Tawerna RPG

Rozpoczynam rekrurację do sesji, która będzie działa się głównie na frońcie (walki z maszynami, uciekanie przed nimi itp). Przyjmę możliwie jak najwięcej osób (zgłoszenia zbieram do poniedziałku/wtorku lub do 10 osób).
Oczywiście nie od razu pojawicie się na frońcie. Dam wam najpierw trochę okazji do wzbogacenia się .

Karta winna wyglądać następująco:
Imię
Pochodzenie (cecha z pochodzenia)
Profesja (Cecha z profesji)
Specjalizacja
Współczynniki (60 ptk + 1 ptk z pochodzenia - każdy współczynnik musi być powyżej 6)
Umiejętności (30 za specjalizację + 35 na resztę)
Sztuczka (najlepiej by było gdyby była z podstawki 1.5 a jak bnierzecie z 1.0 to wyślijcie mi opis na PW)
Ekwipunek (100 gambli do wydania)
Historia i przeszłość (Gdzie się urodził, ile ma lat, kim byli jego rodzice, czym ostatnio się zajmował itp)
Zainteresowania (czym się interesuje a co go wręcz odraża, jakie ma poglądy na wojnę, co najchętniej robi, co robił za młodu itp)
Wygląd (kolor skóry, włosów, oczu, wzrost, gruby czy chudy itp)
Znajomi (Ma jakichś znajomych czy nie, czy naraził się komuś w przeszłości itd)

Chorobę wylosuję ja.
Karty piszcie najlepiej w temacie (na PW rzadko zaglądam)

Kośćmi będę rzucał za pomocą programu Kości rzadziej samemu ale przygoda będzie się opierała głównie na storytelingu (więkrzość walk też).
Zapraszam

[Ilość wolnych miejsc: 6
Drużyna:
Hose15 (James, Tropiciel)
Kloner (Michael Clone, Zabójca)
Gisher (Steven "Silver" Murray, Skoper)
Mistrz Małodobry ("Cat" Shannon, Kurier)
- ]

A leki?? stosujemy regułę dodatkową (7dawek leków za darmo)?? Ja tam się mogę wcielić w prawie każdego, więc jak jest potrzebny np żołnierz, to się wciele w niego. Jak monter, to w niego. Żeby się nie okazało że jest trzech kaznodzieji, trzech żołnierzy i jeden ganger

7 dawek dostajecie oczywiście. Jeśli mówisz, że wicielisz się w każdego to najlepiej poczekaj do końca rekrutacji (zatrzymam dla ciebie miejsce) i wybierzesz tego kto będzie najbardziej potrzebny.
Teraz mogę powiedzieć, że będziecie głównie walczyć z Molochem więc przydadzą się Monterzy, Zabójcy maszyn, Skoperzy itp (trudno się ędzie bić szczurem na frońcie ).

milutko To ja też zagram jeszcze dziś przesylam karte

Tak około na pojutrze powinieneś dostać lekarza. Jeśli już będzie to powiedz. Zrobie kogoś innego.

Na mnie też możecie liczyć. W ciągu jakiegoś dnia lub dwóch powinienem stworzyć jakąś klimatyczną postać i wyslać ją, albo wstawić tutaj.

Zagram . Może skoperem?

no to czekam.
Fajnie by było gdyby były do wieczora

Powiedz kim mam być a karta będzie do wieczora

Ja chętnie zagram, masz moją postać zabójcy?

