Strona 1 z 2

[II Wojna Światowa ] Obóz jeniecki (rekrutacja zamknięta).

: środa, 13 września 2006, 17:00
autor: Gisher
Józek siedział w ciężarówce wojskowej, podskakującej co chwilę na wyboistej drodze. Spojrzał na smutne twarze innych jeńców. Nie znał nikogo. Przy końcu cięrzarówki siedziało dwóch strażników niemieckich. Józek wyjżał oprzez otwór z tyłu: zobaczył kilka innych cięrzarówek.
Dla niego wojna już się skończyla. Ale polski żółnierz nie miał zamiaru się poddawać. Na pewno znajdzie jakiś sposób, żeby zwiać. A na razie pozostało mu tylko czekać...


Zainspirowany książką "Uciekamy" (chyba taka, kiedyś czytałem), Filmem "Wileka ucieczka" (też kiedyś oglądałem) i przygodami Franka Dolasa
rozpoczynam rekrutcję do sesji w klimacie obozu jenieckiego podczas II Wojny Światowej. Dla was wojna jak na razie się skończyła. Będziecie uwięzieni w obozie jenieckim. Głównym celem dla was jest ucieczka, za wszelką cenę, bo nie chcecie siedzieć do końca wojny w obozie. Czekam na karty postaci na pw.

Sesja będzie na systemie Neuroshimy, wszystkimi współczynnikami itp. zajmę się ja. Przystosuję profesje do tej sesji i bedzie cacy.

imię i nazwisko:
narodowość: Polak, Anglik, Żyd, Francuz, może macie jeszcze własne pomysły
stopień: bez przesady, najlepiej szeregowi, choć może być np. kapral, sierżant, wyżej nie.
profesja: piechur, saper, lotnik, marynarz, altylerzysta, czołgista, kierowca, sanitariusz.
wygląd:
zachowanie (charakter itp.): Kilka zdań, ale przemyślanych, podajcie w czym jest dobry, w czym nie,, tak, żebym mógł mniej więcej dopasować wam współczynniki i umiejętności. Wspólczynniki bedę losował jak w Neuroshimie.
historia: pomyślcie dobrze. Możecie podć paru znajomych, nie zaszkodi to wam, wręcz przeiwnie :). Tylko też okoliczności poznania się itp.
ekwipunek: tym zajmę się ja, ale nie liczcie na za wiele.

Sesję zaczniemy najwcześniej w przyszłym tygodniu, przyjmę do 6 osób, ewentualnie jak ktoś zginie, przyjmę nowego gracza.
Nie mam jeszcze zrobionych profesji, fabułę mam mniej więcej w głowie.

Za brak odpowiedzi na trzy moje posty z rzędu kończę współprcę z konkretnym delkikwentem, czytaj: zabijam albo przewoze do innego obozu. Tak czy inaczej sesja kończy sie dla tej osoby.[/img]

: środa, 13 września 2006, 17:31
autor: Deep
KP wysłana :)
Jakby co to na PW.

: środa, 13 września 2006, 18:41
autor: Epyon
imię i nazwisko: Franek Dolas (jeśli można :P Jeśli nie, to Grzegorz Brzęczyszczykiewicz :P)
narodowość: Polak
stopień: szeregowy
profesja: piechur
wygląd:
Obrazek
zachowanie (charakter itp.): Niesamowicie sprytny, typowy polski kombinator, który patrzy jak robić, żeby się nie narobić. Przez matkę naturę hojnie obdarzony poczuciem humoru i darem do wpadania w kłopotliwe, niecodzienne sytuacje.
historia: Grzegorz urodził się w małej wsi niedaleko Warszawy. Do czasu wojny pracował przy bydle, pomagając rodzinie. Był wyhowany na wzorowego patriotę, więc gdy przyszła pora zabrał chowany w domu na czarną godzinę karabin i wyruszył do stolicy by bronić ojczyzny. Od 31 sierpnia 1939 roku Franek Dolas przybywa na granicę niemiecką w składzie plutonu mającego wzmocnić obronę stacji kolejowej. Zasypia, a jego karabin przypadkowo wypala. Franek jest przekonany, że rozpętał wojnę. (:P) Dostaje się do niewoli niemieckiej.
ekwipunek: -

: środa, 13 września 2006, 20:08
autor: Gisher
Ra-V, więcej oryginalności, proszę. I trochę o umiejętnościach.

Umiejętności bojowe. W czym jest dobry? Nóż, pięści, rzucanie, pistolety, karabiny, broń maszynowa itp.
O relacjach z innymi ludźmi. Czy jest gadatliwy, czy wtydliwy?
Zręczność: czy ma "zwinne dłonie", czy wszystko wylatuje mu z rąk?
Czy jest spostrzegawczy, czy cały czas gapi się w ziemię?
Czy to 2-metrowy paker, czy wymoczek?
Czy potrafi kombnować, zna się na mechanice, czy ma dwie lelw ręce?
Jeżeli grasz w Neuroshimę? Jeśli znasz ten system, możesz opisać jego umiejętności i współczynniki według tego systemu.

Proszę nie robić superherosów.
I proszę o oryginalność.

Dobrze by było, gdyby pojawił się jakiś nie Polak, i może jeszcze podoficer?
Oryginalnośc nagrodzę jakimiś bajerami do ekwipunku :) Ale nie ZBYTNIĄ orygnalność.

