Tawerna RPG

No cóż... Zachęcony sukcesem:P (znaczy, sesja doszła do końca, mimo problemów i przestojów- jak dla mnie to juz coś ) poprzedniej części zakładam rekrutację do kolejnej przygody w świecie starcrafta.

Czas akcji: Nieco poźniej niż wcześniejsza przygoda, Protossi są w odwrocie, Aiur płonie, dominium się sypie, zergowie zajmują kolejne planety...

Karta
Imię , Nazwisko , Xywa (co kto lubi, zależy od rasy)
Rasa:
Historia:(największy nacisk na 2 ostatnie lata proszę)

Zasadniczo przygoda nie obejmuje rasy Protossów, ale jak się ktoś uprze to coś się wymyśli:) Najlepiej by było gdyby było sporo ludzi:)

Miejsc 4-5 w tym 3 terranie 1 zerg 1 protoss
Terranie- fajnie by było jakbyście byli szeregowcami, ewentualnie jakiś kapitan czy coś. Zadnych majorow itp- to czy będziecie jeździc tankiem czy vulturem zalezy od sytuacji a nie od stopnia wojskowego.

Czekam na chętnych:) Karty zostawiajcie tutaj.

Imię: Jim ( ) Nazwisko: Duray ( ) Ksywa: Razor ( )
Rasa: Terran

Historia:Wychowany na planecie Tarsonis, pałający nienawiścią do zergów, mianowany Oficerem po misji w dziwnej górze, stacjonuje dalej na totalnie zadupiałej pod względem technologicznym i strategicznym planecie, przez ostatnie 2 lata siedzenia na tej planecie baza zwiadowcza zmieniła się w samowystarczalną baze wojskową, niestety badania wykazują że niedługo surowce się skończą i trzeba będzie je zbierac z innych planet, jednak razem z nowo mianowanymi sierżantami i przyjaciółmi Jim'em i Blake'iem udało się wprowadzic szereg zmian usprawniających działanie bazy, teraz stacjonuje w tej bazie niezła flota chociaż wszyscy sie zastanawiają dlaczego dominium tak zależy na tym zadupiu...

razem ze wspomnianymi sierżantami udało mu się zniszczyc częśc baz zergowskich i wrogich protossów na powierzchni palnety, narazie nic się nie dzieje a więc Razor siedzi sobie w swoim gabineciku w (którym ostatniego czasu zamontował troche bajerów) i nudzi się, to już drugi miesiąc od ostatnich walk, teraz cały jego rozkład dnie wyglądał tak :pobudka, śniadanie, zaprawa poranna, nuda, obiad, nuda, granie na przenośnym komputerze, nuda, kolacja, spac, i tak w koło....

Ja zamawiam zerga. I co by nikt się nie ważył zając!

A ja grałem zawsze protosami i chce protosa ale karte napisze wieczorkiem bo teraz nie mam weny do pisania czegokolwiek.

Mam na imie Parsival Galadium. Kumple z jednostki dale mi ksywę Gaveriell. Jako Terrański szeregowy przez 2 ostatnie lata walczyłem z zmasowanymi siłami Protosów w najleprzym odziale we wszechświecie... Blood Ravens (wiem że za dużo warhammera 40k ale cóż). Po ostatniej walce na jednej z asteroid cały mój oddział zginął, a ja musiałem ewakułować się na "Everlast'a" statek matkę który przybył aby ewakułować cały zespół... Oddział przeformowano, a mnie wyznaczono do wyćwiczenia nowych rekrutów. Przez ostatnie 3 miesiące powstał nowy oddział ale mnie wyznaczono do walki na jakimś odległym kosmicznym zagłupiu... Lecę właśnie olbrzymim Levitonem statkiem gwiezdnym i przez wizjer widzę cel mojego przeznaczenia... tam mam się dowiedzieć na czym dokładnie będzie polegało moje zadanie...

Ps. Myślę że ta praca nie będzie polegała tylko na zamiataniu komplexu bojowego ale na walce i dowodzeniu...

Karta
Imię: Igznix
Rasa: FOR THE SWARM!!!!!(zergi jakby ktoś nie zajarzył)
Historia: - Czy będziesz mi służył? Usłyszał słodki głos królowej po przebudzeniu. - Tak pani Powiedział i od tej chwili rozpoczęła się jegio służba. Jako Cerebrate mimo wysiłków nie wykazał sie wielkimi zdolnościami. Przez ostatnie kilka lat siedział na malutkich planetach i pilnował tam rojów by nie wydostały się spod kontroli. Pewnego dnia został jednak przeniesiony na Char by pilnowac jego okolic przed atakami. I tam stacjonuje do dziś.

Zasadniczo przygoda nie obejmuje rasy Protossów, ale jak się ktoś uprze to coś się wymyśli:) Najlepiej by było gdyby było sporo ludzi:)

Cóż... czekam do popołudnia na karte asd7 i albo dostarczy ją i gra z nami, albo nie dostarczy i nie gra (przynajmniej na początku).

pamiętam pamietam ale nie moge urodzić sensownej historii :/ i w ogóle nie mam weny :/ jak da rade to tossa możnaby wprowadzić w trakcie or sth jak przezdrowieje moja kreatywność ??

Coś się pomyśli:) Dobra to zaczynamy, w sesji powinien za pare chwil pojawic sie odpowiedni temat

Graja
Arxel- zerg
Obelix - terran Jim Razor Duray
scorez - terran Parsival Galadium

Miejsc wolnych 2 w tym 1 terran 1 prottos (zaklepane przez asd7 ale jak sie nie bedzie mial weny to moze byc ktos inny )