Umieszczam karte tutaj:
Imię:James
Pochodzenie:Południowa Hegemonia(Urodzony morderca)
Profesja:Tropiciel(Wyczulone zmysły)
Specjalizacja:Ranger
Współczynniki:
-Budowa - 12
-Zręczność-15
-Charakter-12
-Percepcja-15
-Spryt-7
Umiejętności:
Kondycja-poziom 3
Pływanie-poziom 1
Wspinaczka-poziom 3
Jazda konna i na bestiach- poziom 1
Powożenie- poziom 1
Ujeżdżanie dzikich wierzchowców - poziom 3
Leczenie chorób - poziom 3
Leczenie ran- poziom 1
Pierwsza pomoc - poziom 3
Tropienie - poziom 3
Łowiectwo - poziom 3
Proca-poziom 1
Sztuczki- Szybki Bill (Opis:Mam kumpla w Detroit, mówimy na niego suseł wiesz czemu?Bo jak przychodzi do strzelaniny to gość sadzi takie susy..)
(Działanie:W jednym segmencie możesz pokonać 3 metry)
Ekwipunek:Przeciętny karabin,Noktowizor,garnek owoców i warzyw oraz garnek mięsa oraz 7 dawek leków.
Historia:James urodził sie w Południowej Hegemonii.Przed wybuchem wojny jego rodzice byli porządnymi sprzedawcami w sklepie.Jako mały chłopiec pragnął być żołnierzem.Codziennie chodził na podwórko do kolegów i bawił sie z nimi w wojsko.Lubił też zwierzęta i przyrodę.W wieku 15 lat dostał od wuja który był żołnierzem karabin - taki na pamiątke.Codziennie przed spaniem James przyglądał sie temu karabinowi 15 min czasami pół godziny a zdarzało sie że była to też godzina.Wojna zastała go w wieku 23 lat.Wtedy był jeszcze roztrzepanym młodzieńcem..Niestety jego rodzice zgineli w czasie wojny.Wyruszyli po nową dostawę do sklepu.Ich sklep był jedynym sklepem w pobliżu.Podczas podróży ktoś ich zabił.James do dziś nie wie kto to był.Znalazł ich ciała niedaleko domu.Wtedy to postanowił wyruszyć w nieznane..na wojne z Molochem.. który ich terroryzował.James nie chciał takiego świata.W końcu po 2 - letniej wędrówce dotarł do jakiejś dżungli.Miał dość tego ciągłego tułania sie po świecie.W tej dżungli zrobił sobie dom z drewna i tam też sie osiedlił.Jako pożywienie miał na początku owoce a później mięso.Szybko nauczył sie surowych zasad życia oraz orientacji w terenie.Nauczył sie też tropić i śledzić.Miał bardzo częsty kontakt ze zwięrzetami wiec potrafił odróżnić ssaka od ptaka.Ostatnio zajmował sie łowiectwem na zamówienie.Jakiś fanatyk zwięrzecych skór mu to zlecił.By zabijał po to by ściągać ze zwierząt skóry.Obecnie ma 30 lat i mieszka nadal w dżungli.
Zainteresowania:Przyroda,muzyka, łowiectwo.Odraża go elektronika.Wojny nienawidzi ponieważ uważa że ten cały Moloch zabił jego rodziców.Uważał że ta wojna jest zbędna.Uważał też że za dużo opuściło ten kraj z powodu Molocha.Nienawidził go bo niszczył wokół siebie wszystko co żyło i zastępował to maszynami.Niszczył całą cywilizację ludzką.Najchętniej zajmuje się obcowaniem ze zwięrzetami.Lubi na nie też polować zwłaszcza w nocy gdy w dżungli nic nie widać.Za młodu interesował sie brońmi i żołnierzami.
Wygląd:James jest wysokim(185 cm wzrostu) mężczyną o wychudziałej twarzy poznaczonej blizną na lewym policzku(podczas podróży jeden z pijaków w barze rozciął mu policzek nożem).Ma krótkie , czarne włosy i zielone oczy.Na lewym uchu ma kolczyk którego nigdy nie zdejmuje.Jest barczystym, przysadzistym mężczyzną.Jego skóra jest śniada.
Znajomi:Kiedyś poznał przelotnie kilku facetów.Obecnie nie zna nikogo ponieważ mieszka w głuszy i ukrywa sie przed maszynami Molocha.

Mam nadzieję że karta jest dobra jeśli nie to powiedz co mam poprawić

Hose, twoja karta jak najbartdziej się nadaje
Zapisuję do drużyny.

pozostało jeszcze 9 wolnych miejsc

Dzieki ci bardzo ..A myślałem że karta jest do bani.

Zastrzezenie mam do profesji. Nie wiem czy ci będzie łatwo przy bitwach z Molochem ale sądzę ze sobie poradzisz

Deep, ja zgłaszam moją postać zabójcy, już ci ją kiedyś wysłałem, ale na inną sesje, która nie wypaliła, masz ją gdzieś zapisaną, czy przesłać ci ją raz jeszcze?

rześlij jeszcze raz bo właśnie przed chwilą wywaliłem
@edit: I zmodifikować ją jeszcze musisz trochę bo teraz na wspóczynniki jest 60 ptk a nie 70 jak w tamtej przygodzie.

Mam kartę Kloner. Już cię zapisuję do drużyny.