: środa, 13 września 2006, 20:22
autor: Deep
to aj mogę prowadzić dwie postaci :P
Drugą będzie angielski analfabeta o nazwisku Atkinson. Rowan Atkinson :PP

: środa, 13 września 2006, 23:17
autor: Mistrz Małodobry
wielka ucieczka - film oparty na utentycznych wydarzeniach majacych miejsce w Żaganiu

choć jesli mam byc szczery to stumetrowy podkop na głebokosci 11m pod ziemią to pomijajac liczebnośc jedna z mniej efektownych ucieczek z oflagów i stalagów

w najciekawszych nasi wychodzili prez brame główną krokiem marszowym z przytupem (sic!)


zapowiedź brzmi ciekawie

bedą paczki od OSS?

: czwartek, 14 września 2006, 07:22
autor: Epyon
Gisher pisze:Ra-V, więcej oryginalności, proszę.
Hmm, to ja sobie podziękuję, bo właśnie Dolasem chciałem zagrać. :P

: czwartek, 14 września 2006, 16:41
autor: Gisher
Chmm, jeśli koniecznie chcesz Dolasa, to bierz. Tylko napisz jakieś umiejętności, pod system Neuroshimy. Ok?

Deep, myślę, że lepiej będzie, kiedy poprowadzisz 1 postać :)


W Żaganiu? Może, nie znam się. Ale podobała mi się ta konspiracja, przygotowania do ucieczki. :) I to będzie częścią sesji, a kulminacyjnym punktem: ucieczka.

Edit:
Tak, sprawdziłem na Wikiedii. :)
wikipedia:Do tzw. "wielkiej ucieczki" doszło 24 marca 1944 roku. Z obozu dla lotników (Stalag Luft III) w Żaganiu podjąć miało ucieczkę 250 oficerów, niestety z powodu zbyt krótkiego tunelu , którym mieli się wydostać, zbiegło tylko 76 osób.Ucieczka powiodła się tylko trzem z nich, 19 osób odtransportowano do obozu, a 50 rozstrzelano.
Od OSS? Masz na myśli "Biuro Służb Strategicznych"? Ktoś mi powiedział, że dochodziły tylko z Czerwonego Krzyża. Chodzi ci o artykuły-nie-spożywcze-za-to-przydatne-do-ucieczki?

Jeżeli ktoś chce mieć duży wpływ na współczynniki i umiejętności swojej postaci, niech zrobi je według NS.
Będę wiedział, jaki widzi swojego żołnierza, ale ja wylosuję wpółczynniki i ustalę je według kolejności, jaka wam się podoba.


Czekamy na graczy. Jak na razie jest
:arrow: Deep

: sobota, 16 września 2006, 09:21
autor: M_M
ja się na to pisze, karta później

: poniedziałek, 18 września 2006, 17:29
autor: Gisher
Jak na razie:
-> Deep (Polak, medyk, szeregowy)
-> Kloner (Amerykanin, lotnik, kapral)
-> MISTRZ MIECZA (Anglik - Polak, nie wiecie (:wink:), szeregowy)

Jest jeszcze kilka wolnych miejsc.

: poniedziałek, 18 września 2006, 19:15
autor: Mistrz Małodobry
nedługo karte podrzuce

: piątek, 22 września 2006, 17:11
autor: Gisher
No to czekam na Mistrza Małodobrego i zaczniemy. Jutro albo w poniedziałek.

: piątek, 22 września 2006, 18:14
autor: Mistrz Małodobry
karta poszła

: piątek, 22 września 2006, 18:20
autor: Deep
Ja nie wiem czy jutro będę przy kompie ale się postaram.

: sobota, 23 września 2006, 15:33
autor: Atanamir
Jeśli można jeszcze to chętnie zagram karte przyślę za sekundkę

: sobota, 23 września 2006, 15:49
autor: Atanamir
imię i nazwisko: Wasili Duszkin
narodowość: Rosjanin
stopień: kapral.
profesja: piechur, saper, kierowca,
wygląd: Ok 150 krzepki, żylasty męzczyzna z żadkim zarostem. Ma ok 30-tki, jest ubrany w mundur Armi czerwonej (odpiete medale i naszywki z godłem Związku Rad)
zachowanie (charakter itp.):Zdyscyplinowany żołnież, spokojny pewny siebie, dobry strzelec, świetny saper, umie również prowadzić pojazdy wszelkiego typu (nie mam tu na myśli czołgow ani samolotów, a juz na pewno nie łodzi :p )
historia: Kapral Wasili Duszkin dostał sie do niewoli podczas szturmu na niemieckiej armi na ZSRR, do obozu jenieckigo został odesłany już na początku wojny Niemiecko - Radzieckiej. Ur w Moskwie 1911r. służbę zaczoł w wieku lat 19. Nie brał udziału w pierwszych miesiacach II wojny światowej, na front odesłany w chwili rozpoczecia wojny z Niemcami.
ekwipunek: tym zajmę się ja, ale nie liczcie na za wiele.
A jednak licze , daj mi prosze nuż, (jakikolwiek) np taki podpieprzony ze stołówki czy coś takiego...please.

: sobota, 23 września 2006, 16:25
autor: M_M
Moja drobna uwaga:
Atanamir pisze: A jednak licze , daj mi prosze nuż, (jakikolwiek) np taki podpieprzony ze stołówki czy coś takiego...please.
A nie możesz go sam "podpieprzyć" już podczas sesji?