Imię: Tony Pokręcony
Profesja (i cecha): Zabójca (Jeden strzał)
Pochodzenie (i cecha): Miami (Człowiek-aligator)
Zalety i wady (w czym postać jest dobra, a co nie - ma duży wpływ na rozgrywkę): Świetny zabójca, dobry strzelec, nie potrafi nie spojrzeć na kobietę

, kiepsko się maskuje, alkoholik, palacz, ćpun itd
Ekwipunek (na poziomie średnim, góra 30 pocisków do broni, trzy bronie - długa, krótka i ręczna, cokolwiek co jeszcze chcecie): Plecak, Sig-Sauer P226 (2 pełne magazynki czyli jeden w pistolecie drugi w plecaku), 2 papierosy, flaszka piwa, torebka herbaty, rolka bandaży, śpiwór, koc, nóż, okulary przeciwsłoneczne
Historia (na kilka akapitów, nie za długa, nie za krótka): Urodził się w Miami. Znudziło mu się życie na bagnie i wyjechał z tamtąd gdy miał 20 lat. Niestety zapomniał zabrać z domu gamble ale nie zapomniał swojego wiernego Sig-Sauera. Zaczął zrabiać jako płatny zabójca i tak jakoś dorobił się na życie. Porusza się zazwycza pieszo. Z miasta do miasta, z osady do osady. Zabija i idzie dalej. W końcu jego kroki powędrowaly do (miejsce rozpoczęcia sesji)
Wygląd: Wysoki (182cm), barczysty mężczyzna. Krótko ścięte czarne włosy. Zielone oczy zakrywają ciemne okulary. Jego wzrok zazwyczaj podąża za pięknymi kobietami oraz używkami. Blada skóra. Długa twarz.
Zachowanie: Najpierw patrzy na kobietę. Podziwia jej piękno po czym wzrokiem szuka jakiegoś faceta z piwkiem. Zagaduje go wypija mu piwko i tak mija mu dzień. Zazwyczaj zachowuje się przyjaźnie donieznajomych, chętnie nawiązuje kontakty, lubi się przechwalać. Nie potrafi odróżnić dobra od zła. Często zachowuje sę zupełnie inaczej niż ktoś mógłby przewidzieć.
Nie wiem czy celowo czy przez przypadek nie dałeś sztuczek. Jeśli przez przypadek to ja wybieram Zagadanie
.