokuje to potrafi go nawet zabić

Ekwipunek:Broń: Łuk długi refleksyjny, rapier, sejmitar, kukri,
Pancerz: Koszulka kolcza (ekwipunek z podręcznika D&D)
Pozostałe: Plecak, hubka i krzesiwo, racja podróżna na jeden dzień, dwie pochodnie, dwa kołczany ze strzałami,

Umiejętności: Świetny strzelec, dobrze walczy dwoma brońmy, znajomość
dziczy, zwierzęca empatia, ciche poruszanie, ukrywanie, nasłuchiwanie, zauważanie, zastraszanie.


Nad kartą bardzo się starał i mam nadzieję że się dostanę, bo bardzo chciałbym zagrać sobie sesje w klimatach D&D. Broń wziąłem z podręcznika D&D.

Pozdrowienia Zorin
Dum spiro, spero:)

Ambitosa non est fames.

Pozdrowienia Zorin! :D :D
Behemoth
Majtek
Majtek
Posty: 76
Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 18:39
Lokalizacja: from the land of Mordor where the shadows lie

Post autor: Behemoth »

Imie: Damian Forestwalker
Płeć: Męska
Rasa: Człowiek
Profesja: Czarodziej-Mistrz Przemian
Historia: Damian wychowywał się w biednej rodzinie. Matka pracowała w domu, ojciec był stolarzem.Gdy miał 10 lat pewien Mag zwany przez miejscowych chłopów Filipem Długonosym wział pod opieke Damiana i zaczął uczyć go trudnego fachu czarodzieja. W wieku lat 16 Damian stracił brata, jednak przeżył to w stwierdzeniu, że na każdego przyjdze pora i nie postanowił wcale, że zemści się na zabójcach brata. Gdy skończył 20 lat jego mentor oświadczył mu, że więcej go nie nauczy i, że czas ruszyć w drogę, by samemu zażyć przygody. Damian więc ruszył na szlak marząc jak każdz smarkacz, o tym by dorównać największym magom Torilu. Twiąc w przekonaniu, że jego magia go ochroni ruszył w świat.....
Opis: Damian to średniego wzrostu człowiek o długich brązowych włosach. Ma wiecznie przymrużone oczy i wesoły wyraz twarzy, co czasami wygląda wręcz komicznie. Damian jest tolerancyjny i jest prawdziwą duszą towarzystwa. Ma jednak awersję do wszelkich łotrów i zabójców. Zawsze próbuje załatwiać wszelkie sprawy bezkonfliktowo i nie lubi walczyć.
Charakter: święcie wieży w majestat prawa i jest raczej dobry, choć gdyby miał wybierać między walką po stronie dobra lub zła najewniej usunął by się na bok, by nie przeszkadzać w walce.
Ekwipunek: Chowaniec-Kruk ,Kostur, Długa niebieska szata, wysokie buty, sztylet, proste ubranie,troche komponentów, zwijane posłanie, plecak, jedzenie na 2 dni
Umiejętności: antytalent w walce wręcz, zna parę podstawowych czarów np. magiczny pocisk, płonące dłonie itp; jest bystry i ciekawy świata, zna się na zoologii Torilu, to roztropny gość i rzadko ryzykuje, ma dwie lewe ręce jeśli chodzi o zdolności manulane.
Kruk-Chowaniec: Kruk Damiana zwie sie Cornix i umie mówić w wspólnym, Damian używa go w charakterze zwiadowcy, by ostrzegał swojego przyjaciela o niebezpieczeństwach. Damian traktuje Cornixa jak przyjaciela, nie sługę. Bardzo dba o swojego pupilka. W walce Cornix odwraca uwagę wroga obelgami lub zasłania mu oczy uniemożliwiając wrogowi zobaczenie Damiana ( Kruk nie umie wydłubywać oczu, Damian nie nauczył go tak brutalnej sztuki)
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 lutego 2007, 19:29 przez Behemoth, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wandering the globe around
I saw no miracles nor wonders
Humanity so poisoned by their myths
Why none can see my wings?!
God is Dead!!! Dead !!! Helleluyah!!!"
Vader: Halleluyah (God is Dead)
GG:1362756
Nekonushi
Bombardier
Bombardier
Posty: 890
Rejestracja: piątek, 22 września 2006, 10:04
Numer GG: 10332376
Skype: p.kot.l.
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: Nekonushi »

Chowaniec ? Jest to zwyczajny kot, bardzo zwinny i szybki, więc jest dobrym zwiadowcą. No i ma tę więź psychiczną ze mną.
Obrazek
Obrazek
Czerwona Orientalna Prawica
PrQ
Marynarz
Marynarz
Posty: 381
Rejestracja: czwartek, 18 sierpnia 2005, 15:41
Lokalizacja: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

Post autor: PrQ »

Dobra gorączka zbita…jestem gotów…^^


Imię: Loran Anavries

Rasa: Człowiek

Płeć: Męska

Profesja: Bard

Historia: W mojej historii nie znajdziecie ani tragicznych wypadków, ani najazdu orków. Jestem… byłem zwykłym człowiekiem. Od zawsze lubiłem śpiewać i tańczyć, i byłem wspaniałym aktorem, zawsze wierzyłem w moc słowa. Jednak życie w małej wiosce nie dawało mi perspektyw, chciałem zwiedzić salony, przeszukiwać ruiny, zdobywać nowe interesujące historie.
Dlatego gdy tylko mój ojciec mi pozwolił, ruszyłem w świat. Na poszukiwanie przygód. Tak oto tu jestem i opowiadam wam tą historyjkę.
Moi rodzice. Tak bardzo ich kochałem ojciec był emerytowanym gwardzistą, zaś matka była kucharką w karczmie, którą później dostaliśmy w spadku po wuju. Niemal co nic wymykałęm się z domu aby spotykać się z pięknymi dziewczętami z mojej miejscowości. Niestety mimo mojego pacyfistycznego stylu życia ojciec zmusił mnie do nauki walki rapierem. Jest to piękna, smukła i poręczna broń, pasuje do mnie jak ulał.
(Loran przybywa tam gdzie zechcesz Mistrzu…jest gotowy na nowe przygody)

