Tawerna RPG

Coś się ostatnio ludzie zainteresowali moimi Planobiegaczami, a na dodatek sesji w D&D na forum jakoś maławo, więc myślę, że mógłby co jeszcze poprowadzić... Cholera, takie sesje prowadzi się o niebo łatwiej niż APW, wiecie?

Dobra, zmieniam zasady tego bajzlu, a dlaczego, to pozostanie słodką tajemnicą moją, mojej Księżniczki, WW i Servera Od teraz biorę wszystkich i każdego, kto się zgłosi, teraz i na wieki (czyt. do momentu końca sesji) ale za to będę bez litości zabijał każdego, kto nie spełni oczekiwań. I ewentualnie brał na nowo

Co zaś do wzrou karty postaci, to 78 punktów na atrybuty, postacie zaczynają z ilością doświadczenia wystarczającą do awansu na poziom 7, i do tego należy dostosować ilość umiejętności i punktów w nich, a także ilość atutów i wartość ekwipunku. Nie bawić się z pełną ddkową kartą, tylko
atrybuty
charakter
profesja
rasa
wyznanie
umiejętności
atuty
wygląd
charakter
historia.

Zgłaszam się.
Jeśli może być Feyra to prześlę kartę (jest nieco zmieniona od tej w Planobiegaczach).
Nie wiem jak z tymi szczegółami (poziom/umiejętności itp).

A jak Feyra nie będzie pasowała (np. do drużyny) to chyba mogę zrobić inną kartę.
Tak czy inaczej, zgłaszam się

Moge grać. Ale karte wysle do końca tygodnia. OK

Kartę zrób, ale nie wiem czy się dośc luda uzbiera, więc nie należy się za bardzo nastawiać że się uda...

spoko damy rade. moj kumpel moze tez niedlugo sie pozbiera i zagra. karta juz prawie skonczona. co do historii trzeba wdawac sie w szczegoly czy tylko ogolny zarys

Mnie osobiście nie odpowiadają te $%&%^* atrybuty, umiejętności i kostki (wolę prawdziwy dobry storrytelling) ale jak uzbiera się czwarty gracz, to napiszę kartę postaci (też drowa ^_^)

Jeśli chodzi o historię postaci to ja mam na na jedną/półtorej strony worda. Zrób na połowę tego i będzie ok.

Dzieciństwo, dorastanie(pierwsza miłość itp.), wybranie zawodu, ciekawa historyjka która się przytrafiła (i którą może opowiedzieć przy ognisku), napotkani znajomi i takie tam.

z kostek używam tylko k10 i k100, ustalając poziom trudności w sposób wysoce radosny Ale cyferki mi się bardziej przydają, niż opisy poukrywane gdzieś w historii (ale ja przecież napisałem że w dzieciństwie otwarłem wnyki, więc mam Rozbrajanie Pułapek!)

Hehehe... blind... logika nawet, nawet. Ale jest kłopot. Nigdy nie grałem w d&d na papierze. Mogę poprowadzić postać z baldura ale wiesz... ty grasz chyba wg zasad ad&d 3.5 a nie d&d 2.0. Poprostu nie znam zasad systemu.

czy zasady 3.0 duzo roznia sie od 3.5?

Bogus: 3.0 od 3.5 nie różnią sie prawie wcale więc postać może być spokojnie na 3.0 stworzona, jakby coś się zmieniło, to sam to zauważę i uwzględnię, więc no stress
scorez... hm... jak chcesz grać, to napisz postać bez cyferek, a ja je sam dorobię, jak uznam że karta jest wystarczająco dobra i jest dostatecznie dużo graczy

atrybuty (wszystkiego jak najwięcej, a kolejność najważniejszości to: Inteligencja, Charyzma, Siła, Mądrość)
charakter Prawdziwie Neutralny
profesja Niszczyciel Bram
rasa Człowiek
wyznanie [....], oczywiście to nie oznacza że nie mam szacunku do wszystkich bogów
umiejętności niezaprzeczalnie istnieją, aczkolwiek należy zwrócić uwagę na obługę wszelkich urządzeń (i technicznych i magicznych) i wielkie zdolności lingwistyczne (niebiański, piekielny, płomienny)
atuty [?] tu zapewne też wiele istnieje
wygląd

charakter czy ja już o tym nie pisałem?
historia. W sumie nic specjalnego, w zupełnie innym świecie, chciał zobaczyć co jest pod lodówką, to był duży błąd. Chwilę później znalazł się w Piekle, to nie było takie złe (o ile jest się żywym) niż by się wydawało. Pomógł uciec kilku "osobom" z tamtąd przy okazji samemu uciekając. Niestety rzeczywistość do której trafił nie była taka z jakiej wyruszył. Chwilę później miał wizję i odruchowo kopnął kamień przed siebie w jakimś pseudośredniowiecznym mieście. Jakiś dziwny krasnolud potknął się o niego i ściął sobie głowę swoim toporem upadając. Reszta krasnoludów odrazu zaatakowała pobliski sklep Elfa. To rozpoczęło wojny rasowe trwające trzy lata, ale przeznaczenie AC natknęło go na innych ludzi mających podobne zdolności - na Niszczycieli Bram. Uznali, że kopnięcie kamienia było "Wyjebaną w kosmos akcją" i przyjęli go do specjalnej drużyny. Cztery lata później znów znalazł się w dziwnym pseudośredniowiecznym świecie z magicznymi istotami (których na pęczki spotkał w wielu świata Zewnętrznych). Teraz szuka tylko powrotu do domu. Trzeba uważać i na bierząco sprzątać pod i za lodówką.

Karta wysłana, czekam na odpowiedź.

Chciałbym dołączyć. Już biorę się za pisanie karty

P.K(ot).L. - jesteś (jako Nekromanta)
Bogus - jesteś
Mekow - Feyra nie przejdzie... kiedyś dowiesz się dlaczego, a jak chcesz wiedzieć już teraz, to PW/gg

Biorę wszystkich, tak jak pisałem na górze, i zaczynam w momencie otrzymania czwartej karty postaci

A co ze mną?

Hura, dostałem się