Opis: Blada cera, średnio-smukły, krótkie rude włosy, strój podróżny szyty przez jego matkę (jest wygodny i elegancki w jednym)w kolorach ciemnego fioletu i czerni, płaszcz z kapturem (czarny), ma w sobie „coś” (empatia)

Ekwipunek: Rapier, Sztylet, sakiewka z kilkoma monetami(wedle woli Mg) Mandolina, lekki (czarny) skórzany kaftan, plecak-a w nim: hubka, krzesiwo, zwijane posłanie, 2 pochodnie, racje żywnościowe na 2 dni.

Umiejętności: Skradanie się, Ukrywanie się, Śpiew i taniec, Aktorstwo, Empatia, Blef, Perswazja, Walka rapierem.

No i to by było na tyle…^^…mam nadzieję, że się dostanę…
Prosiak (PrQ)
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Post autor: Ardel »

Zapraszam kobiety i dziewczyny do gry :D
Sesje z płcią przeciwną są ciekawsze :D
dziobon
Pomywacz
Posty: 22
Rejestracja: środa, 25 października 2006, 17:34

Post autor: dziobon »

Wpisuje sie w to i od razu zaklepuje asobie miejsce w sesij - karta bedzie z najblizszym czasie.
Midnight
Marynarz
Marynarz
Posty: 225
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 17:49

Post autor: Midnight »

Imie: Selin
Imie pelne: Selinalone – zyjaca samotnie.
Klasa: Kaplanka/Tropiciel
Rasa: Elf
Umiejetnosci:
Gra na flecie, lucznictwo, taniec walka na miecze, ciche poruszanie sie, spiew, jazda konna, gotowanie, sztuka przetrwania, sztuka dyplomacji, plywanie, znajomosc jezykow, handel, hazard,
Wyglad:
170 cm, dlugie czarne wlosy, zgrabna sylwetka, zielone oczy.
Opis:
Selin od chwili swoich narodzin przeznaczona byla na kaplanke bogini Delibe (bogini plodnosci, slonca i wszystkiego co zywe). W zakonie spedzila swoje pierwsze 90 lat, uczac sie tanca, spiewu, milosci i gry na flecie, ktory w krotkim czasie stal sie nieodlaczna czescia jej samej. Melodie ktore na nim wygrywala, w zaleznosci od jej nastroju doprowadzaly sluchaczy do lez lub do smiechu. Bogini sprzyjala mlodej elfce. Selin wyrosla na prawdziwa pieknosc za ktora wodzili oczami mezczyzni. Ona jednakze wolala spedzac czas w towarzystwie dzwiekow fletu i ogromnego szarego wilka, ktorego przygarnela gdy byl jeszcze szczeniakiem. Nie byla ona jednak stworzona do zycia wsrod surowych zasad klasztornych. Matka przelozona widzac ja sie meczy wyslala ja na dluga misje w trakcie ktorej miala ona zdecydowac czy wciaz pragnie byc kaplanka. W trakcie tej wyprawy Selin poznala Draco, niezwyklego elfa o bialych jak snieg wlosach i tajemniczych czarnych oczach. Elf ten sprawil iz zdecydowala sie porzucic zycie kaplanki i podazyc z nim do jego wspanialej kopalni zlota, gdzie pod czujnym okiem swego ukochanego mistrza uczyla sie tajnikow sztuki lowieckiej. Zycie plynelo im spokojnie nieprzerywane zadnymi znaczacymi zdarzeniami. Delibe wciaz opiekowala sie swoja wybranka, ktora nigdy nie zapomniala o modlitwie do swojej patronki. Gdy Selin skonczyla 120 lat postanowila opuscic Draco i podazyc swoja wlasna droga. Elf aczkolwiek niechetnie zgodzil sie na wypuszczenie jej spod swoich opiekunczych skrzydel. Na droge zaopatrzyl ja we wspanialego czarnego rumaka, sakiewke pelna zlotych monet oraz w pieknie zdobiony krotki miecz. Nakazal jej rowniez, aby w razie jakiejkolwiek potrzeby nie wachala sie do niego zwrocic. Tak oto wyposarzona Selin wyruszyla na spotkanie przygody.

ekwipunek dopisze pozniej bo teraz sie spieszylam do kolejki :lol:

a oto i ekwipunek:
Luk przedniej elfiej roboty, kolczan ze strzalami, krotki miecz (wyraznie magiczny), hubka, krzesiwo, koc....... czyli pare drobiazgow niezbednych tropicielowi zyjacemu samotnie, kon. W razie potrzeby dzieki Draco stac ja na zakup eventualnie potrzebnych rzeczy.

Mam nadzieje ze uda mi sie zakwalifikowac do sesji :D
Ostatnio zmieniony środa, 28 lutego 2007, 10:06 przez Midnight, łącznie zmieniany 1 raz.
Now this is not the end. It is not even the beginning of the end. But it is, perhaps, the end of the beginning.
Ninerl
Bombardier
Bombardier
Posty: 891
Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 02:07
Numer GG: 6110498
Lokalizacja: Mineth-in-Giliath

Post autor: Ninerl »

Hej, jeśli jest jeszcze wolne miejsce to ja też chcę :). Karta jutro będzie:) i historia postaci oczywiście :wink: .
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.
Zablokowany